Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gusia09

Ciąża 2013 ... długo wyczekiwana cz.2

Polecane posty

Gość ivvvvvvvvvvvvvvvvvv
Tak was podczytuję od piątku. Dajecie mi nadzieję, że iui to jednak szansa. Ja w poprzednim cyklu będę miała iui w Gamecie w Gdyni (leczy się ktoś tam?), o ile wszystko będzie ok. Staram się 5 lat o dziecko, mam pco i niedoczynność tarczycy. Nie mam raczej szans na naturalne poczęcie, lekarz zaproponował iui. Boję się, ale jestem też pełna nadziei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Keyt.. ja rowniez radze odwiedzic lekarza... xxx ja juz po badanku... Jednak Michaś. 22cm i 450gr.. :-) To bylo tylko bad. usg, wiec lekarz za wiele nam nie powiedzial.. Tylko ze niby jest ok.. ale zatrzymal sie dluzej na serduszku i nie wiemy, czy po to, aby je poobserwowac, czy cos tam było nie tak.. Powiedzial, ze wszystko ok, ale człowiek podejrzliwy jest. Do tego jeszcze cos tam sobie notowal.. Troche sie denerwujemy, a wizyte u lekarza mamy 20go... Trzymajcie kciuki, zeby okazało się, że to tylko rodzicielska wyobraźnia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ivvvv witaj musisz wierzyć że się uda, na tym forum większość dzieciątek jest dzięki iui. Trzymam kciuki żeby ta iui była pierwszą i ostatnią. Wkleje ci linka do tematu typowo o iui na którym mniej się udzielamy żeby dziewczynom nie było przykro a które są na tym etapie co ty. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3127309&start=54480 🌻 Anka1979 jak przyjdzie dzieciątko to będziesz wiedziała co robić, ja też miałam stresa że co ja zrobię jak będzie płakać a po paru dniach już zajarzysz że albo pampera trzeba zmienić, albo czas minął to cyca trzeba dać, albo po prostu chce sie potulić i posłuchać twojego głosu. Tak jak pisały wcześniej mamy instynkt zaczyna działać i już. Nawet mój M się śmieje że jak zostaje z nią bo ja ide coś zjeść albo się umyć czy po prasować to po czasie już zaczyna mręczeć a jak tylko mama przyjdzie i się odezwie to już dziecko spokojne. :D Zaraz człowiek się cieszy jak coś takiego słyszy. Na szczęście mój od początku zajmuje się małą, przewinie jak trzeba, ponosi jak nie ma za długo mamy, kąpie bo ma większą rękę :D i lepiej mu się trzyma córunię, także nie mogę narzekać, i czasem "zły" jest że nie je z butli bo on też chciały ją karmić "głupek jeden". Teraz nawet budzik mu jest nie potrzebny do pracy bo z rana córunia go budzi żeby ją przytulił i dał buziaka :D. 🌻 Keyt skocz do lekarza tak dla pewności i staraj się dużo pić ale małymi ilościami a często, żeby się nie odwodnić, a maleństwu nic nie powinno się stać. 🌻 Lonia na pewno wszystko jest dobrze u mnie lekarz też nie raz się zatrzymywał albo co trochę przesuwał usg bo nie mógł złapać przepływu na pępowinie. Jak coś by było nie tak to kazałby ci przyjść wcześniej. A na wydruku z usg nie masz zapisu jak bije serduszko, jak coś to tam sprawdź ilość uderzeń/czy prędkość. Fajny ten bujaczek, i ta karuzela na łóżeczko też ciekawa, tylko pewnie do turystycznego nie dałoby się zamontować. 🌻 Kini wybrałam oilatum mydełko i krem zobaczymy, ale ogólnie mała już i tak zaczyna się wygładzać, po prostu ten pierwszy naskórek już jej schodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ivvvvvvvvvvvvvvvvvv
Gusia09 -> dzięki, zajrzę tam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ivvvvvvvvvvvvvvvvvv
Gusia09 -> dzięki, zajrzę tam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dziewczyny byłam u lekarza właśnie pakuje się do szpitala prubóje pić małymi łyczkami trzymajcie kciuki bo martwie się o dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dziewczyny wróciłam właśnie od lekarza i pakuje się do szpitala staram się coraz pić małymi łyczkami ale martwie się o dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kini Pokaż te zdjęcia, na pewno są śliczne. Ja muszę też się do tego zabrać, ale zrobi mi je mój Mąż, bo interesuje się fotografią (wygrał nawet parę nagród w Niemczech za zdjęcia). Ja też nie lubię oglądać swoich zdjęć, bo zawsze coś znajdę, ale jakoś z brzuszkiem to inaczej. Wieczorem jak się ubiorę w koszulkę po kąpieli, to mój Mąż śmieje się z mojego brzuszka - mówi, że duży i uciska mój brzuch. Twierdzi, że czuje jak się rusza nasza Córeczka. Keyt idź lepiej do lekarza, będziesz przynajmniej spokojniejsza i pewnie coś Ci przepisze. Najczęściej jest tak, że wymiotując cierpisz i unikasz picia i wtedy może dojść do odwodnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
