Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość trzydziestka 3

czy uda sie schudnac 30 kg w 6 miesiecy?

Polecane posty

Gość insonia69
podejrzewam ze jakbyście zaczely cwiczyc będąc na tych maślakach przeklnelybyscie mnie ajk nic ze jak ja wytrzymuje i niby cwicze..hmmm no wlasnie nei cwicze jak jestem na odtruwaniu moje drogie... majac teraz egzaminy to niby staalam się trzymać zasad diamondow ale nie raz zjadłam bulke z kielbasa wiec postanowiłam ze się odtruje... ja np. dobrze się czułam na tych maslankach naprawdę nei czułam głodu... dziś bylam na jabłkach i co- musiałam cos więcej zjeść bo krecilo mi się w glowie... rzecz jasna nei cwicze poki co najwyżej te brzuszki ale mowie wam żeby tylko sobie krzywdy nei zrobić...kiedy wy jesteście na typowym mz pluc cwiczenai ok rozumiem ale ja wam powiem ze jak nie raz bylma na diecie np. niby białkowej (niby bo to niby bialko ale prod nabiałowe niekoniecznie miały 0 % tłuszczu stad to niby) to ani myslalam o ćwiczeniach taka slaba bylam jak jedna z nas zauwazyla... naprawdę odchduznie odchudzaniem ale nei ma co popdac ze skrajnośći z skrajność... cwiczyc to można na tym atkinsie na przykald czy na waszych mz czy innych co się spozywa o 1000kcal wzwyż a nie na mniejszych racjach wówczas ma to sens! tak to można wyladowac na intensywnej a tego nie chce żadna z nas przecież... dziś te więcej co zjadla to z mama wczorajsza salatka ta wieceie z makaronem co się robi na swieta taka, a czy mam wyrzuty...hmm no jakies mam ale jak z drugiej strony mam pasc na ryje bo bym nie wytrzymala to chyba tez byłoby nie dobrze wiec nei ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo przecież... z własnej perspektywy wiem i znam siebie z Enei ma czasem co za dużo przesadzac z odchudzaniem wszystko w swoim czasie...ja po tym oczyszczaniu planuje jakies mz ale na jakies zasadzie sama nie wiem... musze popatrzeć w necie co tam wymyslec sobie na zarelko... może cos w stylu stillmana... dobrze się czulam na tym glodna nie bylam i naprawd enie bylam zlosliwa jak na typowej diecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka dziewczynki..widze ze cwiczonka poszly w ruch :P bardzo sie ciesze ja nie udzielam sie za bardzo ale czytam Was na bierzaco :) jestem z Was dumna!!!!! u mnie tez dobrze jesli chodzi o diete z samopoczuciem srednio :( mam chyba zle dni ,ale wiem ze kiedys przejdzie...musi... dzis caly dzien latam do kibelka czysci mnie okropnie i niewiem po czym...jeszcze 30dag i bedzie nastepny kilogram spadku...jjjuupppiiiii!!!!! biore sie za prasowanie....odezwe sie pozniej!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia- ja spróbuję jutro zacząć. Chociaż myślałam też o dniu na samych owocach. Ciekawa jestem jak się człowiek czuje po takich dietach oczyszczających. Pierwszy raz na takiej będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość insomnia69
na samych owocach człowiek się czuje hmmmm ssie nieco w zoladku jak bylam na czyms takim ze na samych owocach ssalo mne mega, jak mieszałam owoce ze tak to nazwe to mniej... jest np. dieta bananowa i na tym mnie nie ssie... jej sa rozne wersje np. z owsianka lub z mlekiem i wówczas glodna nie bylam. polecam jak ja robiłam ze rozne owoce to mniej ssie- bo jak jest się tylko na jabłkach czy tylko na brzoskwiniach to ssie...nie badzcie z kolei na samych gruszkach bo te maja te drobinki trwade(to się jakos fachowo nazywa ale ja już nie pamiętam) i ponoc to zalegaw jelitach przy większej ilości gruszek na dzien ale jedna gruszka na dzień to ok- to wszystko