Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gusia09

Ciąża 2013 ... długo wyczekiwana cz.2

Polecane posty

mam jeszcze bóle podbrzusza niewiem czy to może maleństwo bo są przerywane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bóle podbrzusza to mogą być skurcze, weź sobie nospe i odpoczywaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj o 2.53 urodziłam Alusie 3680g 54 cm poród sn 4,5h opowiem pozniej co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gusia kochana gratuluję! Duża dziewczynka :) Poród widzę krótki. Odpoczywaj kochana i wracaj do nas opowiadać jak było:) Zdrówka i spokoju dla Ciebie i Alusi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję Gusieńko :) Serdecznie witamy malutką na świecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gusia wielkie gratulację! Fajnie, że już masz dzidzie przy sobie i pewnie oczu oderwać nie możesz :) zdrówka dla Was wracaj szybciutko do sił i czekamy na szczegóły. Kini, wracaj i opowiadaj jak wyniki? Mam nadzieję, że wszystko dobrze i wypuszczą Cię w domciu najlepiej. Anetko Tobie bardzo gratuluję, cieszę się, że wszystko dobrze limit nieszczęść wyczerpałaś teraz tylko się cieszyć i czekać na skarba. U mnie nic nowego, brzuś rośnie ja czuję się dobrze. Pozdrawiam wszystkie mamusie, miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadziejja 28
Gusia kochana gratuulacje. Jejku jak sie ciesze ze masz juz Alusie po drugiej stronnie brzuszka. Buziaczki dla malennkiej i duzo zdrowka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gusiu gratulacje !!!!! :-D jak Ci fajnie ze masz juz malutką ze sobą ;) ucałuj ją od nas :* odpoczywaj a póżniej opowiedz jak to było ;) kini ?? co tam u Ciebie ?? nadal jesteś w szpitalu ? ja dzis poszłam na glukozę i nic nie załatwiłam bo potrzebne skierowanie :/ pomimo ze chodzę prywatnie ! pozdrawiam mamusie :***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gusia09 Gratulacje! Bardzo się cieszę, że możesz już tulic Alusię i że poród szybko poszedł. Życzę dużo zdrówka dla Malutkiej, oby pięknie rosła, dla szczęśliwej Mamusi szybkiego powrotu sił i w ogóle dla całej Rodzinki wszystkiego najlepszego i wiele szczęśliwych dni radosnych oraz jak najmniej trosk z Córeczką. Czekamy na wieści. Kini Mam nadzieję, ze z Tobą wszystko ok i że już niedługo wyjdziesz ze szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gusia - wielkie gratulacje!!!! mam nadzieje że nie bolało :-) w końcu się doczekałaś ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juratka
Hej dziewczyny, zajrzalam do Wad i widze, ze dzieje sie:-) Gusia!!! Gratuluje Ci serdecznie coreczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki!!!! Gusia jak cudownie gratuluję !!!!!!! :-D jak tylko znajdziesz chwilkę to czekamy na relację , wypoczywaj 😘 zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Dziewczyny ze szpitala wyszłam w sobotę przed południem.. Nie miałam jednak dostępu do neta bo u nas trwa remont. Mój lekarz w piątek uparł się że w poniedziałek ale wybłagałam ordynatora i puścił mnie po cichu , dziś odebrałam wypis. Cukrzycy na szczęście nie mam ale przeżyłam lekką traumę z pobytu tam.. Trudno trzeba przeżyć. Leżałam na patologii ciązy a ze mną na sali trzy rodzące urodzić nie mogące .. Męczyły się biedne , jednej wody odeszły a pielęgniarka wciąż mówiła że jeszcze nie.. Zlitowali się o 4 rano i ją zabrali na górę..urodziła córeczkę ok 12 na szczęście ok. Ale