Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość inka081

Mamy dzieci urodzonych w październiku 2012 :)

Polecane posty

agnik, no to fajnie, że się wyrwałaś z domu :)...nawet jak patrzyłaś na komórkę co 10 min ;) hmmm gazy mówisz, a to dziwne że dopiero teraz? czy wcześniej też miał, tylko na jakiś czas mu przeszło? mama, nie martw się kochana na zapas. a co znaczy że nie dźwiga główki, jak ją trzymasz za rączki i już niby siedzie, to dalej jej główka w dół opada? no to "ładnie", jak dalej mała tak się budzi...wiesz mi też się zdaje, że kaszka nam niewiele pomoże...ale i tak już mieliśmy w najbliższy weekend dietę rozszerzać, bo tak intuicyjnie zdaje mi się, że to ten czas, więc zobaczymy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama, tak u nas też piękna dziś pogoda, zaliczyliśmy godzinny spacerek :), co prawda trochę się jak świnia w błocie utaplałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama a na brzuchu trzyma? albo w pionie kontroluje glowe? albo w takim pollezeniu tez jej leci do tylu? jak ci dala skierowania to idz lepiej sprawdz ale na zapas faktycznie sie nie martw :) trzymam kciuki, na pewno jest wszystko ok Agnik masz jeszcze starsze dziecię? rozumiem ci doskonale, tez jak bylam raz na piwie w pubie to nie moglam se odnalezc i caly czas lapalam sie na myslach co sie dzieje w domu :) to chyba normalne ja sie czuje dzis wyssana do granic mozliwosci, to karmienie mnie wykonczy, nie wiem czy to dobra metoda, powaznie zastanawiam sie nad karmieniem mieszanym Miszka to mozesz byc dumna z Gaby, że dala rade w przedszkolu, widac nie bedzie tak żle a moze i swoja energie tam spozykuje :) wydoilam wlasnie karmi i ide karmic poraz setny dzis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lolipop a wcześniej co ile karmiłaś w dzień? Bo ja to w sumie od zawsze często karmie. Co 2 godziny czasem co 1,5. Rzadko mi się zdarza karmić co 3 godziny. A moja mała w nocy i tak się często budzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karmilam mniej wiecej co 3, 3,5 godziny, a dzis tak jak ty co 2 czasem 1,5 widze poprawe bo jest spokojniejszy, ale mam wrazenie ze moje piersi nie daja rady, jestem zestresowana i psychika mi siada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Lolipop rozumiem cię doskonale tez tak miałam walczyłam prawie dwa tygodnie i sie poddalam. Teraz od dwóch tyg podaje jej mm i cyca. Na początku dawalam tylko po kąpieli mm ale dzisiaj np już trzy razy dostała i jeszcze pózniej jej dam bo cycki puste. Równe cztery miesiące karmiłam i jak byl skok to zaczęła wiecej potrzebować, a produkcja stanęła :) Teraz i ona i ja spokojniejsza. Mama trzymam kciuki zeby wszystko było dobrze. Może tylko jakaś krótka rehabilitacja wystarczy i będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lolipop według mnie jeśli czujesz się już zmęczona i zestresowana tym częstym karmieniem to daj butle. Ty odetchniesz i maluch będzie najedzony. W końcu szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama, nie do końca rozumiem, to chyba to niewyspanie ;). czy jak już siedzi, trzymana za rączki, to dalej jej główka opada? bo mojemu synkowi też opada, jak go podnoszę za rączki, dopiero jak już niby siedzi, to trzyma wzdłuż ciała. zaczną od kaszki rozszerzać, tylko sama nie wiem, chyba na początku będzie najlepiej na moim mleku. a później pewnie marchewka/jabłko. ja myślę że na początku dam ze słoiczka, albo kupię marchewkę i jabłka eko. a ty kaszkę dajesz małej w butelce? lolipop, walcz walcz, powodzenia! :). nie ma co się stresować 4 miesiące karmienia, to też dobry wynik, zresztą