Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Judys002

28 Tydzień Ciąży Poród na Kwiecień 2013r. Wejdźcie i popiszmy :)

Polecane posty

i kochana nie boj sie, to Twoje dziecko i instyktownie dasz sobie rade :). Próbuj ulozyc sobie malego na ramieniu tak zeby glowka byla w zgieciu a druga reka trzymaj pod pleckami i uloz sobie malego brzuch do brzucha, napewno Ci sie uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Urodzilam Liwie 13.04, po 10 godz porodu naturalnego cesarskie ciecie, powód: zatrzymanie akcji porodowej. Okropne bole, cos strasznego, co do cesarki - dobe po staram sie rozchodzić idzie dosc dobrze. Niunia - 54 cm, 3190 urodzona o 15:58 wczoraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe no szok prawie wszystkie cc a prawie zadna nie chciala :-) ja musze przyznac ze jestem taka dumna szczesliwa spelniona brak mi slow normalnie... jestesmy juz w domku dzisiaj wyszlismy i ja co chwile placze ze maly ma juz 3i pol dnia to placze bo czas szybko leci ogladam fotkinplacze jaki on slodki a moj mnie tylko przytula lezy sobie tak slodko w lozeczku ze szok a po ile czasu karmicie i jak Wam w nocy spia bobaski?? I po ile karmicie czasu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak w ogole to GRATULUJĘ kochanym nowym Mamusią!!!! A dopiero co zaczęliśmy pisac na forum! Dziewczyny ja to znowu bym chciala byc juz w ciazy :-) Hihihi tesknie za brzusiem troche a wy?? A jeszcze pare dni temu mialam dosyc :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mini gratulacje,...!!! Judys a z karmienie na poczatu zawsze jest ciezko u niektorych lepiej albo gorzej... pozniej juz gorki tylko przystawiasz i nic nie czujesz tylko jak cycki szczupleja he...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! Na poczatku GRATULUJE nowym mamusia :) xx Ja nadal w dwupaku, choc wielki dzien zbliza sie wielkimi krokami ;) Dzis 38tc+2d :) Wczoraj zjadlam pyszneeeego OSTEREGO kebabka , oj dawno tego nie bylo :) Podobno ostre potrawy moga przyspieszyc porod hehe :) Wieczorem po kebabie zaczela mnie tak bolec szyjka, pochwa - sama niewiem :( Uczucie jakby mi ktos noz wbijal, az podskakiwalam na lozku 8| Potem mialam takie dziwne uczucie jakby mi cos tam siedzialo... Poszlam do WC zeby sprawdzic paskami lakmusowymi czy wszystko ok noi pasek byl taki jak powinien alebyl ubrudzony biala budyniowata wydzielina (to nie pierwszy raz) a potem jak sie chcialam wytrzec na papierze zostala malenka rozowa kropka 8| Zdziwilam sie bo przecierz papierkiem badalam sie delikatnie i raczej nic nim nie zrobilam zeby pokazalo sie rozowe plamienie 8| Sprobowalam jeszcze kilka razy sprawdzic to papierem i za kazdym razem byly te rozowe uplawy... Wydaje mi sie ze moze szyjka sie skraca i miesnie pracuja i to dlatego bo w nocy ani dzis juz tego niema :) Pewnie dlatego tak mnie wczoraj bolalo... ;) Mialyscie moze cos podobnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jestesmy juz w domu maly spi ale nie mam duzo czasu bo albo karmie albo odciagam, mam strasznie duzo pokarmu az maly nie chce lapac piersi... Urodzilam 10 kwietnia o godz 21.25. W kilku slowach. Pisalam Wam ze mam skurcze co 7 min jakos po godz 20. Obudzilam meza i mowie mu ze co 7-8 min wiec zdecydowalismy ze jedziemy do szpitala. Ok 20.30 zaczelismy sie szykowac, mialam jeszcze kilka rzeczy do spakowania, dokumenty. Skurcze mialam dalej co 7 min, potem juz nie mierzylam. Ok 20.40 poczulam ze cos leci, odeszly mi wody i