Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rengie

wrzesień 2013 :))

Polecane posty

dzieki kochane za miłe słowa o moim urwisie :) Opowiem Wam historie z dzisiaj. Pracowałam sobie spokojnie aż tu nagle dzwoni mój M i opowiada co Mateo zrobił i umarłam ze smiechu. tak mu dokuczał ze mąż nie dawał sobie z nim rady odkurzał a Mat wyłączał i włączał mu cały czas odkurzacz wiec przestał na to mały zaczął ganiać z pokoju do kuchni i otwierać zamrażarkę po czym jak mąż biegł ja zamknąć to on do pokoju włączać odkurzacz i tak w kolo. Maz w biegu nie mogąc nadążyć za nim postawił piwo w kuflu w przedpokoju na komodzie no i oczywiście synek popił piwa i oblał sie cały. Dobrze że była godzina kąpania wiec wsadził go do wanny wykapał. W międzyczasie zadzwoni właściciel i poprosił męża aby odsuną kuchenkę i coś tam mu sprawdził wiec on szybciutko wyciągnął Mateuszka z wody wytarł i puścił nago na dom. zajęty wyciąganiem kuchenki kontem oka zauważył ze mały zsikał się na płytki w kuchni ale to nic jak pościerał to to zobaczył dziecko kawałek dalej żujące swoja kupkę. To był koniec mąż sie załamał prawie z płaczem dzwonił i błagał o pomoc. A co ja mogłam na odległosć :) tylko sie smiałam i tak to jest jak zostawia sie mężczyznę samego z dzieckiem w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agi, toż to jakieś szaleństwo:P Biedny mąż, dobrze, że nie zwariował z mały rozrabiają:) Ale powiem tak, chłopak jest szczęśliwy więc szaleje!!! I tak trzymać, nie licząc jedzenia kupki:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Seks - a co to jest? Masakra w ogóle nie mam ochoty - czasami się zastanawiam jak my zrobiliśmy II dziecko. Ja mam traumę, bo źle mnie pozszywali podczas I porodu, do tego mam jeszcze jeden szew, który powinien się rozpuścić ale się nie rozpuścił:( Teraz obiecałam sobie że od razu przy porodzie wszystkiego dopilnuję, może mi usuną stary szew i nie zgodzę się na rozpuszczalne. Żeby mnie nie bolało podczas stosunku możemy robić tak jak lekarz sugerował, ale i tak boli - mój mąż bardzo musi mnie kochać że jeszcze nie puścił mnie bokiem, a nie puścił, bo mino wszystko staram się dbać o niego:) Dziś wymyśliłam nową kołysankę - mama siusia, tata siusia, Dominik siusia, wszyscy siusiamy - tak wymieniałam wszystkich członków rodziny, dodałam rybkę Mini mini i nasze zwierzątka. Moje dziecko zachwycone, jak przestawałam to było - mamuś jeście:) O siusianiu śpiewałam ze 30 min i w pewnym momencie zaczęłam się śmiać. Mojemu mężowi kołysanka się spodobała bo też zasnął. Agi 1984 no to Twój mąż dziś padł:) A dzieci są nieprzewidywalne. Mnie choróbsko już omija, chorowałam prawie 3 miesiące non stop, kaszel i katar od grudnia, w międzyczasie zapalenie zatok, na chwilę obecną jest ok. Nawet katar mnie minął. Zmykam spać, muszę wstać o 6 rano. Dobrej nocy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez zmykam do spania moi chłopcy juz od dawna chrapią a ja jak zwykle na koncu. Dobranoc i kolorowych snów zyczę Wam Kochane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, na 11 ide do ginekologa ale nogi mam jak z waty boje sie co powie na te bole brzucha. SMutno mi starsznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dziś ja pierwsza Was przywitam:) Pewnie smacznie śpicie, j a w pracy od 7.. Przed chwil o frytkach czytałam, nie róbcie mi tego, chcę frytki z dowozem do pracy;) Jestem po wizycie, wszystko dobrze i prawidłowo, płci nie zobaczyliśmy ale za to dziecko ładnie się ruszało, machało, kopało, rozpychało, a w ogóle to siedziało w pozycji lotnika, tak gin określił. No i jest dość długi ale też nie mógł zmierzyć, następne badanie już za 3 tyg więc może poznamy więcej szczegółów. A sex... na początku też miałam zabronione bo troszkę plamiłam, a jak już doktorek pozwolił to chęć mi trochę przeszła i też mam jakieś obawy mimo że nie powinno zaszkodzić, no ale trzeba korzystać póki brzuch