Październikówki 2013, termin na październik 2013.

Pora kąpania,a mój syn śpi smacznie :) Mam nadzieję,ze za niedługo się obudzi! Ja małego jak zostawiam na kilka min.samego to albo w bujaku w którym są pasy i go zapinam,albo w huśtawce tam też są pasy.Tak samego bala bym się go zostawić,on za bardzo *****iwy jest i za szybki

Ja za bebilon pepti 1 na receptę ze zniżką 50% płace 10, 50 bez zniżki 21 zł

Wyprobowalam suszarke na yuo tube, Kuba zasnal w 5 minut, gdzie wczesniej meczyl sie ponad godzine, 3 razy mu dzisiaj puscilam i moge powiedziec, ze super efekt. Co do herbatki to u nas roznie, raz wypije, innym razem za cholere nie chce. Przed podaniem daje go na brzuszek, zeby sie troche zmeczyl i wtedy te 50 ml wypije. Dzisiaj nie chcial, a widzialam jak sie meczy z powodu braku kupki, zrobilam 50 ml i wlalam mu do mleka, wypil wszystko i za godz byla kupka. Kolezanka mi doradzila, ona dawala w ten sposob swojemu synkowi, Mielismy dzisiaj sesje zdjeciowa, Kuba nie chcial za bardzo wspolpracowac z pania fotograf, ciekawa jestem efektu. Zdjecia beda do odbioru za ok 3 tyg.

Hej dziewczyny, czytam i nie dowierzam chodzi o beblion pepti.Pani ostatnio w aptece powiedziała , że nie ma już zniżki na bebilon pepti na receptę a tu piszecie , że kupujecie taniej nic z tego nie rozumiem...Powiedźcie mi co podawałyście na katarek bo moja dziś obserwuję ją cały dzień widzę , że jest podziębiona tak bardzo się martwię.Co prawda jak na razie nie ma gorączki , ale pokasłuje i ma katarek :( jak jej nie przejdzie bedę musiała podjechać do lekarza.

Bebilon pepti od nowego roku stracił refundacje a zamiast niego weszło bebilon pepti DHA

Ja tez wypróbowałam wczoraj dzwiek z youtube ale odkurzacza :) juz nie miałam siły uspypiac małek, jakos długo nie mogla zasnac a byla zmeczona - pewnie za bardzo. I pomyslslam ze wlacze. Zasnela w 3 minuty :) bardzo dobry sposob, jak juz nic nie pomaga, albo nie ma się siły usypiać :) Lekarka przepisalam małej krople na oczka, mam nadzieje ze szybko pomogą.

U mnie całe miasto zasypane śniegiem... dwa dni non stop padał śnieg i to duży. Wiec nie mamy jak wyjsc na spacer... chyba poprosze męza żeby przyniosl wózek z wózkowni do domu i bede "werandować" małą, bo zanim ten śnieg stopnieje...

A u nas dzisaj pięknie, byłyśmy na 2-godzinnym spacerku i malutka teraz spi. Suszarke z yt stosowałam jak była malutka ale u nas i tak usypia tylko przy cycku albo przytulona do mnie. Ciężko będzie mi ją tego oduczyć ale trudno. Jeszcze jest za mała, żebym ją na siłe separowała.

My też już po spacerku :) Godzinę spacerowalismy a teraz Jas sobie spi. Mam już wszystko zrobione wiec jest chwila odpoczynku :) Ja dzisiaj odkurzam - patrze a mój syn oczy w kole i w leżaku usypia. Wiec włączyła na yt odkurzacz i patrze a moje dziecko usnelo :) Zaczął sie przebudzac jednak zs chwile wiec dałam smoka i usnal. Ale za chwile wypadł i nie zauważyłam w porę i się wybudził. Za chwilę jednak położyłam go do wózka i bujenalam parę razy i usnal na godzinkę. Dzisiaj noc też już lepsza z kamieniami. Budził sie 3 razy licząc od 21 do 9 :)

