Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lady Caroline

Nie wiem jak można urodzić dziecko z gwałtu i jeszcze je kochać

Polecane posty

Gość korrala
gówno tam, kler ma w dupie poszanowanie ciała kobiety, dlatego chce aby rodziła co roku nowego bachora, a każdy bachor to przecież kasa dla tych czarnych pedałów w sukienkach -> chrzest, komunia, bierzmowanie, śluby, a tu jeszcze na tace, a tu jakieś ogłoszenie i biznes się kręci, a idiotki myślą, że kler chce ich dobra, kk nie szanuje kobiet. szanował je tylko jezus, i na tym się kończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koralla ma rację
taki jest kler i klechy- polecam obejrzeć film "siostry magdalenki"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bravo korrala!
kk chce tylko zdzierac z nas kase a imbecylki jeszcze to pochwalaja :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokochać dziecko z gwałtu
to brak szacunku dla samej siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuku ----
takiego bachora z gwałtu trzeba niszczyć już w zarodku, bo może być w przyszłości takim samym ścierwem jak tatuś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kk nienawidzi kobiet
🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem tak:
ciężko jest się postawić w takiej sytuacji, mam nadzieję, że żadna tego nie uświadczy, ja pewnie bym usunęła, bo nie widzę innych opcji dla siebie, nie mogłabym urodzić dziecka gwałciciela, po prostu nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO: a tu1
przecież ten temat z twojego linku to prowokacja gimgówna :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to może i ja się wypowiem
Szłam sobie ostatnio z kotem do lecznicy. Lecznica jest obok sieci sklepów, obok garaże, jakieś śmietniki... Czasami stoją tam żuliki. Wtedy też stali. Jeden z nich przyczepił się do mnie jak tylko wysiadłam z auta. Był tak zaniedbany, że trudno ocenić wiek. Może koło czterdziestki. Był okropnie nachalny. Wyciągał łapy do mnie, chciał gadał coś, żebym go pocałowała... Ohyda. Zarośnięty, jakieś gluty pod nosem i podchodził coraz bliżej. Zaczęłam drzeć się na niego, żeby się odpieprzył bo policję wezwę, ale po nim to spływało. Trwało to dobrą chwilkę, a jego kompani mieli ubaw. W końcu przebiegłam ostatni odcinek drogi i na szczęście jakiś facet wyszedł ze sklepu i rozgonił towarzystwo. Ale później do auta odprowadzał mnie lekarz z lecznicy. Ale do czego zmierzam. Po powrocie do domu pomyślałam sobie, że chyba nigdy nie podniosła bym się psychicznie po gwałcie. Z pewnością od razu zgłosiła bym się po antykoncepcję PO, mimo że nie mogę brać hormonów ze względów zdrowotnych. Pomyślałam też, jak mogła bym kochać dziecko kogoś takiego? Kogoś kto mnie tak upodlił i był tak obrzydliwy? Kogoś kto złamał mi psychikę? A mój mąż? Czy on by chciał wychowywać dziecko obrzydliwego żura? Ciężki temat. Nie wiem dlaczego po tamtym zdarzeniu naszły mnie takie myśli. Nie mam 15 lat. Trzydziecha na karku, mąż, dziecko... Współczuję kobietom, które przeszły coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO: to może i ja się wypowiem
masz rację, jak teraz sobie przypomnę paskudne mordy tych żuli którzy mnie zaczepiali i z takim czymś miałabym być w ciąży???????? o boże! ja bym nie mogła urodzić, usunęłabym nawet późną ciążę (bo nie wiadomo kiedy bym się otrząsnęła po tej tragedii), ten bachor nic by mnie w tej chwili nie obchodził i tak miałabym ranę w psychice do końca życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeeee :/
dziecko z kloszardem :O tylko to abortować :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo większość kobiet
myśli sobie: "hmm gwałt... jakiś przystojny brunet robi to wbrew mojej woli..." Ale realia są okrutne. Często są to ludzie z zaburzeniami psychicznymi, narkomani, alkoholicy, żule itd. Brudni, śmierdzący, zaniedbani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeeee :/
dlatego śmieszy mnie to że piszą tu takie pewne siebie obrończynie życia że one by urodziły, pokochały i wychowały :O po takiej traumie to może się wszystko zmienić, no sorry ale ja bym usunęła, jeszcze czego! miałabym nosić w sobie dziecko takiego zwyrodnialca! najchętniej to bym ten płód sama z siebie wydłubała!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudne zagadnienie
