Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gusia09

Ciąża 2013 ... długo wyczekiwana cz.2

Polecane posty

Dziękuję za opinie w sprawie kosmetyków :) LisaPanda serdeczne gratulacje!! Niech synek zdrowo rośnie :) iwka_82 z naturalnych sposobów to na mnie dobrze działa syrop z cebuli i ciepłe mleko z miodem i czosnkiem. Jak ostatnio chorowałam to lekarka mówiła żeby płukać gardło wodą z wodą utlenioną poza tym są takie dobre tabletki do ssania dla kobiet w ciąży Prenalen Gardło i mi tez bardzo pomogły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za wszystkie odpowiedzi. Niestety mleko z miodem i czosnek na gardło mi nie działają, na kaszel i inne objawy przeziębienia jak najbardziej ok. Spróbuję tą wodę z solą, chociaż trochę mnie to odstrasza, ale jak trzeba to trudno:( A jutro skoczę po pastylki Prenalen, nie wiedziałam że takie są mimo, że syrop z tej firmy znam i używam. No i jak mi nie przejdzie to pójdę do lekarza. Gosiulak, ja kasę odkładałam od jakiegoś czasu, tylko jakoś ciągle wydawało mi się, że za wcześnie na zakupy jest;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lisa Panda gratulacje duże to twoje małe chłopisko :D daj znać co i jak :D Buziaczki i zdrówka dla was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LisaPanda gratuluje !!!! zamała ja mialam bardzo slaba morfologie, zelazo ktore lykalam nie przyswajal moj organizm , jakby mi sie nie poprailo mialam isc do hematologa. Mi bardzo pomogl sok z pokrzywy. pilam dwa razy dziennie po kieliszku. rano na czczo, a wieczorem pol godziny przed jedzeniem.Taki sok kupisz w zielarskim. naprawde u mnie zdzialalo to cuda. Dodatkowo jak lykasz zelazo to popijaj sokiem pomaranczowym bo ma wit c. na obiady jadlam mieso czerwone z warzywami. Nie mozna laczyc miesa czerwonego baogatego w zelazo z ziemniakami, makaronami itd. dodatkowo dobrze jest podryzac pietruszke. ja sobie kladlam na kanapki. jedna najlepsza i tak jest pokrzywa .http://www.straganzdrowia.pl/pl_PL/p/Sok-z-pokrzywy-99,8-bez-cukru-500ml/200?gclid=CJW519aWlbwCFchV3godGiEAmw# My z Matim wyszlismy ze szpitala , mam nadzieje ze nam sie nie nawroci choroba. Ciezko bylo bo cewnikowali malego do pobrania moczu zeby bylo wiarygodnie i kroplowki z antybiotykiem 3 razy na dobe . Ale dalismyb rade i jestesmy w domku. Ciesze sie ze sie ze to zdjagnozowalismy bo lekarze tylko zmieniali nam mleka a to brzuszek nie od tego go bolal. mam nadzieje ze teraz bedzie juz lepiej. Charakterek ma taki ze chce caly cxzas na rekach byc no i troszke mi ciezko juz bo przy swoich 2 miesiacach wazy juz 6400 . Czy ktorejs z Was dziecko spalo w dzien niespokojnie ? tzn mj zasypia ale co kilka minut sie przebudza, spi czujnie. najlepiej by bylo na rekach go miec i co chwile pokolysac. ja jestem uziemiona nim, nic nie moge w domu zrobic bo on normalnie nie spi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zamała chela -fer i biofer są suplementami bez recepty i ich wchłanialność do organizmu jest znikoma mimo że są chelatowe. Natomiast Tardyferon jest lekiem na receptę i wypisać Ci go musi lekarz. Poza tym dieta ma duże znaczenie na poprawę hgb , wiadomo że leki bardziej ją podciągną ale żywność także. Ja piłam soki z buraka bio i z kiszonej kapusty , kupowałam je w sklepie ze zdrową żywnością, ale takie wyciskane na świeżo wiadomo że najlepsze. Bardzo bogata w żelazo jest wątróbka i podroby , jednak z wątróbką nie przesadzaj w ciąży ze wzgl na zawarte w niej sterydy i toksyny , lepiej wołowinę. zzz iwka polecam Ci inhalacje - mnie bardzo pomogły w ciąży i uniknęłam antybiotyku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Listopada gratuluje synusia kawał chłopola z niego :-) teraz niech się skarbek chowa zdrowo dużo je i rośnie ;-) pozdrawiamy i życzymy cierpliwości i wytrwałości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane potrzebuje pomocy mojego szkraba coraz częściej męczą kolki(karnie piersią) może znacie jakieś sposoby co pomogą próbowaliśmy bobotik; espumisan ;infacol i nawet sab simplex z niemiec i nic :-( mały strasznie