Witam, czy Wasze maleństwa miały katarek?Jak sobie z nim radziłyście.Ja zakraplam solą morską i frida ściągam, ale to średnio pomaga :( Zamówiłam pediatrę do domu i ma być ok 16 i przebada moją Zosię bo dodatkowo mi pokasłuje.Jest taka biedna, marudna prawie całą noc nie spała.Dziś mi usypia tylko na chwilę na rękach i potem płacz

sylwunia1011 - 3 razy na dzień woda morska i odciągałam aspiratorem do noska. Do garda Tatum Verde ... kilka dni i przeszło. Pediatra mi powiedziała , że jak dziecko ma Katarek to zapobiegawczo lepiej stosować coś na gardło , żeby nie było infekcji , kaszlu , bólu gardła. My dzisiaj byliśmy 3 godziny na dworze , przez pierwsza godzinkę mała leżała i patrzała a potem zasnęła. Dzisiaj dam jej pierwszą kaszkę jestem ciekawa czy wstanie tak jak zawsze o 2 na mleczko czy to prześpi do rana.

Sylwunia. Jak moja miala katar to pediatra zalecila mas majerankowa pod nosek dwa razy dziennie. Sol morska do nosa 4 razy. I inchalacje z soli fizjologicznej 3 razy ( kupilismy inchalator elektryczny za 120 zl). No i wiadomo aspirator do wyciagania. Ale i tak dlugo ten katar byl. Dwa tyg.. chyba. I chodzilam na osłuchanie co kilka dni czy nizej infekcja nie zeszla. . Ciesze sie, ze yt działa na wasze maluchy:-)

U mnie dzien równiez w porzadku :) rano byli dziadkowie to nie chciala spac ale pozniej jak wyszli to zasnela na 1,5 godziny :) to sobie odpoczęłam :) A wieczorem przychodzi kolezanka z winem :) mam nadzieje że mała "pozwoli" posiedziec****ogadac :) Codziennie teraz pije wode , tak z dwa razy dziennie na razie malo bo 10-30 ml.- ciesze się bardzo , bo zależało mi na tym żeby ją do tego przyzwyczaić i nie musiec pozniej dawac tych slodkich soczkow. Kolezanka tak przyzwyczaiła swoją mała do wody to teraz ma 7 lat i nie lubi żadnych kubusiów itp. Przyszła do mnie ostatnio i pytam małą co chce do picia, a ona "wodę poproszę" :)

Moja wszystkim pluje wodą , herbatką - już nie wiem co jej dać żeby coś innego piła niż mm. No i dzisiaj dałam kaszkę zrobiłam 120 ml mleka i dwie łyżeczki kaszki bananowej ( na opakowaniu pisze 150 ml mleka i 3 łyżki kaszki ) wypiła 60 ml i zaczęła pluć , płakać , denerwować się. No to pomyślałam , może nie chce tej kaszki , brzuszek ją boli , więc mąż zrobił mleczko i to samo płacz , pluła. Zabrałam ją na swoją ulubioną poduszkę gdzie zasypia pochodziłam z nią po mieszkaniu 5 min i dziecko śpi. Hmmm jestem ciekawa kiedy się obudzi widocznie najadła się tym 60 ml kaszki. Napiszę jutro jaka u nas była nocka. Fasolka - miłego wieczorku :)

Kapalam sie dzisiaj razem z Jasiem w wannie. I powiem Wam ze byłam trochę zaskoczona bo Jas był ewidentnie spiety i bal się. Probowalam go zrelaksować ale miał cały czas napięte ciałko. Po 10 minutach zaczął marudzić i mąż go zabral. Nie zdarzył mu do końca spiochow zapiac a ten usnal. I przez ręce sie przelewal jak go do wózka odkladalismy - nawet nie drgnal. Spróbuję sie z nim wykąpać jeszcze raz - bo poki co po dzisiejszej kąpieli uświadomiłam sobie ze trzeba go trochę przygotować przed wizytą na basenie. Jasiowi zrobily sie afty w buzi. Wszystko co znajdzie sie w jego rękach wkłada do buzi wiec nic dziwnego. Smaruje taka zawiesina która przepisała Pani doktor - mam nadzieje ze szybko znikna. Co do plucia to Jasiek tak robił Farum Lekiem. To żelazo o rdzawym kolorze i dziwnym metalicznym smaku. Jak tylko mu go podawlam to sie krzywil i plus a ze względu na kolor wyglądało to jak krew wpływająca z buzi. No masakra jak to wyglądało. Na szczęście mogliśmy wrócić to Activerolu - z tym zdecydowanie łatwiej nam idzie.

