Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rengie

wrzesień 2013 :))

Polecane posty

Hahaha nie chce nawet sobie wyobrażać co to sa MILOGRAMY ;) Kilogramów oczywiście Kilogramów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja niestety mam 8 kg na plusie, tylko jak już pisałam mam tendencję do tycia- to nie jest wytłumaczenie! mam przejść na dietę dla cukrzyków.. Jak to Pani doktor powiedziała, zwykle cukrzycę ciążową leczy się dietą i kobiety z cukrzycą już nie mają wyjścia, muszę się pilnować.. A ja mam taką dietę stosowac profilaktycznie, aby do cukrzycy nie doprowadzić! Póki co jedyne co mam to silna wola.. Mówiła, że na takiej diecie zwykle kobiety nie tyja a nawet chudną. No nic, po prostu u mnie koniec zachcianek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry dziewczynki, u mnie w domu zimno, Panowie wymieniają okno, dobrze że Dominik u babci. Ja się ciepło ubrałam i zasiadałam do kompa, zaraz sobie poczytam co pisałyście wczoraj i dziś rano. Czy miewacie obrzydzenie do jedzenia? Ja mam od wczoraj, jedynie na co mam ochotę to jogurt naturalny. Reszta mnie odrzuca. Dobra pije kawusie i sobie poczytam co naskrobałyście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszecie o kilogramach, u mnie póki co 3kg na plusie ale też trochę się obawiam, że dużo przytyję bo apetyt to ja mam, jem teraz nawet więcej od męża :D Nigdy nie miałam tendencji do tycia ale jadłam jak ptak, potrafiłam tylko o zupie cały dzień przesiedzieć, słodyczy nie jadłam w ogóle, nie lubiłam słodkiego a teraz? Sama się zastanawiam, gdzie to wszystko się we mnie mieści :p I też ciągle obiecuję sobie zdrowe racjonalne odżywianie ale slabo mi to wychodzi. U mnie też sypie :( a myślałam, że to juz koniec zimy. Szlag by to trafił. Ja nie mam obrzydzenia do jedzenia, wręcz przeciwnie ;) Jedynie odrzuciło mnie od mięsa, śmierdzi mi okropnie. Zjem mięso w postaci gołąbków z mięsem i ryżem, czy też pierogów gdzie mięso jest zmielone, mocno przyprawione i nie czuć, że to mięso :D Ale kotlety, pieczone mięsa czy jakieś bitki w sosie nie ma szans, z daleka wyczuwam ten zapach i mnie aż mdli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rarity fajnie wyglądasz:) Masz śliczny brzuszek i tylko brzuszek:) Dzięki za pomysł na obiad - nie miałam weny, a tak już wiem, pomidorowa z ryżem, dziś bardziej dla siebie niż dla chłopaków, Dominik u dziadów, mąż w pracy i wróci późno już z dzieckiem. Rybalopika mój lekarz też bardzo dba o tycie w trakcie ciąży, on wie że czasami przytyje się 30 kg czasami 10 kg ale bardzo zwraca na to uwagę. Dlatego ja chyba bym jej posłuchała. GRATULUJĘ CÓRY:) Mam przyjaciółkę która w ciąży przytyła 30 kg, poł roku po ciąży była chudsza niż przed ciążą:) Dziewczyny zazdroszczę szaleństwa kupowania, u mnie doszedł nastepny wydatek na dzidzię - będziemy musieli kupić łóżeczko, bo łóżeczko po Dominiku jest tak zmasakrowane, że musimy je po prostu wyrzucić. Obecnie jesteśmy na etapie szukania łóżeczka dla Mińka i mamy problem, bo mąż chce piętrowe a ja zwykłe parterowe i musimy znaleźć kompromis. DAGNA gratuluję synusia i powrotu do domu - dbaj o siebie. Schowałam się pod kocyk:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry :) U mnie od rana swieci sloneczko i zapowiada sie piekny dzien :) niestety spedzony w lozku. Obudzilam sie rano i zobaczylam gotowe sniadanie :) moj ukochany zrobil mi je przed wyjsciem do pracy, zebym nie musiala chodzic do kuchni :D Myslelismy wczoraj nad imieniem dla synka i mamy 2 propozycje: Bartosz albo Sebastian. Dziewczyny ja mam taki apetyt, ze trzeba przede mna chowac jedzenie :D narazie od poczatku ciazy przybralam na wadze 2kg, zobaczymy jak bedzie pozniej :) Rarity- brzuszek pokazny, strasznie ci zazdroszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie nawet nie jest źle na dworze, +1 ale bez żadnych opadów. Reni u mnie na szczęście gusta kulinarne się nie zmieniły, dalej nie przepadam za słodyczami, zresztą nigdy ich nie lubiłam, mięso to w kanapce, cieniutki kawałek, o kotletach mogę zapomnieć, mój mąż się śmieje że zostanę wegetarianką. Mięso gotuję, robię kotlety, ale bardziej dla niego i dziecka