keyt Właśnie przeczytała, że już byłaś u lekarza. Trzymam mocno kciuki i nie martw się. W szpitalu będziesz w dobrych rękach i na pewno dostaniesz kroplówki nawadniające. Będzie dobrze! Czekamy na wieści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ;-) Jestem już po szczepionce , miałam lekkiego stresa bo igła mega gruba , ale dostałam w d.. ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Keyt to dobrze że idziesz do szpitala , w tym znaczeniu że będziesz pod dobrą opieką czy dziecku nic nie zagraża. Czytałam że są kobiety które właśnie mają ten problem i wymiotują praktycznie od początku do końca , więc pewnie podadzą Ci witaminy na wzmocnienie żeby dzidzia była dobrze odżywiona. Nie martw się napewno wszystko będzie dobrze. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Anka79 , spokojnie jeszcze kilka tygodni i wciągnie Cię gorączka zakupowa ;-) Milenka ślicznie ;-) Dawaj zakłądaj konto i na fb do nas prezentować brzuchol ;-) A Lonia chyba nie spodziewa się bliźniaków , albo ja nic o tym nie wiem !! ;-) Nie martw się jak mówi Gusia , wszystko przyjdzie instynktownie ;-) ❤️ zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz ivvvvvvvvvvvvvvvvv - oczywiście że jest nadzieja i to ogromna. My w większości jesteśmy tu po udanej IUI albo IFV .Większość też ma problemy z tarczycą. Jeżeli Twój lekarz sugeruje Ci inseminację to nie zastanawiaj się . Jeśli chcesz wiedzieć wszystkie szczegóły to skorzystaj z porad dziewczyn na forum inseminacja , napewno Ci pomogą . Powodzenia ! zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Loniu , nie denerwuj się - Twój lekarz napewno by Ci powiedział gdyby miał jakieś wątpliwości co do stanu zdrowia Michasia. A to że dłużej przygląda się jakiejś części ciałka to dobrze o nim świadczy. Ale masz rację , znam to uczucie. U Emilki na usg ostatnio szukałą drugiej nerki , którą dokładnie zakryła i nie było jej widać , ja już byłam spięta wtedy dr ''przełączyła'' usg na podczerwień gdzie widać przepływ naczyń i powiedziała że skoro są naczynia odprowadzające do nerki to ona też musi być. No ale stres jest i tak już mamy , więc nie denerwuj się na zapas , na pewno wszystko jest ok. Lonia oprócz Michasia nie masz tam nikogo już w środku prawda ?? ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Gusia to fantastycznie że masz taką pomoc męża przy małej , to super sprawa i zbliża was jeszcze bardziej do siebie. Ty się śmiejesz , ale super by było gdyby oni też mogli karmić , mogłybyśmy się wtedy urwać gdzieś albo wypić lampkę wina ;-) No i ma najwspanialszy budzik pod słońcem ;-) Oilatum to dobry wybór , używaj jakiś czas aż skórka będzie idealna. A niekture karuzele mają funkcje montażu do łóżeczek turystycznych ale trzeba pytac bo nie każde. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Edzia Ty to dostaniesz w pupę ;-) Masz taki ''fotograficzny skarb'' w domu i ani jednej fotki na fb? ;-) To molestuj go koniecznie , niech Ci robi fotki w wolnej chcwili ile fabryka dała , będziecie mieć póżniej niesamowitą pamiątkę dla Viki ;-) Ja to doprosić się nie mogę o zdjęcie bo nie ma cierpliwości hehe .. Jak tylko przyjdą to zamieszczę je na naszym profilu ;-) Mój też czuje ruchy na swoich plecach jak jestem do niego przytulona i dumny i blady mówi że córka go zaczepia ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczynki za sowa otuchy... :-* xxx anka 79.. mam jednego malucha.. :-) pozdrowionka xxx uciekam do pracy.. a u mnie zawierucha.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra do usłyszenia niewiem za ile bo niewiem ile czasu będą trzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