poleciala krew. Skurcze byly krzyzowe, bardzo mocne. Przed sammym wyjsciem z domu mialam ochote dzwonic po karetke bo czulam ze nie wytrzymam. Wpakowalismy sie w samochod, najpierw dziecko odstawic do dziadkow - dobrze ze to po drodze. Maz jechal bardzo szybko, az go upominalam Zostawilismy syna, babcia po niego wyszla i pojechalismy. Do szpitala jest kawal drogi, mialam juz skurcze parte. Jedna reka trzymalam sie drzwi a w drugiej mialam szalik. Szczerze to mialam ochote wsadzic go sobie w buzie Dojechalismy jak skurcze byly co jakies 2-3 min. Najpierw maz polecial do szpitala po kogos a ja zostalam. Wrocil nikogo nie ma, jakas pani sprzatajace kazala jechac obok na izbe - obydwoje bylismy tam pierwszy raz wiec nie wiedzielismy co i gdzie. podjechal maz pod izbe, ja mialam znow skurcz wiec polecial sam. Opowiadal mi pozniej ze tam tez byla tylko jedna pani i mowi ze zona rodzi a ona - to porodowka na drugim pietrze. Wsiadl do windy, pojechal sam, na szczescie spotkal jakies dwie polozne, zawolal je. Zaraz przyszedl z polozna do samochodu po mnie. Poczekalam az skurcz minie i mowie do niej ze to juz parte a ona to zapraszam na lezanke. Zaraz sie ich chyba 6 zlecialo, maz byl ze mna. Polozylam sie, zdazylam zdjac jednego buta i nogawke. Polozna mnie zbadala i mowi ze faktycznie parte, glowke widac. Lezalam na wznak a polozna do mnie czy mi tam wygodnie, szczerze to bylo mi obojetne chcialam juz urodzic. Ale pomogla przekrecic mi sie na lewy bok, sprawdzila tetno dziedzka. Maz stal za moja glowa i podczas skurczu trzymal mnie za rece. Polozna sie smiala ze bede miala porod rodzinny mimo zakazu. Bo zakaz jest na porodowce a nie na izbie Zaczal sie skurcz, parlam 3 razy i wyszla glowka, wszystko czulam, przy nastepnym wyszla reszta Maly urodzil sie trzy razy okrecony pepowina wokol szyji ale zdrowy, 10 pkt. Polozyly mi go na brzuch i przykryly lignina, odczekaly az pepowina przestanie tetnic i maz przecial Potem go zabraly do wazenia - 2400 g a ja urodzilam lozysko, dwa lekkie parcia. Malego zabraly na noworodki na dalsze badania. Maz pomogl mi sie przebrac w koszule, i zaraz przenioslam sie na lozko. Pozegnalam sie z mezem bo dalej juz nie mogl wejsc a nie bylo sensu zeby czekal wiec pojechal do dzidkoww po syna. Wczesniej jeszcze przyniosl mi torbe. Mnie zabraly na drugie pietro ale ze nie bylo wolnych lozek to lezalam na korytarzu. Jakos mi to nie przeszkadzalo Za ok 10-15 minut przywiezli malego, przylozylam go do piersi i zasnal. Dowiedzialam sie ze wazy 2400 g i ma 50 cm. Dziecko donoszone, nie mial objawow wczesniactwa, 37 tydz. To bylo ok godz 22, caly porod trwal moze 10 min. Polozne podczas porodu pytaly o dane i ogolnie o ciaze zeby uzupelnic dokumenty, mowilam o tym paciorkowcu ale bylo za pozno. Maly mial miec badania na niego, codzinnie sprawdzali mu crp na szczescie sie nie zarazil wiec nie podali mu antybiotyku Byl caly czas ze mna, raz w nocy polozna pomogla mi go przylozyc bo cos nie mogl zlapac ale tak to grzecznie spal po 3-4 godz potem jadl i znow spal. Na drugi dzien ok 15 zwolnilo sie lozko na sali i mnie przeniesli. Maly przybral na wadze Do 2560 g i nie wiedzieli czy zle zostal zwazony po porodzie czy cos jest nie tak bo zazwyczaj dzieci traca na wadze. Mial podejrzenie zastoju w nerce wiec musialam zbierac pieluszki do wazenia czy siusia i zapisywac ile zjada, na szczescie wszystko jest ok. Mial tez badanie kardiologiczne, usg brzuszka i glowki. Ogolnie naprawde