Inseminacja - walka o upragniony cud :)

będe musiała zapytać lekarki dentystki czy mogą się pojawić jakies komplikacje, i czy w razie jakiegokolwiek problemu, to czy pod koniec mies.moge do inseminacji podejść

http://zaszczyk.wordpress.com/wyglad-rany-po-ekstrakcji-mozliwe-dolegliwosci-domowe-metody-radzenia-sobie-z-bolem-po-ekstrakcji/ Poczytaj sobie Marunia no chyba że Ciebie ósemka nie dotyczy, lepiej wiedzieć że będzie bolec.

Beti zauważ że pomarańcza najwięcej pije do ciebie,a wiesz czemu kochana? Bo wie że każdym tekstem skierowanym w twoją stronę w jakis sposób sprawi ci przykrość,a ty mu odpiszesz tłumacząc się.My go zlewamy więc jesteśmy nudnymi "ofiarami",i dlatego w większości atakuje ciebie bo z tobą prowadzi jakąś dyskusję. Styl współczuję,ja tez niedawno wyrywałam ósemkę,ale nawet nie było tragedii i obyło się bez antybiotyku. Marunia ty koniecznie po iui powinnaś odpuścić z ciężką pracą,zwłaszcza z dźwiganiem ciężkich rzeczy.

Endi: ale jak dentystka powie że mogą być komplikacje i że raczej nie można będzie do iui przystąpić to ja z wyrwania rezygnuję bo biorę już 4 mies.clo a pół roku mozna bez przerwy potem trzeba pauze zrobić a ja zaplanowałam sobie żę jak iui nie wyjdzie to jadę na świeta do Włoch na dorobek:) Tak że jak mi nie da rady teraz zęba bez komplikacji wyrwać to rezygnuje, choć chwilami boli bardzo.

być w takim razie bardzo dobra lekarka skoro chce usypiać do histeroskopii..................... powodzenia !!

Acha tylko Beti nie odbierz tego źle,po prostu szkoda mi cię jak się nie potrzebnie denerwujesz,a i tak masz już ostatnio sporo nerwów.I masz tu wchodzić po to żeby się pośmiać i porozmawiać z nami a nie z debilami :):):)

Nawet mi rym wyszedł :)

dzięki,dzieki mniej więcej się zorientowałam w temacie:* Ale i tak muszę zapytać moją dentystkę co ona sądzi:*

Maruniu ale wiesz że stan zapalny w twoim organizmie jest bardzo niebezpieczny dla ewentualnej fasolki ?? Jak Cię boli to raczej lepiej nie będzie, uwierz że czasami nie warto iść po trupach ... Mnie też wkurza że od 3 miesięcy nie mogę zrobić HSG no ale cóż wszystko widocznie musi być po kolei. Pozdrawiam, miłej soboty życzę, idziemy na 2 urodzinki Julci- chrześnica męża :)

Endi baw się dobrze :) Giziula ja się nie denerwuje nie ma czym obrażać też się nie obrażam daleko mi do tego :) pełen luz.

Hej. Histereskopia to zabieg w znieczuleniu ogólnym. Rano zgłaszasz sie na oddział na czczo. Potem na łózku zawiezli mnie na sale operacyjną. Przed samym zabiegiem miałam rozmowę z anestezjologiem. potem jak juz połączą ci o całej tej aparatury to mi akurat musieli czekac bo tętno mi tak waliło ze zdenerwowania ,że pan usypiający mni zaczął ze mna rozmawiać o byle czym zebym tylko odpowiadjąc na pytania sie troche rozlużnila i by tetno spało. W pewnym momncie usłyszałam tylko slowa.....juz spadło i wtedy pozułam jak coś mi wiskają przez strzykawke do żył i od razu miałam odlot. do Badania najlepiej mieć koszulę bo majtki kladą ci w kieszeń. Po samym zabiegu , który trwał wg męza ok pół godziny na sali słyszałam jak mnie wybudzali i kazali pomóc przenieść tyłek na drugie łóżko po czym znów usnełam. Obudziłam się już na sali o zabiegu. dostałam jakąś kroplówkę przeciwbólową i taką na wzmocnienie. Znów usnełam i spałam chyba z 3 godziny. Jak się obudzilam na dobre to mogłam wtedy doiero wstać do toalety i wtey też przyszla moja pani doktor prowadząca i miała już wyniki. U mnie nic niestety histereskopia nie wykazała tzn wszystko ok. Po południu tego samego dnia wypisał\li mnie o domu. Nic strasznego.... nie ma się czego bac , choć ja też nie lubie znieczulenia ogólnego !!!!!! Ja teraz czekam na termin laparoskopii bo przyczyn nada nie znamy. Wyniki męża super i moje niby też. pozdrawiam

Dziękuję Ci bardzo Syl jestem spokojniejsza dam rade :)

Ubawiłam się po pachy tymi pomarańczowymi wpisami :D ta osoba musi mieć mega nudne życie żeby tak siedzieć tu, tam i pewnie w innych miejscach na cafe! I cóż ja mogę powiedzieć - nie "zaśmiecamy " już poprzedniego forum naszą "niewiedzą" tak więc ja ponawiam pytania o maseczki, pudle, sałatki, książki..aaaaaa dziewczyny jak się przygotowuje krewetki?? Ja osobiście cholernie się cieszę, że nie za wiele wiem o IUI, bo to by oznaczało, że musiałam przejść bardzo dużo...a narazie nie przeszłam i mam nadzieje, że ńie przejdę. A tak moim skromnym zdaniem każda NORMALNA osoba zawsze chętnie poczyta o innych sprawach no ale umówmy się - nie każdy do tej grupy się zalicza... Czytaj, śledź i koniecznie pisz to się pośmiejemy :D Dziewczyny pozdrawiam Was w tę miłą sobotę i nawet zrobię Wam

