Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wesele siostry

Trochę kpina wesele 78 gości i 6 tysięcy z kopert

Polecane posty

Gość taktaktaktaktak
Dostałam od chrzestnych po 1000 na osiemnaste urodziny. I orientowałam się wśród znajomych i rodziny że chrzestni tyle dają a wiadomo wesele to jeszcze większa impreza więc dają więcej 1500 albo i 2. Poza tym moi rodzice też są chrzestnymi i wiem ile wkładają w koperty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to mam kilka pytan
a ile daje siostra rodzona?? a ile daje babcia/dziadek?? a ile daje kolega?? a ile daje ciocia/wujek?? a ile daje kuzynka/kuzyn z osoba towarzyszaca??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,,
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak z ciekwosci ???
taktaktaktaktak - a jak chrzestnego nie stać żeby dać 2000 zł to co ma nie przychodzić na wesele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nonononooo
no niech przyjdzie, ale w takim wypadku musi chociaz dać za ten talerzyk swoj i swojej zony zeby na ich obecnosci nikt nie byl stratny. Jednak nie uniknione, ze beda krzywo i tak patrzec na niego. No ale chociaz zeby strat nie bylo. Ale no ten tysiac to powininien minimum byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktaktaktaktak
do "to mam kilka pytan" Popytaj może w swoim środowisku bo skoro jesteście tak zaskoczeni tym ile dają chrzestni to podejrzewam że albo nie jesteście w temacie albo po prostu jesteście z województw gdzie dają mniej. Nie wiem czy orientujecie sie ale są województwa tańsze i droższe. I tam gdzie organizacja wesela jest droższa czasem nawet o 100% to i w koperty ludzie dają więcej. Nie będę za bardzo rozpisywać się bo idę do pracy. Napiszę tylko że jako siostra dałam z narzeczonym 1500 babcia i dziadek kilka tysięcy nie napiszę dokładnie ile pozostałe osoby nie ważne czy kolega czy kuzyn dają przynajmniej tyle żeby pokryć za talerzyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halu haluuu halu
U nas od pary dają 300 zł (kuzynowie czy koledzy) od chrzestnego dostałam 500 zł .Od babci 300 zł druga 200 zł. W mojej rodzinie nikt nie szaleje z kopertami ale za to wszyscy przychodzą na wesele i nikt nie odmawia. W tym roku idziemy do kolegi męża i dajemy 300 zł. Tak sie wszyscy umówiliśmy ze po tyle będziemy sobie dawać w kopertę i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez sie dziwie...
Przynajmniej najblizsza rodzina wie duzo szybciej,ze jest w planach slub,mozna odlozyc, ja jestem szaraczkiem ,ale odkladalam i dalam jednemu bratu 2tys, a drugiemu za tyle samo wykupilam bony na materialy budowlane( bo ten braciszek troche nieodpowiedzialny i pieniedzy nie szanuje,a ma budowe na karku).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to mam kilka pytan
Ja mieszkam w województwie mazowieckim. Nie mam jak popytać bo mamy pierwsze wesele w rodzinie w tym pokoleniu. Siostra wychodzi za mąż jako pierwsza reszta to jeszcze dzieciaki. I ostatnie wesela u mnie były ponad 20 lat temu. Ja sama idę pierwszy raz na wesele właśnie do siostry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktaktaktaktak
Siostrze to myślę że 1000 albo 1500 zł A pozostali goście to minimum 200 od osoby trzeba liczyć Zazwyczaj daję w przedziale 400-800 zł jako koleżanka/kuzynka. Wszystko zależy od tego gdzie odbywa się wesele i ile płacone jest od osoby. A takie rzeczy roznoszą się szybko drogą pantoflową więc łatwo się dowiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dededed
siostrze dałam w 2011 roku 1000 zł (byłam z chłopakiem) w tym roku drugiej siostrze planuje dać 1500 zł (trochę więcej dlatego, że pierwszej siostrze całe wesele fundowali rodzice, a ta sama z narzeczonym zbierają to jakoś tam mam ochotę dać im więcej) przyjaciołom daje zazwyczaj 500-700 zł do 'tylko' znajomych nie chodzę na wesela nie stać mnie na taką rozrzutność, a ktoś się chajta co chwilę jakbym miała iść do wszystkich z uczelni to bym zbankrutowała wszyscy jak jeden mąż mnie zapraszają nie wiem po co. kuzynom.kuzynkom daję tak samo jak wyzej 500-700 Dziadkiem nie jestem, chrzestna jestem, ale daleka droga do slubu mojej chrzesniaczki. Jednak sadze, ze tutaj mozna sie wykazac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MASAKRA. Robiliście wesele dla kasy? :-( Cieszcie się z tych 6 tys., bo mogliście nawet tyle nie dostać :P Swoją drogą chyba nie o to w tym wszystkim chodzi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmmm nie o to chodzi owszem, ale chyba zainteresował cie temat skoro po tylu miesiacach go wyciagnelas wyciagnelas to i musialas szukac konkretnej frazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sporo dostałaś,ja od 85 gości dostałam 4 tys a całe wesele kosztowało 55 tys,tylko ze my niczego nie załujemy bo nie robiliśmy dla kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem wam że teraz niektórzy nie wiedzą co wypada a co nie. W życiu nie poszłabym do kogoś ze stówką czy dwoma w kopercie / od pary. Nawet 300 uważam za dość