dzieci maja tam super opieke. Wazenie i badania pediatryczne odbywaly sie u nas w sali, pobieranie krwi tez, jedynie na szczepienie zabierali maluchy i na monitorowanie. Super lekarz pediatra, wszystko wytlumaczyla, naprawde super. Wiedzialam ze zajela sie dzieckiem bardzo dobrze. Wyszlismy wczoraj, w 4 dobie. Tam nie trzymaja dlugo po to zeby trzymac. Jak jest tylko wszystko dobrze po 3 dobach puszczaja do domu. Jedna tylko pani z naszej sali zostala bo jej maly mial duza zoltaczke i kwalifikowal sie na lampy. Nas wypuscili choc moj maly tez zolty, ale to fizjologiczna wiec minie. Mamy tylko pojsc do pediatry w tym tyg. Ogolnie porod i pobyt wspominam bardzo dobrze - porod z mezem bez naciecia, dzieki poloznej ktora doradzila porod na boku, maly zdrowy, jedynie z ta waga byl niewielki problem ale napwawde nikt tam niczego nie lekcewazy i zajeli sie dzieckim bardzo dobrze. www Nie nadrobie Was bo nie mam w tej chwili kiedy... Urodzila moze ktoras jeszcze? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mandarynkowa92- kochana dasz radę już nie dużo Ci zostało ;p Ja odwiedzam forum często ale jak nikt nic nie piszę, pewnie dziewczyny mają kuuupę roboty hehe Ja sobie jakoś radzę mały nie zapeszając jest grzeczny ale jak chce dać popalić to potrafi ;p najgorzej jak się rozpłacze i nie można go uspokoić np przy przewijaniu ;p ale nie zawszę. Wczoraj była u mnie położna pokazała jak mam kąpać i przy niej myłam małego i tyle strachu było ale muszę przyznać że nie jest źle mały fajnie zareagował na początku popłakał się a zaraz już cisza była :) dzisiaj w nocy spał w łóżeczku swoim u nas w sypialni bo w wózku nie chciał a ja nie chcę żeby spał z nami tzn chcę i to bardzo ale wiem że to potem odbije się na nas ;p hehe pierwsza noc była taka sobie szczerze powiem byłam taka rozbita nie wiedziałam co i jak hehe wszyscy panikowali jak tylko mały zamruczał czy coś a teraz już jest super mój chłopak mi baaaaaaaardzo pomaga jestem z niego dumna. A jak u was kochane napiszcie co ile karmicie itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HeHe to miałam szybki porod...;) fajnie... Judys - u mnie mała na polku uwielbia spac ;) bardzo duzo je ale juz coraz zadziej karmie ja piersia bo jak jestem poza domem cały dzien to nie mam gdzie odciagac ;/ ... a jak tam u Was opowiadajcie bo faktycznie strasznie tu cicho...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie mamusie nie maja czasu na pisanie :) Ale ja sie nie dziwie - musza sie nacieszyc malenstwem!!! :) xx Ja dzis zrobilam porzadki i z ledwoscia skonczylam tak mi kregoslup daje popalic :/ Ledwo chodze , robie kroki po 5cm i cala wygieta w tył jestem - bol nie do wytrzymania :( Jak leze lub siedze bez ruchu to jest OK a jak tylko chce sie obrucic czy podniesc to mam ochote krzyczec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie tez tak kręgosłup bolal i potem przy porodzie bole z krzyża!!!!! Bol nie do opisania... Ja powiem szczerze ze o tej porze jak teraz to mam piasek w oczachu ledwo siedze ale jest moja mama u mnie i mi gotuje ale ja sobie robie porządki itp prasuje zajmujw się synkiem kochana moja mama :-) maly duzo je bardzo ale tez jest duzy chlopak wasze to maluszki dzisiaj znienilam pampersy na roz. 2 hehe bo te jedynki za male dzisiaj czeka mnie 1 kąpiel synka bez nadzoru bo wczoraj byla polozna ale damy rade:-) kupilam reczny laktator czy jak to sie nazywa bede odciagac trroche zeby zostawic mamie bo jutro