łatwo było wczuć się w rolę i że mnie też to czeka.. Gusia nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę , oczywiście w pozytywnym znaczeniu tego słowa ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Edzia lekarz potwierdził że to na pewno będzie dziewczynka , ułożenie płodu mam podłużne główkowe cokolwiek to znaczy.. Ale uciska mnie strasznie , wczoraj złapał mnie ból w okolicy jajnika i ciągnie aż w pachwinie i nie wiem co to , pewnie mnie gdzieś uciska.. A ten szpital o którym pisałaś to znam , jest ok - ale byłam u siebie w szpitalu gdzie przyjmuje mój lekarz. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Dziewczyny nie odkładajcie wszystkiego na ostatnią chwilę na powitanie maluszka , ja sobie zdałąm sprawę leżąc w szpitalu że gdyby mi przyszło teraz wrócić z dzieckiem do domu to nie miałabym je nawet gdzie położyć i w co ubrać.. wszystko jest spakowane , nie poprane bo przecież ma tyle czasu.. A tu czas goni a poza tym żadna z nas nie zna dnia ani godziny. Więc wyszłam z mocnym postanowieniem że czas juz zacząć coś działać ;-) idę więc prać ubranka i kompletować wyprawkę , będę spokojniejsza. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Agaolcia , Anetka , jeny , nadziejka , Anka79 , marietanka , Lonia i wszystkie które pominęłam całuję w brzuszki i ściskam mocno 😘 napiszcie co tam u was 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kini cieszę się, że cukrzycy nie ma. :) Szpital to spore przeżycie nawet jak się nic złego nie dzieje. Troszkę się w życiu należałam i im starsza jestem tym większą awersje mam :) U mnie wszystko ok. Czuję się dobrze, mam sporo pracy i nauki. W piątek mam wizytę , liczę na Usg i płeć:) Kini buziaczki dla Emilki:) Apropo prania, jakiego proszku używacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kini Ja też jak przeczytałam, ze Gusia urodziła, to się popłakałam ze szczęścia i tak naprawdę zdałam sobie sprawę, że chyba Ty, a potem ja jesteśmy w kolejce na porodówkę, ale jeszcze trochę czasu jest. Już skreślam sobie dni ile jeszcze pozostało. Bardzo się cieszę, że u Ciebie wszystko w porządku. Wiem, że leżenie na patologii ciąży to żadna przyjemna sytuacja. Ciągle słyszysz i widzisz kobiety u których coś jest nie tak. Czyli możesz już też kupować wszystko dla Córeczki, bez ryzyka, że urodzi się Synek. Co do ułożenia dziecka to myślę, ze jest ok, bo główka w dół. Moje Mlaeństwo na razie jest ułożone pośladkowo, ale ma jeszcze czas na zmianę, zobaczymy jutro. Jutro mam tą glukozę i myślę, że zrobią też mi usg, ale zobaczymy. Co do tych ucisków to teraz będzie już tylko gorzej, bo nasze Maleństwa mają coraz mniej miejsca. A jak i gdzie czujesz ten ucisk? Ja też czuję straszny ucisk, szczególnie jak trochę pochodzę i się poschylam, to czuję ucisk na dół podbrzusza, jakby macicy czy pęcherza. Dlatego też dużo teraz leżę, bo się boję, żeby czasem szyjka mi się za szybko nie zaczęła skracać. Jak będzie u mnie już 30 tc to będę spokojniejsza, bo u mnie w szpitalu odbierają porody od 29 tc, a jprzed 29 tc to transportują helikopterem do Drezna (ze względu na sprzęt dla wcześniaków). Od paru dni też czuję przy chodzeniu ból kości krocza, chyba wszystko się rozchodzi i latam znów często siku. No i gorzej jest mi się przewracać w lóżku z boku na bok, nie ma tej gracji. A przez ostatnie 3 noce byłam budzona przez moją Córeczkę w nocy ruchami, czyli musiały się nasilić. Więc po tych wszystkich niedogodnościach