Pytanie do RODZIN, w których oboje rodzice pracują po 8 godzin dziennie

"Pies w policji to idiotyzm ?" Dla mnie tak.

moje drogie Panie. Wiem, że na Was zawsze można liczyć, dlatego też chciałabym dzis prosić o pomoc w bardzo ważnej sprawie. Zajmie wam to zaledwie kilka sekund, a oddając swój głos możecie naprawdę pomóc: http://apps.facebook.com/mbtmprecasting/vid/78 z góry wszystkim dziękuję i życzę sukcesów w odchudzaniu!!

To dziwna jakaś jesteś messol, nie z tego świata.... Psy pracują w policji, i nic w tym idiotycznego.

To chyba nic zdrożnego,że dziecko dowie się, że psy mogą pomagać panom policjantom, wręcz przydatna informacja.

zobacz co napisalam o 13:18 "Ale nie twierdze ze KAZDA matka tak robi!!!" Czy to nie jest spojne z tym co napisalas przed chwila? To o co sie wydzierasz i walczysz. Jak zgadzamy sie z tym samym?

Wypowiedzi sprzed 13.18 nie wskazywały na to, że twierdzisz, że nie wszyscy tak robią, wręcz przeciwnie.

Dopiero jak zarzuciłam, że generalizujesz, zaczęłaś o 13.18 się tłumaczyć, że nie generalizujesz.

messol weź się puknij w ten pusty łeb!

"To dziwna jakaś jesteś messol, nie z tego świata.... Psy pracują w policji, i nic w tym idiotycznego." Napisałam, że film jest idiotyczny a nie fakt, że psy pracują w policji. Naprawdę nie potrafisz zrozumieć, co czytasz czy jaja sobie robisz? :D "To chyba nic zdrożnego,że dziecko dowie się, że psy mogą pomagać panom policjantom, wręcz przydatna informacja." Syn doskonale o tym wie, nie musi poznawać świata z seriali.

Niektore komentarze sa dziwne...ale kazdy ma prawo wyrazic swoje zdanie.... ja sama wychowuje sama synka ,dzis ma juz 11 lat. Byl kiedys w przedszkolu i potem w szkole w takiej swietlicy do godz 18 i powiem wam ,ze ciezko jest..Ja w pracy , maly poza domem, a i potem jak sie wraca do domu to nie tak odrazu ma sie czas dla dziecka, bo sa zakupy, pranie sprzatanie...gotowanie itp i mysle, ze ktos kto napisal wczesnej ,ze osoby jak pracuja to mniej czasu maja dla dzieci to PRAWDA....a i czesto sie tak przytrafi ,ze czlowiek padnie po prostu ze zmeczenia. U mnie weekendy byly jakby wspolne, mialam troche czasu dla siebie i tez duzo rzeczy robimlismy razem. Kazdy ma inna sytuacje, jedni maja babcie i pomoc inni nie, jedni moga byc w domu inni musza pracowac. Nie ma tutaj jakiegos szablonu czy wytycznych co jest lepsze co gorsze. Serdecznie pozdrawiam

viaviavio albo ty masz problem z czytaniem albo ze zrozumieniem tego co ktos pisze. Cofnij sie ze 2 strony i przeczytaj to co napisalam w nawiasie.

Messo, sama napisałaś, że teraz jest jakiś idiotyzm z psem w policji. A teraz znów odkręcasz, że dla Ciebie to nie idiotyzm !

Znam mase ludzi ktorzy tak zyja - caly dzien w pracy a dzieci np teciowa lub matka wychowuja. Jak dla mnie cos takiego to porazka i kompletny bezsens - marnowanie zycia na zasuwanie w pracy przewaznie za marne grosze :P

nie napisałaś, że film idiotyczny ,tylko że idiotyzmem jest wątek, że jest pies w policji,

Jagodo, często się z Tobą nie zgadzam, ale tu się zgodzę, że zasuwanie od rana do nocy i zostawianie dzieci do samego wieczora nie jest warte tych pieniędzy, ktore Ci ludzie zarobią.

