Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Będę MAMĄ2013

Starania o Dziecko od stycznia 2013

Polecane posty

U mnie mija dzien testowania. Tylko zakupilam test. Jeszcze nie mam odwagi tego zrobic chociaz maz nalega. Narazie mam nadzieje. Nic narazie nie czuje tylko napiecie.Musialam zrobic meliske.Jesli ktos moze wpisac mnie na liste to prosze bo pisze z telefonu i nie wiem jak to skopiowac ostatni okres 18.12 -1 cylk. Testowanie 15 01.nie wykonane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli przyszła mama ma grupę ujemną to lepiej żeby tatuś oznaczył grupę krwi..tak to prawda.W naszym przypadku obydwoje mamy 0 RH+ wiec pod tym względem jestem spokojna. Moja teściowa ma z teściem niezgodność a dochowali się 5 dzieci(wszystkie dorosłe i maja swoje rodziny:)Bez żadnych konfliktów. Zołza:P póki nie będziesz miała pewności,że jaki kol wiek problem istnieje nie przejmuj się ,bo nie potrzebne ci dodatkowe zmartwienia:) Pamietam jak przed pierwszym dzieckiem staraliśmy sie 3 lata i nic.Któregos dnia powiedziałam tak....Słuchaj a może to znak by dziecko nie pojawiło sie teraz.Doróbmy sie wymarzonego domu,bo jako samotni mamy do tego wieksze możliwości.I od tamtego dnia zaczęliśmy uważać by nie dopuścić do ciąży.Było to w trakcie któregoś tam cyklu....Wiecie co juz nie dostałam @.Okazało sie ,że ten ostatni stosunek bez zabezpieczenia był przyczyną pojawieniem sie na świecie naszego synka:D Właśnie w tym dniu poszliśmy ostatni dzień na całość nie myśląc o tym ,że to mogą być dni płodne.Nie myśleliśmy tez w kolejnych dniach o tym ,że to właśnie ten okazał sie strzałem w dziesiątkę hi hi hi.I bądz tu człowieku mądry.A juz miałam głupie myśli ,że jestem bezpłodna.W moim przypadku zadziałała psychika. karola2812 tak przerywany:(Mądre posunięcie przy pragnieniu posiadania dziecka prawda.Ale ja sie strasznie boję świadomie do tego przystąpić,bo ....no właśnie bo..sama do końca nie wiem,bo tych bo jest tyle ,ze sama nie wiem co tak naprawdę jest głównym lękiem.A tak bym myślała ,że los tak chciał...wiem też nie mądre:P Dobra uciekam ,bo mąż grzeje pościel:D Zobaczymy czy dziś zaszalejemy na całość.Spokojnej i owocnej nocki wam życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja0009
witajcie:) troche mnie uspokoilyscie z ta niezgodnoscia krwi. ja to myslalam, ze ten konflikt od samego poczatku wystepuje i dziala na niekorzysc dziecka. ja mam dokladniej ARh+, a moja polowka to nie wiem...wczoraj troche go zastraszylam, czy chce miec dziecko uposledzone:p troche nim wstrzasnelam tym i mam nadzieje, ze zmotywuje sie i pojdzie zbadac. z tego, co zauwazylam to prawie wszystkie jestescie mniej wiecej w wieku mojego narzeczonego, bo miedzy mna a nim jest 10 lat roznicy:) nie wiem jak wy, ale my starania opieramy raczej na tym, zeby nic nie robic na sile tylko kochac sie wtedy, gdy chce sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja0009
macie racje, ze jestem mloda, ale tak naprawde to nasza decyzja troche wyniknela tez z tego, ze nie mam stalej pracy, bo staram sie o nia od...ponad roku. w tym momencie jestem na stazu z PUP do konca lutego i nie bede miec na pewno przedluzanej umowy mimo, ze uchwala mowi o zatrudnieniu na co najmniej 3 miesiace za najnizsza krajowa. z praca jest bardzo kiepsko:/ jestem na 3 roku studiow inzynierskich i mam nadzieje, ze skoncze te studia w terminie:) i mowiac tak ogolnie, to jak patrze, jaki jest problem z praca to pomyslelismy o dziecku, ze do konca studiow moglabym zajac sie nim a po studiach mam juz pelne wyksztalcenie i moglabym szukac pracy (moze ukonczone studia beda na plus w poszukiwaniu pracy). tak naprawde jakbym zaczela starac sie o prace po studiach (mam na mysli mgr), to rowniez moglabym siedziec na dupie i nic nie robic, bo u nas jest duze bezrobocie i wszystko przez znajomosci idzie. w tym momencie wszystko sie przesuwa...bo gdzie dziecko i kariera zawodowa:/ a tym bardziej starac sie o dziecko w wieku 25/26 lat, to za pozno, bo raz ze zajde w ciaze, to do pracy nie pojde i co kolo 30 pojde do pierwszej pracy? troche za pozno. troche wyprzedzam w przod i wiem o tym, ale nawet nie wiecie, jak jest ciezko o prace. nawet ze stazem jest trudno, bo wszystko opiera sie na dziwnych, politycznych ukladach:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja0009