wyczytałam w necie jak kiedyś komponowałam sobie diety... np. 1 jabłko jedna brzoskwinia jedno kiwi jedna gruszka i grejfriut- grejfruit najlepiej na wieczor bo te dobre na trawienie, grejfrui lekko schłodzony nawet w zamrażalce na kilka minut- jak się go je az mozg staje taki zimmy ale taki wlasnie najlepiej przekazuje nam swoje właściwości trawienne...może nie czuc wówczas jego smaku ale za to ma niby lepsze właściwości trawienne... a co do waszej propozycji jogurtowej to tez niezla perspektywa ja np. jeden trwaly jogurt zastepowalam pitnym oczywiście wszystkie to sa moje rady ja wiele probowalam i wiele przeszłam stad poradzam to jak i ja robiłam jak wy zrobicie wasza sprawa po prostu kiedyś dużo na ten temat czytałam dozo przechodziłam takich kombinowan i wiem jak to moim organizmie wygladalo stad moje rady mam nadzieje ze czasem pomocne- oczywiście maślanki jogurty i owoce to i umieerkowane ćwiczenia lub spacer lub do max 50 brzuskzow jak ja np. robie nie więcej, jak chcecie więcej cwiczyc to wiecje jedzcie bo co najważniejsze jak jecie mało i dużo ćwiczycie to organizm tez się zbuntuje i nei bedzieic emoze nawet tyle chudnac aniżeli na mz plus ćwiczenia, to tez przerabiałam takze jak nie odtruwanie to nie wyczerpujące ćwiczenia.... a ćwiczenia tez wchodzą w krew jak jedna z nas zauwazyla i z biegiem czasu nie robi się ich za kare tylko z przyjemnoscia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeeeeeeeee
do insomnia nooooo nie da sie ciebie czytac kobieto :( masz ciekawe tresci do przekazania ale sposob w jaki piszesz odstrasza...szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzydziestko :D Witaj moja droga, fajnie że się odezwałaś :) Jak znajdziesz chwilę to sprawdź pocztę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Moge dołączyć? Topik na którym pisałam gdzieś zniknął. A mnie brak motywacji i zaparcia i ciągle wieczore zjem coś nadprogramowo. Czytam,że jutro jakieś oczyszczanie robici? Może to będzie fajny wstęp do zaczęcia :) Myśle o kefirach albo soku warzywnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki, virga dołącz:), napisz coś o sobie, jaka dieta? Ja po niedzielnych ćwiczeniach nadal zakwasy, więc dzisiaj jestem po godzince nordic walkingu i lekkich ćwiczeń rozciągających (wybrałam się na sportowo w adidasach, a tu tyle śniegu, że masakra i nadal cały czas pada, ale ja ostro idę i już jak wracałam to taką glebę zaliczyłam, że maskara :D - nie mogłam wstać ze śmiechu;)). Teraz trochę późny, ale obiad :). Miłego popołudnia dla nas wszystkich walczących :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za przywitanie :) U mnie standardowe mż i w ogóle większa dbałosć o siebie. Ćwiczeń na razie brak bo ani czasu ani chęci ale mam zamiar w tym kierunku też podziałać. Dziś zjadłam -małe ciastko (licze z 200kal) -makaron z kurczakiem (300kal) -mandarynka 40kal -2 kawałki grahama i plaster wędliny 200kal 740 kal ruchu brak Na żadnych dietach 1200kal nie chudne nic a nic tylko trzymam wage więc nie piszcie mi,że za mało kal. Jestem po 30 więc i przemiana materii nie ta no i siedze po 9,10 godz.dziennie w biurze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Virga witamy :D Jutro post, więc dla mnie to najlepsza okazja, żeby zacząć oczyszczanie. A dzisiaj na śniadanie zjadłam bułkę z serem żółtym i pomidorem, a na obiad surówkę. Jeśli dobrze pójdzie to dzisiejszy dzień zaliczę do udanych. Ani razu nic nie podjadłam. No i tak sobie myślę- nie lubię zielonej herbaty, ale może czas, żeby zacząć ją pić. Przynajmniej jedną szklankę dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monopol to malutko zjadłaś,moją zmorą są wieczory,dziś nawet nie zajrze do lodówki i wytrzymam na tym co zjadłam. A co jutro masz zamiar w związku z tym oczyszczaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HCG DIETA