keyt wracaj szybko do nas, szpital to dobre rozwiązanie, będziesz pod dobrą opieką spokojna. Loniu na pewno jest wszystko dobrze, jeśli chodzi o serduszko lekarz od razu by zareagował jakby miało być coś nie tak. Kini czekam z niecierpliwością na zdjęcia, ja też się wstępnie umówiłam z koleżanką na profesjonalną sesje. Tyle, że to będzie ciężka sprawa bo ja fotogeniczna w ogóle nie jestem. Gusiu, jak malutka? Już wpadliście w rytm rodzicielstwa? Powiedz jak Ci się sprawdza to łóżeczko? Bo mi odradzają je i nie wiem co robić. U mnie leci 17 tydzień, nie czuje jeszcze nic, zaczynam się martwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marietanka ja jestem bardzo zadowolona u mnie było ono przetestowane w rodzinie zarówno przez siostre jak i przez bratową u obu zdało egzamin, póki co jest na wysokim poziomie jak podrośnie obniże i będzie ok, mam przy nim przewijak i półeczki na których wszystko mi się mieści i maść i pampersy i chusteczki więc wszystko mam pod ręką (a ważne to dla mnie było szczególnie w nocy). Nie trzeba kupować żadnych ochraniaczy ani nic żeby nóżka się nie wkręciła czy żeby dziecko się nie uderzyło. No ale to zależy kto jakie miał wcześniej takie ci będzie polecał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gusiu a jak materac? jest odpowiednio gruby? Dokupiliście inny czy ten który był jest ok? nie trzeszczy łożeczko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marietanko.. pewnie masz rację.. jesli jest cos nei tak, na pewno dostanę jakieś pismo ze szpitala, zeby sie stawić.. To usg robił mi zupełnie inny lekarz, wiec sadze, ze on wszelkie decyzje pozostawia lekarzowi prowadzącemu. Nie pozostało mi nic innego, jak czekac.. Kochana, co do ruchow, to spokojnie.. Ja wyczułam jakoś w okolicach 18tyg. Poza tym dziecko rusza sie intensywniej, kiedy je cos zaniepokoi, kiedy jest wszystko dobrze, jego ruchy są delikatne. A do tego jest malutki i dużo śpi. :-) Biorąc wszystkie te aspekty pod uwagę nie masz powodu do stresiku. :-) P.S> Moja kolezanka ma łóżko tur. i jest zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten przy łóżeczku to w zasadzie nie materac a taki usztywniacz. My kupiliśmy materac gryka pianka kokos i ma chyba ok 10 cm. Pościel też kupilismy pod wymiar łóżeczka ale póki co to ona pod nią tonie więc śpi w beciku przykryta kocykiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie mamusie z rana. Moja panna jeszcze śpi (od 8.30) więc chwilka na porobienie różności obiadek wstawiony, pranie też, troszkę papierów z firmy herbatka i chwilka dla was :D. Chce się pochwalić że moja laseczka już powoli zmienia garderobę :D część ciuszków już jest tak na styk więc jeszcze z tydzień i juz będą małe masakra jak ona szybko rośnie, a dopiero minęły 2 tygodnie. Dzisiaj mamy wizytę w przychodni to zobaczymy ile przytyła, mnie na szczęście wszystkie 14 kg ciążowych już spadło, i powoli zaczyna już spadać (na razie 0,5kg) to co mi się przybrało przed ciążą :D a zostało jeszcze 19,5 kg, ale się zawzięłam i na koniec roku już ich nie będzie a może i wcześniej. Bo też zamierzamy zrobić profesjonalną sesję na pewno Ali jak nie całej rodzinki. 🌻 A u wy jak się czujecie?? Jaka pogoda u was? u mnie na razie sucho tylko troszkę zimno a miałam nadzieje zacząć spacerki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gusia super że u Was wszystko dobrze sama radość jak niunia rośnie później to aż szkoda że tak szybko :) U mnie dziś zimno szaro buro i ponuro i tak samo się czuję. Wczoraj bolał mnie brzuch dokładnie tak jak na okres po nospie przeszło ale do dziś boli mnie krzyż i mam dołka, jak coś się dzieję to od razu szaleję z nerwów że coś się dzieję złego. Dziewczyny jestem w 18 tc miałyście jakieś bole krzyża na tym etapie? A już tak się super czułam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agaolciu, ja mialam, wlasnie w tym samym mniej więcej czasie co Ty... Mąż masował plecki.. Nie wiem skąd to, ale były.. Teraz czasem złapie, ale już sporadycznie. Wcześniej jak złapało, to trzymało. xxx Gusiu..Coż za samozaparcie z tą wagą..Podziwiam. :-) Nie wiedziałam, że tak szybko spadają te kg.. Czyli nie ma