jeszcze nie przeszkadza, mąż oczywiście mógłby codziennie, ja mam mniejszy temperament :P Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o ułamki sekundy mnie wyprzedziłaś ;) nie martw się Aga, będzie dobrze i przynajmniej rozwieją się Twoje wątpliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! AgaT86 odwagi, wszystko będzie dobrze :-) Napisz jak mineła wizyta. Co do bóli to ja też mam pobowewanie, w drugi dzień świąt olatałam się jak fryga i 2 dni jechałam na nospie bo mnie boloało, wczoraj już było ok. a dziś wstałam z bólem po lewej stronie brzucha i nie wiem co o tym myśleć. W sprawie sexu to w naszym wypadku żadnych zakazów nie było, ale do 8tc zle się czułam, a potem to bardziej ze strachu nie chciałam. Podobno w drugim trymestrze ochota wraca, no i wróciła tyle że męza wiecznie niema,wraca póżno a wieczorem to ja wymiękam, usypiam na stojąco:-( Jednym słowem rzadziej niż rzadko:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja się witam AGAT spokojnie na pewno wszystko będzie super.Cieszyć się powinnać a nie smucić.Głowa do góry KAMIRA no to dobre wieści ;) Współczuje Wam tej pracy...ja się już tak przyzwyczaiłam do NIEPRACOWANIA że nie chciałoby mi się. Aczkolwiek wstawać muszę bo młody do przedszkola musi chodzić. Ale to akurat ma swoje plusy bo zawsze rano robie zakupy po drodze z przedszkola i do południa mam ugotowany obiad i wysprzątane. Dziś rybka z surówką z kapusty kiszonej i ziemniaczki. Widziałyście w sklepach pseudo 'nowe ziemniaki' ? Zastanawiałam się nad kupnem ale jednak wziełam stare. Co do seksu to ja miałam zabronione (jak widze większosć ;) ) A teraz od czasu do czasu szalejemy. Jeszcze jak Greya czytam to już wogóle czadowo.Mąż się śmieje że szkoda że są tylko trzy tomy a nie więcej bo ja już trzeci przerabiam i się skończy molestowanie go w nocy haha ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i życzę miłego dnia u mnie słoneczko za oknem ale bardzo zimno brrr Aga napewno wszystko będzie dobrze. Wazne ze lekarz Cie przebada.Koniecznie odezwij sie po powrocie od lekarza. Trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko ze ten brzuch mnie boli codziennie od tygodnia:( dzieki za cieple słowa.-odezwę sie jak wróce tak po 14 bo kawałek musze dojechac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, w Łodzi -1 i szaro:( Chyba przez pogodę spaliśmy do 8:30. Ja zaraz zrobię sobie kawę i dokończę walczyć z prasowaniem. Właśnie był u nas Pan z administracji, podnieśli czynsz - niby 30 zł tylko, ale w naszym przypadku aż 30 zł:( No cóż i tak myślimy o zmianie mieszkania, plan na 2014 r, tam gdzie chcemy mieszkać też takie są czynsze a mieszkania głównie z 1980 r. Obecne bloki mają prawie 50 lat, ale administracja w miarę dba o bloki. AgaT mnie brzuch boli jak się narobię, wczoraj tak było. Prasowanie robię na siedząco - niestety:( Rarity, muszę zabrać się za Greya, ja ostatnio skończyłam Monikę Szwaję, lubię ja bo jest lekka miła i przyjemna. Napisz mi od czego zacząć z Greya? Jak zaczynam czytać, to zazwyczaj lecę wszystkie książki tego samego autora po kolei. Miłego dnia:) Idę po kawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was-AgaT86 ja równiez czekam na wiesci trzymam kciuki. ja staram sie jakos dbac o męża chociaż naprawde niekiedy nie ma na to ochoty ale nie chce żeby czuł sie jakos odtrącony,bo potem jak się maleństwo urodzi to dopiero nie będę miała dla niego czasu,więc staram się dbac o niego bo on dba o mnie pod różnymi względami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AMY ja też tak mam jak kilka lat temu był szał na Zmierzch to przeczytałam wtedy INTRUZA Mayer mega mi się podobała książka.Poryczałam się pamiętam kilka razy bo taki był wątek miłości siostry do brata ale tak fajnie przedstawiony jakby Matki z dzieckiem a ja wtedy mialam Mata małego ;) A teraz widzę że wchodzi własnie Intruz do KIN.Ale ja nie lubię...zawsze spiepszą