Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kushion

Październikówki 2013, termin na październik 2013.

Polecane posty

Gość radmon
dzięki dziewczyny,lepiej mi na sercu bo już myślałam,ze tylko ja mam taką sytuacje,że tylko ja płaczę i się dołuję a jednak to normalne..męża kocham nad życie i z wzajemnością,ale mimo tego brakuje mi dawnego życia..Wiem że z czasem będzie lepiej,przecież mamy dziecko,które przyszło na świat z miłości naszej :) Muszę być silna,dla nich!Obym sobie poradziła.Jeśli chodzi o dbanie o siebie,to ja od porodu codziennie robię makijaż,ubieram ciuchy w miarę fajne(nie dresy domowe)..kiedy tylko mam okazję jechać np.do marketu po pampersy to jadę,także jeśli chodzi o takie sprawy to nie mam problemu z tym,ale to że sie ogarnę to mi właśnie nie pomaga..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzik0210
Hej mamusia:) zagladalam do was często, miałam termin na 28 października ale synek nie wytrzymał i wyszedł 2 pazdziernika, na szczęście bez powikłań prócz zoltaczki. Tez miałam depresję, głownie z powodu bliskości, nie tyle co seksu, ale wspólnych wieczorów przytulenia, ciepłego słowa...niestety poszłam na drugi plan, urodziłam zrobiłam swoje i juz sie nie liczę. Co do szczepień to ja mam pierwsza serie za sobą, dostaliśmy za darmo pneumokoki, bardzo żałuje ze zaszczepilam synka bo konsekwencje szczepień sa straszne, od alergii, autyzmu po smierć, co raz głośniej o niebezpiecznych szczepieniach także ja juz całkowicie z nich rezygnuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Musze sie pochwalić :) Dzisiaj mój synek usnal sam na godzinę w wózku :) I o 16:00 po jedzonku i zabawie jak widziałam ze dziecko zaczyna sie robić zmęczone stwierdziłam ze nie ma spania na rękach :) Ucalowalam synka i odlozylam do lezaczka i zaczęłam bujac. Płacz - wiec na rece wzięłam ucalowalam powiedziałam ze Kocham ale na rekach sie nie spi tylko jje i przytula a on jest zmęczony wiec trzeba spać w kolysce i odlozylam. Oczywiście płacz a ja znowu na rece i to samo i po 20 razach moje dziecko usnelo :) Po pół godzinie sie przebudzilo ale sie nke odzywalam tylko znowu noga zaczęłam bujac i śpi :) Nie wiem czy nie spróbuję kłaść go od razu w nocy w ten sam sposób - jest weekend i jak zarwe nocke to dzieckiem sie zaopiekuje maz albo mama a ja w dzień odespie :) Kurcze jakis progres - nawet jeżeli to ma być jednostkowy przypadek to dla mnie jest ważne ze sie da :) Nooo i nie wiem czy to pomogło ale zarzucialam na synka pieluche tetrowa i delikatnie przykrywa mu buzie :) Heh jakieś światełko wreszcie :) A może to nie schodzenje z rak dwa dni wcześniej to faktycznie był ten skok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooo dziewczyny kurdę myślałam , że tylko ja tak mam:( kurdę brakuje mi męża ehhh nie ten polog się skończy; ) najlepsze jest, że jak już coś zaczynamy świrować to Mały się budzi, płacze i co i koniec z igraszek:( Szczepienia my decydujemy sie na 5w1 . Rota i pneumokoki odpuszczamy za dużo na czytałam się o tych skutkach ubocznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Dziewczyny - najlepsze jest to, że chcemy a nie możemy a ja słyszałam, że kobiety są oziębłe po urodzeniu dziecka i odsuwają partnera na bok. A ja kombinuje co tu jak zorganizować, żeby z mężem poszaleć :) Pamiętam jak pisałyśmy już na końcówce naszych brzuszków, że mamy ochotę na sex bez uważania na brzuch - u mnie się nic nie zmieniło w tym względzie :) A co do połogu to u mnie już taka marnota od jakiegoś tygodnia - byle co - ale mimo wszystko coś tam jest więc czekam cierpliwie. Ps. zaczynacie współżycie po wizycie u gina czy jak wizualnie zauważycie, że połogu nie ma? Mój lekarz kazał się zgłosić 6-8 tyg po porodzie. Wysłałam zdjęcia mojego synka na pocztę i przy okazji jeszcze raz obejrzałam zdjęcia Waszych maluchów :) Buziaki dla wszystkich bo są cudowne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1123