Witam właśnie zaczynam dietę HCG + 500 www.dietkahcg.pl tu jest wszystko opisane , ktoś stosował tę metodę ? chudniesz od 0,4 do 1 kg na dobę super .... kto się przyłączy :) ? .......... mam zamiar zrzucić w sumie 25 kg .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Virga- na dzień jutrzejszy planuje spożywać tylko maślankę na zmianę z kefirem. Ewentualnie jak mnie będzie bardzo ssało to zakupiłam wase 3 zboża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o dietę HCG to Stokrotka u nas ją stosuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ja dzisiaj baaardzo dietowo wręcz, nie tylko na mniejszych porcjach ale normalnie poczułam się jakbym właśnie na diecie była ;) Rano standardowo 2 kanapeczki, na II śniadanie pół cieniutkiej parówki (dojadłam po dziecku) - nie miałam czasu na nic innego bo w mieście byliśmy na zakupach, obiad malutki z warzywek na patelnię i fileta smażonego bez tłuszczu, kolacja to otręby z siemieniem lnianym i kefirem (kubek). Na koniec ok.litra czerwonej słabej cherbaty i obowiązkowo 55 min.rowerka. Czuję się głodna wyjątkowo ale zadowolona z siebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czołem dziewczynki:). Wczorajszy dzień u mnie na 6 z plusem. Nic nie podjadlam nawet po malym nie dokańczalam tylko z wielkim bolem serca wyrzucilam i zaliczylam wczoraj 40 minut biegania- calendae- no wlasnie ja tam gdzie biegam to tez śnieg dlatego biegam w takich kuligowych juz trocha oberwanych kozakach- jak tylko śnieg stopnieje wyrzuce je ale póki co zdają egzamin a ze wyglądam jak pier... to trudno. Monopol- myślalam że wczoraj sie oczyszczalas - a tak to dzis razem ciagniemy dzien maslankowy? Z tym że ja na jogurcie - ciekawe czy wytrzymam- mysle że tak - bo w pracy nie mam nic innego, a w domu bede musiala sie pilnowac - a chęć zobaczenia płastszego brzucha bedzie mnie trzymala w tym postanowieniu. No i licze na jakiś mały spadeczek na wadze. Gruba 29 ile ci pokazuje że spalilas kalorii po tych 55 minutach rowerka? Witam virge - jaki masz wzrost?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny :) Monopol,no to życzę wytrwałości dziś :) Gruba29,Monia,tak trzymajcie :) Ja wczoraj też szłam głodna ale zadowolona,że dzień dietowy zaliczony. Mam 165cm. Ja na razie wyjadam swoje zapasy ale tak to rozdzielam żeby dietowo było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobiety :) Wczorajszy dzień był super i dzis tak fajnie sie od rana czuję pomimo, że synek od 6 rano awanturę robił ;) Wiecie co, nigdy takiego zapału nie miałam, nawet czuję że zaczynam coraz bardziej o siebie dbać ;) Sama robię sobie hennę brwi, kupiłam szampon koloryzujący aby nieco pogłębić odcień włosów (mam lekko kręcone za łopatki), wczoraj też kupiłam (chyba nawet tu wspominany i polecany) kremik do biustu, tracę paskudny cellulit,nawet na twarzy zauważyłam zmiany. Jakoś inaczej wyglądam, chyba radośniej ;) Super pozytywne nastawienie od rana :) MONIA Nie wiem czy mój rower dobrze wskazuje bo to taki stary grat, ale grunt, że można na nim ćwiczyć :) No i ja patrzę na czas, choć ostatnio przełączyłam go na kcal to chyba było 750 i coś koło 8km, ale tak jak mówię, głowy nie dam że nie oszukuje. Miłego dnia dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gruba29 