ksiażkę. Greya zacznij od 50 TWARZY GREYA potem CIEMNIEJSZA STRONA GREYA i na końcu NOWE OBLICZE GREYA ;D Tylko uważaj bo gwarantuje Ci że zmolestujesz męża mniej więcej w połowie części pierwszej ;) Ja dużo czytam thrilerów-lubię jak się dzieje. Polecam wszystkie Alex Kavy :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, witam w ten pochmurny dzień. Średnio się dziś czuję, cieżko mi się oddycha, małe się chyba rozpycha i przestawia mi w środku wszystko. Brzuch mam jakiś taki mały, ciąże widzę tylko ja. Kumpela mi powiedziała, że powinnam skonsultować swój mały brzuch z lekarzem, bo to aż nie możliwe, ona w pierwszej ciaży na tym samym etapie miała już wielki brzuchol, a mnie małe wyjść po za nie chce i albo coś boli, albo się podduszam. A czytałam ze II trymestr to miesiąc miodowy ciąży, bo wtedy kobieta świetnie się czuje i mijają wszelkie dolegliwości. A miałam Was zapytać, czy zdarza Wam się też nietrzymanie moczu? Amy fajnie piosenki podajesz:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do książek, to ja jakoś ograniczyłam się do Coelho, przeczytałam Alchemika, Demona i Panne Prym, Na Brzegu rzeki Piedry..., Weronika postanawia umrzec - i ta podobała mi się najbardziej. Mknę dalej z Coelhio, ale niektóre ksiażki, to takie smęty, marudzenie filozoficzne...zagalopował się ten Paulo trochę ze swoją filozofią życia, ale i tak doceniam jego wiedzę o świecie, życiu, jego przekonania i podejście do całego świata. Polecam Weronikę! Motyw erotyczny też jest:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KAJAmosia-Ja tak własnie się czuje,ciążowe dolegliwosci ustały choc pare dni temu mdłosci wróciły ale to mnie trzymało tylko dwa dni,brzuch wogole nie boli czasem czuję jak macica sie rozciąga a tak to nic,czasem zastanawiam się czy wogóle jestem w ciąży tylko brzuszek ładnie rosnie:)niktóre bobiety maja małe brzuszki a potem brzuchol nagle rosnie,tylko skóra na tym cierpi,ja z moczem nie mam problemu choc duzo siusiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!! Czekamy na wieści dziewczyny, piszcie jak tam po waszych wizytach :) Hm... U mnie z seksem baaaardzo kiepsko, od stycznia nie kochaliśmy się ani razu :o I już myślałam, że teraz doktor pozwoli, ale powiedziała, że jeśli na prenatalnych znów okaże się, że łożysko jest już na swoim miejscu (bo teraz podobno jest), będę miała zielone światło :P Czyli czekam jeszcze 3 tyg i wtedy wyżyję się jak nigdy, oczywiście, jeśli wszystko będzie w porządku :P :) Amy, na jakiej dzielnicy mieszkasz? U mnie też podnieśli czynsz, o 40 zł i dla nas to też jest spory pieniądz :o Tym bardziej, że w zeszłym roku była podwyżka o 60, jak tak dalej pójdzie za mieszkanie będę płacić więcej, niż zarabiam :o:o Wysprzątałyśmy z młodą mieszkanie na błysk, wstawiłam właśnie do prania pościel. Na obiad ruskie z cebulką i skwareczkami, zapraszam :P Ale zimno!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majonez na Bałutach - Żubardz, a chcemy wrócić na Chojny, tam męża rodzice mieszkają. Kiepsko u ciebie z tym seksem - ja też tak miałam w I ciąży. KAJAmosia nie wiem czemu nie mogę się przekonać do Coelho, ale Greya przeczytam:) Co dziś robicie na obiad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, no ja też Bałuty ale po drugiej stronie, bliżej Dołów ;) W niedzielę są urodziny mojej drugiej połowy.. Jutro jadę po jakiś prezent, bo jeszcze nic nie mam i obczajam właśnie w internecie jakieś pyszności na urodzinowy obiad..Jestem po śniadaniu, a już ślinka mi cieknie na widok tych rarytasów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja do tej pory miałam wyniki książkowe, zdrowo się odżywiam, i dlatego. Ale takiego jednego mądrego mam w pracy co przychodzi kaszlący z temperaturą do pracy, ostatnio na mnie kichnął i na drugi dzień ja chora. Tak się zdenerwowałam, bo wiedziałam że będę chora, i na drugi dzień już. Taka zła jestem. Niby internista