Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gusia09

Ciąża 2013 ... długo wyczekiwana cz.2

Polecane posty

Juz skontaktowalam sie wczoraj z lekarzem , mam na tydzien odstawic gluten i poobserwowac kupki. Jednak mysle ze to zeby bo dzis poszlo hurtowo i wyszly nam dwa :) Moj synek to jakis odwrotny jest pierwsza wyszla mu dwojka gorna i dzis ja zauważylismy . Codziennie szukalam zebow na dole, a tu niespodzianka. Wieczorem dzisiaj przebila sie jedynka dolna. LisaPanda moj Mateuszek slinil sie i pchal raczki od 3 miesiaca bo sie tworza slinianki i robia sie zawiazki zebow jak mi to fachowo tlumaczono, a pierwsze zabki zobaczylismy teraz. Moj tak sie slini ze min 10 sliniakow dziennie ma i mozna z nich wykrecac, a jak go nosze na rekach to kapie po podlodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morganna86
Paula, i jak po odtsawieniu glutenu? Dziewczyny, Wojtek dostal rownoczesnie kataru (ale slabego) i lzawiacego oczka. Oczko nie jest ani czerwone ani nic, jedynie lekko lzawi. Czy to moze byc polaczone i skad to moze sie brac? Powinnam isc do okulisty czy cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LisaPanda
Hej hej :) Mój Przemek już pięknie je warzywka i owocki, mamy za sobą marchewkę, brokuła, kalafiora i banana, Wciąga po pół słoiczka, nie widzę jakiś problemów z brzuszkiem (nie więcej niż normalnie), więc chyba jest ok. Poza tym mój Synek umie się przekręcać na boki i na brzuch, z brzucha też już potrafi, ale jak się wkurzy. W czwartek mamy kolejną dawkę szczepienia, mam nadzieję, że przyjmie je w porządku. Morgana, ja bym się przeszła z tym oczkiem, chociażby po to, żeby się upewnić, bo jak się robi jakieś zapalenie odpukać, to lepiej wcześniej zadziałać. Jak u Ciebie sytuacja z @ i numerem dwa? U mnie nadal brak obu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morganna86
LisaPanda, u mnie brak okresu i brak ciąży (sprawdzałam) :) No zobaczymy. Kiedyś myślałam, żeby skrócić okres karmienia, żeby owulacja wróciła, ale teraz jakoś już się przyzwyczaiłam do tych karmień i trochę by mi było szkoda przestać z takiego powodu. Mimo wszystko karmienie cycem jest wygodne. My już wróciliśmy do Francji. Będę tęsknić za przyjaciółmi i rodziną, na szczęście już za moment zaczną się u nas odwiedziny i tak będziemy mieli gości aż do połowy września. Wojtek w samolocie całkiem całkiem. Nie płakał, ale musieliśmy go zabawiać przez całe półtorej godziny lotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katherina21
Witam dawno mnie nie było moja Julcia zaczęła raczkować i podciągać się już wszędzie jej pełno mamy już 5 ząbków. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość billu
hej dziewczyny mam pytanie stosowałyscie olejek inhalol w ciazy do inhalacji zatoki mnie dopadly a to zawsze mi pomagalo gdzie niegdzie pisza ze mozna a w ulotce napisane ze nie mozna dzieki za info. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie !!b My ciezko przechodzimy zabkowanie. Kupa za kupą nam idzie i to ze sluzem, zabek wychodzi kupa znika, teraz znowu sie pojawila i dzis cala noc nie spalismy. W ciagu tygodnia wychodzi nam juz 3 zab. Jak nie bylo to nie bylo, a teraz jeden za drugim. mateuszek nie chce sam siedziec :( zamiast do siadania to podciaga sie na nogi i chce stac. Przebiera nogami jak do chodzenia. szkoda ze nie siedzi bo by sie sam wiecej zabawil. LisaPanfda Morganna jak tam wasz maluchy ???? katherina21 ile Twoja Julcia juz ma ??? Moj sie slizga , ale do tylu. Potrafi caly pokoj tak zwiedzic, tylko musze go pilnowac bo wszystko bieze do buzi i lize(nawet podloge ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
billu ja mialam tez chore zatkoi w ciazy, ale robilam sobie inhalacje z ziol (rumianek, szalwia, mieta wszystko co tam mialam). Wydaje mi sie ze inhalol ci nie zaszkodzi , ja pod koniec ciazy bralam tez cos podobnego do sinupret to ziolowy lek lekarz mi zalecil bo nie moglam sobie poradzic no i psikanie woda morska nosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gusia09
Billu ja używałam inhalolu do inhalacji w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość billu
Witam dziewczyny kochane dzieki za info a powiedz Gusia robilas sobie inhalacje tym inhalolem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morganna86
