Sa tu jakies nastoletnie mamy lub ktore mlodo urodzily dziecko ?

Do Lo 3 semestr w zaku

I co po tym ogólniaku będziesz mieć? ja nie wiem skąd się takie tępe lale biorą. To trzeba było iść do zawodówki to byś fach w ręku miała.

Trochę dziwne , że Cie przyjęli , bo generalnie te żaki i inne to tylko dla dorosłych:) Ale oczywiście nie mówię , że niemożliwe. No dobrze, LO, czyli będziesz mieć średnie bez wykształconego konkretnego zawodu i musiałabyś dalej coś zrobić. Myślałas o tym? Jest studium policealne, ja takie kończyłam, nie jest konieczna matura, ale ja Cię gorąco namawiam, abyś jednak ją zdawała.

eeee, przeciez po lo to najlepsze wyksztalcenie ;). konkretny fach w reku.

Dobre chociaż to LO, niż nic, zawsze może się dokształcić. Ja też poszłam do LO dla dorosłych, ale m.in. dlatego , że tylko tam chcieli przyjąć nieletnią, ale to nie była żadna płatna szkoła , tylko normalnie publiczna z tym ,że w toku weekendowym. Wolałam zrobić to niż siedzieć do 18stki z tyłkiem w domu nic nie robiąc oprócz wychowywania dziecka. Bo wiadomo, że im dłuzsza przerwa tym do szkoły wracać się nie chce i jest ciężej. Ale problem cały czas tkwi, że autorka nie ma szkoły jako najważniejszego priorytetu. I to powinno jej się zmienic.

Poszlam do ogolniaka dziennego o profilu socjalnym bo niewiedziala ze bd miala dziecko. Ja tez myslalam ze do zaka przyjmuja tylko dorosle osoby . W ciazy chodzilam do pierwszej klasy i nawet w 9 miesiacu bylam dzien w dzien w szkole . 27 lipca urodzilam a od wrzesnia wrocilam do szkoly przez miesiac chodzilam jeszcze do dziennego lo i bylo to dla mnie bardzo meczace majac miesieczne wtedy dziecko. Od mojej kolezanki dowiedzialam sie ze w zaku dyrektor sie zgodzil na przyjmowanie do szkoly od ukonczenia 17lat ,dowiedzialam sie ze nawet gimnazjum tam jest zaoczne :D. Wiec tak pojechalam tam na poczatku pazdziernika i mnie przyjeli ,jedyny minus jest taki ze musze dojezdzac 30km bo w moim miescie sa lo zaoczne ale przyjmuja od 18lat. Wiem ze po tej szkole nic nie bd miala,powiem tak zobacze jak mi sie zycie potoczy,jak nie wyjdzie nam w holandii to wrocimy do polski i wtedy zrobie jakies studium albo kurs

Dziunia wez sie juz wkoncu ogarnij

ja co prawda urodziłam mając 29 l ale nie rozumiem tego wyśmiewania i dokuczania nastoletnim mamom. Jestes młoda i całe życie przed Toba .Nie ty pierwsza i nie ostatnia jesteś w takiej sytuacji. Rodzina Ci pomoże i będzie dobrze . Życzę Ci dużo szczescia w życiu i nie przejmuj się głupim gadaniem innych.

A ja nie rozumiem tego nacisku na ślub:P Przecież autorka jasno wyraziła,że na razie o ślubie nie myśli,a tutaj niektóre dalej naciskają:) Po co ma brać ślub skoro nie chce? Z powodu dziecka? Z przymusu? Bez sensu. Jeżeli autorka nie czuje się jeszcze gotowa aby brać ślub to niech go nie bierze. Nie ważne czy to byłby kościelny czy cywilny. Ja jestem po ślubie,ale byłam pewna swojej decyzji,ale jeżeli jednak autorka nie chce to nie widzę potrzeby by go brała na siłę,czy też z powodu dziecka. Co do szkoły,są szkoły zaoczne, są nawet szkoły licealne zaoczne o profilach,np administracyjny,kosmetyczny itp. Można tam się dostać spokojnie przed osiemnastką,to już zależy od szkoły i w dużej mierze od tego czy się chce. Uważam,że to już każdego prywatna sprawa,jaką szkołę ukończy bez znaczenia czy ma dziecko czy też go nie ma.