Rozważałam kiedyś teoretycznie ten problem. Generalnie wszystko wychodziło na nie: geny gwałciciela, wspomnienie traumy, przewalone przyszłe życie (jak mój związek to zniesie, jak dziecko zniesie wytykanie ludzi, jak ja zniosę wytykanie ludzi, jak mi kariera padnie, jak młodość stracę etc.). Mimo tego stwierdziłam w głębi duszy, że nie umiałabym usunąć. Bo jednak to "w połowie" ja. Ale ja naiwna i egocentryczna jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sossssssssss
ale pierdola te hipokrytki pierdolone hahaha mysla ze maja wlasnego dzieciaka to moga wciskac innym kit matki polki pierdolone, wy macie pieluche we lbie a nie rozum, wiec wasze wypociny sa bezwartosciowe. Zadna normalna kobieta nie nosilaby w brzuchu ani zdecydowala sie na urodzenie dzieca jakiegos obcego smierdzacego dziada kryminalisty. A te co twierdza, ze by urodzily to na 100 jakies desperatki, ktore dalyby sie pozabijac za sperme byle jakiego samca, nawet gwalciciela a potem pielegnowalyby w sobie a jak! Na co jeszcze czekacie psychopatki? Na ulice i nogi rozkladac! Jest 21 wiek i takie ciaze sie usuwa, z reszta nawet nie dziecko tylko ledwo powstaly zarodek ze spermy jakiegos oblesnego typa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,s vdnD> xv DD
kazdy ma prawo sam decydowac kiedy i z kim bedzie miec dziecko, a myslenie o ciazy z gwaltu jako- zaplodnieniu i dziecku jest jakims odchylem w glowach co niektorych. Cos takiego powinno sie traktowac poprostu jako niechciany plod i rutynowo automatycznie udac sie na usuniecie tego swinstwa z wlasnego ciala, bo cialo kobiety to nie inkubator

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko niczemu niewinne jest
Ja zdaję sobie sprawę że to bardzo ciężki temat i że nie można z góry przewidzieć co taka kobieta będzie czuła względem takiego dziecka, że może mieć psychikę zniszczoną po czymś takim. Ja już napisałam że nie mnie oceniać kogoś takiego kto zrobił w tej sytuacji aborcję i nie udzielam wam rad co byście miały w takiej sytuacji robić, ale żeby pisać o kobiecie która zdecydowała się w takiej sytuacji urodzić nawet wychować takie dziecko że się nią gardzi i dorabiać sobie na jej temat odgórne teorie i ją obrażać to trzeba być popierdoloną. Może jeszcze taką kobiete w swojej agresji ukamienujcie. To by było dopiero jak w kraju muzułmańskim. Wy same tu jesteście największymi szczekaczkami. Jak bronicie swojej prywatności, swojego życia to tak samo nie wpierdalajcie się w czyjeś życie, bo nic wam do tego. Proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko winne nie jest
To kto jest winny? Ta kobieta, czy ten gwalciciel? A te dziecko kiedys bedzie dorosle wyobraz sobie i zadna kobieta o zdrowych zmyslach takiego dziecka nie urodzi bo zwyczajnie go nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko winne nie jest
A w krajach muzułamńskich to akurat KARZĄ im rodzić, a nie chcieć, nie wiem może Ty akurat byś takie dziecko kochała i absolutnie nic by się z Twoją psychiką nie stało, że później mając dziecko, patrząc na nie, myśląc o tym itd to na pewno absolutnie nic byś na te bogu ducha winne dziecko nie przeniosła. Ja akurat nikogo nie "kamieniuję" jak to określasz, ale zarodek to nie dziecko akurat przede wszystkim i chyba trzeba o swojej dupie jedynie myśleć, żeby później dziecko przy okazji udupiać. W imię czego? Bo już w ciąży jestem to urodzić muszę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko winne nie jest
No i widzisz, a mi akurat nie jest nic do tego, że pod wpływem "przymusu" kobieta urodzi, a później będzie na dziecko nienawiść przenosić za to co się stało i nie wiadomo co te małe dzieciątko jak będzie już dorosłe zrobi, że mamusia całą agresję za gwałt na nim wyładowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Można, wiem bo