może któraś z mam ma to samo, otóż córka ma już tak straszna szyjkę, wydaje mi się, ze aż ropa się pojawia,, potędze do lekarza, ale może któraś zna jakaś maść na to. narazie używam maki ziemniaczanej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwunia1011
ja też się zastanawiam nad tymi szczepieniami , na pewno wezmę tą opcję 6w1, niby na rota i pneumokoki położna polecała, żeby brać i nie ma skutków ubocznych pediatra też mi mówiła, że nic nie powinno się stać.Słyszę o różnych przypadkach po tych szczepieniach , ale z drugiej strony jak moja mała zachoruję. Co do stanu psychicznego to miała podobnie też myślałam, że łapie mnie depresja, ale dobrze, ze siostra mi pomaga i jest przy mnie bo mąż ciągle w delegacjach bo bym pewnie ją zaliczyła.Bo również brakuje mi tamtego życia przed ciążą, ale staram się o ty już nie myśleć.Co do zbliżeń to nie wytrzymaliśmy i w sumie w 5 tyg połogu się kochaliśmy :) t

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1123- chodzi ci o odparzenia? U mojej corci zauwazylam mocne zaczerwienienie w faldce na szyi, szybko zareagowalam- posmarowalam kremem na odparzenia nivea, zeszlo drugiego dnia! Juz jest dobrze! Od tego momentu jeszcze bardziej przykladam sie do osuszania wszystkich faldek! Od czasu do czasu tez smaruje tym kremem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obejrzałam sobie wszystkie dzieciaczki, piękne te nasze maleństwa. Wydaje mi się, że Kubuś faktycznie wygląda na większego. Wysłałam parę aktualnych zdjęć. Mój mąż ma dzisiaj wychodne, kolega z pracy robi urodziny, ja za to wcześniej pojechałam sobie na zakupy, niby nic, ale dla mnie mega relaks, bo wyszłam z domu sama. Kupiłam oczywiście dla małego parę ciuszków, jak dla siebie na razie nie mam ochoty. Został mi po ciąży duzy brzuch i zle sie z tym czuje, chodzę w tych pasach wyszczuplających, wciągam brzuchol, ćwiczyc po cc jeszcze nie za bardzo mogę, najgorsze, że wydaje mi sie, że tak juz zostanie, bo to sama skóra praktycznie jest. Maskuje jak się da, ale i tak chcę mój brzuch sprzed ciąży. Pisze właśnie prace na studia, mały spi koło mnie, a w przerwie zaglądnęłam na nasze forum:). Jutro cały dzien w szkole, w niedziele za to mam tylko jedne zajęcia, a pozniej przychodzą do nas znajomi. Czas leci błyskawicznie, juz mamy prawie koniec listopada, jeszcze trochę i święta. Już się nie mogę doczekać, uwielbiam ten okres przedświąteczny, atmosere związana własnie z tymi świętami, a w tym roku mamy nowych czlonków, którzy zapewne będą pupilami wśród całej rodziny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mijaks
ze tak wtrącę w temacie szczepień i powikłań jakim może być autyzm. Najniebezpieczniejsze są szczepionki w wersjach 3w1 czy 6w1 itp. Wiem, że mamy wolą jeden raz szczepić malucha niż kilka, ale te szczepionki właśnie budzą największe kontrowersje. Można poczytać troszkę o tym ,że niestety często autyzm zaczyna się przejawiac po podaniu szczepionki skojarzonej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mijaks - a możesz mi wyjaśnić dlaczego podanie szczepionki 5w1 czy 6w1 ma się tak mocno różnić od podania za jednym razem kilku szczepionek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1123
osuszam dokładnie, i czerwone to ona ma często, za ciepło na spacerze i już od nowa się zaczyna. ale wczoraj to aż ropa była, ale maka ziemniaczana ładnie osuszyła, dziś tylko czerwone jest, muszę sprawdzić ten nivea na odparzenia, dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radmon
dziewczyny dlaczego 6w1 jest niebezpieczna??Ja właśnie początkiem grudnia szczepię tą szczepionką,tak poleciła położna i pediatra.Napiszcie coś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaMatyldy
najlepszy na odparzenia jest bephanten na pewno pomoże do kupienia w każdej aptece można stosować codziennie Teraz to już w ogóle mam burdel w głowie z tymi szczepionkami ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaMatyldy
sprostuje bephanten maść :) bo jest jeszcze krem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faktycznie, bephanten też stosujemy, ale to co wieczór po kąpieli na pupę, ale na to odparzenie na szyji zastosowałam nivea :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaMatyldy
:) można stosować na całe ciało używa się go do gojenia tatuaży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze wiedzieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wiecie co takie głupie gadanie o szczepionkach i powikłaniach. Jak by to było niebezpieczne to przecież by się nie szczepiło - zastanowicie się ktoś napisał , że po szczepionce 5w1 czy 6w1 często występuje autyzm. KAŻDA matka chce chronić swoje dziecko bez chorobą , niebezpieczeństwem. Mi położna , pediatra poleciła szczepionkę 6w1 i się zdecydowałam. Jestem przekonana , że nie będę żałowała tej decyzji , że nie będzie żadnych powikłań urodziłam zdrowe dziecko i będę miała zdrowe dziecko. Milka - ja po wizycie u ginekologa dopiero będę współżyć. Dzisiaj mam 7 tygodni od porodu wizytę mam w następnym tygodniu , już się doczekać nie umiem :) Jutro mamy wielki dzień CHRZEST :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja niestety znam :( Dziewczyna z innego forum na ktróe uczęszczałam gdy byłam w ciąży z pierwszą córcią zaszczepiła swojego synka, ale nie jestem w stanie teraz sobie przypomnieć którą szczepionką :/ Wiem tylk, że jeździ teraz do jakiegoś homeopaty na odtrucia od rtęci i wysyłała cos do stanów, zeby sprawdzić zawartośćrtęci w organiźmie. Wiem że mase kasy to ich kosztowało.Drugiego syna nie szczepi już wcale. Ma teraz 3,5 roku i jest okazem zdrowia. A mojej koleżanki córcia po szzepieniu skojarzonym 6w1 dostała atopowego zapalenia skóry teraz szczepi tylko wybranymi szczepionkami po konsultacji z neonatologiem. Na razie jednak mała ma wstrzymane wszystkie szczepienia i będzie miała podane jak będzie starsza. Polecam profil na facebook STOP NOP i powiem szczerze, ze ja się zastanawiałam czy w ogóle szczepić, ale starszą szczepiłam i nic jej nie było i doszłam do wniosku, ze tak jak przy pierwszej córci wszystkie szczepienia celowo odlekę ile się da w czasie. Na pierwsze idę dopiero jak skończy pełne 2 miesiące a kolejne będe odwlekać o miesiac lub dwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babelek2013
ale dzis ttaj spokojnie , dziewczyny wyslalam na poczte zdjecia swojej Lenci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny;) No i po weekendzie :( u nas było cudownie tatuś wykorzystał maksyma czas z synkiem a mama miała czas na uporzadkowanie mieszkania oraz siebie ;) ehhh wreszcie mogłam sobie pozwolić na siedzenie w wannie ponad godzinkę,;) Aaaaaa i nie wytrzymałam i wykorzystałam swojego mężczyznę:) ehhh jak ja tęskniłam za sexikiem;) w piątek lekarz ciekawe co powie. Czuje się dobrze a mąż od razu jaki szczęśliwy; ) i od jutra znowu to samo mąż praca oby szybko zleciało do piątku; ) Alan ma się dobrze tylko odparzyła mam się pupka ; ( mąka poszła w ruch mam nadzieję, że to pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
hej :) Jak te dni mijają ! Jestem w szoku :) Mój synek ma miesiąc a dopiero co przecież pojawił się na świecie ! :) U nas weekend też sympatyczny. Dzisiaj byliśmy u tesciow - synek przespal prawie całą wizytę. Prawie jakby dziecka nie było :) Nauczył się usypiac w wózku - jak się okazało - bujanie i jeżdżenie wózkiem po progu mogą zastąpić mame :) Dziecko póki co spi w wózku :) Ja mam problemy z kręgosłupem - strasznie mnie ledzwie bola. Pewnie od wklucia po cc - ale wieczorem wysiadam normalnie i musze wziąć paracetamol bo po prostu sie schylic nie moge a i siedzenie sprawia dyskomfort. Jutro