Paula, u nas w sumie bez zmian. Ząbki gdzieś tam sobie rosną, ale jeszcze póki co tragedii nie ma. Dziś po raz pierwszy byłam cały dzień poza domem (od 9.00 do 21.00) i od rana nie widziałam Wojtusia i strasznie tęskniłam :( Tata z nim został, więc wiedziałam, że jest w dobrych rękach na szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morganna86
O, w końcu coś nowego. Mogę już powiedzieć, że Wojtek potrafi siedziedzieć samodzielnie z oparciem :) Paula, zęby dalej rosną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edzia81
Morganna Gratulacje dla Wojtusia ! Ponieważ dawno mnie tu nie było powiedz jak główka Wojtusia? Czy podusie i osteopatia pomogło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
billu Wielkie gratulacje! Mam pytanie odnośnie tego programu rządowego. Jak to wygląda? Ile się płaci i jakie warunki musżą być spełnione? Czy jak się ma 1 dziecko i chce się starać o drugie to też można podejść? Pytam tak z ciekawości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
edzia dzieki wielkie:-) otóż tak wiem ze ja musialam sie leczyc ponad dwa lata zeby sie zalapac ale jak ktos skonczyl 35 lat to chyba rok parametry meza tez musza byc odpowiednie i chyba amh wejdz sobie na strone to tam wszystko pisze bo ja juz do konca nie pamietam wszystkiego,wypelnia sie wnioski u doktora i oni maja jakas komisje swoja i rozpatruja przez jakis czas dzwonia do ciebie czy sie zalapaliscie my zaczelismy wszystko w listopadzie nawet szybko nam wszystko poszlo klinika tez musi miec miejsca wiem ze w niektorych dlugo trzeba czekac teraz juz moze nie bo wczesniej jak to weszlo to ludzie sie rzucili.placilam tylko za badania i za leki tak do konca ci nie powiem ile mnie wynioslo ale chyba tak ok. 2500 tys.mozesz tylko 6 komórek zapłodnic,u nas udalo sie za pierszym jeszcze mam zamrozone 4 bombelki.nie umiem ci odpowiedziec na pytanie czy jak masz dziecko to czy dostaniesz dofinansowanie chociaz jak mialas wczesniej inv. to moze was by zakwalifikowali,a co u ciebie jak twoja niunia:-) xxxxxxxx a jak reszta dziewczyn lonia,milka,kini,nadzieja, co u was zamala ty juz kochanie urodzilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edzia81
Dzięki za odpowiedź. moja Wiktoria rośnie aź za nią nie nadążam, widać jak czas szybko leci. Ślicznie raczkuje, ale na razie boi się puścić, żeby sama poszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morgana gratulacje dla Wojtusia! Wielkie osiągnięcie :) Sama nie mogę się doczekać jak Przemek zacznie siedzieć! Na razie mamy fazę turlania, zwiewa nam z kocyków i mat, nie sposób upilnować :) Zaczynamy też chodzić na basen, jakoś za 2 tygodnie pierwsza lekcja, póki co "pływamy" sobie w wannie, Przem jest zniesmaczony i nie ma pojęcia, co z nim wyrabiamy :) Mam w ogóle wrażenie, że bardziej rozwija się ruchowo niż w kwestii mowy. Coś tam sobie gada, ale nie jest to guganie, tylko takie "yyyy" i trochę się martwię. Jak to u Was wyglądało? Edzia, fajnie, ze się odezwałaś! Emcia, Donia jak tam u Was? Dawajcie znać! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morganna86
Edziu, z główką to w sumie różnie. To znaczy poprawa jest bezwzględnie, ale mam wrażenie, że stan się cały czas zmienia i raz się cieszę, że już prawie nic nie widać, a w kolejnym tygodniu znów mi się wydaje, że się pogorszyło... Ale ogólnie na pewno jest lepiej i poduszki z pewnością pomogły, cały czas ich używamy. Co do Twojego pytania o program, to na pewno można podejść mając już jedno dziecko. LisaPanda, u nas mowa też tak sobie. Wojtek jeszcze nie guga, tylko głuży i dużo piszczy (czyli nie zbija jeszcze spółgłosek). Ja tam się tym zupełnie nie przejmuję. Jeszcze ma czas, a Przemek to już w ogóle. Wojtek już siedzi i bez oparcia. Fajna sprawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morganna my mamy 3 zabki i ida nastepne, jest bardzo ciezko. mielismy troche problemow. Kupy ze sluzem z 10 dziennie okazalo sie ze ma krew utajona w kale no i wyladowalismy u gastrologa. Ogolnie Mateusz czuje sie dobrze , nic go nie boli. Ma podejrzenie alergii na nabial. Czekaja nas w przyszlym tygodniu testy. po zmianie mleka i odstawieniu kaszek kuki wracaja do normy. Z siedzeniem to u nas jst tak ze Mateusz samodzielnie moze z 30 sekund posiedzi i sie przewraca. Zamiast z lezenia podnosic sie do siadania to on na nogi staje i lekarka powiedziala ze chce ominac pewien etap. Tak samo z raczkowaniem nie jest na kolanach tylko na propstych nogach i porusza sie po tylu. z mowy to mowi cos na styl "tatata "i moj maz jest w niebo wziety "adadada" , no i nauczyl sie wymuszac dobry z niego aktor. Wazy 10 kg i ma 75cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morganna86