znam przykład. Jak usłyszałam tą historię to nie wierzyłam że zdarzyła się naprawdę. Koleżanka mojej mamy została zgwałcona przez jej brata ( mojego wuja). Oboje ledwo byli dorośli, on trafił do więzienia na 5 lat. Dziewczyna oczywiście zaszła w ciążę, pochodziła z bardzo religijnej rodziny i nie było mowy o usuwaniu. Po 5 latach zjawił się u niej mój wujek, z przeprosinami, i z oświadczeniem że chce jej pomóc w wychowywaniu dziecka. Wszyscy, łącznie z moją rodzina byli oburzeni, ale on się uparł i starał się pomagać na odległość, przesyłał pieniądze, prezenty. Poznał swoja córkę gdy ta przystępowała do I komunii. 4 lata później wziął ślub z matką swojego dziecka. Doczekali się jeszcze jednej córki. Byli małżeństwem przez ponad 17 lat lat, moja ciocia owdowiała 2 lata temu. Co prawda to jest historia niezwykła. Ale od czasu kiedy opowiedziano mi ta historię wychodzę z założenia że nawet wroga można pokochać, a dziecko w łonie przecież wrogiem nie jest. Niemniej jednak każdy ma wybór, choć dobrze by było aby o tym wyborze decydowała własna moralność i sumienie, a nie żywa nienawiść i świrze rany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łąki pola lasy
Można, wiem bo - gratuluję patologicznej rodziny, no i ten przykładem będzie miodem na serce dla tutejszych prawiczków z działu uczuciowego. pomyślą sobie, że zgwałcą kobietę która im się podoba, zrobią bękarta, odsiedzą swoje a koniec końców jeszcze z nią rodzinę będą tworzyć. a poza tym ta twoja owdowiała ciotka nie powinna się słuchać katolickiej rodziny tylko siebie, jakby mi ktoś truł abym zatrzymała ciążę z gwałtu to chyba bym w twarz wyśmiała i poszła to abortować jak najszybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eliza L.
Ktoś tu dobrze napisał, ze jak kobieta decyduje się urodzić dziecko gwałciciela to widocznie ten gwałt musiał jej się podobać. Bo żadna kobieta o zdrowych zmysłach nie urodziłaby bachora jakiegoś zapijaczonego menela, no proszę Was! Jak można w ogóle chcieć rodzić takie coś? Dla mnie te kobiety muszą mieć coś z głową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko z gwałtu to przecież
nie dziecko tylko potwór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaa81
ja jestem dzieckiem z gwałtu, mama mnie wychowała sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo prawda jest taka niestety..
...ze gwalt gwaltowi nierowny. Co innego zostac zgwalcona przez jakiegos ohydnego brutala na ulicy, a co innego przez znajomego, z ktorym sie znamy i moze nawet gdzies tam troche lubilismy. Gdybym zostala zgwalcona przez nieznajomego usunelabym ciaze. Gdyby mi to zrobil jakis kolega i jeszcze po pijaku to w sumie ciezko stwierdzic. Jedno jest pewne - nie da sie eneralizowac bo kazdy przypadek moze byc inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łąki pola lasy
00:07 [zgłoś do usunięcia] Bo prawda jest taka niestety.. "Gdybym zostala zgwalcona przez nieznajomego usunelabym ciaze. Gdyby mi to zrobil jakis kolega i jeszcze po pijaku to w sumie ciezko stwierdzic." ­ tak tak i jeszcze gdyby to był jakiś przystojny wysoki brunet to już w ogóle :) ­ dziewczyny pie­rdol­icie, że aż przykro, gdyby to był znajomy którego "lubiłyście" a może się nawet "podkochiwałyście" to niby co innego? a może podświadomie chciałybyście takiego "gwałtu"? a może raczej rżnięcia na ostro? wy chyba naprawdę nie wiecie co to znaczy kogoś zgwałcić i jaką to pozostawia traumę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Można, wiem bo
1. Patologiczne było zachowanie, akt gwałtu. Nie rodzina która potem powstała. Mój wuj przez wile lat starał się zyskać najpierw akceptację, potem sympatię aż w końcu miłość. W moim pojęciu starał się wyplenić patologię ze swojej rodziny. 2. Ciocia nie jest i nie była katoliczką. 3. Nie każdy gwałciciel jest zapijaczonym śmierdzącym menelem którego się widuje z wianuszkiem znajomych pod śmietnikiem. 4. Zgadzam się gwałt gwałtowi nierówny. Ale to zawsze gwałt, a nie ostry seks z fantazji erotycznych. Myślę wręcz że znajomy- gwałciciel emocjonalnie rani jeszcze bardziej niż ten obcy. 5. Założenie że zdecydowanie sie na urodzenie dziecka z gwałtu jest śmieszne. Śmieszy że w takiej ocenie jest brany pod uwagę tylko negatywny aspekt, mianowicie sposób poczęcia i ojciec i nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sobie tak mysle, ze problem troche wydumany. przeciez mozna wziasc tabletke 72 h po i z glowy. to juz bardziej balabym sie chorob, hiv np. niz ciazy, bo przeciez te tabletki daja ok.90% pewnosci, ze sie nie zajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×