mam pare spraw do załatwienia PaOlcia po ilu wyszlas z dzidziusiem??? Moj synek dzisiaj juz ma 5dni masakra! Hehe kupujecie pampersy z rossmana ja dzisiaj wzielam probki 4 i sprobuje sobie ale roznica w cenie jest za 2 pampersuow rosmanowych chyba 30zl a pampers 70zl masakra! Hehe ale zobaczymy a co ile wymiebiacie kapturki? Mnie wkurza to ze sie odkleja itp ale bez niego to bollllll!!!!!! :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze to ja przy porodzie wolalabym miec bole krzyzowe niz zeby bolal mnie brzuch :P Bo mi zwykly bol brzucha sprawia trudnosci i nieraz robi mi sie slabo a niechce myslec o tych bolach porodowych! Masakra tak mi ten kregoslup daje w kosc juz sama niewiem czy to dlatego ze dzis sprzatalam czy od czego innego :/ Dawno mnie tak nie bolalo , ostatni raz przed ciaza... :/ Az tata sie pytal czy juz jedziemy do szpitala (bo maz w pracy) czy moze sobie spokojnie zmienic opony bo taka pokrzywiona chodze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła psycholog :)
UWAGA! Jeśli właśnie oczekujesz dziecka i jesteś w 35 tygodniu ciąży lub później, to ogłoszenie jest skierowane właśnie do ciebie! W ramach badań prowadzonych na Uniwersytecie Gdańskim zachęcamy przyszłe mamy do wzięcia udziału w badaniu, polegającym na wypełnieniu prostych kwestionariuszy, dotyczących kwestii związanych z ciążą i porodem. Naszym celem jest odmitologizowanie porodu i spojrzenie na niego z szerszej perspektywy. Wierzymy, że może stać się on dla kobiety doświadczeniem pięknym i radosnym. Dzięki Tobie zwiększymy wiedzę na temat kwestii okołoporodowych. Dowiemy się jakie są oczekiwania, potrzeby i lęki kobiet będących w ciąży. Twoja pomoc przyczyni się do zwiększania świadomości kobiet, co w przyszłości skutkować będzie pełniejszym przeżywaniem tych niepowtarzalnych chwil płynących z narodzin dziecka. Wyniki tych badań pomogą wielu ciężarnym kobietom, ale również mogą pomóc i Tobie! Jeśli jesteś zainteresowana, prosimy o kontakt pod adresem: zaneta.sakwinska@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki pisze tersz zeby szybciej czas zlecial bo wlasnie karmie wszyscy slodko spia a ja ledwo zywa karmie Dawidka :-) male dzieci lowinnu spać cala noc :-) hehe stdasznid gryzie mi brodawki a w tym kapturku za cholerę nie chce... Co do pampersow nalozylam z firmy pampees i roz2 i mial Dawidek czerwone ślady po nich i wzielam nalozylam rosmanowe i rewelacja nic nie ma na skórze! !! A chcialam napisac ze w szpitalu byly z heepy ale nie moglam ich nigdzie dostacale te rosmanowe sa spoko naprawde bo po tych z pampersa chrostki dupka czerwona a jak bylam w szpitalu to maly nic nie mial! Badziewie te pampersy i tyle kasy! Przereklamowane gowno! Bede musiala cala paczke komuś od sprzedać bo tylko jedne uzylam. Hehe Kochane piszcie coś bo dmutno tu i cicho :-) dzisiaj jedziemy nadac imie i nazwisko dla synusia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak w ogole to GRATULUJĘ kochanym nowym Mamusią!!!! A dopiero co zaczęliśmy pisac na forum! Dziewczyny ja to znowu bym chciala byc juz w ciazy :-) Hihihi tesknie za brzusiem troche a wy?? A jeszcze pare dni temu mialam dosyc :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Judys ja tez nie polecam Pampersow, wszystko lecialo bokiem maly sobie plecy osikiwal. Teraz uzywam happy1 albo huugys1. Najgorsze jest wlasnie karmienie i przebieranie w nocy jak sie nic na oczy nie widzi ;p. Ogolnie maly w nocy budzi sie 2 razy tzn co 