niż dla siebie. Ja to bardzo warzywna jestem - sałatki, surówki, ale bez czosnku - ale czosnku nie toleruję tylko w ciąży. Uwielbiam grzyby, oliwki, pomidory wszelakie i robię pasty i zapiekanki, coś co wszyscy lubimy. Najlepiej na ostro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Współczuję Wam tego śniegu :o W Łodzi na szczęście bez opadów, ale szaro, buro i ponuro, a było wczoraj już tak pięknie :( Piszecie o jedzeniu, dietach, tyciu.. Ja na szczęście nie mam problemów, ważę tyle, co przed ciążą, ale musiałam nadrobić 4kg, które na początku schudłam ;) Apetytu też nie mam jakiegoś wielkiego, więc.. Ładnie dziewczyny wyglądacie z brzuszkami :) A ja coś dzisiaj nie mam chyba humoru, jakaś taka zadumana, zamyślona jestem ciągle.. Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DAGNA ale Ci dobrze z tym sniadankiem. Mój mi robi w niedziele.W tygodniu tyle pracuje że ja robie jemu.Wczoraj własnie o północy wyejżdzał w delegacje do Warszawy i przygotowalam mu sałatkę i takie super kanapki każda z czymś innym i do tego owoce. I mi napisał smsa że bardzo dziękuje ;D Moj brzuch a raczej sprawca calego zamieszania brzuszkowy lokator DZIĘKUJĄ ;D Aczkolwiek się własnie czuje jak słonica bo tak dziwnie mi z piłką z przodu i stóp swoich nie widzę i tak smiesznie mi z tym że nie mogę tego brzucha wciągnąć ;D Co do kilogramów to wszystko zależy od człowieka. Mam koleżankę która pochłania takie ilości jedzenia że czasem mnie zaskakuje a jest PATYCZAK TAKI ŻE SZOK.A ja? Jak nie byłam w ciązy musiałam się pilnować nie jeść wieczorami i ograniczać słodycze bo wystarczył tydzień jedzenia czego chce i potarfiłam przywalić 3kg.Ale to też działa w drugą stronę po wystarczyło jedzenie ograniczyć i zacząć się ruszać i wszystko spaliłam. Teraz łudziłam sie że może nie bede tak tyła jak z Matem.Ale widze że nie ma opcji.Przykładowo wieczorem...jak jestem głodna to mi slabo i niedobrze więc wole zjeśc nawet o 22.00 niż się czuć do dupy. Na początku wymitowałam i starciłam 4 kg teraz odzyskałam te 4 i jeszcze dodatkowo 4 wiec jakby ie patrzyć też przywaliłam w sumie 8 kg. Ale nie wiem jak to jest gdzie te kilogramy się rozkładają bo normlanie wchodze w spodnie z przed ciązy a teoretycznie powinnam się w nie nie wcisnąć tyle że mi wygodniej w ciązowych z pasem ze względu na brzuch więc chodze w ciązowych. Będe się martwić potem.Będe dużo spacerowała i w dietach też mam doświadczenie i wiem co robić by schudnąć więc tymi kilogramami będe sie przejmowała potem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AMY co będzisz gotować wpadaj do mnie co będziesz się przemęczać.Ma dużo zupki i naprawdę dobra wyszła.A potem jeszcze nalesniki robie bo Mateusz nudził rano.Ale to jak go odbiore bo on uwielbia ze mną mieszać składniki. Swoją droga liczyłam na długi spacer taki jak wczoraj ale coś widzę po tym śniegu że ciężko będzie EHHH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wy dziewczyny chudzinki jesteście i bardzo dobrze! :) ja się po prostu zaczynam pilnować! Posłucham doktor, nie chcę po porodzie walczyć z 10-20 kg nadwagą.. I chcę zdrowia dla maluszka :) Doktor mówiła, że do 20 tyg, powinno się przytyć 1,5 kg, poźniej po 1,5-2 kg na tydzień.. więc wasze kg sa idealne! Ona nawet chciała mi dac zwolnienie abym miała czas na gotowanie, bo zdaje sobie sprawę z tego, że to dużo czasu zajmuje.. Babka jest na prawdę fajna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie odrzuciło od kawy z mlekiem, tylko taką piłam, poza tym makreli wędzonej, a zjadłabym i lubiłam i mięsa pieczone, sam zapach mnie drażni, no i banany też mi nie podchodzą, i słodycze mniej, a wcześniej byłam słodyczoholikiem, dzień bez czegoś słodkiego był rzadkością, dobrze że już to mija i oby tak zostało bo mam skłonności do tycia. Jest mnie więcej o 3kg, słabo się pilnuję:( Ale dzidzia ważniejsza, i tak całe życie się odchudzam to po porodzie pójdzie gładko ;) Też czuję ruchy, ale jak przyłożę rękę, takie mizianie, łaskotanie tak jak któraś z dziewczyn określiła, podobne to skrzydeł motyla albo rybiego ogonka:) a w lubuskim śniegu nie ma ale jest pochmurno, wczoraj było