też mam takiego powera :) Dziś się odstawiłam do pracy,makijaż nawet z cieniami na oczy i przed chwilą pazurki pod kolor bluzki pomalowałam :) Co do rowerka to ja na swoim musze zrobić 36km żeby stracić 500kal i zajmuje mi taka jazda ponad godzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gruba29 - pytam sie o te kalorie bo czasem jak jestem u przyjaciólki to biegam u niej na bieżni- przez godzine wychodzi 7km i wskazuje ponad 500kalorii i chcialam sprawdzic czy to możliwe zeby gubic aż 500kalorii - ale chyba mozliwe bo i virgin potwierdza. Ja po pierwsyzm jogurcie+ teray do 12.00 bed rone herbatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, no monia ja własnie takich kuligowych nie mam, dlatego pozostały mi adidasy, ale jedna wywrotka to i tak dobrze. Ja chodzę cały czas głodna, a właściwie to nie głodna tylko cały czas mi się chce jeść :( i wczoraj poległam (zjadłam dużo więcej niż sobie założyłam, ale nie aż tak dużo jak zjadłabym kiedyś) mimo tego nordic walkingu. Ale dzisiaj jestem w pracy, więc pewnie za dużo nie zjem, boję się tylko wieczoru, bo przyjechała ta moja kumpela na której ślub się odchudzam i jak tam pójdziemy, to na pewno zjem coś nadprogramowego. Za to później trzy dni w pracy, to uda mi się trzymać. Wiecie co, ja też zauważyłam u siebie zmiany, coraz więcej rzeczy mi się chce, a nie muszę. Zaczęłam też częściej malować paznokcie. Kupiłam nawet podkład i korektor i nimi się maziam od czasu do czasu. Patrzcie jak dużo u nas daje sama zmiana nastawienia :). To już mega dużo. Mam nadzieję, że u mnie chociaż dzięki tym regularnym ćwiczeniom waga spadek pokaże :P Gruba29 - jestem pod wrażeniem tej twojej pozytywnej energii:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość insomnia69
wiec tak skoro wam się moje wypowiedzi nie podobają i znow za nie jestem atakowana to nie będę pisać, podejrzewam ze pod Nickiem bleeee ktoras z was się ukrywa tylko odwagi nei ma by wprost mi powiedzieć jak się komus nie podobja moje wypowiedzi jeich nei czyta i się odpierdoli ode mnie zazerajac kolejna paczke chipsów- dla nnie mój sposób pisanie mi odpowiada a jak wam się nie podobają moje rady to nie ja pierdole taka rzecz ze probuje wam pomoc wspieram dodaje cos od siebie to co przeszłam a ktoś mi pisze na mnie bleeee i ze nei sposób mnie czytac skoro tyle miodu zostało na mnie wlane z głodu to odchudzajcie się same ja dużo schudłam polowe wnet siebie i wiem z schudnę wiele jeszcze bo mam dużo silnej woli i nei narzekam co chwila ze znow dziś zawaliłam to nie odchudznia do niego tez trzeba dojść...bardzo mi przykro z tego powodu ale jak już kiedyś zauwazylam dużo topikow wlasnie zanika dlatego ze nazwajem kobiety zamiast BYC SOBIE WSPARCIEM DOGRYZUJA SOBEI NAZWAJEM. chcecie sobie dogryzywac ok ale ja mam w glebokim powazaniu jeśli na mnie ma się to odbywać- jak jesteście takie zgryźliwe i ukrywacie się pod Nickiem bleee żeby mi dokopać po tym wszystkim co ja wam napisałam doradzilam to dzięki bardzo za taka znajomość.... ja wiem ze schudnę dziś już waze równo 70kg takz enie mój problem ze z głodu musicie komus dopiec i znow mi taka wasza kurwa mac wdziecznosc za rady nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Calandae,mnie w pracy też dobrze dieta idzie,najgorzej jak wracam do domu wieczorem. Dziś jem -ciastko 200kal -dwa kawałki grahama z twarożkiem 160 kal -jabłko -dwa kawałki grahama z twarożkiem 160kal 580 kal oby przy tym wytrwac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
