Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mala czarna8787

Zakochal sie we mnie moj lekarza-ginekolog...doradzcie.

Polecane posty

Gość mala czarna 8787
nie zawrocil moi w glowie,to trwa juz tak dlugo,gdyby tak bylo,juz dawno by do czegos doszło.prawda jest taka,ze nie chciałabym sie znowu sparzyc w taki czy inny sposob.rozwazam dwie mozliwosci,zmieniam lekarza albo bede obserwowac co dalej on bedzie robil,jakis czas musialabym go zwodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala czarna 8787
widze potrzeby by sie zaczerniac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawodniczka
ponawiam pytanie;mieliście jakiś kontakt prywatnie czy tylko w gabinecie? wizyty prywatne czy nfz? bo wiesz dla pieniążków bardzo czarują doktorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawodniczka
ponawiam pytanie;mieliście jakiś kontakt prywatnie czy tylko w gabinecie? wizyty prywatne czy nfz? bo wiesz dla pieniążków bardzo "czarują" doktorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamyslona kobieta
Współczuję CI, naprawdę! Jakie to straszne.... Lekarze to kobieciarze jakich mało, nie martw się, NIE jestes jedyna, masz problem z głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedz dla autorki
wiesz co do lekarzy to powiem jedno - często szukają łątwych dupna szybko bo są zapracowani , a ten o którym piszesz do tego rozwodnik to tym bardziej a ty młoda ładna atrkacyjna wiec czemu nie a Ty zafascynowana nim bo taki przystojny i inteligentny o rany zakochałaś się od razu i ciągle o nim myślisz uważając go za boga ale obudz się czy tak zakochałabyś się w nim gdyby był robotnikiem biednym z budowy ? odpowiedz brzymi nie ! ZAKOCHAŁAŚ SIE W JEGO KASIE, PRESTIŻU SPOŁECZNYM , POZYCJI ZAWODOWEJ BO PAN DOKTOR ORDYNATOR a do tego sma masz kompleks bo skończyłaś w swym mniemaniu "gorsze studia "niż on i prawie mu dziekujesz ze zainteresował sie kimnś takim jak ty Chyba jesteś nienormalna doprawdy !!!! facet ginekolog który ma do czynienia z tyloma kobietami myślisz że tylko tobie te brednie mówi !!??lecz się ale u psychiatry a wtedy może i on się w tobie zakocha .... naiwności obudz się ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuytygty
prawde gadają ,bajeruje cie a ty w to wierzysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuniaaaaaaaaaaaaaaa
ale że jak ;na wizycie ci powiedział że się zakochał? zbok jakiś czy co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fderrre
zapomnalas dodac ze skopiowalas tekst z tematu ktory juz byl kiedys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fderrre
lykacie jak pelikany buahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała czarna 8787
Wczoraj mi net siadł. Zawodniczka tak sa to wizyty prywatne,ale juz od dluzszego czasu za nie nie place... nie jestem naiwna jak ktos tu napisal,wiecie jak bym była to juz dawno wyladowałabym z nim w łozku,przeciez od prawie roku,on czeka tylko na moje slowo,ruch cokolwiek,a poki co dalam mu tylko do zrozumienia,ze nie trkatuje go jak zwyklego lekarza,poki co to on wyznal milosc...tak w gabinecie,tylko tam mamy kontakt.Duzo rozmawiamy,zawsze siedze u niego dosc dlugo,wiem o nim sporo,co prawda tylko to co sam mi powiedzial,ale sporo.Do niczego miedzy nami nie doszło,oprocz trzymania za reke,przytulenia,niedawno chciał mnie pocałowac,ale sie odsunelam,choc wiem,ze chodzilo tylko o pocałunek Co do bajerowania innych pacjentek...Wlasnie on slynie ze specyficznego humoru i sposobu bycia,jest swietnym specjalista,ale czesto bywa chamski, mowi wprost co mysli,nie ciumka sie z pacjentkami,nie lubi histeryczek i duzo by jeszcze pisac...jest znany w mojej okolicy,i taki wlasnie jest,z tego to powodu duzo osob go nie cierpi,a kobiety chodza do niego,bo jest swietnym lekarzem.Duze pacjentek tez rezygnuje z jego uslug z powodow ww.Nawet na znanym lekarzu ma taka opinie,jest kontrowersyjny i tyle.Poza tym watpie by bajerowal prawie kazda,z taka pozycja nie pozwolilby sobie na to,przeciez gdyby ktorejs sie to nie spodobało i ludzie by sie dowiedzieli bylby spalony...To raczej nie wchodzi w gre.Obawiam sie tylko tego,ze akurat spodbałam sie mu,moze jakas chemia z jego strony jest,ale zalezec mu bedzie tylko na ruchanku od czasu do czasu,taka odskocznia od racy dla niego,a bajery wciska o milosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała czarna 8787
zawodniczka jesli jeszcze bedziesz tu zagladac to odezwij sie. bede tu kolo 20

