5 kg w dół - odchudzanie nieco inaczej

Witam. Postanowiłam założyć swój topic, bo na innych byłam raczej ignorowana. Od sierpia do listopada schudłam 10 kg, stosowałam dietę 1000 kcal i duuuuużo ćwiczylam ( rower, fitness, hula- hop z masażem). Jestem z siebie dumna, że wytrwałam, ale teraz chciałabym schudnąć jeszcze ok 4-5 kg. To co zaraz napiszę może się niektórym nie spodobać, ale wiem, że na mnie to działa i to jest najważniejsze. Wiem, że powinno się spożywać 4-5 posiłków w jednakowych odstępach czasowych, ale ja zwyczajnie nie mam na to ani czasu ani chęci dlatego będę jadła 2 posiłki dziennie. Jeden ok. 12-13stej do syta, drugi 17-18sta - mniejsza porcja+ 1,5 litra wody. Oprócz tego codziennie 30 minut hula- hop z masażem lub ćwiczenia z Ewą Chodakowską. Mam nadzieję, że wytrwam Jeszcze odnośnie małych grzeszków to pozwalam sobie 2 razy w tyg na piwko lub drinka, a jeśli chodzi o słodycze to raz w tygodniu lody ( słyszałam, że to najmniejsze zło) Pozdrawiam i jeżeli jest ktoś chętny to zapraszam do wspólnego odchudzania :)

Dzisiaj w ramach pierwszego posiłku zjadłam 2 parówki drobiowe fit, dwie kromki pełnoziarnistego chleba tostowego i pomidora. Mam też już za sobą pół godz hulania :)

koniec diety juz?

szkoda, że nikt się nie chce dołączyć, w takim razie będę się odchudzać sama :P wczoraj zjadłam jeszcze kurczaka pieczonego bez tłuszczu z sałatką i kilka truskawek w syropie. Waga narazie stoi w miejscu. Na dzisiaj póki co nie mam pomysłu co do menu, może w sklepie coś mi się rzuci w oczy, narazie na szczęście nie jestem głodna :)

pierwszy posiłek spozyty ok. 12:30- tosty z tuńczykiem, pomidorem i serem light. Na drugi posiłek będzie sałatka grecka Zaliczone 30 minut rowerka.

a co zjadłas w ramch 2 posiłku wczoraj? pytam bo nie mam pomysłu co jesc

Osobom pragnących schudnąć, zmniejszyć apetyt, przyspieszyć przemianę materii i oczyścić organizm z toksyn polecam pić Yerba Mate ;) Najlepiej zamiast kawy- bo lepiej i na dłużej pobudza ;) Polecam lekturę bloga o Yerbie: http://yerbomaniaczka.blog.pl/

Ja się chętnie dołączę, do końca roku chciałabym zrzucić 2 kg, a później kolejne 2. Teraz ważę 52kg.Odchudzam się nieco podobnie, bo rowniez nie mam czasu, na regularne posiłki. Myślę,że te dwa piwka to żaden grzech, bo ja piję codziennie, a mimo tego diety zawsze skutkowały. Dziś zjadłam 4 jajka(same białka), pół torebki kaszy gryczanej i kefir. Muszę jakoś zmoywować się do cwiczeń, kiedyś byłam an siłowni 3-4 razy z tygodniu, ale w wakacje strasznie się rozleniwilam.

miło zuuska90, że się chcesz dołączyć :) razem zawsze raźniej wczoraj w ramach drugiego posiłku zjadłam fileta z kurczaka pieczonego bez tłuszczu i sałatkę colesław

dzieki \ boje sie swiat a wy/ tego zarcia , eh

ja w tym roku spedzam świeta u teściowej i może chamsko to zabrzmi, ale ona nie umie gotować, więc będzie mi łatwiej wytrwać :P Bedę jadła malutkie porcje, bo i tak wiem, że nie będzie to smaczne. Chciałabym do sylwestra ważyć 52 kg.

natallla ile ważysz i ile jeszcze chciałabyś schudnąć?

waze 64 i tak ze 4 kg

czuje po swietach waga bedzie wieksza i pewnie po sylwku juz po nowym roku zaczne na dobre odchudznie , mysle o tej 13 dniowej pozniej

czyli o kopenhaskiej? ja jakos nie mam sily do tych wszystkich diet typu dukan, kopenhaska itp, gdzie trzeba wielu zasad przestrzegać. Ogólnie to najbardziej zawsze brakuje mi pieczywa- zwyczajnej pszennej bułki ;/ natallllla możesz zacząć już teraz powoli ograniczać jedzenie, np. zrezygnować ze słodyczy i starać sie jeść mniejsze porcje, na pewno jakiś kilogram do świąt jeszcze zleci :)

no tak o kopenhaskiej ale wolałabym nie! moze uda mi sie normalnie schudnac ograniczajac kalorie to sie okaze :)

W zasadzie moglabym dolaczyc,ale jest problem,poniewaz nie moge cwiczyc,gdyz jestem po operacji.Waze 54kg i chcialabym zjechac do 49-50kg.Macie jakies rady?

ja tez nie cwicze, dołaczaj sie

tak bardzo mi z tym zle- dołączaj :) ważymy tyle samo i mamy takie same oczekiwania :) ja tez za wiele nie ćwicze- max 30-40 minut i to nie codziennie na więcej nie mam czasu, wczoraj próbowałam z Ewą Chodakowską, ale nie wytrwałam ze względu na ból ramion ;/ wiec pozostaje mi rowerek i hula-hop z masażem, bo na karnet w fitness klubie nie mam teraz kasy

Ja zjadłam jeszcze twarożek i kanapkę z dżemem, postaram się dzis już nie jeść. Kurcze za tydzień święta, nie wiem jak powstrzymam się od jedzenia,a Wy macie jakiś sposób jak przetrwać te dni? Wiadomo,że nie wypada nie ruszyć nic ze stołu,a ja mam tak,że jak zacznę jesć to nieraz nie mam umiaru

W takim razie sprobuje,bo nie mam nic do stracenia.Mam juz przekroczona dawno magiczna 30 i w moim wieku troche ciezko cos zrzucic,ale zawsze mozna sprobowac:).Ile macie wzrostu?

ja mam niestety tylko 160 cm :(

169

Ja 162,wiec tez do wysokich nie naleze:)

a poza jedzeniem jakis sport w twoim zyciu jest?

Ja mam 167cm :)

ide robic sałatke grecką, jestem strasznie głodna, mam nadzieje, że chociaż troche zaspkoi mój głód

ja na swita wyjezdzam do tesciow i potem na sylwka tez do znajomych

na swieta*

mam właśnie za sobą 30 min hula- hop z masażem. Teraz w ''nagrodę'' piję sobie vermutha ze spritem :) Miałam przed chwilą propozycje wypadu na pizzę i odmówiłam, mimo, że kocham pizzę, ale jestem z siebie dumna, że się nie skusiłam :) miłego wieczoru dziewczyny:)