co się za bardzo zamartwiac. ja tez dużo przytylam przed ciazą, dużo jak na mnie, bo ja jestem niska, 158cm. I tez mam zamiar wszystko puscic w niepamiec po porodzie. :-) Powodzenia w takim razie zycze w zrzucaniu kg i buziaki dla Alicji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loniu dziękuję Ci oj mam nadzieję że to nic złego, muszę zająć czymś łepek mam nadzieję że przejdzie i nie będę miała powodów do tych wszystkich czarnych myśli, a jeszcze dzisiaj dzidzio coś się nie rusza więc załamka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agaolciu u mnie tez tak było że mały sie czasem nie ruszał całymi dniami chyba pory spania mu sie pomyliły .zjedz coś słodkiego i zobaczysz że będzie dobrze👄 ja jestem po glukozie krew na czczo 5.3 podobno w normie teraz czekam na dalsze wyniki byle do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz Nadziejko..Urósł po prostu sobie tyle.. Nie próżnuje, a od razu posadzenia o cukrzuce.. :)\ Co poza tym u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lonniu a u nas dobrze leci powolutku dziś zaczynamy 28 tc Zaczynam sie bać że to juz tak niedługo ,zostało nam jeszcze parę rzeczy do kupienia (przewijak,kocyk,wanienkę pieluchy i kosmetyki ) najśmieszniejsze jest to ze zaczynam bac się odpowiedzialności ,czy podołam ? czy bede dobrą mamą czy nie zrobie krzywdy dziecku? no i ten poród heha do tego wszystkiego dochodzi dziwny objaw mam wrażenie jakby mi się sorki cipka rozchodziła :/ boli mnie czasem tam gdzieś kość tak że nogi do góry nie moge podnieść . a co u was dobrze się już czujecie ? pozdrawiam reszte dziewczynek mamusiek kini wstawiaj na fb zdjecija z brzucholkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ;-) Gusia Ty to jesteś obrotna kobieta , u mnie z organizacją kiepsko ;-) A Alusia rośnie jak na drożdżach :-) Dlatego te maleńkie ubranka są na chwilę , bo Dzieci błyskawicznie rosną. A kilogramami się nie martw , jak masz takie przyspieszone obroty , to spadną nawet nie zauważysz ;-) A sesja z Dzidzią to super sprawa , już się nie mogę doczekać ;-) U nas pada śnieg :-( zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Agaolcia , mnie ok 20 tyg tak bolały plecy że nie mogłam sobie znależć odpowiedniej pozycji. Bolał krzyż ale także wyżej wzdłuż kręgosłupa , jakby mięso od kości odchodziło.. okropnie. Też mnie mąż masował aż go ręka piekła ;-)Ale myślę że jest to związanie z tym że brzuch idzie do przodu a z tyłu pogłębia się lordoza lędźwiowa i jest ucisk na kręgi i miednicę. Jeśli nie plamisz , nie masz skurczy to chyba nie ma się czym martwić. A okolice jajników też bolały i łapał mnie taki krótki ból ''okresowy''. Spokojnie będziesz się jeszcze super czuła ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Nadzieja , cieszę się że cukier w porządku mówiłam ;-) U was troche inne normy niż u nas ale napewno będzie ok. Podołasz , podołasz - każda z nas podoła , większość rzeczy przyjdzie instynktownie nie martw się. Kość łonowa boli i kłuje , bo jak rozchodzi nam się miednica to pewnie tamte partie ciała także. W końcu to dziecko musi jakoś wyjść ;-) Oczywiście fotki dodam , jak tylko je odbiorę ,do końca tyg mają być gotowe , sama jestem ciekawa czy coś się tam nada na publikację ;-) zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Mnie ostatnio Mała tak kopie okropnie , leży na dole i wali po jajnikach i pęcherzu i mam takie śmieszne uczucie jakby ktoś ściskał mi przewód moczowy . Mam takie ''drgania'' na dole brzucha , ale to nie są skurcze raczej czkawka albo jeszcze co innego. Po za tym nie wiem jak wy ale ja już zaczynam sapać jak lokomotywa , duszno mi jak leżę w łóżku i mam gniota w żołądku. Myślę że ten piękny czas braku dolegliwości się kończy powoli.. Po za tym są takie dni , jak się dużo nastoję albo nachodzę że mam ucisk na tyły... innymi słowy hemoroidy dają znać że są w razie co ;-) Ale wszystko znośne. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Edzia a Ty jak się czujesz , wszystko ok? Jeny , marietanka i reszta mamusiek buziaki w brzucholki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×