żenujące. To za sylwestra płaci się 300 - 500 zł i jest od godz 20 a wesele zwykle zaczynają się między 14-17 czyli musi być więcej gorących posiłków, na weselach nie ma ograniczenia jeśli chodzi o spożywanie alkoholu ana sylwestrze jest wydzielona lampka wina i pół litra na parę. Ludzie potrafią iść na sylwestra i zapłacić o wiele więcej niż gdy idą na wesele i mają dać w kopertę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wesele na 93 osoby 2009 r 25 tys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mało fakt. Ja miałam obiad po ślubie tylko i torta, było zaproszonych może 5 par i dostałam 2 tysiaki i różne prezenty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam ślub tydzień temu i tak: gości było 54 osoby, a uzbieraliśmy 13,5 tys., uważam że bardzo dużo. Nie pisaliśmy żadnych wierszyków, żeby nic nikomu nie narzucać. Trafiły się dwie nie podpisane koperty po 100 zł, cała reszta 400/500 od pary. Nie przyszło około 20 osób i to dla nas było najbardziej przykre. Możecie wierzyć lub nie, w pewnym momencie człowiek sobie myśli, że się stara, organizuje, w naszym przypadku 1,5 roku a ktoś odmawia z błahych powodów. I naprawdę myśli się o tym, żeby ludzie przyszli, prezenty to sprawa drugorzędna. Też opłacaliśmy 2-3 sprawy z kopert i nie widzę w tym nic złego - chcieliśmy jak najlepiej ugościć rodzinę i znajomych kosztem tych naszych prezentów nawet. Natomiast gdybym miała iść do dalekiej rodziny i znajomych ze stówką od pary to bym nie poszła. Bliscy by zrozumieli ciężką sytuacje i to dla mnie oczywiste.Dawanie pustych kopert jest żenujące. O weselu zazwyczaj wie się sporo wcześniej i myślę, że jakieś pieniądze jest się w stanie odłożyć. Nie mamy oboje wcale bogatych rodzin wręcz przeciwnie, ale jak widać były to osoby bliskie, którym zależało, żeby nam pomóc na starcie. Szkoda komentować z kolei osoby, które potwierdziły przybycie, a nie przyszły. To jest szczyt chamstwa, u nas takich osób było 5 czyli prawie 800 zł w plecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chodzi o osoby które potwierdziły a nie przyszły to kiedyś zrobiłabym im tak samo. Chyba że były to przypadki losowe jak śmierć, wypadek itd ale zwykłe przeziębienie albo durne wytłumaczenie że się samochód zespół to żadne wymówki ani usprawiedliwienie. U nas na szczęście przyszły te osoby które potwierdziły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie nie przypadki losowe, przypadków losowych było 3 oprócz tego, ale to zupełnie inna sprawa. Nawet telefonu w piątek nie było ani nic... Jedna para nie miała z kim dziecka zostawić :/ o weselu było wiadomo nie tydzień czy dwa, zresztą na cholerę potwierdzali Nie jestem taka mściwa i pewnie im się za to nie odwdzięczę, ale swoje myślę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jestem mściwa i zemściłabym się na tych osobach i postąpiła dokładnie tak samo jak i oni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez nie poszłam na jedno wesele chociaż potwierdziłam,przed samym weselem rozchorowałam się i 300 zł musiałam dać na leki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nie pomyślałaś, że młodzi płacą za Ciebie 150 -250 zł? A jeżeli nie przyszłaś z rodziną to jeszcze więcej. Dla mnie to szczyt chamstwa i tyle. Teraz wyobraź sobie, że mi tak zrobiło 5 osób ot tak, a płaciliśmy za osobę prawie 200 zł. Ten tysiąc mógł zostać w kieszeni. Od żadnej z tych osób nie otrzymaliśmy telefonu nawet z informacja nie wspominając o prezencie. Jestem zdania, że jak ktoś na ostatnią chwilę się wycofuje np. na 2 dni przed weselem to prezent i tak wypada dać przynajmniej ja bym tak zrobiła wiedząc, że za mnie płacą ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja dałam ale po weselu 200zł,tylko ze kuzynka była taka zła na mnie ze oddała z powrotem,powiedziała ze powinnam była przyjść i dac te 200zł i bawić sie na weelu,tylko ze mi było wstyd dać 200zł a nie miałam skąd wziaść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też bym wolała, żeby do mnie kuzynka przyszła nawet nic nie dając. Aczkolwiek zachowałaś się w porządku dając prezent w tej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jeszcze ja się wypowiem...
Wesele, a raczej przyjęcie weselne w 2005, po kościele obiad w knajpie, alkoholu nie za dużo (bo niezdrowy), żadnego umpa-umpa (czytaj: disco polo), zaproszona sama rodzina (nawet nie wszyscy byli, bo nie dali rady ze względu na dzieci, chorobę, itp.) i co? Sam mój dziadek dał nam 10 tys. Kasy po całości było prawie 36 tysięcy, a osób 24. Tak się robi dobry interes, a nie myślałem, że aż tak dobrze pójdzie. A wiecie dlaczego tak "dobrze poszło"? Bo lałem na to, ile dostaniemy;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojej biedne polaczki cebulaczki nie dostały PINIONRZKUFF

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysia....
wesele w maju, 100 osob 38 tysięcy. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też w maju ,90 osób 32 tys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×