2dzien ma fazie nie spania cala noc. W dzien tez grzeczny tylko nie znosi sie kapac, ryczy strasznie. Ja karmie raz co 20min a raz co 2h zalezy kiedy sobie zada, zazwyczaj zasypia przy cycu no i spi z nami bo jak tylko klade go do kolyski czy lozeczka to za 5min jest ryk:) w dzien spi w kolysce a w nocy niechce. No i nie moge gasic lampki bo jak tylko zgasze odrazu placze. Maly mial kolki i wczoraj pierwszy raz pil koper z hippa no i niby spokuj zobaczymy dzis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HinskiTurysta juz mial kolki a ile maluszek ma? Uwazsz co jesz bo jatylko gotowane wszystko na rosole jem np kurczak w potrawce piersc z kasza wazywa gotowane jogurta naturalny kircze bo szkoda zeby juz kolki mial. Ja mialam taki nawal pokarmu ze myslalam zw cycki mi wybuchna a juz soe yspokoilo. Ale w nocy odciabgnelam 60ml mleka i dalam Dawidkowo dwa cyce i jjeszcze ta butle wydoil i jeszcze mlaskal trovhe ale w koncu zasnął dzisiaj kupuje normalne mleko i w nocy mu bede robic bo inaczej on sie nie nie najada jest za duży hehe na ilosc mojego pokarmu przed wczoraj w nocy i wczoraj za dnia tak mnie wyczyscil z pokarmu ze az piersi sie zrobily jak flaki! Boli was blizna po ciecii bo mnie tak tak szczypie czasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wiesz co....
Sisia25 a nie wiesz,ze im więcej odciagasz tym więcej mleka sie produkuje. Staraj sie odciągać jak najmniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meldujemy sie już w domku :) wyszłysmy wczoraj o 13 ze szpitala, Malutka jest zdrowa i w miarę grzeczniutka. W miarę ładnie śpi, z jedzeniem jest tak, że jest baaardzo uparta, same polozne w szpitalu mówiły, że zamiast uczyć się ciągnać cyca to ona się nim bawi, fisiuje. Cwaniara mała :) ale jest coraz lepiej, czasami po prostu karmię ją stgrzykawką przez 2-3min potem zakładam kapturek na sutek (bez niego karmienie wogóle nam nie idzie :() i mała ssie cyca. Nie zawsze jest taka chętna, więc karmimy systemem naturalnym + sztuczne dokarmianie. Mija dopiero 5 dni po porodzie, wiec mam nadzieje, ze sytuacja sie naprostuje i bedziemy karmic naturalnie! :D Nie jest łatwo, czasami nie wiem jak uspokoić Maleństwo a szkoda mi jej jak płacze. :P chociaż wiem, że krzywda się jej nie dzieje :D wczoraj spałam ok. 3 godzin, dziś 4, ale daję radę. Co do samego porodu, tak jak pisałam po 10godz. naturalnego (pierwsze 5 godz. to pikuś, po kąpieli w wannie kiedy bylo juz 7 cm zaczela sie masakra, ostatnich 2 godzin nawet nie chce wspominać! :P) postanowili, ze tniemy. Ja juz wtedy poczułam ulge mimo ze wiedzialam, ze po cesarce bede dluzej do siebie dochodzic i nie dam rady w 100% zająć się sama Maleństwem, ale czekałam już na ten moment ulgi.. Tak już hop siup i Malutka była z nami na świecie :) najpiekniejszy dzien w naszym zyciu :) Chłopak z Niunią wlasnie sobie śpią a ja staram sie ogarnac :) oprócz chodzenia jak 90letnia babcia, ciagniecia w brzuszku wszystko jest ok. :) Oby tak dalej. :D Dziekuje za wszystkie gratulacje. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Judys Piotrus ma 15dni. Wiec w sumie czas na kolki, bo te niby wystepuja do 3miesiaca. W sumie nie jem nic i tak jak mowisz wszystko gotowane jem np. krupnik (zupa z kasza) z piersiami kurczaka bo innego miesa nie lubie., parowki i kanapki z szynka drobiowa. Wczoraj zjadlam omleta i nic malemu nie jest. Szkodzi mu tylko ryz. Judys ja tez mialam nawal i lekkie zastoje lepiej tyle nie oddciagaj bo bedzie go jeszcze wiecej mi polozna mowila zeby sciagnac tylko 5ml i przystawiac dziecko jak najczeszciej. Mnie to smieszy ze karmie go jednym cycem a drugi zalewa mnie po pas tak samo leze gadam to maluszka i odrazu mleko leci :D Mi tez takie cycki sie miekie zrobily niby to dobrze bo jak twarde to moga sie zastoje robic. A blizna mnie nie boli wogole jej nie czuje. Xxx mini93 tez chodzilam jak babcia :p masakra ja wiecej dzieci niechce nie wiem jak wy :p Xxxx A Judys czemu myslisz ze sie nie najada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Judys- a pierwszys spacer mozna wyjsc po 2 tygodniach w domu co prawda powinno sie dziecko ubrane zostawiac przy otwartym oknie zeby sie przyzwyczaiło ale nie w przeciagu ...ja tez karmiałam przed kapturki i wystarczy jak je zmienisz po 3 miesiacach... a ja teraz jade na zmiane odciagniete i sztuczne ... mała zjada juz 90ml (starsznie duzo podobno) przed poczatkowe dokarmianie teraz mam za mało pokarmu i siedze tylko z laktatorem i odciagam zeby jak najwiecej sie produkowalo... do cyca juz pare dni nie przystawiałam bo z butli łatwiej... xx ja mojej małej zakładam i z pampersa i z dada i rosmanowskie i happy i zadne jej nie uczuliły ... a czego uzywacie do kaieli małych ??polecam Oiliatum bardzo dobre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Mamusie! Gratulacje dla wszystkich. Miałam napisać 9.04 po usg, które miałam o 19 godz ale okazało się że są nieprawidłowości więc pojechaliśmy praktycznie odrazu do szpitala. Co dokładnie wyszło na usg? Małogłowie (zły pomiar ze względu na bardzo niskie ułożenie główki), tachykardia (w szpitalu oki), płyn w jamie osierdziowej. W szpitalu zrobili ktg tyle powiedzieli że wszystko jest oki i wypościli, karząc przyjechać do poradni patologii następnego dnia rano. Wróciliśmy o 23 godz do domu a następnego dnia znowu do poradni. Od samego rana czułam skurcze ale były takie że nie bardzo bolały, mogłam wszystko przy nich robić. W poradni okazało się że dopiero o 13 ktoś może mnie przyjąć ale razem z położną w rejestracji stwierdziłyśmy że skoro mam skurcze to lepiej odrazu na izbę przyjęć. Zresztą ta położna nie wypościłaby mnie nawet. A na izbie okazało się że mam 5 cm rozwarcia. Więc na porodówkę. Mąż z córką wrócili do domu a ja sama na tej porodówce. No ale cóż. A tam luzik, położne czekają aż urodzę a ja nic - luzik. Dopiero jak przebili mi pęcherz to ruszyło na maksa i po około 2 h było po wszystkim, znowu nie zdążyli ze znieczuleniem. Anestezjolog przyszła jak miałam skurcze parte. O mały włos nie urodziłabym sama bez żadnej asysty na tej sali. 2 razy prosiłam położną aby przyszła bo mam skurcze parte a ta przyszła zbadała stwierdziła że jest 7-8 cm i że wcale nie rodzę, ja się już bałam że może ona ma rację, ale przy kolejnym skurczu czułam że ja już nie mogę ja muszę przeć - odrazu ulgę poczułam.a za chwilę znowu przywołałam inną położną aby powiedziała mi jak jest w końcu. Ta przyszła i co rzeczywiście rodzę. 