wybieramy sie do pediatry na wizyte. Młodemu nie odpala jeszcze pepowina - lepiej niech lekarz ja zobaczy i oceni. Poza tym ma nadal krostki na buzi i tez chciałam żeby lekarz ocenił czy to potowki czy może alergia - na całej buzi (tylko buzi) jest taka kaszka i krótki na glowie. Malo rzucająca sie w oczy ale pod światło widoczna. Mleka i przetworów nie jjem - moze to od tego jednorazowego zjedzenia przeze mnie właśnie mleka ale skoro sie utrzymuje 4 dni tk niech lekarz oceni co i jak. I mam wrażenie ze połog dobiegł końca bo dzisiaj juz czysto :) Jezeli tak to jutro z mężem działam bo oszaleje :) O ile znaleźliśmy w ostatnich dniach chwile na zabawy to czekam na możliwość spełnienia małżeńskiego obowiązku :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcelaa111
Hey laski. Moj synek rowniez ma miesiac. Ale jest chory. Zarazil sie poczatkowo katarem od.starszego brata aa teraz od prawie tygodnia ma kaszel. Slyszalam ze u maluszkow szybko sie bezobjawowe zapalenie pluc robi. Jak wymusic na pediatrze skierowanie na rtg?? Musiala przestac karmic piersiaz przyczyn zdrowotnych. Przezyla to okropnie po parudniach doszlam do siebie wygrzebujac sie z dolka Ma pytanie co do mm . Czy dopajacie przed kazdym karmieniem odrobine czy np pomiedzy butlami w ciagu dnia dajecie osobna butlez herbatka? Jaki tu system obrac hmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez twierdze jak knw ze gdyby szczepienia były takie złe to by na nie nie szczepili. u nas za 2 tygodnie następne już bedzie, fakt był mały nerwowy ale mmineło :) też wczoraj mielismy chrzest i szczerze mówiąc na własnym slubie sie nie stresowałam tak jak na chrzcinach :P Mały mi nie ułatwiał sprawy bo od rana duzo płakał...na szczęscie zasnął w kosciele i tak do konca dnia. Spał tak jak w pierwszych dniach swojego zycia :D aż sie bałam tej nocy , byłam pewna ze juz mamy ją z głowy, a tymczasem spał do 6.30 :D ja mogłam się wyspać i trochę odetchnąc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radmon
Powiedzcie mi jak rozpoznajecie katar u maluszka?Czy widać go konkretnie,jakieś sączenie się z noska,czy też zielona wydzielina?Alan nie ma nic takiego,ma czysty nosek,oddycha dobrze,ale czasami jak zje mleczko i po nim tak ciężko oddycha i charczy,ale to przez chwilkę,a jak daję go do "dobicia" po jedzeniu to słyszę takie charczenie,no ale jak piszę to tylko wtedy jak zje,myślę że to zmęczenie po jedzonku bo on tak szybko je..ale martwi mnie przeziębienie..Któraś pisała,że ma przeziębionego maluszka,napisz jakie konkretnie ma objawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny. Co do szczepien kontra autyzm, to nie udowodniono że ma to jakikolwiek związek. Ludzie szukają przyczyny autyzmu i zwalają wszystko na szcezpionki które zawierają rtęć, która z kolei moze byc przyczyną autyzmu ale nie musi... Ja zdecydowałam się na szczepienia refundowane. Mam zaprzyjaźnionego lekarza, który polecił mi "nie bawić sie" jak to sam okreslił w szczepienia skojarzone. Niczym się nie różnia jedynie liczbą wkłuć, skład jest ten sam. Powiedział że lekarze je polecają silnie tylko dlatego że to dla nich kasa i mniej roboty, tzn. mniej wkłuć. Też twierdzi że szczepić trzeba koniecznie; jednak podobno najgorsze jest to w jakich warunakch przechowywane są te szczepionki. Nie wiem czy wiecie ale musi byc okreslona temperatura ich przechowywania. A w przychodniach jak zabraknie prądu nie mają żadnego systemu podtrzymywania temp. w lodówkach... o tym nikt nie mówi... co jeśli szczepionki całą noc beda lezec w dodatniej temp.? co z wlasciowosciami takiej sczepionki sie wtedy dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak na marginesie, jeszcze wczoraj u mnie w miescie bylo 9 stopni na plusie a dzisiaj patrze a tu 0 stopni :( kurcze to juz chyba zima.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×