Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Gość Bądź sobą
nie wiem, to czym radzicie umyć łóżeczko??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
my nie czyściliśmy... a pralka nie wiem ile ma ale coś koło 2-3 lat. Jedyne co do czyściliśmy z proszku przed wsypaniem tego dla dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam wole wyczyscic bo to moje 1 dziecko i mam manie n a punkcie higieny i jak sobie pomysle co tam moze sie w rurach dziac i poza bębnem to mam wizje gorsze niz w reklamach pokazuja :P Zdezynfekuje wiec ja i będę spokojna. Ja bym łóżeczko umyła może wodą z płynem jakimś...wiadomo zwilzyc sciereczke dobrze wyżymać i tak chyba też swoje przemyje mimo ze od nowosci nawet jeszcze z pudelka nei wyjęte :P Ale ja to maniak taki na punkcie zarazkow itd takze moje pomysly nie zdziwie jak wydadzą wam sie dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
no właśnie się zastanawiałam nad wodą z mydłem... :) a co do pralki-każdy ma na jakimś punkcie fioła i to jest super, ja mam fioła na punkcie zwierząt :) każdy w szoku że pies będzie spał z nami i dzieckiem w pokoju-mieszkamy u rodziców :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
napisałam a się nie wkleiło... a więc tak: myślę żeby umyć wodą z mydłem dobry pomysł?? a co do fioła na punkcie czystości ja mam fioła na punkcie zwierząt :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia1199
Ja myślę, że woda z mydłem to wystarczy a nawet sama woda, żeby z kurzu przetrzeć. Ja mam łóżeczko po synku, ale teraz chcemy przemalować na biało dla córki. Cały czas się zastanawiam nad tym praniem. tylko, że my dopiero za tydzień w środe ( jak mąż będzie miał urlop) będziemy malować pokoik, więc myśle, ze spokojnie się wyrobie jak zaczne pranie po malowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
dokładnie-zdążysz. Ja sobie poprałam bo już mam poukładane w szafeczce i mam spokój :) Mąż mnie dzisiaj strasznie zdenerwował :/ eh chyba wymienie go na lepszy model...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też myślę, że zwykła woda z mydłem, albo jakimś płynem do mycia naczyń wystarczy. potem samą wodą przetrzeć ewentualnie. Co do pralki, ja co jakiś czas wrzucam ręczniki na 96 stopni. Mimo, że na niektórychjest napisane, że można prać w 40 lub max w 60 to i tak im się nic nie dzieje. ale gwarancji nie daję ;) można też puścić samo pranie na najwyższą temperaturę. dodać trochę proszku. tak jak przed pierwszym użyciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka... ciężki dzień za mną... m jak mama84 - cieszę się że kolejna mama podobnego wzrostu :) zwykle spotykam duuużo niższe ode mnie :) i masz rację, u wysokich tak nie widać dodatkowych kilogramów. dzisiaj w sklepie jakaś pani za mną stała i nagle odwróciłam się bokiem a ta: to pani w ciąży? z tyłu zupełnie nie widać :D fakt włożyłam dżinsy rurki a nóżki zawsze miałam szczupłe, ale bokiem to ten brzuchalek wystaje porządnie ;) miło mi się zrobiło :) kejtii - ja nie czyszczę pralki. mam ją od nowości 5,5 roku i jest pachnąca ;) z tym, że ja często włączam program na gotowanie (90stopni) - piorę tak ręczniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olcia1199 - też myślę, że zdążysz z praniem :) ja zaczęłam już bo mam tego tyle, że obliczyłam 8 pralek... a to jeszcze poprasować trzeba a pojutrze jedziemy na narty. więc czasu coraz mniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżyk z jabłuszkiem
Witam dziewczyny i gratuluję Wam lutowo-marcowych ciąz :D Ja swojego synka urodziłam 6 marca ('12) a teraz jest już niezłym rozrabiaką :) Miał 56 cm i 3990 g a poród zakończył się cesarką..ale na szczęście wszytsko się dobrze skończyło, dostal 10 ptk. Co do przygotowań to zrobcie wszystko jak najszybciej, żeby w ostatnich tyg tylko sie relaksowac :) Pamiętajcie, żeby przed porodem skompletowac tez ubrania dla siebie: kilka bluzek rozmiar wiekszych niż przed ciąża, 2/3 sweterki, wygodne spodnie, majtki z niskim stanem dla cesarkowych mam.. Do szpitala wezcie smoczek dla dziecka i butelkę.. I uwaga na kosmetyki uzywane w ostatnich tygodniach ciązy - ja nigdy nie byłam wrażliwa na zadne kosmetylki a w ost tgodniach uczulalo mnie prawie wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
ja używam tylko w sumie cieni, flamastra i tuszu :) meaaa ja mam nadzieje że mój pies się zaprzyjaźni z naszym Szkrabem, ale co by nie było jak by był agresywny to tylko będę izolować-napewno nie oddam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bądź sobą - pamiętaj, ze jak będziecie wracać z maleństwem ze szpitala do domu to psa nie może w domu być. niech ktoś z nim wyjdzie na spacer i niech wróci jak maleństwo będzie już w domu. wtedy będzie trakował go jako coś oczywistego a nie jak intruza który przyszedł do jego domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa no i niech spokojnie obwącha malucha - nie odsuwajcie go od niego, nie przeganiajcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blei
postów nie widać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
