Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kushion

Październikówki 2013, termin na październik 2013.

Polecane posty

Knw - z wodą próbuj od czasu do czasu, moja też na poczatku wypluwała a dzisiaj piła jak mleczko :) może się w końcu przekona... a herbatki też nie akceptuje, ale spróbuje w tym tyg. z herbatką może posmakuje jej ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radmon
Mój syn,pije wodę,czasami nawet się jej domaga,szczególnie pod wieczór,gdzie dużo gaworzy,to wtedy chce mu się pić.Domaga się w sensie złości,wtedy podaję wodę,pije łapczywie.Herbatkę pije raz,czasami dwa razy dziennie po 50ml.z kopru włoskiego,smakuje mu,można też podać z rumianku herbatkę z hipp są dostępne,knw może ta będzie lepsza dla małej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej nie było mnie sto lat jak nie dłużej :) My też na mm juz jesteśmy, malutka miała uczulenie i przeszliśmy na bebilon pepti, ja swojej do picia daje wodę przegotowaną, nic innego mi nie tknie. Tych granulowanych z hippa czy bobovity nie kupuje bo tam sama glukoza. Jak czytam ile wasze maluchy jedzą to jestem w szoku że moja taki niejadek bo co 2-3 h wypije 60 a w nocy zawsze 90 przy 4h przerwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
radmon - spróbuję herbatkę z rumianku zobaczymy. No i od czasu do czasu dam wodę. No a jak często Wasze maluchy robią kupę pytanie do mam które są na mm ? Moja ostatnio jak jej wprowadziłam deserek to robi 4 - 5 razy na dzień myślicie czy to dobrze czy za dużo ? Już sama nie wiem a nie będę z każdym pytaniem dzwoniła do lekarza więc wole się Was zapytać. No i kupy są już ubite takie inne niż zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radmon
Knw-spróbuj,może akurat.U nas kupki są dwie,trzy.Jak dwie to takie spore,a jak trzecia to malutka.Hmm,a jaką konsystencje mają??Na mleku mm?U nas takie rzadkie bardziej,nie wiem właśnie jak biegunka wygląda u takiego małego dziecka,podobno jak jest to sama woda..Nie wiem czy Alana kupcie nie są za rzadkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kupcie w aptece herbatke z kopru ale do parzenia,duzo lepasza niz te g***a granulowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja raz dziennie robi kupę i to taką rzadką.I zgadzam się z gościem wyżej, u starszego kupowałam w aptece do parzenia ale Gabi nie chce ich pić. Więc tylko woda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też już jestem na mm bebilon pepti. Kupka jest jedna wielka raz na 2 dni. Jest zbita i taka zielono żółta. Jedyny plus to się przy nich tak nie męczy . Bo jak był na piersi to była masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musze sie podzielić odkyciem. Wiele osób uspokaja dziecko suszarką moj m ostatnio włączył z you toube i tez pomogło (włączamy do aspiratora do nosa ) wystarczy wpisać dzwiėk suszarki. Jest tez karuzela - wpisać karuzela jedna godzina. U nas ostatnio nocny kryzys pobudka co 2 h. Mi sie wydaje, że ona nie jest głodna bo chwilke tylko susa pierś i śpi. A tak przybiera, że to nie możliwe , ze głodna. Chyba mnie do zaśniecia potrzebuje. Mamy karmiące piersią czy wasze dzieci śpią w nocy.. marzy mi siė chociaż 4 h snu. Aha mała nie lubi smoka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimi - u mojej tez taka zielono zolta jest kupka i lekarka powiedziała że na dłuzsza mete nie moze taka byc zielonkawa. Zalecila kupic dicoflor przez dwa tygodnie podawac i zobaczymy. Jak nie podziała to bedziemy zmieniac mleko.... i tez moja robi czasami jdna na dwa dni a czasmi dwie dziennie. Lepiej żeby sie to unormowało, bo widze ze jak nie ma caly dzien kupki to mała jest strasznie marudna. Ten dicoflor ma niby pomoc, a i woda podobno tez pomaga. Od wczoraj tak jak pisałam daje jej do picia. Na szczescie wczoraj juz czesciej jadla mleczko :) co za ulga.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość undo
