Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość inka081

Mamy dzieci urodzonych w październiku 2012 :)

Polecane posty

Inka ja najbardziej lubie kurczaka w tymianku, nacieram tylko solą, pieprzem i dużo dużo tymianku :) No to dupa faktycznie z kursem, tym bardziej, ze sie nastawilas, ja bym na to poszła, ale za daleko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! :) lolipop, no to git, że wszystko dobrze i na noc wróciliście do domku :). dziś już w pracy, czy jeszcze z Tymkiem w domu? eee nie no żadne tam starania, tylko mieliśmy awarię ;), nie sądzę że coś z tego będzie ;), no ale na wszelki wypadek wstrzymam się z RTG. po ciąży mam trochę mniej regularne cykle, no ale przed to miałam mega regularne. szkoda że jesteś daleko, bo może by kurs ruszył, już by nas było dwie :D. próbowałam namówić koleżanki, żadna się nie skusiła ;) ja też nie mogę się doczekać na etap budowania z klocków lego, no i kolorowanki :D ja też daję do kurczaka tymianek, oregano, bazylie, curry i co mi tam pod rękę wpadnie :D. dziś z młodym wcinaliśmy na śniadanie omlety z oregano, mniam :) --- Dziś już poczyniamy powoli przygotowania do sobotniej imprezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lolilop - cieszę się, że już po i wszystko dobrze :-) i całe szczęście, że nie musiałyście zostać na noc. Inka - no to czekamy wspólnie na wynik tej awarii ;-) a kursu szkoda, bo wiem, że Ci zależało. Ja to sobie myślałam, że jeśli już bym miała iść to na jakieś takie warsztaty dla rodziców. Jak rozmawiać z dziećmi, jak sobie radzić z problemami, jak im zapobiegać i takie tam... Dziś byłam z Polą w szpitalu na usg układu moczowego. Wchodzę na to usg a Pani patrzy na skierowanie i jęczy. Pytam się co się stało a ta do mnie, że jeśli potrafię to zrobić to mi gratuluje, bo ona nie potrafi... no ręce mi opadły. A specjalnie tam mnie nefrolog skierował, jadę przez całe miasto to jest ok 20 km. Chyba więcej nawet w korkach, światłach... Jeszcze nie wiem jak pomóc Gabie, bo ona się nie wysypia. Ja ją budzę codziennie o 6:55. Ona nie śpi w dzień i po południu jest marudna strasznie. O 18 -19 to chodzi jak cień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misza, lipa...czyli nie zrobiła tego USG, dlaczego, nie robi się takim małym dzieciom, czy o coś innego chodzi? to może kładź Gabę o tej 19 spać, czy jęczy, ale się nie położy wcześniej spać? katary już wam przeszły? no ja na takie warsztaty o których napisałaś, to też bym chętnie poszła, tylko o czymś takim nie słyszałam...właściwie to logicznie rzecz biorąc powinno być dużo takich szkoleń/warsztatów/wykładów, a nie ma :O, zamiast tych szkół rodzenia, gdzie uczą tej wielkiej filozofii przewijania i kąpania dziecka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sto lat dla Mai zdrówka, uśmiechu. Lolipop kochana dobrze że wszystko dobrze się skończyło. Inka dostała od chrzestnego wraz z klockami lego teletubisiie nic innego nie oglądam ostatnio. Inka a co robisz na imprezę ? Miszka cholera nie zrobiła tego USG ? A Gaba nie ma w przedszkolu lezakowania ? Może ta 19 to akurat jej pora do spania. Może musi przestawić organizm. Moje dziecko zrobiło mi dzisiaj strajk. Płakała przy niani i ja o 10 musiałam przyjechać do domu. Nie wiem co to odwalila ale wkurzylam się. Nie miałam jej z kim zostawić a musiała do lekarza iść miałam kontrolę pół roku po operacji moim zdaniem głupota. Moja mama chora, mąż w Warszawie dzisiaj dopiero wraca, teściowa a pracy. Ale wizytę miałam na 15.30 a moja teściowa o 16 kończy pracę. Olka dzisiaj miała pierwszy dzień w szkole co prawda tylko pół godziny ale zawsze coś hehe. Jeszcze wpadam do szkoły i pierwsza osoba na którą się na tykam to nauczycielka chemi wredna, szok że ona jeszcze uczy . Dobra lecę myć Olke, bo o 20 meżus przylatuje więc nasze dziecko idzie spac o 19.30 wiem jestem wygodną matką :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego najlepszego dla Mai. Wspaniałego życia i szczęśliwego dzieciństwa :-) usg Pola miała zrobione, ale tylko takie podstawowe. To badanie jest bardzo trudne u dzieci, Już nie chcę wchodzić w szczegóły. W każdym razie w środę mam wizytę u lekarza to zobaczymy co dalej. Gaba w przedszkolu nie ma leżakowania. Z resztą ja ją zabieram do domu ok 12:30, bo ona nic kompletnie nie je w przeszkolu, więc nie mogę ją tam cały dzień trzymać głodem. W tej chwili jest tak, że ok 18:30-18:45 zaczynamy wszystkie czynności do spania ( kolacje, kąpanie, czytanie bajek itd.) Pola kładzie się do łóżka ok 19:15-19:30 a Gaba o 20:00 i prawie od razu śpi. I wszystko ok, tylko ona od 17:00 to jest już strasznie marudna i byle co to płacze. Wczoraj w dzień mi usnęła ( to się zdarza bardzo rzadko) to wieczorem nie chciała spać, Polę budziła i padła dopiero o 23:30. A jutro mamy pasowanie na przedszkolaka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kateto - ja Cię rozumiem. Areobików, siłowni to ja też nie lubię. To jest dla mnie bez sensu takie pocenie się w sali i robienie w kółko tego samego. Bieganie dużo lepsze. Tylko ja biegałam czasowo. Nie wiem ile km, nie mam licznika. Aksamitkę prawie wywiązałam ;-) ( gotowa była do koszuli) jakieś foto cyknęłam, ale słabo wyszło - bo ludzi dużo, pchają się - trudno się ustawić, Gaba była w szoku tymi ludźmi, mikrofonami, głośnikami i wyglądała, jakby pierwszy raz ją do ludzi wypuścili ;-) a jeszcze Wam powiem, że taka samotna się poczułam ;-) bo ja rok temu, pół roku temu pisałam takie różne problemy co Amba i Malwinka, ale wtedy to nikogo nie dotyczyło to i odzewu nie było... I jakoś zaakceptowałam, że człowiek sam z tym. A teraz dziewczyny te same problemy piszą.... pewnie niedługo nam się tematy zrównają. Jeszcze parę miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! :) Żyjemy :D. Ale było ostre zamieszanie, jak zaczęło 4 dzieci w w wieku 2,5 roku-6 lat biegać po pokojach plus plączący się Albert, to było ostro :D Ogólnie ok, ale sprzątanie to jeszcze dziś mnie czeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa-wazka, jasne że możesz do nas dołączyć:) --- misza, jak tam pasowanie na przedszkolaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej Wazka nie ma problemu pisz u nas, napisz cos wiecej o sobie no i o swojej pociesze :) U nas wszystko w porzadku, z okiem mamy spokoj widzę poprawę, na poczatku mu jeszcze łzawiło teraz jest juz ok. Mam maly problem z Tymkiem, caly czas nas gryzie, juz nie wiem jak mu wytłumaczyc, że tego nie wolno robic, na nogach mam normalnie siniaki po jego zębach :P Tlumacze, ze nie wolno, że mame boli, odstawiam go od siebie, kręce paluchem- nic nie dziala. Mam nadzieję, że niebawem z tego wyrośnie. Poza tym starsznie ostatnio histeryzuje, jak nie dostanie tego co chce, to rzuca sie, macha rękami we wszystkie strony i wyje- wasze dzieci tez taka mają, czy mój taki krnąbrny? Misza, daj znać jak jutro będziesz po wizycie u lekarza, może ktoś inny będzie umiał wykonać to badanie u Poli? Może zmień poradnie? Albo prywatnie idź? Na pewno sie martwisz. Buziak ode mnie. Co do spania to nic cie nie doradze, bo zgrać kladzenie 2 dzieci spac jest problematyczne na pewno. A nie ma szans żeby Gabę położyć spać przed Polą tzn własnie koło 19? Inka no i jak tam oczekujesz przyjazdu ciotki czerwonym mercedesem? (pamietam to durne powiedzenie z podstawowki :P) Jak się impreza udala? Opowiedz no cos więcej. Majka, Jola co u was ciekawego? Muszę sie pochwalic, ze dzis kupilismy nowe auto, moj mąz pojechał po nie do Niemiec i jutro zobacze na zywo- jestem troche podjarana, bo ost jezdze Berlingo z 1992 r pozyczonym od tescia, wiec milo miec w koncu swoj wlasny samochod :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo posucha się zrobiła... ważka - zapraszamy - u nas czasem przestoje, ale pisz z nami :-) skrobnij coś o sobie. u nas w