pewnie jeszcze dłużej będziesz karmić :) powiem ci, że ja też jestem zmęczona karmieniem, bo ja od początku często karmię, mój maluch od początku je mało, a często...także już zaraz 5 miesiąc będzie, a to się zbytnio nie zmienia...no ale ja planuję jeszcze miesiąc, góra dwa wytrwać i powoli przechodzić na mm, mam dużą potrzebę niezależności :), no i uważam, ze już małemu coraz mniej moje mleko jest niezbędne, wiem wiem najlepiej nawet do 2 lat karmić :P. ostatnio wymyśliłam, że może i się najada, ale na krótko, stąd te nocne występy ;). poza tym ja nie z tych kobitek, dla których karmienie ma głębszy filozoficzny sens ;) jola, a jak to u was było denerwowała się, nie chciała ssać, płakała? są różne teorie, np. że piersi po kilku miesiącach karmienia, to często wydają się puste, ale faktycznie nie są...mi też się czasem zdaje, że pustawo, w tu widzę, że leci, czasem tryska, no i bywa że w nocy robią się twarde. także cholera to wszystko wie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka no nie wiem jak Ci to wytłumaczyć. Hmmm... A więc tak, leży na pleckach, chwytam ją za rączki i delikatnie ciągnę do przodu tak jakbym chciała ją posadzić. Tylko że jej się tak posadzić nie da bo po prostu główka nie idzie do przodu razem z klatką tylko leci do tyko. Tak jakby miała słabe mięśnie karku. A kaszkę dawałam łyżeczka, na gęsto. Ja też mam czasem wrażenie, że mleka jakby mniej w piersiach ale pewnie tak się tylko wydaje. Inka dla mnie karmienie piersią też nie jest jakimś wielkim przeżyciem i niezbyt to lubię ale czego się nie robi dla dziecka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka, trochę ciągnęła, denerwowala sie, odwracają głowę, płakała, co jej sie bardzo rzadko zdarza. Czułam kiedy coś z nich leci jak ciągnęła. Wiem, ze nie muszą być twarde zeby w nich mleko było, ale w nocy są twarde i rano. Pewnie dlatego ze jestem wypoczeta ( tyle o ile:) to i wiecej mleka. Np. O 7 zje cyca, pózniej o 10 i o 12 chce to daje jej mm, bo już sie na cycu denerwuje. Muszę tylko wprowadzić stałe pory karmień, zeby była spokojniejsza. Wogóle teraz taka marudą jest, czasami potrafi jeczec z godz zanim usunie, może to zęby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama, a jak leży na brzuszku to trzyma główkę. Dziwne... Jestem bardzo ciekawa co lekarz ci powie. Może jeszcze troszke czasu potrzebuje i wszystko będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama, a jak leży na brzuszku to trzyma główkę. Dziwne... Jestem bardzo ciekawa co lekarz ci powie. Może jeszcze troszke czasu potrzebuje i wszystko będzie dobrze. Ja w tamtym tyg dawalam małej marchewke ze sloiczka, teraz zaczynam jakiś badanej i gruszke. Marchewka jej smakuje :) A kaszke o jakiej porze jej dajesz? W ciagu dnia czy na noc? No i jaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :-) u nas noce też średnie, ale tak to wygląda od początku. Pola je ok północy, później ok 3 i około 5-6 rano. Wstaje ok 7. Potem to już głodna nie jest i nie chce jeść ze 4h tak się w nocy na je. Mi się wydaje, że jej te nocne posiłki nie są już potrzebne, ale tak z przyzwyczajenia wcina. Ja też walczę z laktacją. Czasem bywa ciężko, ale tak jak pisałam po karmieniu często ściągam resztkę i w ten sposób uzbieram na posiłek pokąpielowy - wtedy najwięcej je i pierś nie wystarcza.Zobaczymy ile jeszcze dam radę. W piątek już jej chciałam dać bebilon pepti, ale nie chciała tego - bo to paskudne w smaku. Dziś byłam z nią na pobraniu krwi. Morfologia i test alergiczny na mleko. Morfologia wyszła chyba ok. Limfocyty ma podwyższone - 75 a norma do 70. Hematokryt 31,5 ale tam norma od 30, więc ok, choć spotkałam się już normami od 33.