wiem wiem, chociaż nasz pies to jest hmmm nie wiem jak go określić-jeśli ktoś przekroczy próg domu to jest jego przyjacielem, skacze, wita się, cieszy... Jest mały ale większość się boi-jest nachalny :) ale planujemy tak zrobić, ktoś z nim wyjdzie postawimy fotelik na podłodze i niech wącha :) dopóki będzie spokojny nie zamierzam odtrącać. Wiem tylko że pewnie jak będę karmić albo przytulać jego nos który będzie chciał odepchnąć dziecko będzie pierwszy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
a tym co mój mąż dzisiaj wymyślił to myślałam że mnie rozłoży na łopatki... Już nie pamiętam na co się umawialiśmy że kupimy jego ojcu(urodziny i imieniny) wiadomo przy dziecku wydatki, niby robi się listę ale często się coś jeszcze przypomina... Dzisiaj był ze mną na wizycie lekarka powiedziała, że mam codziennie mierzyć ciśnienie, mieliśmy ciśnieniomierz który nadawał się jedynie do śmieci... Taki stary na nadgarstek, często oszukuje wynik a dzisiaj miałam wojnę, że powiedziałam, że jest krucho z kasą i na dzień babci.dziadka i dla jego taty kupimy jakiś upominek... Ehhh powiedzcie mi czemu do niego nie dociera zalecenie lekarza?? Usłyszałam, że ciśnieniomierz(jedyne 120 zł bo promocja akurat była, wiem że jakiś czas temu ten sam kosztował 200 zł) mogłam kupić w przyszłym miesiącu... Sorry musiałam się wygadać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bądź sobą - spoko ;) faceci tak mają :P dla mojego też wiele rzeczy jest zbędnych a koniec konców przyznaje mi rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
tylko że on mi racji nie przyzna-albo akcja jak przychodził z 1 zmiany (ok.14:30) szybko zjadł i grał(bo przecież przy dziecku nie będzie czasu)i kończył grę dopiero jak szliśmy spać. Powiedziałam(przy świadkach)jakiś czas temu, że skoro on tak robi to ja też będę siedzieć na kompie całe dnie. Gra w którą grał(ps3)coś tam wyszło i nie można grać przez internet... Jaśnie pan się czepił, że jak on wstał to ja z nim siedzieć nie chciałam tylko na kompie... No normalnie mnie do szału doprowadza... Chyba wezmę rozwód i zostanę les :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
ulżyło :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
równie dobrze możesz zostać mężatką i być bi :P zawsze ciekawiej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh... odwlekam i odwlekam moment pójscia do łóżka... czeka mnie kolejna nieprzespana noc? zasypiam grubo po pierwszej a budzę się jak w zegarku 5.40... (w miedzyczasie dwa razy siku oczywiscie...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
kurcze ja odwlekam położenie się bo gdy się położę to zanim zasne chodzę dosłownie co minutę siku... Ale spanie mam różne nie raz zasypiam o 5 a budzę się o 8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naprawdę lepiej wysypiałam się z noworodkiem w domu niż w ciąży... a tu jeszcze 1,5 miesiąca niespania... a najlepiej to spałam w szpitalu :D na noc zabierali mi córe i przywozili tylko na karmienie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
ja też bym chciała mieć to za sobą, z tym że ty wiesz co cię czeka a ja nie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popchne temat po postow nie
widac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meaaa własnie przeczytałam, że też jesteś w Holandii, to super!! I powied mi czy oni tobie też w ogóle szyjki nie oglądali? Ja już zaczynam od tego świrować termin na 8 i niby jeszcze sporo czasu ale już się boję, że w każdej chwili moge zacząć rodzić, nie czuje się bezpiecznie :( A czekam na paczkę z Polski z większą częscią wyprawki i świruje co to bedzie jak nie doczekam. A odnośnie wyprawki też mam do was dziewczyny pytanie, trochę chyba głupie: czym się różni kaftanik od koszulki niemowlęcej? Ja już w końcu myślałam, że podstawowy ubiór to kaftanik i na to śpioszki lub półśpioszki, ale okazuje się, że pod spód ma być jeszcze koszulka. Już sama nie wiem co kupić, zakupy robię przez internet głównie i tam są raczej komplety kaftanik i śpioszki jako kompletny ubiór. A w listach z wyprawką czytam o koszulkach i już sama nie wiem czym to sie różni? Jakie kupowałyście ubranka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meaaa własnie przeczytałam, że też jesteś w Holandii, to super!! I powied mi czy oni tobie też w ogóle szyjki nie oglądali? Ja już zaczynam od tego świrować termin na 8 i niby jeszcze sporo czasu ale już się boję, że w każdej chwili moge zacząć rodzić, nie czuje się bezpiecznie :( A czekam na paczkę z Polski z większą częscią wyprawki i świruje co to bedzie jak nie doczekam. A odnośnie wyprawki też mam do was dziewczyny pytanie, trochę chyba głupie: czym się różni kaftanik od koszulki niemowlęcej? Ja już w końcu myślałam, że podstawowy ubiór to kaftanik i na to śpioszki lub półśpioszki, ale okazuje się, że pod spód ma być jeszcze koszulka. Już sama nie wiem co kupić, zakupy robię przez internet głównie i tam są raczej komplety kaftanik i śpioszki jako kompletny ubiór. A w listach z wyprawką czytam o koszulkach i już sama nie wiem czym to sie różni? Jakie kupowałyście ubranka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×