Marunia- słońce ja znowu mam inny problem.... Od pół roku mam bóle głowy, od miesiąca codziennie od rana do wieczora. Od IUI staram sie nie brać żadnych prochów ale jest bardzo ciężko :/ robiłam TK ale nic jie wykazało na szczęscie. To prawdopodobnie od kręgosłupa i chca mnie wysłać na prześwietlenie. Postanowiłam że nie pójdę chyba, że sie okaże że iui sie nie udała. A jak sie udała to będę sie cieszyc tak abrdzo że może mi przejdzie :) A co do wyrywania ósemek to przed założeniem aparatu ort miałam wyrwać ale od chirurga uciekłam. I nie wyrwałam :D :D

mylisz kochana :-) nigdy nie byłam w lepszej formie i bardziej szczęśliwa :-) podaj lepiej jakiś przepis na makaron ;-P

Chyba Nati hahahaha :) pamięć oj pamięć :) dobra forma w byciu złośliwym człowiekiem - gratulacje :D Sorry dziewczyny ale mnie to mega bawi :) ps. Dobre makarony na dobrych stronach www. Znajdź sobie złośliwa szczęśliwa :D

Beti - ja rowniez miałam histeroskopię (diagnostyczna) połączoną z laproskopią w znieczuleniu ogólnym. Nie było to przyjemne, ale dało się przeżyc... Powiem Wam, że bawią mnie te posty pomarańczy, ma poczucie humoru ;) miłego wieczoru życzę Wam dziewczyny!

i gizuli nie wstyd wam tak byc na utrzymaniu meza?gizula a co zrobisz jak facet nie daj boze straci robote a oszczednosci sie skoncza o ile macie w ciaze.mozna zachodzic pracujac i leczyc sie a ty beti musisz byc fajnym leniem widac jestes zbyt malo inteligentna i malo zaradna zyciowo ze tylko siedzisz7 dni w tugodniu o rana do wieczora i pierdoly pociskasz na dziecko trzeba miec dziecka miloscia nie wyzywisz darmozjadzie:D

prawda boli hahahahahaha

Ty pomarańczowa wredna mendo weż daj sobie na luz i odwal sie od dziewczyn a zwłaszcza od Beti! żal du..e ci sciska.Trujesz i trujesz że az żygać sie chce twoimi docinkami.Widocznie ty również jesteś pasożytem i darmozjadem który siedzi od rana do wieczora na wszystkich forach!!! albo nie jesteś starą panna ktorej nikt nie zechciał bo kto by wytrzymał z takim babsztylem wiecznie niezadowolonym z życia.

Jezus Chryste ,pomarańcza znowu mnie z równowgi wyprowadziła.... JAk mozna sie komuś wpierdalać że kogoś mąż utrzymuję???? Ona naprawde ma z sobą problemy, bo człowiek zdrowy psychicznie tak sie nie zachowuje.

Nati: ja też podejde do iui za wszelką cenę, jak mi lekarka powie że mogą być problemy żeby podejść do iui to zrezygnuje z wyrywania, a jak iui nie wyjdzie to wtedy dopiero wyrwe.

Do pomarańczy nie znasz mnie i nie oceniaj nie wiesz dlaczego pracuje na pół etatu jak tak bardzo chcesz mnie obrażać non stop to dowiedz się że jestem poważnie chora mam miastenie jak nie wiesz co to jest to wejdz sobie na neta ty wszystko wiedząca osobo mam już Cie po dziurki w nosie wyobraz sobie co to za cholernie trudna choroba i jak może to utrudniać bycie w ciąży a jednak walcze naprawde idz się leczyć kobieto

Dziewczyny sorki :) ja nie pisałam wam o tym bo jeszcze mi trudno się z tą chorobą pogodzić chociaż już walczę 6 lat jestem na rencie więc mogę sobie dorabiać i tak właśnie jest.

A mój mąż mnie kocha bo wie jaką jestem wartościową kobietą i ile mu daje chociaż jest mi ciężko.

Beti skarbie nie musisz sie przecież tłumaczyć przed ta pomarańczą Zreszta nie masz za co nas przepraszać że o tej chorobie nic nie wspomniałaś.To twoja osobista sprawa o której na pewno nie łatwo Ci mowić.Ważne że sie nie poddajesz i walczysz przez cały czas to sie liczy.Także nie przejmuj się paplaniem pomaranczy miej ją w czterech literkach Pozdrawiam Cie serdecznie:)

myslisz ze za to przezyjesz buahahaha i nie rob z siebie smiertelnicy bo 3lata stran to jest nie wiele inni sie staraja po 6,7....lat to jest dopiero a ty lamentujesz ak bys bog wie jak dlugo sie starala wyluzujjjj to sie uda

A i tak Was przepraszam bardzo mnie to zabolało nawet nie wkurzyło tylko mocno zabolało bo żeby ktoś przeżył i przeżywał co ja codziennie to może by wiedział jakie to wszystko trudne Dzięki kochana Maju :)

"vafankulo schiema arancia! vai via!" ani po naszemu,ani po innemu. Zle trafilas z wloskim hehe , jak juz cos to : "VAFFANCULO SCHIUMA..." a teraz znajdz roznice osiolku masakra,ty sie po polsku ucz!!!

Jeju pomarańczo daj sobie na luz z tymi komentarzami.Czy ty nie widzisz że ranisz czyjeś uczucia, nie bądz taką podła i oschłą osobą.Ciesz sie że Ty jesteś zdrowa a nie docinasz jak tylko możesz.Naprawdę aż przykro się czyta to co wypisujesz!!!