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie tez wiosennie, i spacer tez był. Ale co ja sie nawalcze żeby sie gdzieś wybrać.Mały nienawidzi ubierać rekawkow, całe osiedle wie ze zbieramy sie gdzieś. A później siedzi cały spacer obrażony. Inka, Oliver gazy miał właściwie od początku jeszcze jak był na moim mleku. Myślałam ze to przez dietę ale w sumie na mm jest tak samo albo nawet gorzej. Nie każdej nocy sie męczy ale czasami to nie może spać przez te pierdy. Przez ostatnia dobę dawalam mu wywar z rumianku i kopru włoskiego ale to jeszcze spotegowalo do tego są strasznie smiedzace.... Dlatego tez narazie diety nie rozszerzam, poczekam jeszcze jakies parę tyg. W sumie podał am mu jz jablko kilka razy ale później nie mógł sie wyproznic. Mama każde dziecko rozwija sie w innym tempie, także narazie sie niezamartwiaj. Lolipop mam tylko jedna pocieche. Ale w lipcu kończy mi sie maciezynski a nie mam tu nikogo żeby sie nim zająć więc od czerwca musi juz zacząć do żłobka uczęszczać..... Musisz byc dumna z Gaby ze tak daje rade. Co do karmienia piesia to ja tez musiała często karmic, w nocy jak i w dzien. Teraz ma mm nie pije dużych porcji więc i tak muszę karmic co 2h. Strasznie przeżyłam przestawienie bo wogóle nie byłam na to gotowa, chciałam karmic piesia co najmniej rok...no ale nie zawsze jest tak jak byśmy chcieli. Poza tym widzę ze mm mu nawet służy więc pdzstalam sie dolowac ze nm jest dużo lepsze dla maluszka. Dzis odpalilam play station i fitness.... Ohh było ciężko. Postanowienie jest - na początku .2 razy dziennie po 10,min głównie ćwiczenia na brzuch i uda, myślę tez nad zumba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze gafe strzelilam :p Miala skieowac sie di ciebie Ludzką odjoscie Gaby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.....grrr. chyba czas iść spać bo cos nie wychodzi mi dzis te pisanie. Słownik mi sie wkradł miało byc Miszka. Dobranoc i spokojnej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! :) Kolejny słoneczny dzień ;) A jak wasza forma? ;) U nas znów kiepska noc plus mamuśka nie mogła spać ;) więc dziś jestem zomby. Mnie to najbardziej wkurza, że wcześniej było ok ze spaniem w nocy, a teraz masakra, ciągle mam nadzieje, że to niebawem przejdzie...no i ciężko mi się wziąć za pisanie pracy magisterskiej, bo jestem pół przytomna...ech :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama, a kiedy wybierasz się z małą do neurologa? miszka, to widzę że też masz pobudki częste, mówisz że ci się wydaje, że już nie potrzebuje w nocy jeść...a ja tak dziś w nocy go bardziej poobserwowałam, bo jak nie spałam, to bardziej świadomie i jadł nawet sporo, tak jakby był głodny i później szybko zasypiał do tej 4, bo później to już co godzinę się budził. żarłok jeden :P agnik, wytrwałości z ćwiczeniami :). wiesz ja uważam, że nic na siłę, mm to nie trucizna ;), ale rozumiem bo jak się człowiek czasem tak mocno na coś nastawi, to później ewentualne rozczarowanie mocno przeżywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miszka, to wyniki małej w sumie ok, bo te lekkie ponad normą, to raczej nie ma czym się martwić. chyba że to u takich małych dzieci jest inaczej? My 18 marca jedziemy na 3 USG stawów biodrowych, oby już było w pełni ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane sorrki ze ostatnio sie nie odzywam ale znow mam sajgon z dzieciakami ,jula znow byla chora, od wczoraj poszla do przedzkola,ale za to maly caly czas kaszle, ma szmery w oskrzelch,inhaluje go 2 razy dziennie , narazie bez antybiotyku