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawodniczka
mała czarna,nie wiem co ci powiedzieć,na pewno facet na ciebie leci, ale tobie chyba nie o to chodzi.Ty chcesz związku,a on (tak mi się wydaje z twojego opisu) miłych chwil.Nie chcę się wymądrzać,ale ja to przerabiałam,drążył i drążył,ale u mnie nie było szans bo ja jestem w udanym związku i mowy nie ma o jakimś skoku w bok,ja po prostu zmieniłam lekarza,wydaje mi się że oni bajerują co ładniejszą (i zdrową) pacjentkę,ja tak to widzę no bo czego spodziewać się po facecie (mówię tu o moim doktorku)żonaty,dzieciaty i mnie bajeruje na całego od roku?Nie mówię że u twojego tak to musi być,ale gdyby miał wobec ciebie jakieś inne zamiary niż seksik,to próbowałby spotkać się z toba na gruncie prywatnym,a chyba nie próbował? Nie brał od ciebie kasy za prywatne wizyty? i czym to tłumaczył? a ty jak reagowałaś? piszesz że wobec innych pacjentek jest chamski i "bezpośredni" a jaki jest wobec ciebie?będę tu koło 20 to zaglądaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawodniczka
mała czarna,nie wiem co ci powiedzieć,na pewno facet na ciebie leci, ale tobie chyba nie o to chodzi.Ty chcesz związku,a on (tak mi się wydaje z twojego opisu) miłych chwil.Nie chcę się wymądrzać,ale ja to przerabiałam,drążył i drążył,ale u mnie nie było szans bo ja jestem w udanym związku i mowy nie ma o jakimś skoku w bok,ja po prostu zmieniłam lekarza,wydaje mi się że oni bajerują co ładniejszą (i zdrową) pacjentkę,ja tak to widzę no bo czego spodziewać się po facecie (mówię tu o moim doktorku)żonaty,dzieciaty i mnie bajeruje na całego od roku?Nie mówię że u twojego tak to musi być,ale gdyby miał wobec ciebie jakieś inne zamiary niż seksik,to próbowałby spotkać się z toba na gruncie prywatnym,a chyba nie próbował? Nie brał od ciebie kasy za prywatne wizyty? i czym to tłumaczył? a ty jak reagowałaś? piszesz że wobec innych pacjentek jest chamski i "bezpośredni" a jaki jest wobec ciebie?będę tu koło 20 to zaglądaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eulagia
Podeślij mu do gabinetu jakąs koleżankę niech go czaruje,ciekawe czy podejmie flirt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuuuuuubuuuuu
upup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała czarna 8787
zawodniczka probował sie spotkac na gruncie prywatnym,aleodmowilam,stwierdzil,ze rozumie,Wiesz mozna by tu kombinowacna rozne stronygdyby chcial seksu tomoze specjlanie by naciskalzeby spotkac sie gdzie indziej,przeciez dla wlasnego bezpieczenstwa nie bedzie ruchał w gabinecie.A o seksie nie bylo w ogole mowy....o ile nie zdecyduje sie zmienic lekarza to zobacze co bedzie dalej...to u nas wygladalo tak,ze duzo gadalismy,poznawalismy sie,teraz wyznał uczucie,ciekawe jakibedzie jego nastepny krok...wiem,ze go pociagam,aleja nie prowokujne go w zadnen sposob,nawet na wizyty specjalnie ubieram sie skromniej,mniej seksownie niz zawsze.A czy ten "twoj" lek byl ginem? Z kolezanka to dobry pomysł,ale musialabym wtedy jej wszytsko powiedziec,ajak wiadomo nawet przyjaciolom sienie ufa na 100.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawodniczka
tak mój lek był ginekologiem właśnie,i dlatego (pomijając to że mam męża)byłam zszokowana i jednocześnie lekko ubawiona jego zachowaniem ale u mnie to ewidentnie na seks liczył(ja mężatka on żonaty) u ciebie to kwestia na ile twój cię kręci? czy z mężem to coś co wart ratować? co ten facet ci mówił,że chce cie poznać czy tylko kolacje proponował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawodniczka
tak mój lek był ginekologiem właśnie,i dlatego (pomijając to że mam męża)byłam zszokowana i jednocześnie lekko ubawiona jego zachowaniem ale u mnie to ewidentnie na seks liczył(ja mężatka on żonaty) u ciebie to kwestia na ile twój cię kręci? czy z mężem to coś co wart ratować? co ten facet ci mówił,że chce cie poznać czy tylko kolacje proponował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała czarna 8787
Naszego malzenstwa nie dasie ratowac,ale todluga historia.Maz mniekocha,nie chodzi o zdrade.Nie moge tu o tym pisac,rozwod to tylko kwestia czasu,juz niedługo zrobie krok w tym kierunku.I tu absolutnie nie mana to wpływu moj gin,nawet gdybym go nie znała,moje decyzja bylaby taka sama.proponował kawe,spacer cokolwie zeby poromawiac w bardziej sprzyjajacych okolicznosciach,ale odmowilam jak juz pisałam.Nie wiem jakby go tu wybadac,pomysl z kolezanka niegłupi,ale u mnie odpada,nie chce o tym nikomu mowic.Tu jestem w miare anonimowa.a moze nie mam sie faktycznie coludzic?moze ginekolodzy tacy sa?moj,"twoj"? tyle bab sie naogladaja i sie potem przewraca w glowach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuuuuuubuuuuu
upupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawodniczka
Słuchaj,jeżeli małżeństwo ci się nie ułożyło (podejrzewam że go nie kochasz po prostu z tego co piszesz) facet ci się podoba,to umówić się możesz to przecież do niczego cię nie zobowiązuje,seksić się nie musisz,a możesz gościa wybadać,to jedyne wyjście,no chyba że nie jesteś zainteresowana...przede wszystkim tak czy inacze zmień lekarza,bo jedno z drugim się bkłuci,albo jesteś pacjentką,albo (?),dziwne że on ci tego nie zaproponował...ja osobiście nie mogłabym być z lekarzem tej specjalności,za dużo schiz bym miała,a to że po tylu kobitkach go nie będę kręcić lub że go pacjentki co niektóre będą pociągać,nieeeee ja bym się do tego nie nadawała,tym bardziej że to twój lekarz i widział cie "od środka" no nie wiem,jabym nie dała rady,no w ogóle nie dała bym rady chodzć do ginekologa ,który ewidentnie widzi we mnie kobietę(dlatego zmieniłam) a jeszcze jak on by mi sie podobał...no nieeeee ,ja nie dała bym rady.A jaki on jest dla innych pacjentek? przecież babeczki w poczekalni gadają,oj gadają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewqqwewqeqw
nie czytam całego wątku, ale jednego nie rozumiem: na jakiej zasadzie uwazasz, że to dla ciebie jakiś cud, taki podstarzały lekarz? Jak jestes laska 25 lat, i to po studiach, inteligentna, zgrabna, to taki stary kaker ma niezłego farta, a nei na odwrót. Moze teraz jest atrakcyjny, ale to ostatni dzwon, za 10 lat to nie bedzie się dało na niego patrzec... nie wiem tez jakie studia kończyłas że są takie denne? Pedagogikę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdjifsxh
UMÓW SIĘ Z NIM A ZOBACZYSZ O CO BIEGA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała czarna 8787
zawodniczka,dokladnie nie kocham meza-to takw skrocie. wiesz,moze sie z nim umowie,nie chce konczyc tej znajomoscie.Co do zmiany lekarza,mi to nie przeszkadza,ze widzi mnieod srodka,moglabymnadal byc jegopacjentka jesli by cosmiedzy nami bylo.Dajmy na to,taki przyklad,jestem wjego wieku,poznalismy sie jak on bylana studiach,wzielismy slub,jestemjego zona i co mam sobie szukac gina,choc mam go w domu tylko dlatego,ze jest moim mezem?rozumiem,ze komus moze to przeszkadzac,ale mi nie.Zreszta jak to faktycznie jest?Czy kodeks etyczny lekarza faktycznie zakazuje zwiazku z pacjentką?On nicmio tym nie wspominałi szczerze mowiąc znajac go,mialby taki zakaz w dupie,no chyba,zemi by to wlasnie przeszkadzalo.Nigdy nie slyszałam,aby baby w poczekalni cos gadały,wiesz...ja watpi,ze on tak do kazdej,jakby sie jakas niezadowolona wygadala,co wtedy?mialby za duzo do stracenia...nie wiem sama nie uwazam sie,ze tojakis cud,czy tam za jakas gorsza od niego,ale tak obiektywnie;taki facet mogłby miec np.nie tylko atrakcyjn,zgrabną,inteligentną,ale tez do tego lekarke czyprawniczke chociazby.Skonczylam cos podpedagogike,nie chce pisac co dokladnie.Czy Twoim zdaniem osoba,ktora skonczyla pedagogie czy pokrewny kierunek nie moze byc inteligentna?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuuuuuubuuuuu
upupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała czarna 8787
spacja mi szwankuje,bo dziecko popsulo;)takze troche zlane te moje posty jeszcze tydzien jest na antybiotykach,potem musze isc na kontrolną wizyte i badania.Nie wiem czy pojde od razu po skonczeniu tabletek czy dopiero za jakisczas.nie wiem,musze sobie wszytsko przemyslec.Moze w ogole juz tam nie pojde?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawodniczka
No więc jeżeli sprawy tak się mają,spotkaj się z nim,no facet ci się podoba ty jemu,jaki problem tu widzisz? a co do twoich studiów, wiesz ja znam ginekologa właśnie ,który ma żone przedszkolankę,inny lekarz ma żone księgową,acha i lekarka ma męża budowlańca,to ty masz problem z tym że się czujesz,gorsza od niego ale dlaczego dziewczyno??? jesteś mołoda ,ładna po studiach gdzie tu widzisz problem jeżeli jemu się taka podobasz?i z tego co piszesz to mu chyba naprawdę się spodobałaś,odwagi i powodzonka,życie jest tylko jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawodniczka
wcięło mojego wczorajszego posta,co z tym forum się dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×