niedzielę był niedoszły mój teść. I przyjechał z katarem... bez komentarza. Gaba go uwielbia, skakała po nim i dziś rano wstała zasmarkana. Do przedszkola jej nie puściłam. Najgorsze, że mi teraz Polę zarazi, a ona dopiero od 5 dni nie ma kataru i zaczęła ładnie jeść. laski, mam dylemat poważny. Nie wiem co mam zrobić. tzn. od nowego roku mam iść do pracy, ale się waham mocno. Poszłabym na pół etatu, pieniądze prawie żadne... praca często w weekendy i do tego wszystko się tam pozmieniało i będę pracować z dzieciakami - a ja nie lubię. Także nie ciągnie mnie zupełnie. Chłop mówi, żebym w takim razie może jeszcze z pół roku dłużej w domu posiedziała a ja już tutaj wytrzymać nie mogę. Z drugiej strony nie chcę zwłaszcza Poli zostawiać... nie wiem zupełnie co robić. a Gaba coraz częściej jakieś teksty wali. Np ostatnio ją ochrzaniłam ostro a ta do mnie: Pa pa, idź sobie mama krzycząca... foty jakieś muszę wygrzebać i wrzucić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dawno nie zaglądałam na pocztę... ile tam śmieci było. Nie podoba mi się ta interia. Albert piękny jest :-) bardzo się zmienił i ma ogromne oczy :-) Maja śliczna dziewczynka :-) Jakieś tam swoje wrzuciłam miłego dnia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Panie! :) lolipop, to dobrze że jest poprawa po zabiegu :). mówisz gryzie i się złości, to chyba normalne. Choć Albert to czasem tylko przypina sobie o gryzieniu mamy, ostatnio ugryzł mnie w nos ;), woli gryźć rzeczy, w poniedziałek ogryzł kawałek okleiny na meblach, jeszcze w takim miejscu, że to mocno widać, to jest :D. Czasem się złości, jak mu coś zabiorę, ale szybko mu przechodzi. On to bardziej nieustannie od x miesięcy maltretuje moje włosy. Jak tam nowa fura już stoi za oknem? ;), no i jaka marka? E nie ma co opowiadać, klasyka gatunku ;), jak to taka impreza jedzenie, picie, rozmowy, plączące się dzieci ;) --- misza, odnośnie pracy napiszę większą rozprawę wieczorem ;), to się teściu wybrał z katarem do dzieci ;) Gaba coraz cwańsza, standard takir teksty ;) Dziewczyny super :). Pola istna mama, ale to już wcześniej pisałam :). Jaka wysoka jest, wydoroślała ;) Gaba bardziej czarnulka :) No i dumna mama ;), fajną masz fryzurkę, taką bym chciała mieć, ale mam kręcone włosy, także mogę sobie pomarzyć. Widzę że dostaliście taki sam jak my stolik edukacyjny ;). My nawet 2 takie same dostaliśmy :D,na szczęście bratu udało się wymieć na klocki. Jak wam się podoba ten stolik?;). Ja jakoś nie mam przekonania ;) do tego typu zabawek, Albert też tak średnio zainteresowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miszka fajne masz dziewuszki, Gaba zdecydowanie wydoroslała, spowazniala-prawdziwy z niej przedszkolak. Co do pracy, to ja bym wracała i jednoczesnie szukala czegos innego, jesli nie lubisz pracy z dziecmi. Bo sama piszesz ze siedzenie w domu ci nie słuzy to tak jak i mnie. A Pola zostalaby z opiekunka? Inka Volkswagen Touran. Nie bierzcie mnie za materialistke, ale jest naprawde super i ten przepastny bagaznik :P To gryzienie jest nagminne u nas, a co smieszniej to on gryzie przede wszystkim nas rzadko przedmioty, wiec dlatego sie wkurzam. Przytula i cap zebami gdzie popadnie, moze to z nadmiaru emocji?Co do stolika edukacyjnego sie nie wypowiem, bo nie mam i nie zamierzam narazie kupowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lolipop - to fajnie, że samochód macie nowy :-) my już chyba najgorsze mamy za sobą jeśli chodzi o dwójkę dzieci i pakowanie. Daliśmy radę, więc teraz już powinno być lepiej. Zostaniemy przy tym samochodzie - przywiązałam się do niego i bardzo lubię nim jeździć :-) Inka - masz rację, Pola do mnie podobna. Na moim zdjęciu jak miałam roczek wygląda identycznie. Mój chłop to taki ciemny jest i Gaba do niego podobna. Jeśli chodzi o stolik.... przy pierwszym dziecku miałam takie podejście, że to zabawki, które wyobraźni nie rozwijają i