pięknie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem to dobrze, że lekarz przestrzega przed zbędnymi kilogramami :) Moja też mi zwraca na to uwagę, choć problem mnie nie dotyczy. Ale uprzedza za każdym razem, żebym trzymała formę jak do tej pory, aby potem nie mieć problemów z nadciśnieniem, zatorami (bo podobno też są powodowane nadwagą), złym samopoczuciem i ogólnym osłabieniem. To też istotna część naszego zdrowia, zwłaszcza w ciąży ;) Jeść dla dwóch, nie za dwojga, jak się będziemy tego trzymać, będzie dobrze ;) Rarity, to może ja się do Ciebie wproszę na obiad, bo u mnie dzisiaj cinko..:P Nie chce mi się nic gotować, młoda obiad zje w szkole, P. będzie w domu po 18tej, więc ja zrobię sobie pewnie tosta albo inny, równie obiadowy posiłek :o Ale dziś mi wszystko jedno, eh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majonez ile Twoja córa ma lat? Kamiira ja czuję łaskotanie, jeszcze nie kopanie co łaskotanie:) Rarity chętnie bym skorzystała:) Ja cały czas utrzymuję wagę - schudłam 8 nadrobiłam 2 i stoi waga od 2 tygodni. Ważę 70 kg przy 1,80 cm wzrostu. I w sumie dobrze się czuję, jeszcze nie jest mi ciężko, jakaś specjalnie chuda nie jestem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja schudlam 3kg i nie przytylam jeszcze wogole a wygladam jakbym byla w conajmniej 8 miesiacu;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to poproszę o zdjęcia dziewczyny ;) Chwalić się tu brzuszkami raz dwa ! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze i js na wagę weszłam bo idę dziś do lekarza. Kurcze wydaje mi się że tak mało jem przez to przeziębienie a ten skąd się wziął ten kg ???!!! Wrrrrr... ja jak na razie przytylam 4-5 kg. Kurcze muszę coś z tym zrobić. Lekarz mnie ochrzani. Als ja nie czuję się większa. Tylko biust się zwiększył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny.U mnie dzis smutno i szaro,a wczoraj było tak ładnie wiosennie.U mnie z waga chyba jak narazie ok mąż nawet mówi że za mało jem,lekarz tez nic nie mówił co wagi.Ja mam od kilku dni problem z cisnieniem cały czas mam niskie bardzo boli głowa,nawet kawa nie pomaga:( dziecko jakos mniej daje o siebie znac,a tak to czułam jak się obraca,a teraz nawet tego nie czuję:(ogólnie brzuszek nie boli żadnych plamien nie mam.za tydziej mam usg musze jakos wytrzymac do wtorku oby było wszystko dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :( Dzisiaj smutno :( u mnie żałoba :( zmarła chrzestna męża ta co tak nagle trafiła do szpitala, że rak :( .....:( zdenerwowałam się i mała od razu wyczuła,bo sie obudziła i ruszać zaczęła :( to wszystko za szybko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żabeczko przykro mi :( Majutka a nie możesz pójść wcześniej do lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć laseczki, w Doncaster też dziś pochmurno, więc jak wszędzie to wszędzie. Poczytałam o tych kilogramach i sama zaczęłam się martwić . Jak zaszłam w ciążę ważyłam 70 kg ale mam bardzo ubite ciało i pomimo takiej wagi nosiłam r.38, później schudłam 4 kg i nadrobiłam 6 tak że teraz ważę 72kg. ale 2 tyg temu na wizycie jak ważyłam 71,5 położna powiedziała że jest w porządku. Jem dużo, ale ja nigdy nie jadłam jakoś bardzo mało. Jak tak dziś poczytałam to na śniadanie jem jabłko, 2 pomarańcze i 2 mandarynki, wczoraj np zjadłam 2 kiełbasy ugotowane a później 2 bułki tzn 4 połówki z nutellą:/ Oj my kobiety to mamy, całe życie na dietach i nawet w ciąży trzeba się pilnować. Ja od soboty nie czułam żadnych ruchów, chociaż wczoraj jak już leżałam w łóżku to miałam wrażenie jakby mnie coś gniotło od środka po lewej stronie, jakby cała waga maleństwa leżała właśnie z lewej strony. Następne usg mam dopiero 25 kwietnia, to będzie moje 2 usg tutaj no i jedno miałam w Polsce. Lece coś porobić starczy leżenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amy10-Jeżli cisnienie dalej bedzie takie niskie nie będe czekac troszke mnie to martwi,bo jak ide na wizyte to cisnienie mam idealne tylko teraz dopadło mnie takie niskie nie wiem czy ta pogoda tak na mnie działa,ogólnie czuje sie dobrze nie wiem czym to może byc spowodowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×