Tullippanna z tego co kojarze lecisz z dzieckiem za granice, jaki wózek ze sobą zabierasz???

Sylwunia - nasz maluch miał katar to dostał hscosept + inhalacje z soli fizjologicznej + wit C w kropelkach i w kilka dni przeszło. Jeśli to wirusówky katar to nie przegrzewać bo zmieni się w bakteryjny. _dziewczyny jak czytam że Wasze maluchy budzą się po kilka razy w nocy to jestem w szoku - nasz maluch idzie spać 22-23 i budzi się raz miedzy 4-6 i potem miedzy 8-9. Wtedy się bawimy i czasem utnie sobie drzemkę koło 11. Potem spacer 2 h między 12-14 potem 2 h zabawy i drzemka 6-7 i potem zabawa i kąpanie po 21. Potem przytulaski i karmienie i spanie od 22. _mały je Nutramigen 1 na receptę co kosztuje 9 zł za 425 g. mleko ma dziwny smak, ale daje radę :) ja mam ciut mniej mleka bo teraz miałam egzaminy i musiałam się uczyć więc dzieckiem zajmowali się inni :( za tydzień obrona i koniec. A z egzaminów dostałam 4,5,5,5 :) Nieźle co :) No i za tydzień będę pobudzać laktację ile wlezie - może sprawa jest do uratowania :)

mimi a nie kumam czemu my mamy 30 % a wy 50% ?? byliście u alergologa czy pediatra wypisał receptę ??

ja na katar tylko wodę morską a już w sumie 2 x mieliśmy ale mam 2 latka w domu więc on głównie łapie i na nią niestety przechodzi. Do tego robię jej inhalacje z soli fizjo. Moja panna wypiła o 23 mleczko więc obstawiam że o 3-4 sie obudzi. Miała dzis gorszy dzień.

Ana- tak. Lecimy pod koniec lutego. Zabieram ze soba spacerowke.Wozek musi sie skladac. Tyle Wiem. Podobno moze skladac sie z 2 czesci. Nie Wiem czy moze skladac sie tylko Rama (plus gondola do tego) no I kazda linia ma swoje regulaminy z tymi wozkami I bagazami. Jeszcze musze doczytac. Xxx Milka-moze Jasiu byl zbyt zmeczony dlatego spiety. My juz regularnie chodzimy z malenka na basen. Po 2 razy w tyg. Mala Lilunia uwielbia wode. Dobrej, przespanej nocy dziewczyny !

My mamy zaświadczenie od alergologa. I normalnie mleko kosztuje 37 zł, a my płacimy 9 :) więc 1/4. A Testów nie zrobiliśmy, bo mały jest za mały :) Będę później.

Tullippanna - myślę ze mogło to być efektem zmęczenia bo Jas dzisiaj został z moja mama i mimo prośby żeby zrobiła mu drzemke o ustalonej porze ona tego nie zrobiła bo jak twierdzi ładnie sie bawił i nie był spiacy... Ehhhh swoją drogą uwielbiam takie podejście. No i później nam trochę marudzil i po kapaniu bardzo szybko usnal. Nie na długo bo 40 minut ale padl totalnie. Bede próbować jeszcze raz ale właśnie pilnując żeby nie był zmęczony

JulkaZ Tak mamy zaświadczenie i dzięki temu mleko jest tanie. Najtaniej płacimy w ziko Apteka bo za puszkę wychodzi 10, 44 czyli bez recepty 20, 88 a np w aptece cefarm to mleko kosztuje 24 zł a 12 na receptę. Apteki narzucają swoje marże.

Dziewczyny no to u nas nocka była ciężka. Jak mała zasnęła o 20 to spała do północy no i potem się zaczęło. Cały czas się budziła , płakała musiałam ją nosić jak zasnęła to za 20 min znowu no i tak do 8 rano. Na tą chwilkę kaszki na noc nie będę dawać może dam później za 2 tygodnie , miesiąc. Ja nie pamiętam kiedy taką nocką miałam , po mleku zawsze ładnie spała. Rano koło 8 spróbowałam dać kaszkę no i pluła , płakała. Stwierdziłam , że to nie ma sensu. Dam koleżance bo ma starsze dziecko. Nie ma co na siłę dawać dziecku , jeżeli nie chce , nie smakuje.

