Odchudzam się ostatni raz:-)

najwazniejsze jak jest motywacja i zapal , a jak juz widac efekty w postaci spadku wagi to juz w ogole power maksymalny jeste :)

moje wlosy niby ok , ale w porownaniu do kilka lat wstecz to pewnie z polowy nie ma :(

Ty sporo schudlas juz, gratuluje ;) ale powiedz nie masz problemu ze skora ktora pozostala??

oj przepraszam nie doczytalam ze to twoj cel

Cisska a co jesz?? ja przed ciaza wazylam 60 kg w ciazy 90 kg po ciazy spadlo mi w szybkim tempie ok 20. teraz waze 72 kg i chce miec znow 60 ;))

ja chudlam tylam i tak w kolko , ogolnie to zaczynalam z 119 kg, ale to bylo juz jakis czas temu , pozniej mialam dluzsza przerwe ... teraz zawzielam sie na nowo ... to moje ostatnie podejscie .. musze wytrwac , a co do ciala , to wiesz , po ciazy cialo jest inne , nigdy nie bedzie takie jak bylo przed ciaza , a bylo zajebiste :( no ale , glowa do gory , najwazniejsze by brzuch nie wisial , tego boje sie najbardziej , brzucha i wiszacej skoru na rekach ... bo cycki to w stanik sie schowa :) .. jestem dobrej mysli :)

ja jak widze jakies ciacho czy cokolwiek mniam to mysle sobie: zjedzenie go to tylko chwila przyjemnosci a ubranie miniowy i zachwyt w oczach meza i nie tylko to o wiele dluzsze i przyjemniejsze doznanie ;)

jem duzo nabialau , chudego miesa , warzywa , troche owocow , platki owsiane otreby , troche ziemniaczka zjem , ciemny makaron , pije bardzo duzo wody .. zjem rowniez ciemne pieczywko , soku pomidorowego duzo pije .. chuda wedlinka ...makrela losos wedzony .. pije koktajle mlleczno owocowe

ja narazie nie mam zadnego problemu z wiszaca skora i mam nadzieje ze nie bede miala, gorzej z cellulitem ale to kazda ma nawet szczupla ';) smaruje sie kremem i biore deto cel takze mysle ze choc troche to pomoze wazne ze sie zawzielas i nie poddajesz sie ;) dasz rade!!

oj tak masz racje mrauhehehehe , ja pomimo tego ze duzo waze jestem bardzo wysoka , wiec te kilogramy ktore juz mam za soba zrobily duza roznice , gdy sie fajnie ubiore umaluje pyszczka - fajnie sie przyznac ze zauwazam meskie przychylne spojrzenia .. jest to bardzo mile , poniewaz dawn sie tak nie czulam , a wiem ze niedlugo bedzie jeszcze lepiej ... najfajniejsze ze uwierzylam w to na nowo

noo to podobnie jak ja ;) tylko tak jak wczensiej pisalam nie mam codziennie dostepu do sklepu wiec moze byc ciezko...

tak , musze zrobic to wlasnie teraz, bo pozniej bedzie juz za pozno , chce cos z tej mlodosci jeszcze chapnac dla siebie

rob sobie wieksze zakupy .. tak by wystarczylo Ci do nastepnego kursu zakupowego

tak trzeba w siebie uwierzyc ;) ja w sumie nie jestem tez taka gruba, bo nosze rozmiar 38 co nie jest jeszcze katastrofa ale mam spory tylek i za grube nogi, z reszta teraz jest zima to mozna sie ubrac i wygladac ok, ale latem nie czarujmy sie najlepeij wyglada rozmiar S :(

jeden post moj nie dotarl na topik :o

38 pieeekny rozmiar ... szczesciara ;)

no wlasnie tak probuje robic ale w praktyce roznie to wyglada ;) hihi " gdzie moj jogurt" "mialem smaka i zjadlem" :) ale nie poddam sie ! dobrze ze mam sporo ruchu bo gdyby nie to to pewnie moja waga bylaby jeszcze wyzsza

zamowilam sobie wlasnie kurtke na ebay ROZMIAR 14 -- takze musze schudnac , musze !!! a jej nie odsprzedam bo jest pieeekna .. WIEC MUSZE TEGO DOKONAC !! :)

no gora 38 ale spodnie czy spodnice wieksze bo mam tylek duzy :(

tak ruch to podstawa , ja niezbyt lubie sie ruszac ... ale znalazlam swoje szczescie w zumbie , i tak dwa razy w tygodniu sobie na nia smigam i jest cudownie ..

sie nie smuc , bo masz wymarzony rozmiar , a ze duza pupa to akurat pozytyw ...:) duze pupy sa seksi

to w czym problem???? schudniesz i ja zalozysz !!! i tak juz sporo schudlas :) ja tez mam kilka ciuszkow ktore chcialabym zalozyc ale nie wejda albo niekorzystnie wygladaja bo sa zbyt obcisle ;) synek zajada wlasnie M&Msy ratunku!!!!

A ja mam dziś gorszy dzień. Nie to, żebym więcej jadła, ale ta niedzielna bezczynność mnie wkurza. Mąż zauważył zmianę w moim wyglądzie. Usłyszałam od niego że bardzo mnie kocha, taką jaką jestem. Będzie kochał taką jaka będę, czy taka czy chudsza. Chciałby, żebym schudła, bo lepiej bym się z tym czuła, ale nie chce żebym się zamęczyła. A odchudzenia nie ma bez męczenia niestety. Romantyczny jakiś się robi ostatnio, chyba te rozstania tak na niego wpływają.

niby tak :) ale nie dla mojego meza :D zumba jest teraz strasznie popularna ;) szkoda ze nie moge na nia isc

dla mnie niedziela tez jest najgorsza bo nie robi sie nic i mozna sie skusic na jakis smakolyk, ale dzisiaj wytrwalam ;) to powiem Ci Grubcia ze masz dobrego meza tylko pozazdroscic :) moj nie stroni od zartow na moj temat

Mega grubcia -- ale masz fajowego meza... :) az milo na serduchu sie robi :)

wiecie co ja w ciazy okropnie przytylam do 90 kg i teraz to mnie powstrzymuje przed nastepna ciaza.... czemu w tym swiecie wyglad tak bardzo sie liczy?? :(

moj maz mi dokucza stale ze jestem gruba slon itp... chociaz tak naprawde nie jestem gruba tylko moze troche spuchnieta...

taak .. dla mnie weekendy tez sa wyzwaniem , bo maz w domu od rana a ze lubi jesc , wiec je .. i przy okazji ja .. fakt faktem staram sie zdrowo ale zbyt czesto niestety

mrauhehehehe , maz pewnie tylko sie droczy z Toba .. na pewno nie chce Ci przykrosci zrobic