02.01.2013 dieta MŻ

nic nie wymyśliłam, zjadłam jogurt 0% i 2 kromeczki pełnoziarnistego.

o 17 zjadłam malego kotleta i troszke ziemniakow ;/ mogłam tego nie jesc

jezuuuuuuu przed okresem mam takie smaki na wszystkoooo :-( to na ostrre to na słodkie masakra

tak, jakoś daję radę zrobić cały-pierwszy był najgorszy. Nie robię tylko całego ćwiczenia gdzie trzeba podnosić nogi leżąc na brzuchu, bo mi uwierają kości miednicy.

hej,ja już po śniadaniu.z 350kcal.a waga dalej w dół:)

Wczoraj oglądałam program i dorosła kobieta potrzebuje 1800 do 2000 kcal żeby utrzymać wagę. Myślałam, że koło 1500 a tu takie miłe zaskoczenie.:)

e to jakbym się dosiadła do ciasta to bym nie utrzymała hehe

ja dziś też spróbuję zrobić skalpel. Chociaż bolą mnie trochę mięśnie.

ale dzisiaj u nas wieje głowę chce urwać

u nas tak od wczorajszej nocy też strasznie wieje, a jak zacznie lać to tak głośno o szybę stuka, że się w nocy budzę i po spaniu.

Melduję, że trzymam posłusznie dietę i dzięki temu dziś waga pokazała 67,7 :) I od razu nie chce mi się jeść, jak widzę takie efekty :D W nagrodę, do kawy zjadłam pomarańczowy baton nestle fitnes :) Na obiad planuję pierś z warzywami na pateknię :) Ćwiczenia Sylwii Wiesenberg niestety są dla mnie za ciężkie :( Ale ściągam Jillian i mam nadzieję, że dam radę :) 30day shred spróbuję zacząć jutro :) a może dzisiaj?

Dolly gratulacje:):):) Level 1 Jillian jest ok, więc na pewno dasz radę.

A ja melduje 66 kg ;d ach strasznie szybko ale przeciez 1400 kalorii to duzo... Biust mi strasznie szybko leci, kiedys ledwo 75 G starczalo, teraz 70 F i zastanawiam sie czy nie wymienic na 70 E. Zaczynam miec jakby puste miejsce podskora ;d Wogole to poradzcie czy lepiej karnet na basen czy rowerek stacjonarny?;d

lika jeżeli umiesz pływać to zdecydowanie basen:)

A na biust rób jakieś ćwiczenia

lika Ty naprawdę szybko chudniesz!

Umiem ;) kiedys trenowalam, ino nie mam czasu dojezdzac, a rowerek to mi juz dawno po glowie chodzi ;p nie szybko tylko za szybko ;D

Ja mam rowerek w domu, więc wieczorkiem staram się przynajmniej 10 min popedałować:) Jest to stary rowerek, dość głośny więc mam go w pralni i może dlatego tak ciężko mi się jeździ bo szybko się nudzę, oglądając film na pewno dłuzej bym ćwiczyła. Ja już się zastanawiałam czy na ten rowerek książki sobie nie brać i jeździć i czytać. Przyjemne z pożytecznym.

lepiej basen jak jest możliwość, Ja już po skalpelu, teraz odpoczynek i jogurt nat.

u mnie jutro rano wielkie ważenie zeby te 5kg było !! a Ty lilka rzeczywiscie szzybko chudniesz :)

zima-sama jestem bardzo ciekawa ile zgubiłaś:) a ja obżarłam się jak świnia dzisiaj nie licząc kalorii. ale jak ćwiczyłam to nie mam dużych wyrzutów.

u mnie dzis na liczniku 72.7 ;)

jakby sie cwiczylo to by bylo mniej ale po pracy z buta :)

za długa zima-gratuluję:) ja popijam kawę póki mała śpi-to cud, że tak długo-normalnie do 6.

4 kg mniej - super wynik:)

U mnie na razie waga w miejscu. Wesoła Mama mnie się pomyliło ja ćwiczyłam turbo spalanie to jest dość męczące a skalpel jest w miarę.

nie jest zle ale nikt nie widzi spadku po ubraniach tez nie czuje :(

Nie wierzę 4 kg to dużo na pewno jest różnica np w spodniach.Ja zrzuciłam na razie 2 kg i ja widzę różnice ale nikt dookoła nie. Zacznij troszkę ćwiczyć to zobaczysz jak oprócz kg polecą cm.

65,6! haha zaczynam sie martwic ;D

ja bym przy turbo umarła na zawał,wole ćwiczyć spokojnie,a efektywnie. Choć dla niektórych skalpel jest tragedią.