takie tam... Właściwie nic u nas w domu grającego i świecącego nie było. Z resztą Gaba bała się takich zabawek. Do dziś się boi, do stolika jakoś się przekonała, ale ostrożna jest do tego typu zabawek. Teraz już mi się podejście trochę wyluzowało. Jedna czy trzy takie zabawki nie zaszkodzą, jeśli dziecko ma też inne. Pola ten stolik uwielbia. Lata wokół niego ciągle i mordka jej się śmieje. Także i ja mam chwilę wytchnienia. Byłam z Polą u nefrologa. Ręce opadają. Ta Pani, która zleciła nam badanie - usg z oceną zastojów, dziś stwierdziła, że faktycznie bardzo trudno zrobić takiemu dziecku... Uznała, że nie widzi podstaw do dalszej diagnostyki ( chyba, że znów będzie nawrót). W tej chwili mam ostawić leki i obserwować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lolipop - ja myślę, że dziecko Was gryzie, bo widzi g***towną reakcję i to mu się podoba. To jest tak, jak z dziećmi, które bluźnią, albo coś powiedzą nie tak i rodzic się oburza. To powoduje jeszcze większe nasilenie. Na pewno to przejdzie i to chwilowa fascynacja. Proponuję nie zwracać na to uwagi ( lekko i nie zmieniając specjalnie tonu głosu powiedzieć "nie" - żeby nie było widać, że to was jakoś specjalnie rusza), delikatnie odsuwać i zajmować uwagę czymś innym. Takie porady ciotki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka - jeszcze mój fryz. Na zdjęciach akurat tam kiepsko wygląda. Nie uczesałam się, coś czasu brakło. Włosy mi już odrosły i wygląda tak sobie. Teraz chyba trochę pozapuszczam, bo się znudziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! :) lolipop, kiedy robicie urodziny Tymka, pewnie jeszcze nie w najbliższy weekend? Mnie jakoś samochody zbytnio nie kręcą, ale wiadomo nowy zawsze cieszy ;) --- misza, no to ładnie. to po jaką cholerę kierują roczne dziecko na takie badanie, skoro generalnie nie da się tego zrobić? ja właściwie podobnie, nie to że zakazuje rodzinie kupować grające zabawki,czy jestem bardzo na nie, bo tez nie lubię przesady w żadną stronę. tylko trochę plastiku, trochę melodyjek i trochę światełek i tyle to kosztuje :O. za tę kasę można coś fajniejszego kupić, no ale zależy co dla kogo jest fajne. Albert ostatnio się na tym stoliku kładzie :D ja miałam krótkie włosy w sumie kilka lat i znów mnie naszło ;) o pracy napiszę ci jakoś w weekend ;) --- Dziewczyny jakie macie w końcu buty na zimę dla dzieciaków? Ja w weekend muszę jakieś kupić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka - a to już na zimę buty trzeba mieć? ja jeszcze nie mam dla Poli. Na razie chodzi w adidasach superfit a z tymi lekarzami to mi już ręce opadają... bez komentarza. Pola od wczoraj znów gorzej je i zaczyna smarkać. Chyba zaraziła się od Gaby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misza, nie wiem ja u was klimat w Łodzi ;) ale w mojej strefie klimatyczne ;), to pod koniec października potrafi spać śnieg i mocno się ochłodzić, tak było w zeszłym roku. myślę że to jest ten czas kiedy warto pomyśleć o zimowych butach, nawet jak zima się zacznie w grudniu. wcześniej zapomniałam...widziałam że Pola była w kapciach na zdjęciu. zmieniłaś poglądy? bo wcześniej pisałaś że takie dziecko najlepiej tylko w porządnych skarpetach z ABS, nawet nam takie polecałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka - w sumie masz rację, spaść śnieg może, tylko ja tak jakoś czekałam, bo takim dzieciom noga szybko rośnie, więc chciałam wyczekać ostatniego momentu. Ale pewnie niedługo trzeba te buty kupić. Poglądów nie zmieniłam. Tylko Pola ze skarpetek tych co miałam wyrosła. Kupiłam jej takie skarpetki z podeszwą skórzaną, ale ona jakieś dziwne dziecko. Ciągle ma to ściągnięte, cały czas jej poprawiać muszę i w końcu się wkurzyłam i wyciągnęłam kapcie po Gabie. One wyglądały jak nowe - to Pola w nich chodzi. I teraz problemu ściągania przynajmniej nie mam. To są dobre kapcie - befado. Z wentylacją w podeszwie itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, Lolipop, gratuluje nowego zakupu :) Tez sie zastanawiamy nad tym modelem. Polecasz? :) ************** Inka, ja juz buty kupiłam na zimę, jeszcze sa za duże ale zanim pojawi sie prawdziwa zima to noga jej urośnie. Chce jeszcze kupić jakieś buty za kostkę (tamte sa wysokie do kolan) zeby teraz miała bo juz zaczęła chodzić i jak jesteśmy na spacerze to juz nie chce siedzieć w wózku tylko chce chodzić. ************** Miszka, przesłodkie te twoje dziewczynki. Gaba taka poważna, duża dziewczynka. Wyglada na taka grzeczna, spokojnąa w rzeczywistości jak jest? Pola to juz mi sie wydaje większy urwis :) Te Twoje porady ciotkowe bardzo fajne, skorzystałam. Czasami wydaje sie cos banalnie proste i logiczne ale dopiero jak ktoś o tym napomknie :) *************** Moja Majuska od wczoraj goraczkuje, pól nocy nie spała tylko marudzila. Chyba jej kilka zębów na raz idzie, bo wcześniej nie było objawów. Całe szczęście jest babcia to w nocy z nią spała, bo ja jestem chora, kicham, prycham i nie chciałam jej zarazić. Przydatna babcia w takich sytuacjach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misza, a jakie buty zamierzasz kupić, jakiej firmy? kupujesz dziewczynom trochę większe, jak dużo? przywiązuję dużą wagę do butów i dlatego tak się wypytuje i szukam zanim kupię. mój łobuz ma małą stópkę, ok.19, jeszcze mu muszę w weekend dobrze zmierzyć. --- jola, u nas też chyba ząbkowanie, bo znów noce gorsze, no i ja też byłam przeziębiona od poniedziałku, ale lekko, u mnie to zazwyczaj tylko katar i kichanie...w dzień na szczęście ładnie się bawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misza, wreszcie napiszę ci tę rozprawę o pracy ;) Nie jest to żadna odkrywcza rada, ale ja bym zrobiła listę z argumentami za i przeciw odnośnie pracy. Pisałaś wcześniej o kursach, a może zrób sobie jakiś, czy jakieś od stycznia i później od razu staraj się o inną pracą, bo tak chyba chciałaś zrobić w przyszłości? No ale taki kurs to zapewne koszty, rozumiem że pewnie niekoniecznie chcesz teraz inwestować w siebie bez dochodów? No ale też wiadomo czasem się coś robi, bo ma się wielką potrzebę, nawet ja to nie ma jakiś logicznych, pragmatycznych uzasadnień i to też rozumiem. Odnoszę wrażenie z tego co napisałaś, że trochę byś chciała wrócić do pracy, ale jednak w głębi duszy ze względu na dzieci jeszcze nie. Mam rację? Chciałam napisać coś dłuższego, bo ostatnio miałam takie refleksje i nieco sama jestem zdziwiona tym, jak teraz uważam...Bardzo się cieszę, że mogę być z synkiem, teraz to bym musiała dostać jakąś super ofertę żeby ją rozważyć. Po zimie miałam kryzys tego siedzenie w domu, no ale te pierwsze pół roku z dzieckiem było dla mnie zdecydowanie cięższe niż te drugie pół. Na pewno nie uważam że coś tracę w swoim rozwoju, no ale też byłam zawsze taka, że sama zawsze poszukuje, słucham, czytam, inaczej patrzę na rozwój człowieka niż większość ludzi. Widzę jak dziecko rośnie i nijak się ma do tego jakieś etatowe życia. Kiedyś bardziej wszystko chciałam mieć tu i teraz, 100 rzeczy na raz robić, teraz uważam że na wszystko jest odpowiednia pora i jeszcze większą wagę przykładam do jakości życia. Fakt że ja w życiu zawodowym przeszłam szereg przykrych doświadczeń i to na pewno nie przeszło bez echa dla mojej osobowości. Jak ktoś ma fajną pracę do której może wrócić, to też jest inaczej. W każdym razie im jestem starsza tym coraz mniej się zmuszam i coraz mniej mnie obchodzi co myślą o mnie inni, a że jestem raczej z tych specyficznych osób, to pewnie myślą o mnie różnie ;). Chodzi mi o to, że jest taka trochę społeczna nagonka, że jak kobita rodzi dziecko, to osiada w domu i że jakimś pasożytem się robi. Chyba nigdy nie zrozumiem co jest w tym złego, że jeśli kobieta nie musi to nie wraca do pracy tuż po macierzyńskim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×