troche sie wyzalilam i mam nadzieje, ze postawicie sie na moim miejscu i zrozumiecie wszystko. gdybym miala pewnosc, ze najpierw mialabym prace i pozniej bylaby szansa na umowe na czas nieokreslony, to starania o dziecko przesunelabym. tak to lipa:/ a mojemu facetowi tez lata leca i on sam nie wyobraza sobie, zeby byc ojcem pierwszy raz dopiero kolo 40...ehh...a u was tez jest taki problem z praca??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaja0009 u nas z pracą jest ok. Dziś troszkę odpuściliśmy i wyluzowaliśmy się:D Mąż stwierdził,że z tego szaleństwa może powstać nowe życie.Jednak tak oficjalnie nie przyznał mi się jakoby coś po sobie zostawił:P No nic i tak nie liczę na cud by w pierwszym cyklu się udało.Młodziutka już nie jestem więc może to potrwać.A tylko w roku 2013 daliśmy sobie czas na poczęcie.Jak w tym czasie się nie uda to odpuszczamy,bo widać tak pewnie musi być. Pozdrawiam:) Będę MAMĄ2013 ...........36 lat..... @29.12.2012............cykl 3 katalejka....................36 lat......@ 06.01.2013...........cykl 1 shiness.......................33 lata....@ 06.01.2013...........cykl 2 Zołza .........................30 lat.....@21.12. 2012..........cykl 1 Aggie79......................33 lata.. ..@04.01.2013 ...........cykl 2 MyMission ...................26 lat..... @23.12.2012............cykl 1 Karola2812 ..................32 lata.... @06.01.2013............cykl 1 Betineczka...................28lat... ....@20.12.201 2............cykl ?? Kaja0009......................22 lat...... @10.01.2013............cykl 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Cieszę się że jest nas więcej. Zaraz poczytam co u Was. :) Ciężko u nas ostatnio. Teściowa już w domu. Z racji jej choroby i tego że mój M jest jedynakiem to my musimy jej pomóc. Jesteśmy na etapie szukania sprzętu rehabilitacyjnego. Postanowiliśmy coś wypożyczyć, , bo ceny nowego są kosmiczne. Wczoraj kupiłam jej balkonik do chodzenia - 240 zł. Wózek to już kwoty ok1000 zł. Mam nadziję, że uda nam się coś załatwić taniej. Teściowa ma problem z dofinansowaniem z NFZ bo nigdy się nie leczyła. Unikała lekarzy jak ognia... Więc generalnie sama sobie winna. Ale nie kopie się przeciez leżącego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaja - też mam ARh+ :) Co do studiów - jesteś w najlepszym okresie życia. dasz radę!!! Ja też synka urodziłam na studiach . wprawdzie na ostatnim roku, ale było spokojnie. Pójdziesz na indywidualny tok. Będzie OK zobaczysz. Co do pracy. Fajnie odchować dziecko na studiach. Potem spokojnie można mysleć o robocie. :). A tak w ogóle, to fakt, jest ciężko z pracą. tylko po co tak naprawdę praca i dużo kasy, jesli brak kogoś dla kogo to wszystko się robi... Może coś się poprawi na rynku pracy /wiem , marzenia.../. Według mnie - nie zwlekajcie z ciążą. Teraz - w wieku w którym jesteś łatwiej Ci będzie zajść w ciążę i ją utrzymać. Później jest dużo gorzej niestety. Gdyby chodziło o mnie - nie zastanawiałabym się tylko działałabym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!Jak narazie @ nie ma. Maz rowniwez namawia mnie ale boje sie rozczarowac. Mysle ze w piatek zrobie test. Widze ze z grupy jestem najstarsza 39 l.Zycze wszystkim powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczyny ale mam ciężkie dni!nie wiem kiedy mogę się spodziewać dni plodnych i mojego M trzymam na odległość żeby jego maluszki-hihi-były silne i gotowe do pracy:)a on się zaczyna wkurzac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katalejka, ja wczoraj po rozmowach ze swoją druga połówką stwierdziłam, że dajemy sobie szanse ze wspomaganiem różnego rodzaju już ostatni rok, czyli tak, jak Ty i oby zdarzył się cud, na który czekamy. Potem odpuszczamy. Dość mam już biegania po lekarzach, na INV się nie zdecyduję z różnych względów, a po hormonach czuję się ogólnie rzecz biorąc fatalnie, także to musi być ten rok. malika27 - nie skazuj nas na męczarnie, rób test :) A jak będzie trzeba wspomóc ciążę? Wiesz, w życiu różnie bywa, żeby nie było za późno. Nie daj się prosić, a rozczarowanie? Wiemy, jak to jest. Ja też zrobiłam mnóstwo testów i wszystkie neg., a w pewnym momnecie pomyślałam, że przecież może być jeszcze za wcześnie i to mnie pocieszało. Rzadko udało mi się powtórzyć, bo zawsze przychodziła @, ale jak mówię, zmiana nastawienia i jedna krecha nie jest już taka rozczarowująca. Trzymam kciuki za Ciebie i czekamy na wieści :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będę MAMĄ2013 ...........36 lat..... @29.12.2012............cykl 3 katalejka....................36 lat......