10 min skurczy partych i było po wszystkim. Ale gdyby nie ta położna to nie wiem co by było. Później wszyscy do niej mieli pretensje, że sama odbierała poród. (przy moim porodzie powinien być przynajmniej pediatra ze względu na usg). A co ona mogła zrobić? Ja to trwało chwilę i było po wszystkim. Urodziłam 10.04 o 17.22 synka Adasia 54 cm i z wagą 3438. Niestety długo synkiem się nie nacieszyłam - bo zaraz zabrali go na badania. Pierwszą noc spędził na obserwacji a ja dochodziłam go karmić, i tak go jeszcze dokarmiali mm ze względu na to że po porodzie odrazu ma się mało mleka. Tej nocy chodziłam mało półprzytomna ze wglądu na brak snu z 2 poprzednich dni. Ale 11.04 kolo 12 synek już był z mną. Zrobiono mu wszystkie badania łącznie z echo serca i usg, morfologią. Małogłowie odrazu wykluczono, tachykardię w sumie też, a płyn owszem jest ale minimalna ilość fizjologiczna. Jak go już miałam przy sobie nie dostał mm jest cały czas na piersi. Mleka mu na pewno nie brakuje. Córa jest trochę zazdrosna o Adasia, wiadomo ona sama jest jeszcze mała a tu takie maleństwo zabiera jej uwagę mamusi. Ale myślę że się przyzwyczai.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki ja widzę że mój Dawidek się nie najada bo daje jednego cyca drugiego trzeciego i on jeszcze mlaska ;p hehe od wczoraj wydoił ze mnie wszystko hehe ale w nocy dalam jednego cyca drugiego i 60ml odciągniętego i zjadł i jeszcze kwiczał dzisiaj dostał 100ml odciągniętego i też jeszcze nie dojedzony hehe ale udało się go u spać musiałam odciągać bo musiałam jechać 30km prawie do Trzcianki żeby załatwić meldunek i nadać imię i nazwisko :) ogólnie jest super bombel naprawdę ale kupiłam dzisiaj mleko bebilon i będę dawać tylko w NOCY tak jak budzi się o 24:00 - 01:00 w nocy dam mu a w dzień normalnie cyc może nie załapie hehe bo chcę go karmić cycem wiadomo zdrowsze mleko najlepsze w dzień mogę go dostawiać co jakiś czas a w nocy jak by nie patrzeć człowiek potrzebuje snu mój mały ma dzisiaj 6 dni i już pampersy zmienione na roz 2 ;p hehe niby taki duży a malutki hehe tak myślałam że za tydzień wyjdziemy na spacerek :) bo ładnie jest a od następnego tygodnia zacznę go stawiać przy balkoniku w ciuchach i wózku żeby nawdychał się powietrza itp ;p :) a wy dziewczyny jak wyglądacie ?? hehe musimy fotki porobić z maluchami i pokazać sobie ;p Ciekawe jak wyglądacie ja mam jeszcze trochę brzuszek na dole ;p okiii muszę kończyć bo Dawidek się budzi :) AAAAA udało mi się go przyzwyczaić do łóżeczka i tylko rano go biorę do siebie jak go przewijam i się z nim bawię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CIĘŻARNE: NICK------------------Imię---------Wiek------TC---- ---Płeć--Waga....X.04 Erisss-------------------Wiola--------28---------39--- -CH----1780----18.04 sisia25-------------Sylwia---------25----------38-- ------CH-----1745--- 27.04 Allegrowiczka------Iwona-------24---------38-----------D Z----3300---27.04 gogak----------------Gosia----------26----------38---- ---CH-----XXX----19.04 Mandarynkowa92----Adriana------21---------39-------CH -----XXX----18.04 blackeyed8888------Sandra-------23---------40---------DZ- -----XXX---04.04 małaMI16------------XXXX ........16.........33....----.DZ.......XX ....31.05 OlgaOlcia............Olga..........28..........30..---DZ. .....426.....16.06 MAMUSIE: NICK----------------Imię------Wiek---Imię dziecka---Waga,wzrost---Data ur. PaOlcia.94--------Paulina------19-------Nikola---------32 50,53cm---17.03.13r. HinskiTurysta------Ewa--------21-------Piotruś---------2 800,52cm---02.04.13r. Judys002----------Judyta-------21-------Dawid------ -4370,58cm---11.04.13r. blackeyed8888------Sandra-------23-------Samanta----38 50---- -----11.04.13r. angelak----------------Ania----------32-------Olaf ----------3440-50-------11.04.13r. mini93-------------Asia------------20------Liwia----------3190, 54cm------13.04.2013r.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×