do kobiet: czy uwlaczalabym wam praca jak sprzataczka w uk jesli mialybyscie

Hahaha true!

NIe wiem czym Ci zalatuje wiem natomiast, że póki co w powszechnym użyciu nie ma uerządzeń wykrywajacych zapachy i technologii, kótra przekazywałby je poprzez siec więc wniosek z tego taki ,ze musiałas sie zjebać...Najpewniej z powodu przedawkowania pizzy bo przecież nie bigosu. Nie wiem dlaczego używasz słowa "filozof" jako inwektywy w znaczeniu pejoratywnym ale wiele to o Tobie mówi. I nie hipotetyzuj co by bylo gdyby bo my nie mieliśmy okazji podyskutować (mówie o Tobie) merytorycznie poniewaz od razu wpadłas tu z jakimiś sapami do mnie a na ten temat nie zamierzam dyskutować. Co najwyżej moge Cie spacyfikowac jak dale bedziesz podskakiwała. jeszcze cos?

Taak wy za to wnosicie się na wyżyny elokwencji i filozofii :D

"nie dziwę się więcże ta pani pracuy znależć nie może skoro ''zresztą'' pisze osobno." nie wiem czy wiesz, ale w Polsce nie ilość popełnianych błędów ortograficznych decyduje o znalezieniu pracy, ale porządne znajomości - więc skończ te dziecinne złośliwości

Tia......

hehe:D Już wiem To Ty głupia pindo od powielania tego samego tematu non stop? Co coeżko przełknac ponizenie zasłuzone jakie Ci zafundowałem w godzina wczesnoporannych? ­ Chyba to polubiłas bo sie prosisz o dokładke widze

Szkoda, że nie chce mi się tych wypocin czytać :D

Wanna be filozof to mnie rozwalilo. Filozofku a ty czasem nie miałeś iść spać? Może byś się trochę uspokoił, cierpisz na zapindzenie. Ciągle wyzywasz dziewczyny od pind nie widząc że sam jesteś pinda od siedmiu boleści.

Jak mówi starożytne chińskie przysłowie :Get your head out of your arse -----> skierowane do miszcza Pozatym jestem rozczarowana. Po wczorajszych wypowiedziach miszcza miałam nadzieję, ze w końcu jakiś sensowny samiec a tu się okazuje że prostak jak wszyscy...może nawet ten sam co zawsze :)

jakaś panna, to, że miszczu użył tu takich a nie innych określeń, to wynika z poziomu rozmówców. To jest sensowny facet, ale aby wytłumaczyć ciołkom coś, czasem trzeba się zniżyć do ich poziomu :)

hej moorland - Miszcza znam średnio, nick kojarzę z widzenia więc się nie wypowiadam. Dziunia z drogerii - po pierwsze to się lala uspokój, po drugie to z nas dwóch nie ja bluzgam jak gimnazjalistka po amfetaminie ;) hsjsbjebsje - masz absolutną rację, za cholerę nie wiem o co ci chodzi :D

Jesteś jego adwokatem? Poziom rozmówców nie usprawiedliwia takiego bluzgania. Widać, że jest prostakiem. Ja na przykład zawsze daze do kulturalnej dyskusji, a jak się nie da to zostawiam temat bo z idiotami się nie dyskutuje. Tylko głupi wdaje się w dyskusje z drugim głupim. Po wcześniejszych postach widze też, ze nawet jak ktoś go nie wyzwał to on i tak poleciał z bluzgami. Widać, że margines społeczny.

ale się off-top zrobił...

A ciebie moorland lubię, tylko faceci na tym forum zawsze okazują się pierwotniakami. I dobrze, ze wczoraj walczylas z ta niunia bo naskoczyla na ciebie bez sensu. A ten pendrak miszczu niepotrzebnie się tam wierzgal.

No tak :D Luz nie jestem niczyim adwokatem, po prostu go znam i wiem jaki jest. :D Moorland znam z kafe i jest w porządku, owszem nie każdy musi przeklinać itp. Wpisy pomarańczek w tym topiku są natomiast żenujące i skoro normalna rozmowa nie jest możliwa to pozostaje tylko miszczu :P

No dziękuję. Chociaż nie walczyłam, na początku myślałam, że dziewczyna jest uprzedzona i za bardzo generalizuje. Potem wyszło, że mogę sobie pisać, a ona i tak swoje i z jeszcze większą furią.