@ 06.01.2013...........cykl 1 shiness.......................33 lata....@ 06.01.2013...........cykl 2 Zołza .........................30 lat.....@21.12. 2012..........cykl 1 Aggie79......................33 lata.. ..@04.01.2013 ...........cykl 2 MyMission ...................26 lat..... @23.12.2012............cykl 1 Karola2812 ..................32 lata.... @06.01.2013............cykl 1 Betineczka...................28lat... ....@20.12.201 2............cykl ?? Kaja0009......................22 lat...... @10.01.2013............cykl 1 Malika27......................39 lat...... @18.12.2012............cykl 1 Malika - dodałam Cię. Karola, Shiness - miło Was powitać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzifkaxxx
U mnie też 5 dzień cyklu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór:) Mnie od wczoraj kują jajniki(raz jeden raz drugi,ale bardziej prawy) i to z takim efektem,że aż pobolewa podbrzusze.Śluzu 2 razy więcej(przezroczysty),coś mi mówi ,ze w tym m-cu właśnie mam już płodne 10 dc tylko czy to nie za wcześnie......zawsze pobolewały 12 dc.No nic zobaczymy. Napisze coś jutro ,bo dziś czuje sie jakaś taka osłabiona,przygnębiona i rozdrażniona-eh Miłej nocki życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie praktycznie każdy cykl wyglądał podobnie, przynajmniej tak mi się wydawało. Dopiero jak zaczęłam baczniej się przyglądać to się okazało, że jednak zawsze są jakieś różnice. Pamiętaj Katalejka, że organizm jest żywy i zawsze coś może wpłynąć na niego. Być może to u Ciebie tak ma wyglądać w tym cyklu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tygrysek85
Witam to i ja się przyłączę :) U mnie to już 3 rok starań i nadal nic w październiku się udało jednak szczęście nie trwało długo do tylko 4 tygodnie :( Mam potwierdzoną endometriozę operowaną laparoskopowo w lutym 2012 roku. I po pół rocznym leczeniu vissane (koszmarny ten skutki uboczne miałam chyba wszystkie jakie są tylko możliwe :( ) Ale czego nie robi się dla dzidziusia :) W chwili obecnej jestem na cyklu stymulowanym clo i od 16 dnia cyklu na duphastonie. Dzisiaj byłam u lekarza i się okazało że owulacja była ale pojawiła się również torbiel krwotoczna :( Niestety nie mogę przyjmować żadnych lekarstw ponieważ najpierw muszę sprawdzić czy jestem w ciąży a dzisiaj dopiero 18 dc. No nic pozostalo mi czekać , więc poczekam na Was i mam nadzieję że wszystkie zobaczymy dwie piękne kreseczki na teście ciążowym :) W związku że staram się już długo i trochę już się obeznałam w tych wszystkich lekach i chorobach to służę swoją pomocą jeśli oczywiście będę umiała pomóc to na pewno pomogę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tygrysek85 to ja tylko źle wpisałam nick który jeszcze kiedyś kiedyś założyłam i nie bardzo pamietałam ale juz go odnalazłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja jestem Tygrysek85 tylko że źle wpiasałam nick który kiedyś bardzo dawno temu założyłam i go pomyliłam . Więc będę pisałam z tego nicku Tygrysek333

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja0009
dzieki za slowa otuchy:) pewnie znowu bede sie powtarzac, ale co tam...taak...praca super rzecz, dziecko kochany czlowieczek, ale niestety mamy takie beznadziejne teraz czasy, ze wszystko tyle kosztuje:( mam nadzieje, ze nam wszystko pojdzie po mysli;) witam rowniez tygryska:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja0009