2013Tatiana u mnie to samo! Też karmię piersią i o ile na początku (tak do 1,5 mies.) spał w miarę ładnie (zasypiał koło 21wszej i wstawał 7-8sma i pobudki były "tylko" około północy i około 3-4 tej) a teraz dodatkowo nad ranem koło 5-6 się budzi raz albo dwa (nawet co godzinę). Wydaje mi się, że nad ranem męczy go brzuszek -bo często słyszę pryczki i 6-7 robi dużą kupę. No ale potrzeba bliskości z mamą też jest - też często tylko dwa łyki weźmie i dalej śpi. A ze sposobem zasypiania to się zmienia jak w kalejdoskopie z dnia na dzień - raz lubi na rączkach być ponoszony, czasem wystarczy troszkę go wyciszyć (przytulić, poszeptać) i potem już ze smokiem sobie leży i sam "odpływa". Na początku też smoczka nie chciał, ale trochę go nauczyliśmy, bo miewał okresy tak silnego odruchu ssania, że aż się męczył i szkoda nam go było jak płakał i ciumkał rękę, kocyk (piersi nie chciał, bo jak leciało mleko to płakał).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
radmon - u nas kupka jest trochę ubita ma brązowy , żółty kolor. Czasami też jest rzadka różnie. Zielonej jeszcze nie miała. Ale mi się wydaje , że ta kupa może taka być bo wprowadziłam deserek czyli mała nie je tylko mleczka tylko już coś innego. W niedzielę daję pierwszą kaszkę :) Moja córka znowu zasypia ze smoczkiem potem go wypluwa to znaczy , że twardo śpi. Budzi się tak jak kiedyś 2 , 5 , 8 na mleczko. No dzisiaj wstała o 06.20 i kwikała w łóżeczku więc do 8 się z nią bawiłam i potem zjadła. Za oknem słoneczko więc idziemy potem na spacerek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Tatiana i undo u mnie tez ostatnio jest gorzej z karmieniem nocnym. W dzień Jas je co 2-3h - częściej nie chce. Zjada mlczko o 19:30 kapiemy go o 20:30.a o 21 juz spi. O 22 budzi sie na jedzenie i wtedy wędruje do nas do łóżka. I tak wczoraj jak trafił do nas obudził sie o 23. Dalam.mu smoka i chwile possal i poszedł spać. Wstal o 00:30 -.smok nie pomagal wiec dostał piersi i usnal. Nastepna pobudka 2:30 - znowu smoka nie chcial - dostał piers. Potem pobudki 4, 6, 7:30 i 9 - za każdym razem wypluwal smoka i usypial przy piersi. Na szczęście nie wybudal sie tylko to wszystko było prawie na śpiocha. Zapisuje sobie pory kiedy wstaje żeby zlapac jakas prawidłowość - mam nadzieje ze nauczę go jeść bardziej regularnie. Mieliśmy już tak że przerwy w nocy potrafiły trwać i 4-5h a te 3 to było minimum. Coś sie poprzestawialo. Ale mam wrażenie ze nasze dzieci w nocy traktują nas jak smoczek. Plan mam taki żeby jeszcze ze dwa dni dawać pierś za każdym razem kiedy się będzie wybudzal a potem bede dawala pierś nie częściej jak 3h w nocy a przy pozostałych przebudzeniach będziemy sie ratować smokiem. Jak się nam to wyreguluje to ścianę mleko i spróbuję kilka nocy karmić butelka. W dzień Jas zasypia w wózku - udało sie uwolnić ręce. Powolutku będziemy pracować nad innymi rzeczami. U nas też był problem z tym ze Jas smoczka nie chciał ale powoli powoli sie przyzwyczaił. Na początku moczylam go w moim mleku - i tak sie przekonał. Ale jak usypia to co chwile mu smok wypada i trzeba sie bawić w kotka i myszkę. Myślę sobie tak teraz czy te częstsze karmienia nie wynikają z tego ze się właśnie do smoczka przyzwyczail. Bo w dzień z nim zasypia. No nic zobaczymy. Acha i po jakimś czasie też już na śnie wypluwa smoka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość undo