cierpi zanosi sie płaczem aż robi.się siny ns twarzy strasznie sie meczy on płacze a ja czasem razem z nim no nie potrafię mu pomóc:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam na bóle brzuszka, kolki pediatra poleciła mi dicoflor krople. ja podawałam swojemu synkowi od 6 tyg życia do ok 3 miesiecy- dzięki temu małego nie bolał brzuszek, nie miał kolek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MILKA667 przeczytaj http: //mamdziecko.interia.pl/pierwsze-miesiace/news-nietypowe-sposoby-na-kolke,nId,619474 Jeśli chodzi o okłady z pestek wiśni to są juz gotowe termofory podobno pomagają są na allegro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Termofory z pestek wisni to nic innego jak zwykly termofor ,tylko zamiast wody sa pestki wisni lub winogron. I nie maja innego niz rozgrzewanie wplywu na problemy brzuszkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula, biedny ten Twoj maluch, sie nacierpial w szpitalu, dobrze, ze juz jestescie w domu zdrowi. Co do spania, to nie pomoge, moj spi dobrze w dzien, a dzis w nocy nawet zrobil mamie prezent i przespal 6h, a potem jeszcze kolejne 4. Dzis jestem wypoczeta jak nigdy :) ale mam kolezanke z dzidzia 2 tyg mlodsza niz nasze i ona tez mowi, ze w dzien jej nie chce spac, za to noce przesypia. Co do noszenia, to czytalam, ze nasze dzieci sa w wieku, kiedy sie domagaja noszenia, bo zaczely zauwazac swiat wokol i wszystko je ciekawi, a z gory wiecej widac niz na lezaco. Ja Wojtka jednak nie nosze za duzo, bo ciezki, a jak placze, to daje mu cyca i to zawsze dziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morganna mialas juz szczepienie ?? ile juz Wojtus wazy ?? potrafi ulezec w lozeczku jak nie spi ? bo moj nie :( wczoraj mu zamontowalam karuzele to z 20 minut polezy dopoki mu sie nie znudzi, albo sie nie zdenerwuje ze nie moze raczka wtrafic w zabawke . No i przekonal sie do lezaczka bujaczka, ale tez polezy z 20 minut. siega juz za zabawki na macie edukacyjnej, ale jeszcze nie zawsze mu wychodzi trafienie raczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula, mialam szczepienie 6 w 1. Kolejna dawka za dwa miesiace. Wojtek tak sobie zniosl to szczepienie, mial goraczke i duzo spal potem. Ostatnio, jak go wazylismy, to mial 2 miesiace i 5.5 kg, teraz nie wiem, ile wazy. Kolejna wizyte u pediatry mamy na 4 miesiace Nasz juz od jakiegos czasu interesuje sie zabawkami, ale nie wyciaga jeszcze raczek do nich. Za to pakuje piastki do buzi, wiec musze go pilnowac, zeby tego nie robil. Ogolnie potrafi lezec spokojnie, wlasnie pod karuzela najchetniej, ale w innych miejscach tez, ale to tak jak mowisz, 20 minut i mu sie nudzi, ale ja sie ciesze nawet z dwudziestu minut, bo niektore dzieci w ogole nie potrafia same lezec. W lozeczku on lezy tylko przed spaniem wieczorem, w dzien to sobie lezy w duzym pokoju, albo na kanapie, albo na macie, albo w bujaku. W nocy potrafi sam lezec w lozeczku, zdarza sie, ze go odkladam w nocy, widze, ze nie spi tylo sobie patrzy w ciemnosc, ale ze nie placze, to go zostawiam i ide spac i on potem sam zasypia. Ale tak to tylko czasem w nocy, wieczorem maz usypia i juz tak gladko nie idzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i mamy kolejne dzieciatko na forum. Lisa gratuluję! Niech ci się zdrowo chowa. Czekamy tu na was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margot jak się czujesz bo termin już tuż tuż:) zzzz Lisa Panda jak się czujesz jak to jest trzymać swoje Maleństwo w ramionach:) zzzz Pozdrawiam Was wszystkie kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GosiulaK, a na kiedy Ty masz termin? Bo ze stopki wynika, że później ode mnie, ale kiedyś wspominałaś że wcześniej będziesz rodzić. Będziesz miała cc, tak? Ja byłam zwiedzać porodówkę:) Coraz bardziej do mnie dociera, że któregoś dnia tam wyląduję i nie będzie odwrotu;) Zastanawiam się nad porodem w wodzie, czy któraś z Was rodziła w wodzie? Albo zastanawiała się nad tym? Aaaa no i ból gardła nie chce przejść, a próbuję wszystko. Najgorsze, że poza tym nic mi nie dolega...