powiedział, że trudno jest ominąć infekcję, teraz taka pogoda i zawsze ktoś w otoczeniu choruje, i oczywiście najlepiej nie chorować, ale co zrobić. Ja się martwię, nie mam duszącego kaszlu, ale czasem mnie tak złapie, to się za brzusio trzymam, żeby nie wstrząsać. Tak jakoś podświadomie to sobie wymyśliłam, nie wiem czy dobrze. Głupot się naczytałam z necie że kaszel może wywołać skurcze macicy. Ale dzwoniłam do położnej i powiedziała żebym internet idłączyła. pocieszna kobieta, co? Powiedziała że w III trym tak, ale i tak trzeba uważać. Wczoraj zeżarłam kanapkę z masłem i czosnkiem na noc i dziś już mi lepiej. MOże cudotwórczy czosnek da radę. Trzymajcie kciuki. Martwie się jeszcze bo piszecie o ruchach dziecka. Ja wg USG mam rozpoczęty 18 tydz. Wy szczupłe jesteście, może dlatego szybciej wyczówacie ruchi i nie jedna z Was przechodzi drugą ciążę i łatwiej Wam to wyczuć. Ja za szczupła przed ciążą nie byłam, ale też nie otyła. We wtorek 9kwietnia idziemy na USG tzw genetyczne. Mam stresa przez to przeziębienie :( zabka092 a Ty jak radzisz sobie z przeziębieniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majutka129 wyjęłaś mi z ust pytanie. Ja unikam współżycia, bo się boję. Lekarz powiedział że już się nic nie dzieję, że delikatnie można a nawet trzeba ze względu na męża. A ja przez tą luteine dopochwową jakoś nie mam ochoty. Jeszcze jak sobie ją aplikuję to ku końcowi szyjki wyczuwam koniec szyjki, i mnie to przeraża. wiem że problem pewnie siedzi mi w głowie. ale nauczyłam się z mężulkiem o tym gadać, że się boję, i tak m ciągle mówię ze w następnym tyg..., w następnym tyg... że muszę się nastawić. Za tydzień schodzę z 2 tabletek na dzień ( luteina dop.) na jedną, może to mi ułatwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KAJAmosia, ja czuje II trymestr tak samo. niby piszą , mówią że w II trym sikanie przestanie dokuczać. A ja wczoraj co 3 minuty do łazienki chodziłam. Co prawda piję sok z cytryny na przeziębienie, non stop, herbatę z miodem , jednym słowem dużo piję, ale sikać co 3 minuty ?! I jak wkładkę zmieniam to mam wrażenie że kropelkę popuściłam. Ja w I trym nie miałam objawu tj wymioty, ani bóle, a w II trym od czasu do czasu czuję ból w dole brzucha, czyli macica się roźciąga. Ale ten drugi trym jak dla mnie jest gorszy. Już nie mogę zdjąć firanek do prania, bo mi ręce opadają. Nawet brwi chciałam uregulować, to już pprzy stole przy lusterku misiałam oprzeć ręce, bo mi opadały, i też czasem mam tak że brak mi tchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pszczolineczka nie przejmuj się ja tez jestem niby szczupła 51 kg i druga ciąża więc ruchy powinnam czuć szybko a to już 17 tydz i nic. Aż położna sie dziwiła ze nadal nic nie czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kajamosia ja też mam problem z utrzymaniem moczu i to wcale nie dlatego że ciagle mi sie chce siusiu. Czasami pęcherz jest prawie pusty a przy smiechu, kaszlnięciu lub kichnięciu zawsze cos poleci. Cały czas ćwiczę mięśnie kegla ale nie wiele to pomaga. Mnie to pewnie zostalo jeszcze po porodzie bo bylam cala pocieta od wewnatrz i zewnatrz (mialam poród kleszczowy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pszczolineczka, tymi ruchami to się nie przejmuj. Ja kopniaków też nie czuję, mam tylko uczucie przewracania się małej w środku, jakby koziołkowała. Ale nauczyłam się rozróżniać jej ruchy od moich wnętrzności :P W każdym razie w ogóle się tym nie przejmuję, bo każda ciąża jest inna, każde dziecko inaczej rośnie, inaczej fika tam w środku. To moja II ciąża i teoretycznie powinnam czuć te kopniaki wcześniej, ale moja gin powiedziała, że w ogóle nie ma co się tym przejmować. Jeśli ruchy nie wystąpią do 22tyg to można zacząć się martwić i wtedy trzeba monitorować serce i parametry dziecka, ale do tego czasu naprawdę nie ma czym się martwić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×