Milka ja też mam kajecik i zapisuję ;-) Ale z ta regularnością to różnie bywa... Niby przez jakiś czas już złapaliśmy fajny rytm - na drzemki, karmienie i aktywność w dzień -taki cykl jak w "Języku niemowląt" co 2-3h i pory tych drzemek były podobne, a potem się rozregulowało totalnie-mały przez 2 tyg był marudny, miał problemy z zasypianiem. (chyba skok rozwojowy). Teraz zauważyliśmy że mniej mu potrzeba snu w dzień i się te cykle rozciągają.. Poza tym różnie rano się budzi i już się godziny przesuwają. Dziecko się cały czas zmienia więc o tę regularność -u nas przynajmniej-dość trudno. A jeśli chodzi o pobudki nocne to niby piszą w poradnikach, żeby karmić na zapas wieczorem i częściej w dzień, ale u nas to jest niewykonalne. Ja mam w dzień niejadka-b. trudno mi go przystawić, musi być naprawdę głodny -czasem nawet 4,5 h jest przerwa miedzy porządnym karmieniem. Najczęściej weźmie dwa łyki, wypluwa, rozgląda się, zaczyna głużyć i nici z jedzenia. Wiec w sumie cieszę się, że w nocy chociaż je porządnie ;-) Trochę martwią mnie przyrosty wagi-są coraz mniejsze i spadamy regularnie na siatce centylowej :( http://siatkicentylowe.edziecko.pl/share/36188 Jest to tym dziwniejsze, że urodził się b. duży -ponad skalą (4700) a teraz mamy zaledwie 6700. Z tego co czytam , to wasze dzieciaczki już większe są... Niby rozwija się prawidłowo- jest b. silny, podnosi główkę na leżąco, długo wytrzymuje na brzuszku z podniesiona głową, więc chyba nie ma powodu do niepokoju, jeszcze pogadam z pediatrą za tydzień na szczepieniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Undo moja też nie przybiera jakoś kolosalnie ur się 3210 a po równych dwóch miesiącach waga jej skoczyła do 4400. Jak czytam ze wasze maluchy mają ponad 6 to moja w porównaniu do nich to okruszek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niedługo będzie miała 3 miesiące i pewnie teraz ma z 5 kg ostatnio jakaś taka większa się wydaje. Na początku lutego mamy szczepienie to zobaczymy jak z tą jej wagą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radmon
U nas kupki rzadkie,ale nie za bardzo,wydaje mi się że może przez wodę i herbatkę,bo pije więcej.A szybko i luzno się załatwia,to pewnie za pomocą kropli sabsimplex.28 stycznia szczepienie mamy,spytam Pani doktor o to. _Z zasypianiem i spaniem u nas też różnie bywa.Ostatnio było super,regularnie,przespane całe noce..Od dwóch dni zmieniło się,Alan zasypia o różnych porach w ciągu dnia i na noc też,budzi się dwa razy do jedzenia w nocy i od dwóch dni strasznie krzyczy!!Wcześniej gaworzył sobie i spokojnym głosem wydawał dzwięki,a teraz krzyczy że aż głowa boli!!Śliesznie tak,ale zaczynam sie zastanawiać czy to normalne :) Wczoraj nagrałam go telefonem,może uda mi się wysłac filmik na naszą pocztę,to zobaczycie.Jak coś napiszcie czy wasze maluszki też taki głośne są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, które karmią bebilon pepti, dostajecie na mm receptę? Ja karmię piersią, ale dokarmiam mm. Chociaż od paru dni pije herbatki na wspomaganie laktacji i jest jakby lepiej, i mała już lepiej śpi w nocy, wróciło do normy, pobudka co 3h. Milka to u nas teraz był okres, że wstawała co godzinę w nocy na jedzenie, ale już się unormowało i mam nadzieje, że tak zostanie. W dzień ma 2 krótsze drzemki do max godziny i jedną dłuższą po spacerze 2-3h. Kupka u nas z reguły jest jedna duża, czasami cod rugi dzień i też często nad ranem ją bączki męczą to się wybudza. U nas Kaja gaworzy bardzo głośno, jak się rozkręci to aż krzyczy:) też to nagrywam i śmiesznie to wygląda, jakby rozumiała co się do niej mówi i odpowiada po swojemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radmon
Za długi ten film,nie idzie na wp :/ Szkoda.Ana-ale jak Twoja też krzyczy to mnie uspokoiłaś,bo myślałam że to nie zdarza się takim maluszką.Siostra moja ma o 3m.starszego synka,jak ja urodziłam to jej wtedy miał 3 miesiące i dokładnie pamietam jego zachowanie-nie krzyczał tak,ale on ogólnie jest cichutki i grzeczny chłopczyk,może dlatego.Co do wagi,Alan waży pewnie koło 6kg.za tydzien bedę wiedziała dokładnie.Urodził się 3570,przy wyjściu ze szpitala 3440,a 10 grudnia na szczepieniu 5400 ważył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