Mona^^ Nie czytałam wszystkiego,ale zerknęłam. Dlaczego nie wpisałaś ojca dziecka w akcie urodzenia?

Nie ma go w papierach ze wzgledu na to ze ja jako niepelnoletnia nie moglam decydowac kto jest wpisany jako ojciec dziecka

Czyli teraz dziecko jest prawnie na Twoich rodziców? Jeszcze 4 mc i będziesz pełnoletnia,szybko zleci.

z tym śłubem chodzi tylko o to, ze wtedy mogłaby być matka dla swojego dziecka, mogłaby być z ojcem dziecka. Swoja drogą nie wiedziałam, ze jest taki problem z ojcem w przypadku, kiedy matka jest niepełnoletnia- przecież to idiotyczne!!! Nic, pozostaje życzyc autorce, zeby skupiła sie teraz na nauce- bo to ważne. Powodzenia! Oby się całej Waszej trójce wszystko poukładało :)

boze, straszne niektore dziewczyny, zwlasza super marda, wyksztalcona dziunia. Wiac studia nic jej nie daly.... nauczyly ja tylko sie madrzyc, kiedys w jape od kogos dostanie. Ja nie widze powodu aby brac slub tylko dlatego ze jest dziecko, tak bylo za czasow naszych rodzicow chyba. Skoro pasuje im taki uklad, ze slubu nie maja, ze zaczekaja do jej 18stki, i ze opiekunem prawnym jest jej mama to ich sprawa, nie ma co sie wpiepszac w uklady rodzinne. Tak uzgodnili i tak jest dobrze. poczekaja sobie, uzbieraja pieniadze i zrobia sobie wymarzony piekny slub a nie byle jaki na szybko. Ja nie pojmuje, dlaczego ludzie tak wpiepzsaja sie w cudze zycie. Mona chciala pogadac z dziewczynami w podobnej sytuacji, mysle ze gdyby starsza matka sie wypowiedziala tez by nie bylo problemu. kazdy sie moze wypowiedziec ale Mona i inne dziewczyny nie napisaly tu zeby ktos je oczernial, wiec po co ta nagonka?? niepotrzebnie ja denerwujecie, dziewczyna sobie jakos radzi z pomoca mamy ale radza sobie jakos wiec po co ta nagonka?? A porownujac nastoletnie matki do Kasi W troche Was ponosi, nie wiem ktora madra to napisala ale wez sie dziewczyno puknij w ten pusty leb,

a kto tu mone oczernia ;)?? sama sie pograza swoimi idiotycznymi wypowiedziami.

Ty to robisz najmardzejsza dziunio na swiecie, o ile dziunia to inteligentna osoba. Nie znam nikogo inteligentnego, kto by sie nazwal dziunia hahaha

No tak opiekunem prawnym jest teraz moja mama,wlasciwie dopiero od listopada ,bo tak jak pisalam tyle czekalysmy w sadzie rodzinnym

Mona^^ Ale ważne,że jesteś szczęśliwą mamą:) A opiniami mało kulturalnymi,czy też złośliwymi to się nie przejmuj. Bo ważne,że szczęśliwa jesteś, a opinie innych ludzi powinny zejść na bok i tyle.

mysle ze mimo ze skonczylas studia, masz mieszkanie, do ktorego rodzice Ci dolozyli w postaci kawalerki (ile taka kawalerka kosztuje?? w Warszawie ok 180tys) masz napewno meza, ktory ma bardzo dobra pozycje zawodowa, mysle ze jestes srednia matka, bo jestes zaroumiala, nieczula, przemadrzala i niekulturalna. Z nauka chyba masz tylko racje, ze warto sie uczyc, mi przez mysl nie przyszlo ze moglabym nie isc na studia. Poza tym mysle ze zadna dziewczyna w wieku 16/17 lat nie chce miec dziecka, ale jelsi juz sie stalo to nie ma co jej tak za to ganic. Od tego sa rodzice a nie obcy ludzie na forum.

d.z.iunia Nie rozumiem dlaczego jesteś tak złośliwa wobec autorki? Czyżby dlatego,że zaszła w młodym wieku? I co z tego,jej sprawa,jej życie, a przeżywasz to w taki sposób jakby to była Twoja bliska osoba za którą musiałabyś ręczyć.