Moorland, przegadałaś sporo z miszczem na moim topiku :)

o, no proszę. O czym był, bo nie bardzo pamiętam.

Moorland, przepraszam, ale nie po to zrezygnowałam z czarnego nicka, aby teraz to ujawniać. Ze mną tez dużo rozmawiałaś :) Niestety na tym forum nie opłaca się być normalnym :D

ach, ok :) wierzę na słowo.

:) Luzik, mogę Ci tylko podpowiedzieć, że dużo na tych topikach udzielał się zwiad :) Ja już tu na czarno nie napiszę, bo została zaatakowana moja rodzina, gdzie nic nikomu złego na kafe nie napisałam, także jak się domyślisz, kto pisze, to zachowaj to dla siebie :)

Chyba wiem :) W porządku, rozumiem.

dobra koniec offtopu :) Co do tematu, nie widzę nic złego w sprzątaniu, jak się człowiek poduczy języka, to wtedy może szukać pracy w swoim zawodzie. Już tak abstrahując od wszystkiego, to nie mogą wszyscy mieć super posad. Każda klasa społeczna jest niezbędna w społeczeństwie. Dziwny jest ten świat skoro poniża się sprzątaczki, a równocześnie złodzieje z willami, cieszą się szacunkiem :)

To byl topic na ktorym jakas wariatka atakowala belle de jour ( wtedy to miala inny nick), wyzywala jej dziecko i wstawiala jego fotki. I męża też. Napisala wiele faktów osobistych.

Do 'coraz nizszy poziom' - domyslam sie kim jesteś i pamietam jak ciebie i twoja rodzine zaatakowali. Uwierz, nie kazdy na tym forum taki jest jak one, wiec sie nie przejmuj. Pokazalas klase i tyle. Ja tam do ciebie nic nie mialam i nie mam. Nigdy mi nie ublizylas jak jeszcze pisalas z czarnego nicka. Badz soba, nie znizaj sie do ich poziomu. Pozdrawiam Cie

Dziekuję, pozostanę na pewno sobą i fakt nigdy nikomu nie ubliżyłam. Natomiast źle mnie kojarzysz :) To nie ja, bo nikt nie wiem z zasadzie, że została zaatakowana moja rodzina, ta osoba to zrobiła " w białych rękawiczkach" przez co mnie teraz mają za wariatkę, a ta osoba jest święta. Pokrótce chodzi o to, że w tym czasie zaginęło moje dziecko a ta osoba, wiedząc o tym, napisała do innej, że może widziano je w burdelu. Sama jest matka, jednak nie wybaczę tego i nie widzę usprawiedliwienia dla takiego zachowania. Na moje pytanie dlaczego to zrobiła, odpowiedziała, że dlatego, iż mnie nie lubi ( wtedy się tego dopiero dowiedziałam, bo były pisane maile i nic nie wskazywało na to). Dlatego też nie chcę udzielać się pod czarnym nickiem, dopóki ta osoba będzie na tym forum. Jedno jest pewne kafeteria mnie dużo nauczyła o ludziach, i wyciągam wnioski na przyszłość :)

Oj pamiętam ten topic, bronilam cię. Co jak co ale to było wielkie świństwo i pomyśleć ze koleżanka cię tak urządziła. Właśnie dlatego nigdy nie spotykalam się z ludźmi spotkanymi na forum, zawistnymi polaczkami. A mam nadzieję że tamta głupia krowa dostanie po tylku za taki numer.

twoje dziecko zaginęło??

A to sorki. Myslalam, ze jestes inna osoba. Tamtego tematu o tobie nie pamietam. Xhyba nawet mnie wtedy jeszcze na kafe nie bylo, bo w ogole nie pamietam zadnej afery tego pokroju. Mam jednak nadzieje, ze ta osoba ktora wyrzadzila ci to swinstwo poniesie konsekwencje. Pokaz jej ze nawet na takiej zdechlej kafeterii nikt nie jest anonimowy.

Chciałabym jej to pokazać, tylko co z tego, że ma screeny? W zasadzie to niska szkodliwość czynu. Nikt się tym nie zajmie. Mam nauczkę aby nie ufać nikomu. Tylko miszczu wtedy stanął w mojej obronie.