Olaboga, ale to musi śmiesznie wyglądać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas zęby jakby przyspieszyły. Wciąż ich nie widać, ale Wojtek zaczął się bardziej ślinić i trochę bardziej marudzić. W ogóle, dużo nam się chłopak zmienia. Na przykład już mniej śpi w dzień, tak trzy razy dziennie po 30-45 minut tylko (dziś akurat trzy razy po pół godziny). Poza tym obniżyliśmy mu łóżeczko już, bo wystawiał nogi za barierkę i się bałam, że się gibnie i wyleci. Ale nie ma problemu z tym, że śpi niżej. LisaPanda, jak tam Przemo, śpi dłużej po kaszkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morganna86
Wyżej to ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LisaPanda
Hej Hej! Morganna, ja jednak dopiero wczoraj zaczęłam wprowadzać gluten, tak uzgodniłam z pediatrą, więc tak naprawdę dopiero po 1/2 łyżeczki kaszki manny. No i słoiczki już jakiś czas, więc tę kaszkę dodaję mu do tych słoiczków właśnie. Póki co rewelacji brak :) Gratulacje z powodu nowych ząbków :) A jak siedzenie? Już stabilnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morganna86
LisaPanda, ale przecież są też kaszki bezglutenowe, które możesz podawać? Ja tak robię, choć my już mamy czas ekspozycji na gluten za sobą. No u nas zębów wciąż nie widać. Za to siedzi Wojtek na całego i to ejst super, bo sam się sobą zajmuje. Potrafi sam siedzieć nawet i pół godziny i tylko jak się przewróci, to muszę mu pomóc. Ja ostatnio się martwię, bo mi koleżanka zwróciła uwagę, że Wojtek podkurcza stópki i że to może być wzmożone napięcie mięśniowe :( No i nie wiem, czy traktować to poważnie, czy nie? Mówiła, żeby masować te stópki, ale jak ja masuję, to on podkurcza jeszcze bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My na razie musielismy odstawic gluten, robimy testy alergiczne. Morganna wprowadzilas juz żółtko ??? My po testach mamy wprowadzic, a z glutenem wstrzymac sie jeszcze miesiac przez te problemy brzuszkowe.Nasz synek nie chce sam siedziec, posiedzi troszke i sie wywraca , albo kladzie, ale w koncu nauczyl sie przemieszczeac do przodu, a nie tylko do tylu. Jeszcze to nie wyglada jak raczkowanie, raczej jak delfin sie rzuca . No ale jakos soboe radzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morganna86
Paula, tak, wprowadzam już żółtko i nie widzę żadnych problemów. To siedzenie jest super, naprawdę mam dużo czasu dla siebie dzięki temu. Obkładam go poduszką - wałkiem, więc jak się przewróci, to nic się nie stanie i nie muszę nad nim siedzieć. Poza tym to mamy w końcu pierwszego zęba! I w środę idziemy pierwszy raz na basen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaipola
Hej drogie mamy przyszłe i obecne. Tak się złozyło że jestem w 23 tygodniu ciąży i jest to dla mnie bardzo radosna chwila, dlatego jak pewnie wy wszystkie, chcę się nia podzielić. Kupuję słodkie ciuszki, piekę moje cięzarne zachcianki, czytam mądre ksiązki o małych ludziach. Jeśli taka tematyka też was pociąga, chcecie zobaczyć jak ja się do tego przygotowuje, chccecie pokomentować miłego i radosnego bloga, zapraszam do mniewww.matkotymoja.com . Najlepszą opcją jeśli spodoba się wam choć trochę treść moich wpisów i chcecie więcej ładnych zdjęć, jest polubienie mojego profilu na FB, dzięki temu będziecie zawsze na bieżąco, a ładne zdjęcia same będa się pojawiać Panel FB znajduje się po prawej stronie mojej stronki. Dzięki wielkie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morganna jak tam wizyta na basenie? Podobalo sie Wojtusiowi? Gratuluje zabka-jak to przechodzicie? Nam wlasnie wychodzi piaty zab(gorna jedynka ) i nie spimy juz dwie noce :( No i w koncu Mateusz nauczyl sie, raczkowac :) nie moge go upilnowac , co napotka to do buzi wklada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×