Knw - to pewnie marudziła Tobie przez tą kaszkę. Na razie jej nie dawaj. A poza tym moja siostra mi mówiła że jej małą zawsze po kszce bolał brzuszek, pozniej dowiedziala sie od lekarza że często te kaszki uczulają... ale ile w tym prawdy to nie wiem. Ona nie podawała i było pozniej ok. U mnie mała nie chciała pojsc spac wieczorem od 18 do 21:40 siedziała i marudziła. W koncu zasnela i spała do 1:30 mleko na spiocha i spanie do 3:30. Ogólnie często się budzi w nocy na mleko. Tak jak w dzien co 3h. Co wy robicie że wasze pociechy takie maja dlugie przerwy w nocy? Dajecie wiecej mleka na wieczor? czy moze dlugo siedza wieczorem to spią później lepiej? ja probowalam dawac wiecej mleka, ale i tak wypijała tyle ile potrzebowała a nigdy wiecej....

2 plus 1 dziękuje za odpowiedź.No moja dostała Nasivin, Dine Mar, Cebion i Hederosal i dziś jest lepiej.Katar u takiego malucha to naprawdę katastrofa tak się meczy :(

Co do kaszki,moja kuzynka ma córcię pazdziernikową tez,do mleczka na noc daje jej 3 łyżeczki kaszki i jest ok,robi tak od kilku dni,nic nie wskazuje na uczulanie,czy ból brzuszka-wiadomo każdy dzidziuś inaczej reaguje. _My dziś byliśmy na sesji zdjęciowej z Alanem,na paczątku super-ale po kilku min.zmęczony był i ciężko było zrobić fajne foto.Koło tygodnia czasu czekamy i zobaczymy co wyjdzie z tej sesji

Kuba jak wczoraj zasnal ok22 to spal do 8.30. Bylismy w szoku z mezem, oboje czekalismy o 2 w nocy kiedy sie obudzi zeby dac mu mleko, a on tylko na drugi bok sie przewrocil:-). W ogole jakos dziwne mial godz drzemek, ostatnia mial ok 19.00 do 20, wykapalismy go o 20.30, potem zabawa i zasnal. Chyba faktycznie jest tak, ze jak pozniej idzie spac to cala nocke przesypia. Dzisiaj tez dopiero przed chwila zasnal, ciekawa jestem o ktorej sie obudzi namleko.

Karmiąc piersią słyszałam że dietę można rozszerzać najlepiej ok 6 msca, ale położna powiedziała żebym śmiało podawała powoli jabłko, zupki warzywne, fajnie nie mogę się tego doczekać, ciekawe jak mój synuś na to zareaguje, dla niego mleczko z piersi to rzecz święta :) dzisiaj zrobiliśmy z malutkim laurki dla dziadków, tzn oczywiście mamusia najwięcej się napracowała ale odbicie nóżki i rączki przez mojego szkraba zostało wykonane osobiście :) dobrej i spokojnej nocki dla Was dziewczyny i Waszych pociech

A mój Jas dopiero usnal sobie. O 20 go wykapalismy i zamiast iść spać to szalał. Potem złapał drzemke 40 minut. Zabrałam go jak się obudził do swojego łóżka ale wcale spać nie chciał. I dopiero teraz znowu usnal w wózku. Mam nadzieje ze chociaż na jakieś dwie godziny usnal i nie będzie już sie wybudzal do zabawy az do rana. Dawno mu się taka anomalia nie zdarzyła. Od jakiegoś czasu nasze dni były mega harmonijne a noce zaczynały się już o 21. Mam nadzieje ze to jednorazowy wyskok. Jejku - ja się chyba po roku doczekam pierwszej całej przespanej nocki - jakoś to dla mnie niewyobrażalne. Chyba będę karmić piersią jak najdłużej żeby mieć względnie przespane noce :) Dzisiaj Jas trochę był marudny i miał temperaturę w okolicy 37 stopni. Balam się żeby coś go nie rozkladalo a juz po tej akcji z usypianiem to zaczęłam myśleć ze może to zeby. Jasiek pcha obie dłonie na raz do buzi i wcale głodny nie jest. No nie wiem - zobaczymy jak to będzie wyglądało jutro.