Mona^^ I jeszcze dodam,że bez sensu jest napisanie tutaj połowę swojego życia:) Szkoła,dom,praca itp. Bo co nie napiszesz to i tak znajdą się osoby które po prostu nie przejdę obok aby nie dać złośliwego komentarzu itp. Twoje życie,Twoja sprawa a opiniami innych nie powinnaś się zbytnio przejmować tak samo jak i tłumaczyć. Będziesz chciała to skończysz szkołę,nie to nie,będziesz chciała ślub z ojcem dziecka to weźmiesz,to wszystko zależy od Ciebie,a inni nie powinni w to ingerować. To jest Twoje życie i sama o nim decydujesz.

poza tym dobra lub zla matka mozna byc w kazdym wieku. Ty dziunia powinnas jeszcze poczekac az troche oglady spolecznej nabierzesz, bo jak narazie to tylko ludziom na nerwy dzialasz. Szkoda mi tego Twojego dziecka, ma wredna mame. Za to dziecko Mony moze i ma mlodziutka mame ale chociaz zamiast pieniedzy i zarozumialosci przekaze mu dobroc, szacunek i tolerancje. Dziunia a gdyby Twoja mama cie urodzila w tak mlodym wieku tez bys miala takie zdanie o swojej mamie i taki maly szacunek bys do niej miala???

zawsze znajda sie osoby, ktore beda chcialy kierowac twoim zyciem, nie pozwol na to. Prawda jest taka, ze osob ktore wtryniaja sie w zycie kogos, swoje zycie maja bardzo nudne, niesatysfakcjonujące

jak mozna pisac, ze dziecko w wieku 16-20 lat to sama radosc i wielkie szczescie O_O Ludzie ogarnijcie sie!! Przeciez mlodosc nie powinna ograniczac sie tylko do przewijania niemowlaka :/ Nie wyobrazam sobie nianczyc dziecko 24/h w tak mlodym wieku ..

Przecież jeszcze 15 lat temu tak sie rodziło dzieci więc nie rozumiem takiego oburzenia wszystkich swietojebliwych z tego forum

18-22lata

Izabela18 A jeżeli urodziło się dziecko w młodym wieku to znaczy,że trzeba się załamać i płakać,tak? To znaczy,że jest przegrane życie,tak? Podstawowe myślenie wielu ludzi:P Być może spora osób tak myśli,ale ja jednak tak nie uważam. Są różne przypadki, rożnych dziewczyn. Dziewczyna,która ma wsparcie w rodzinie,w przyjaciołach, a przede wszystkim w ojcu swojego dziecka,to uwierz mi potrafi być szczęśliwa i cieszyć się jak to napisałaś z ,,przewijania i niańczenia'' brzdąca:). Jak napisałam są różne historie wczesnego macierzyństwa.

wiewióra, moze nie przegrane życie ale sama przyznasz, że już jest takiej kobiecie dużo trudniej... Kobiecie, bo tak naprawdę ona zostaje sama ze wszystkim- w tak młodym wieku facet przeważnie idzie do pracy i zarabia na rodzinę.

zgadzam sie z mireczkowata :) Nikt nie pisze o zmarnowanym zyciu czy wielkiej tragedii ale bycie mama w tak mlodym wieku wydaje sie przytlaczajace - patrzac na wszystkie mlode mamy w moim otoczeniu. Kochaja swoje dzieci i pogodzily sie z wczesnym macierzynstwem ale czy sa w pelni szczesliwe i czuja sie spelnione?? Raczej nie !

a dlaczego sama ze wszystkim? rodzina jej pomoże i będzie dobrze. Będąc w moim wieku będzie miała już duże dziecko i dopiero 30 lat:)