też doszłam do wniosku, ze nie można wszystkiego odkładać na ostatnią chwilę, więc zrobiłam sobie juz plan zakupów i wszystkiego co trzeba załatwić do porodu, bo tak jak piszesz nie znamy dnia ani godziny. Tak naprawdę zdałam sobie z tego sprawę jak ostatnio leżałam w szpitalu i też pomyślałam sobie, jakby moje Dziecko przyszło wcześniej na świat to nawet nie mam fotelika do samochodu i innych rzeczy. A teraz masz już wizyty co 2 tygodnie czy dalej co miesiąc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anitkm88
Gusiu gratuluje i nie ukrywam zazdroszcze:) ucaluj od nas Alunie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kini- cieszę sie ze to nie cukrzyca ! kamień z serca :) powiedz w którym dokładnie tyg miałaś to badanie ? ja dzis 24 1dzien i poszłam tez zrobic ale nie udało sie bo pani chciała skierowanie !! a przecież chodzę prywatnie.. wiec muszę czekac do wizyty w czwartek i załatwic skierowanie Leżałas w jeleniej górze ?? moja przyjaciółka mieszka w szklarskiej porębie i też będzie tam rodzic.. pewnie pytałam juz o to ale czy bierzesz prywatną położna ? idziesz do szkoły rodzenia ? dziewczyny nie wiem jak u Was za oknem ale u mnie słonko świeci :) wiosna idzie :))) odliczam dni, mam dosc kurtek których i tak nie umiem dopiąć i kozaków od których wciągania na nogi całą sie poce ;) dzień coraz dłuższy ahh nawet sie nie obejrzymy a będziemy wszystkie z wózkami jeżdziły :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marietanka to czekamy do piątku na wieści , mam nadzieję że będziesz znała płeć ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Edzia mnie też łzy się zakręciły , tak się cieszę że ma to już za sobą .. I też przeszło mi przez myśl że ja albo Ty jesteśmy następne w kolejce.. Ból mnie złapał wczoraj jak się trochę poschylałam w okolicy jajnika i trzymał cały dzień promieniując do pachwiny. Myślę że może uciska mi na jakąś żyłę. Ale noga póki co mi nie drętwieje ani nic podobnego , żadnych plamień nie ma więc mam nadzieję że to przejdzie. Cały czas nachodzą mnie myśli że ja nie dotrwam do 9 miesiąca i zegar tyka mi nad głową..Na pęcherz też mam często ucisk i wrażenie jakby mi ktoś ściskał cewkę moczową ;-) No właśnie ja mam takie same odczucia , dlatego trzeba zacząć coś działać ;-) Nie wiem jak teraz będą wizyty bo dziś odebrałam wypis i mam podejśc do niego do gabinetu po resztę wyników i zwolnienie i wtedy mi powie kiedy kolejna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeny glukoza między 24 a 28 tyg. Nie , ja nie chcę rodzić w JG , leżałam w Kowarach. Dużo złych rzeczy się tam dzieje , ale oczywiście nie ma reguły to jest jak loteria jeżeli chodzi o ten szpital..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A do szkoły rodzenia zamierzam pójść , chociaż na kilka zajęć , ze względu na mojego M bardziej bo on chyba sobie nie zdaje sprawy z tego co to będzie jak przyjdzie dziecko ;-) Myśli że będzie tylko spało i jadło , więc niech go tam trochę oświecą ;-) Co do położnej , to podejmę decyzję jak będę wiedziała jaki poród mnie czeka ;-) Ale raczej tak i chciałabym izolkatkę , zawsze to bardziej domowo ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gusiu.. Gratuluję Ci kochana szczesliwego zakonczenia tej 9-miesiecznej historii :-) Pewnie wspaniale byc juz razem... Buziaki dla Małej. xxx Kini..no to wszystko ok, oby tak dalej... Co do tych wszystkich objawow i niedogodnien.. Tak sobie mysle, ze