U nas też zdarza sie krzyk na cale gardło. Np. przee chwila kiedy to dziecko sobie leżało i nagle pisk. Myślałam ze na zawał zejde. Nie pomagały ręce, kolysanie - no nic. Już myślałam ze cos go boli ale patrze na zegarek a tu 11 czyli czas drzemki. Położyłam synka do wózka dwa razy bujnelam i spi. O tej porze akurat ma krótka drzemke - pol godziny max 40 minut. Pospi dłużej na spacerze. U nas waga dochodzi już do 6.5kg - waga urodzeniowa 3.4 kg. Jesteśmy w 75 centylu. Jutro Jas kończy 12 tyg O i wczoraj zdarzyło się Jasiowi prawie dwa razy przekrecic na brzuch. Wygląda to tak ze bierze zamachy na bok. I buzia ciągnie do podloza. Buzie przytyka do kocyka na którym leży a nogami i pupa macha żeby się okrecic. Nadal jednak ni dźwiga głowy w pozycji na plecach. Przy przekroczeniu sie na boki i brzuch owszem a jak delikatnie zlapie to za ręce to robi mostek - staje na głowie i piętach wyginajac sie w luk. Jakby nie rozumiał o co chodzi. Dzisiaj zostawiłam go na kocyku na podłodze - poszłam się ogarnąć do łazienki - przychodzę a on leży na podłodze. Tak sie wyginal i nogami machal ze się przesunął i zjechał z koca. Trzeba mieć teraz oczy dookoła głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pepa123
Hej dziewczyny czytam Was od dłuższego czasu, urodziłam synka 9.10 .2013, waga 3600, 58 cm :) mój synuś jest na piersi, kładzie się spać o 22 i śpi do 3 po czym jest pora na jedzonko i potem się budzi tak co 1,5-2h także nie narzekam na brak snu :) smoczka niestety nie chce ale będę dalej próbować bo strasznie paluszki ssie.mam pytanie, pediatra mierzy wasze dzieci czy same w domu mierzycie ile mają cm? bo ja poprosiłam położną o zmierzenie to powiedziała że zmierzy dopiero jak będzie miał pół roku bo teraz to nie ma sensu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radmon
Pepa-witaj :) Duży bobasek!! Nasz pediatra mierzy Alanka,na ostatnim szczepieniu.Urodził się 22.10 miał 57cm,a 10.12 miał 59cm.jak mierzyła.Ja sama jak mierzyłam kilka dni temu,miał 61cm,ale nie wiem czy dokładnie to wyszło,okaże się 28.01 na kolejnym szczepieniu.Wzrost jak i wagę z każdej wizyty u pediatry mamy zapisane w k.zdrowia małego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
U nas tylko waga, obwód główki i klatki piersiowej jest kontrolowany. Wzrost nie był jeszcze mierzony. Urodził sie 53 a ja jakiś czas temu sprawdzalam to było 59 i by sie zgadzalo bo ubranka na 62 sa albo na styk albo już za małe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj był kiepski dzień. Po szczepieniu w nocy Błażej był rozpalony, niby tylko 37,5 ale i tak się o niego bardzo martwiłam- czy aby temperatura nie wzrośnie. Wczoraj był jakiś bardziej apatyczny, mniej mówił, częściej popłakiwał. Na szczęście wieczorem już lepiej a dziś w normie. Krzyczeć też potrafi, choć wczoraj nie miał siły. Zwykle jak mu coś nie pasuje to najpierw krzyczy, a dopiero jak nie reaguję tak jakby chciał zaczyna płakać. Na tym szczepieniu po raz pierwszy od urodzenia mierzyliśmy długość, ale wiadomo że pomiar nie jest dokładny bo nóżki zgina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noce mamy raczej dobre choć bywają też takie że budzi się częściej. Czasem to wygląda jaby mu się coś złego przyśniło bo zapłacze ale wystarczy go pogłaskać i poszeptać do uszka a wtedy szybko zasypia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pepa123
Duży duży :) wczoraj byliśmy na szczepieniu to waży już 6750 :) policzki jak u chomiczka :) tyle się teraz mówi o tych szczepieniach że tylko w stresa wpadam czy wszystko będzie ok, ale ja narazie to tylko był trochę rozdrażniony, gorączki żadnej nie ma na szczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pepa123 witamy Cię :) Ja tam nie czytam , nie słucham nic na temat szczepień bo człowiek by do głowy dostał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj zostawiłam małą w łóżeczku na 10 min. Poszłam zabrać prysznic, Wracam a Wiki leży głową do szczebelek bocznych. Tak się przekręciła. Teraz coraz bardziej trzeba uważać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×