BEDEMAMA2013 ja jestem na studiach zaocznych- tylko weekendy:) wiec o tok indywidualny nie musze sie martwic:) obecnie jestem na stazu i tak lapie co mi wpadnie, czy jakies prace dorywcze, czy wlasnie teraz staz. moj chlopak na szczescie nie pracuje w weekendy, wiec moglby z dzieckiem zostawac. czasowo jest moim zdaniem u nas ok:) co do objawow owulacji...nie pamietam kiedy ostatnio to czulam i czy w ogole to czulam!:D od kwietnia zeszlego roku bylam na yasminelle, a wczesniej mialam problemy z plodnoscia, bo na wywolanie okresu bralam duphaston, ktory przestal dzialac, wiec...ciekawe jakie to uczucie miec owulacje;) moze kiedys sie dowiem:) uciekam dziewczyny:) milej nocy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja0009
malika zobaczysz w przyszlym miesiacu. nic nie jest jeszcze stracone prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tygrysek85,to może ty mi pomozesz?Jestem po poronieniu samoistnym i pierwszą @ dostalam 06.01-cykle przed ciaza miałam 26-28dniowe-jak teraz mogę obliczyć owulke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tygrysek85,to może ty mi pomozesz?Jestem po poronieniu samoistnym i pierwszą @ dostalam 06.01-cykle przed ciaza miałam 26-28dniowe-jak teraz mogę obliczyć owulke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej wychodzi
ze liczysz tak samo jak przed ciaza. co za problem? w "owulke" nie da sie ustrzelic! i nigdy nie ma regularnych cykli, bo wystarczy ze jestes przeziebiona i owulacja przesunie ci sie. najlepszy sposob to po prostu kochac sie wtedy kiedy ma sie na to ochote. lekarze mowia, ze najlepiej co 2 dni, bo wtedy nasienie jest lepszej jakosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wkoncu udalo mi sie umowic na wizyte do poradni ale termin dopiero na 18.marca,tragedia jakas. Nie lepiej kupic sobie testy owulacyjne?Czy one nie sa wiarygodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) shiness pewnie masz rację.Zobaczymy jakie będą tego konsekwencje:D Witaj Tygrysek333:) Życie nie oszczędziło ci bólu i zmartwień.Ale tak jak napisałaś ..czego się nie robi by móc utulić własne dziecko a samemu cieszyc sie z macierzyństwa.Miałas owulkę więc jest szansa na poczęcie:) Ale co lekarz na to ,ze przy tej torbieli krwotocznej była byś w ciąży? kaja0009 jeszcze poznasz jak to jest miec owulkę,ale wiec ,ze nie każda kobieta wie kiedy ją przechodzi.Jest tylko część kobiet,które pewnie mogły by to potwierdzić:)Nie załamuj się a uwierz i miej nadzieję:) malika27 a @ dostałaś?Jeżeli nie to jeszcze nic straconego.Testy pozytywne czasem wychodzą po dłuższym czasie pozytywne.Nie wszystko stracone a nadzieja jeżeli jeszcze nie @ jest .Czekamy na dalsze wieści i miejmy nadzieję dla ciebie pozytywne:) karola2812 ja na twoim miejscu oczekiwała bym owulki tak jak wcześniej.A czy przed zajściem czułaś ,że się zbliża. Dziewczyny które jeszcze nie są w tabelce,może dopiszcie sie :) Ja dzis starań ciąg dalszy:D Tyle ,ze przerywany:(No nie mogę sie przemóc,więc nie wiem czy w ogóle mozna nazwać to staraniem się:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) shiness pewnie masz rację.Zobaczymy jakie będą tego konsekwencje:D Witaj Tygrysek333:) Życie nie oszczędziło ci bólu i zmartwień.Ale tak jak napisałaś ..czego się nie robi by móc utulić własne dziecko a samemu cieszyc sie z macierzyństwa.Miałas owulkę więc jest szansa na poczęcie:) Ale co lekarz na to ,ze przy tej torbieli krwotocznej była byś w ciąży? kaja0009 jeszcze poznasz jak to jest miec owulkę,ale wiec ,ze nie każda kobieta wie kiedy ją przechodzi.Jest tylko część kobiet,które pewnie mogły by to potwierdzić:)Nie załamuj się a uwierz i miej nadzieję:) malika27 a @ dostałaś?Jeżeli nie to jeszcze nic straconego.Testy pozytywne czasem wychodzą po dłuższym czasie pozytywne.Nie wszystko stracone a nadzieja jeżeli jeszcze nie @ jest .Czekamy na dalsze wieści i miejmy nadzieję dla ciebie pozytywne:) karola2812 ja na twoim miejscu oczekiwała bym owulki tak jak wcześniej.A czy przed zajściem czułaś ,że się zbliża. Dziewczyny które jeszcze nie są w tabelce,może dopiszcie sie :) Ja dzis starań ciąg dalszy:D Tyle ,ze przerywany:(No nie mogę sie przemóc,więc nie wiem czy w ogóle mozna nazwać to staraniem się:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×