my juz nie 20tki i nie bedziemy ciazy przechodzic jak one. Trzeba sie "pogodzic" z faktem, ze nie tylko zmarszczek mamy wiecej niz one, ale i nasz organizm od wewnatrz, a jeszcze oslabiony przez ciaze, dziala troszke inaczej. Co oczyw. nie oznacza, ze zle. Po prostu musimy sie pogodzic z tym faktem i tyle. Cos nas bedzie szczykalo badz ugniatalo dopóki rosnie w nas drugie zycie. :-) xxx Ja dopóki czuje ruchy i lekarz mowi, ze wszystko ok, staram sie zachowac spokoj. Choc ostatnio nie bylo tez latwo. Dopadlo mnie okropne przeziebienie, pluca myslalam ze wypluje, a Mały wyskoczy zaraz po nich, bo tak kaslalam, ze az mi tchu brakowalo. Do tego temp. 39. No ale lekarz ogolny powiedzial (zrobił tez bad. krwi), ze to nie bakteryjne i nie dostalam antyb., tylko parac. na goraczke i tabletki na kaszel. I tak o srody czekam na uzdrowienie. Jutro mam mojego gina, ciekawa jestem jak moja szyjka po tym kaslaniu, choc podobno jesli do tej pory wszystko bylo w normie, to nie powinnam sie denerwowac jej stanem. Maly mnie podkopuje regularnie, co jest dla mnie dowodem,, zejakos przetrwalismy ten czas choroby. To tyle u mnie. cxxx marietanka..czekamy na wiesci z brzuszka.. :-) Masz zyczenia..? :-) xxx pozdrawiam wszystkie bardzo bardzo.. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kini Ja też mam takie przeczucia, że nie dotrwam do 9 miesiąca i dlatego muszę też szybko działać, no i jak leżałam w szpitalu to była jedna kobieta w 35tc i ciągle do męża mówiła pomóż mi to czy tamto, a ja myślałam, ze ona przesadza, ale jak teraz sama jestem w 29 tc to ją zrozumiałam. Dlatego będę działąć teraz w przyspieszonym tempie, muszę zamówić łóżeczko i wózek, bo ja muszę te rzeczy jeszcze przytransportować do Niemiec. Kini te bóle, które masz to na pewno rozciągające się więzadła, bo nasze jajniki teraz są już przesunięte, jak mi ktoś powiedział, prawie pod biustem. A do szkoły rodzenia nie będę chyba chodziłą, bo szpital w którym mam rodzić już poznałam, a i tak mój Mąż nie ma możliwości chodzić, bo długo pracuje i też chyba nie zdaje sobie do końca sprawy z potrzeb dziecka w domu. Mówi mi, że dziecko chce mieć sucho, aby było mu ciepło i było najedzone, to wiecej mu nic nie potrzeba i nie płacze. Także się zdziwi. U mnie w szpitalu są pokoje 1 i 2 osobowe, więc jak się ma szczęście to trafi się do 1 osobowego. Dodatkowo można dopłacić jak się chce być w pokoju jednosobowym lub też za dopłatą mają pokoje rodzinne, tzn może tam spać mama, tata i dziecko. A do połóżnej chodzić nie muszę, bo w szpitalu znam już też położne. Dpiero po porodzie musze umówić się z położną na wizyty, bo w Niemczech jest tak, ze będzie ona przychodziła do mnie codziennie od poniedziałku do piątku przez cały miesiąc, pomagać przy kąpieli, karmieniu itd. A wiesz może, czy będziemy mogły karmić piersią, jeśli bierzemy hormony tarczycy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
loniu mam nadzieję, że szybko Ci to przeziębienie przejdzie. Czyli jutro idziemy obie na wizytę. Daj znać po wizycie i gratulacje z okazji półmetka ciąży!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macie taki program TLC ? z cyfry+ kanał nr 104, od 17.30 do 18.30 codziennie leci program pod tytułem porodówka ;) drugi raz to dzis oglądałam, pokazują porody, ryczę na nim jak bóbr i troszkę sie oswajam ;) dziewczyny a jak jest przyjęte ? w którym tyg najwcześniej można urodzic dziecko ? co do glukozy to czy fakt ze jem tych słodyczy sporo bo je kocham ma duży wpływ na wynik ? czy nie ? stresuje mnie to badanie :/ kini własnie też słyszałam od niej że w jeleniej jest tragedia ! dlatego ona miała swoją położną a teraz jest drugi raz w ciązy i ma termin na maj i dzwoniła tam i podobo juz nie można wziać położnej i zlikwidowali jednoosobowe sale do porodu !