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwka ja mam termin na 24 marca ale myślę, że urodzimy do 15 marca ze względu na cc;) A Ty na kiedy masz dokładnie termin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwka ja mam termin na 24 marca ale myślę, że urodzimy do 15 marca ze względu na cc;) A Ty na kiedy masz dokładnie termin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej - ja juz rozpakowana - odeszły mi wody w piątek rano i potem mnie trzymali aż o pierwszej w nocy zdecydowali sie na cesarkę ..cóż nie wspominam tego najlepiej - teraz tez jestem w raczej lichej formie i sama nie daje jeszcze rady sie małym opiekować. Ale jest zdrowy choć nie za duży bo 2,860 kg i 51 cm. Pozdrawiam ale musze przyznać zejestem lekko podłamana moja niemocą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margot kochana gratulacje mamy kolejne Maleństwo na świecie:) Nie martw sie swoją formą w końcu dopiero co urodzilaś spokojnie dojdziesz do siebie i już niedługo bedziesz biegac!Caluski dla Was i duzo duzo zdrowka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margot, serdecznie gratuluję. Ale fajnie, że nowe dzieciaczki na forum się rodzą! Zupełnie się nie przejmuj zmęczeniem, masz do tego pełne prawo - nikt nie każe Ci teraz biegać w maratonie :) Odpoczywaj kochana. LisaPanda, Margot - przed Wami piękne chwile!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vicky1981
Wow Margot gratulacje! Szczesciara z ciebie, juz po wszystkim. Ciesz sie malenstwem. A ma juz imie? Przepraszam jesli pisalas, ja nie zauwazylam. Dziewczyny czy wy wszystkie zaczynalyscie rodzic przed terminem, czy ktoras przenosila? Bo z tego co czytam to chyba wszystkie w terminie. Iwka, Gosiulak teraz wy... do biegu gotowi START! Buziaki dla wszystkich dzieciakow i ich mamus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margot - no to ogromne gratulacje:) Najważniejsze, że już po wszystkim i że maleństwo jest zdrowe:) A swoją formą się nie martw, w końcu wykonałaś kawał roboty, masz prawo czuć się bez sił i zmęczona, ważne aby ktoś Cię teraz wspierał, a Ty powoli dojdziesz do siebie:) --- GosiulaK, no ja ma właśnie na 15 marca:) Ale może urodzę wcześniej?Jeszcze prawie 2 miesiące, a ja co chwilę, jak tylko chodzę, to mam skurcze tzn brzuch mi twardnieje. I wiecie co - odkryłam, że moja dzidzia często mam czkawki, wcześniej myślałam, że to krew mi tak pulsuje;) bo jakoś tak za szybko, jak na czkawkę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lisa Panda, Margot gratulujemy Wam z Leosiem bardzo serdecznie!! Cieszcie się tym najpiękniejszym w życiu okresem. Ściskamy Was serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze chyba biedrona przed nami:) zzzz Iwka moj tez ma czkawke tak na samym dole czuje jak sie rownomiernie rusza:) Tak wiesz juz nie cale 2 miesiace ;p Iwka moim zdaniem powinnas sobie troche polezec ja jak mialam skurcze i bole krzyzowe to 2 sobie polezalam i przeszlo!Wiesz lepiej zeby ich za wczesnie nie bylo!My dzisiaj zaczynamy 33tydz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karina teraz zauwazylam, ze jeszcze Ty rodzisz w marcu:) Jak się czujesz? zzz Ciezaroweczki jak to jest u Was z ******* na tym etapie bo ja czasami mam takie dni, że rzadko czuje Małego, albo bardzo delikatnie albo takie dni, że biega co chwile i momentami naprawdę się denerwuje żeby wszystko było ok!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiula jeśli chodzi o samopoczucie to dolega mi tylko silne kłucie tam gdzieś na dole, jakby szyjka? Wizytę u lekarza mam za tydzień, to pewnie więcej się dowiem. Podejrzewam, że mój "Maluch" mocno napiera na szyjkę i pewnie się skraca? A poza tym wszystko super. Dziś dotarło łóżeczko i dla Leosia mam już wszystko. Zostały mi tylko firaneczki i jakieś naklejki na ścianę pokupować i pokoik będzie gotowy :) Od dzisiaj też zaczęłam pranie ubranek dla Leosia. Zaraz nastawiam kolejną pralkę. No i jeszcze siebie muszę wyprawić do szpitala. Ojjj coraz bliżej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×