i bez gorączki...juz nie mam sily do tych chorób, mały ma dopiero 4 miesiace, najpierw ospa ,teraz to , czlowiek chucha i dmucha a tu ciagle choróbska,juz ostatnio sie znow zastanawialam nad szczepionka na te pneumokoki ale sama nie wiem, maż jest przeciwny bo twierdzi ze to nabijanie kasy koncernom farmaceutycznym, a ja z kolei sie naczytalam o powiklaniach poszczepiennych i tez mi sie odechcialo.. a Wy szczepiłyscie maluchy na pneumo? juz mam dosc tego siedzenia w domu, w sumie od pazdziernika czlowiek siedzi bo ciagle jak nie jedno to drugie chore, osotanio juz wpadlam w lekka dpresje bo siedze z nimi caly czas sama, przyjechala moja przyjaciolka i wyciagnela mnie na 4 godzinne zakupy ,kawe i ciacho,nawet nie wiecie jak mi to pomoglo:) dziewczyny ja nie wiem czy moj olek to za duzo nie spi, moze cos mu jest? chociaz ma sie ze mnie smieje ze jak nie spi to marudze ze cos mu jest i jak za duzo spi to tez marudze, nie dosc ze spi cala noc od 21;30 do 7 rano , to wstanie zje i teraz od 9 juz spi jak mops, wstanie znow zje i znow ze 2 h pospi,kurcze moze mu cukier zmierzyc czy co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katka, niektóre dzieci tak mają. A jak się niepokoisz to spytaj lekarza - może da ci skierowanie na podstawowe badania, albo chociaż na morfologię. W tym wieku ponoć dzieci często mają anemie, ale jej się nie leczy (chyba że jest poważna). Przy anemii z tego co pamiętam to właśnie zmęczenie jest głównym objawem. Ale jako że w szkole byłam dawno to mogłam sporo rzeczy pozapominać i coś pokręcić, więc spytaj pediatry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski. Normalnie wiosna. Siedzę sobie właśnie z Olą na tarasie w słoneczku i podziwiam wiosnę. inka dieta pełną parą U nas budzi się 2 razy. Ostatnio budzi się o 6 i nie chce spać. mama będzie dobrze. Tylko się nie denerwuj. Hehe Ola obserwuje psa i normalnie śmiech na sali takie miny mi tu szczela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I kolejny dzień za nami i kolejna noc przed nami. U mnie dzis obeszlo sie bez większych krzyków, nawet z kurteczka było jakos łagodniej.To chyba przez ta słoneczną pogodę. Mamy mi dzis padł o 18:30 no i pewnie będzie juz nachodzie od 5....zobaczymy. Korzystając z długiego wolego wieczoru zafundowala sobie kąpiel z książka, oczywiście po serii ćwiczeń. Juz czuje miesinie brzucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki! :) Słoneczko was obudziło? :) agnik, to miły wieczór miałaś :). przepraszam jakoś mi umknęło gdzie ty dokładnie zagranicą mieszkasz? a jak jest u was cenowo ze żłobkami/przedszkolami? majka, ano wiosna wiosna, rewelka :) U nas noc bez zmian, 1000 pobudek ;). Ale padłam o 21, także się nawet wyspałam :). Wczoraj przykleiłam naklejkę hipopotamia przy łóżeczku, ale moj skrzat był zaintrygowany :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Inka najpierw muszę zrobić badania krwi i USG i dopiero do neurologa. Jola kaszkę dałam ze dwa razy w dzień i później na noc. Mam mleczno- ryżową bananową z Bobovity, ale chyba nie był to dobry wybór bo ona ma cukier. Orientujecie się może czy są jakieś kaszki dla takich maluchów bez cukru?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama, jak mam kupione kaszki Baby sun, planuje tez kupić później Nominal albo Holle, one wszystkie są eko, są droższe, no ale podobno dobre i nie mają cukru o którym piszesz. a kiedy USG i pobieranie krwi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nominal, to akurat są tańsze, ale nie typowo dla dzieci, tylko chyba to nie ma znaczenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×