A CZY NIE SĄDZICIE,ŻE NIE KAŻDY MOŻE SOBIE POZWOLIĆ NA SIEDZENIE W DOMU? I MUSI ZAPIEP... NAWET I ZA TE MARNE GROSZE,1500 ZŁ! BO TO DLA WAS GROSZ A DLA POŁOWY LUDZI PIENIĄDZE NA JEDZENIE. I NIE KAŻDY MOŻE LICZYĆ NA POMOC BABCI CZY TEŻ DZIADKA,NIE KAŻDEGO STAĆ NA OPIEKUNKĘ A SZUKACIE DZIURY W CAŁYM. ZNAM TYLE DZIECI CO CHODZI DO PRZEDSZKOLA NA 8-10 GODZIN I ŻYJĄ SZCZĘŚLIWIE, PO TO SĄ WEEKENDY ABY STARAĆ SIĘ NADROBIĆ STRACONY CZAS. NIE KAŻDY JEST BOGATY JAK WY.

Na serio dla was matk zajmujaca sie dziecmi przez kilka lat to ideal??? Skoro mozecie sobie na to pozwolic i sprawia wam to radosc to ok. Jakos dookoloasiebie widze kilka dizeczyn, kotre sa z dziecmi w domu i wcale rozwo nie jest. a w weekendy tylko mysla jak tu zistawic dizeci z mezm, babcia itp i wyrwac sie na kawe czy zakupy ( o ile ich stac). WIekszosc wraca do pracy najpoznioej jak dzieko ma roczke. i jakos ich dzieci nie sa zaburzone tym, ze mama i tata pracuja. Jagoda: druga pensja to dla ciebei marne grosze??? u nas jedna pensja idzie na opladty praktycznei w calosci. z drugiej pensji mamy na jedzenie, ubrania , oszczednosci i przyejmnosci.

wiecie, ja na dziecko czekalam dlugooooooooooooo mam 35 l, wiec niewyobrazam sobie oddac malego komus czy zlobek.trzba takich ojcow wybrac zeby moc je wychowac chociaz do 3lat:)jak pomysle ze mialbym isc na 8h do pracy 1, 5 dojazd to po co mi dziecko??jescze jAK KTOS MA STANOWISKO I KONKRET KASE TO OK, ale zalade wraca?za 1500max?? wolalabym chyba nie mic dzieci

lovelisia1978 Ale to zobacz ile ludzi by dzieci nie mieli...bo sporo osób właśnie oto takie wynagrodzenie posiada. Ja jednak przy takim zarobku chciałabym mieć chociaż jedno dziecko. Niż na starość zostać samemu,bez dzieci,wnuków. Najlepiej chociaż do 3 lat ale nie każdy może,bo macierzyńskie jest do roku. Nie każdy dojeżdża do pracy 1,5 godziny:P A zobacz ile nianie opiekuje się dziećmi i te dzieci dobrze mają. No ale tak siedźcie z tymi dziećmi w domu nawet i do 18 stki: D A znam taką osobę zasiedziała się tak w domu że dziecko ma 10 lat i ani rusz do pracy. NIE MA NIC ZŁEGO W TYM ŻE KTOŚ PRACUJE A DZIECKO ODDA DO PRZEDSZKOLA! A KOMENTARZE,ŻE PO CO MIEĆ TAK TO DZIECKO ŚMIESZNE SĄ . Spadam stąd bo wieje głupotą.

hehehhe, wxcale sie nie dziwie ze w Poslce przyrost naturalny jest taki niski. Skoro nawet wg was kobieta powinna siedziec w diou z dzieckiem przez 3 lata. to gdy masz 3 dzieic to przez 10 lat sie nimi zajmujesz??? Czy wxy muyslicie, ze nawet wasi super zaradni mezowie sa poza zasiegiem kryzysu i ewnetualnych trudnosci?? Czy wg was dzieci sa dla ludzi zamoznych, kotrzy maja 300 000 na koncie odlozone przed poczeciem??