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loniu , masz rację tak jak mówisz nie jesteśmy już dzierlatki i wszystko zaczyna trzeszczeć ;-) Wiem co czujesz, jak ja miałam grypę to byłam szczególnie wyczulona na to czy dziecko się rusza i czy wszystko ok. To dobrze że udało Ci się uniknąć antybiotyków , najważniejsze jest to żebyś nie miała gorączki. Daj znać jak tam wizyta jutro 😘 zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Edzia no właśnie , wiem że jak sama tego wszystkiego nie zrobię to nikt mi nie pomoże..Mąż nie przygotuje tego wszystkiego sam i to jest zrozumiałe. Właśnie jestem w trakcie segregacji ubranek rozmiarami do prania i nie zdawałam sobie sprawy z tego ile tego posiadam.. Cała podłoga w sypialni zawalona..pewnie z połowy wyrośnie zanim zdąży założyć ;-) Wózka jeszcze nie mam , nie mówiąc o foteliku.. To fajnie że poznałaś szpital , ja też się trochę zorientowałam przez te kilka dni. Co do szkoły rodzenia to chciałąm pójść na kilka zajęć żeby się z tym zaznajomił ale jak mówisz i tak przekonają się sami jak to naprawdę jest ;-) Zapomniałam Ci właśnie napisać , jeżeli bierzesz euthyrox to on nie szkodzi w karmieniu , tak mi powiedziała moja endokrynolog i że to nie ma wpływu na Dzidzię. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Jeny mam ten program , ale staram się nie oglądać bo ryczę jak na chińskiej bajce i potem kręcę filmy .. Jeny teoretycznie lekarze twierdzą że urodzone po 29 tyg ma duże szanse , ale ostatnio w moim szpitalu urodził się maluszek 800 gram.. więc wiadomo im później tym lepiej. Jeny jeżeli jesz dużo słodyczy to odpuśc je sobie dzień przed badaniem i bądź na lekkiej diecie bo to może zafałszować wynik. Może właśnie u mnie tak było więc zaoszczędź sobie niepotrzebnego stresu. Nie stresuj się jeżeli chcesz łatwiej to znieść to weż sobie w buteleczce wyciśnięty sok z cytryny , pójdzie lepiej ;-) Tak to prawda w jeleniej już nie ma rodzinnych porodów, bo im się zwycajnie tam nic nie chce i mają gronkowca na porodówce.. A położnej stamtąd nie chciałabym nawet za darmo bo może tylko zaszkodzić.. a winnych potem nie ma .Tam jest tragedia , powiem Ci że to była trudna decyzja dla mnie bo w JG jest oyom noworodkowy a w szpitalu który wybrałam może standard jest obniżony ale za to ludzie bardziej kompetentni. Tam jest fabryka, nikt się nikim nie przejmuje , rządzi klika i nie ma się nic do powiedzenia.. Zbyt wiele złych rzeczy tam się wydarzyło , znam ten szpital także z odbytych praktyk , także nie chodzi tylko o porodówkę. Ostatnio mojej koleżance po porodzie sn zaszyli łożysko.. Takie ''niedopatrzenie'' a co.. ;-/ Urodziła je w toalecie następnego dnia bo miała bóle parte i twierdzili że to macica się obkurcza!! nie ma o czym mówić.. Tylko się modlić że jak się tam trafi to będziemy mieć farta.. :-( A łożeczko śliczne wybrałaś no i masz miejsce na zabawki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetka Twoje tez cudne , szczególnie to ciemne wenge a te dodatki i moskitiery , baldachimy to poprostu powalają na kolana ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×