insomnia69 Przykro mi sie zrobilo jak przeczytalam Twojego posta :( czemu myslisz ze to moglabyc ktoras z nas? wrzucasz nas wszystkie do jednego wora... wiem ze i Tobie jest przykro czytajac takie wpisy ale myslalam ze to juz olalas ,wiem jakie tu zawistne osoby przesiaduja na forum i patrza komu by tu tylko dopiec(sama sie przekonalam ) ale tak jak juz pisalam wczesniej...nigdy nie przeszkadzalo mni w jaki sposob piszesz i jak sie to czyta....przynajmniej ja czytalam ze zrozumieniem ja sama robie mase bykow i co z tego? w dupie mam to...chyba nie siedzimy na forum jak zostac polonistka? zrobisz jak zechcesz...w kazdym razie milo bylo Cie poznac i wierze ze dojdziesz do wymarzonego celu...trzymam kciuki to tyle odemnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
insomnia a co ty sie przejmujesz ze jakas pomarańczka cos napitoli. Mi dużo pomoglas - bo twoja zaciętość tak jak ci mowilam nie tylko w diecie ale i w dążeniu do lepszego życia bardzo sie podoba a dzis robie te oczyszczanie jogurtowe dzieki tobie. A to że nam uciekaja literki przy pisaniu to osrał to. Wogole ktoregos dnia tak se myslalam ze takie dziewczyny jak ty smialo moglyby opisac swoje przeżycia, walke codzienna w dążeniu do lepszej figury bo to byłaby jakas wskazowka dla tych z nas ktore tej silnej woli tyle nie mają. Także nawet nie myśl zmieniac topiku!! Ja póki co trzeci jogurt wszamalam- dosypywałam lyżke otrąb i sie zastanawiam czy takie z otrebami ma sens oczyszczanie- jutro zobacze po brzuchu i wadze. Monopol- zaczelas dzis?? jak ci idzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeeeeeeeee
do insomnia69 Umiesz kobieto czytać ze zrozumieniem? Nikt ciebie nie obraził, za to ty pojechałaś po wszystkich dziewczynach. I komu tu brak ogłady? Napisałam wyraźnie że masz ciekawe treści do przekazania tyle że ciężko zrozumieć o czym w ogóle piszesz, masz taki chaos myślowy że aż oczy bolą. Nie podważam ani twojej inteligencji ani doświadczenia w odchudzania, osiągnęłaś wiele ale to co napisałaś...niemiło się zrobiło. Problem polega na tym że czytam ten topik prawie od początku i dopiero teraz odważyłam się odezwać, chciałabym może skorzystać z tego co radzisz, ale wybacz, trzeba każdą twoją wypowiedź czytać kilka razy aby sens zrozumieć. Czasem trzeba się domyślać o co ci chodzi. Tylko w swoim ostatnim poście pokazałaś że masz manię wyższości i czujesz się lepsza od dziewczyn tutaj piszących. "...nei narzekam co chwila ze znow dziś zawaliłam..." - czy nie po to tu dziewczyny piszą aby się wspierać? A ty bezczelnie naśmiewasz się ze słabości innych, sama jesteś taka doskonała? Zapomniałaś jak było ciężko zanim schudłaś? Okazałaś się dwulicowa i taka jest prawda. Czytałam ten temat bo imponują mi kobiety, które zawzięły się i walczą o siebie. Walczą dopiero od ok.1,5 miesiąca, mają prawo do błędów, a ty po cichu przed monitorem drwiny sobie urządzasz a oficjalnie piszesz że wszystko jest ok. Wyjątkowo poprawnie opisałaś co myślisz, nieźle. Kobiety - ja trzymam kciuki za was i odchodzę. Życzę dużo wytrwałości i jak najmniej zakłamanych "życzliwych" opinii. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nawet nie wiem co mam napisać o tym poście Insomni. Jest mi strasznie przykro, ale mam nadzieje, że nas topik się przez to nie rozwali. Dzisiaj na śniadanie tak jak mówiłam wypiłam kubek kefiru, na obiad nie mogłam się powstrzymać i zjadłam rybkę, ale bardzo mały kawałek. na kolacje serek wiejski. I oprócz tego wypiłam swoją herbatkę z vialinia. A jak tam wam dziewczyny minął dzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×