Zazwyczaj matki dzieci, które były planowane, czy długo wystarane, nie wybiorą w życiu wariantu, że będą zapieprzać cały dzień i zostawiać dziecko w żłobkach.Podobnie z matkami po 30-stce.Takie mamy zazwyczaj są bardziej wyczulone na zajmowanie się dzieckiem i byle go nie zostawią.

Ja nie widzę nic złego w tym,że dziecko uczęszcza do przedszkola,a rodzic do pracy. Po to raczej są przedszkola,aby ułatwić rodzicom sprawę z pracą,aby mogli spokojnie pracować. Jeżeli chodzi o wynagrodzenie to dla niektórych może być 1500 zł niczym a dla niektórych to kwota na jedzenie czy też na opłaty. Jak ktoś ma możliwość siedzenia w domu/albo chce to niech siedzi i tyle. A dzieci uczęszczające na więcej godzin do przedszkola nie muszą być zaniedbane.

Dla dziecka zawsze lepiej jak jest z mama czy tata niż obca osoba. Tylko ze nie zawsze jest taka możliwość żeby jedno z rodziców mogło być te 2 -3 lata w domu z dzieckiem.

A jak jest sytuacja,że matki muszą zostawić te dzieci i iść za 100 zł do roboty, to zazwyczaj porodziły te dzieci bez większego planowania. Ot, jedno, drugie, trzecie dziecko bez większego planowania.Jak dzieci pojawiają się jak pączki na wiosnę, to potem mus usadzania dzieci w żłobkach i tyrania za 500 zł.

a co mamy robic?? Heh też się zastanawiam co jak ktoś ma dwójkę,trójkę dzieci:) Tutaj aby mieć dziecko to musisz mieć kokosy według niektórych,było już parę tematów na ten temat.

Tam, gdzie dzieci płodzi się z głową, raczej problemów finasowych nie ma i można sobie pozwolić nawet na droższą opiekunkę czy siedzenie w domu.

No przepraszam,ale nawet przy niskich dochodach uważam,że sporo część kobiet chciałaby mieć chociaż jedno dziecko:) Rozumiem sytuacje gdzie ktoś ma ledwo na jedno a bierze się za drugie,trzecie ok,ale przy jednym dziecku nawet i te 3-4 tys będzie ok.

Ale według niektórych to aby mieć dziecko to trzeba posiadać 15 tysięcy na koncie.... także raczej ciężko w tej kwestii się dogadać bo każdy będzie miał odmienne zdanie na ten temat. Dla kogoś 4 tysiące jest niczym a dla innego czymś. To samo w kwestii wynagrodzenia miesięcznego 1500 zł, już dla niektórych nic nie znaczącym, a dla jednych to pieniądze na opłaty czy też jedzenie,ubrania.

malo yego mam 35l, dziecko 2l, i planuje nastepne ostatnir juz i nie zamiezam isc ok 6l w domu tak chce i tak chce moj maz nawet suka wychowuje dzieci do pewnego wieku nic zlego nie widze ze chce wychowac wlasne dzieci po to je mam, jakbym zarabila z1500 yourka albo szczeniaka ze schoroniska bym wziela:)taniej by bylo a ta pisze ze przy pensji 1500zl dziecko chce cociaz jedno, hahahhah to rodz i zobacyzmy jak ci latwo bedzie.

rozmawiam wlasnie z mezem o tej dyskusji, slucha nasz syn co ma 17l, wiecie co powiedzial? mamo to za 1500ludzie pracuja?? a ja ze tak... on-ale po co jak ja ok 1000zl dostaje miesiecznie od was i babci:)to niewyobrazam sobie isc do pracy za tyle , wole handlowac w sieci:)