Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mega grubcia

Odchudzam się ostatni raz:-)

Polecane posty

Gość Mega grubcia
Staram się jeść w rozsądnych ilościach, dieta 1500 kal. Nie będę jeść słodyczy, tłustego, smaźonego itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mega grubcia
Mam nadzieję :( Jak na razie jest ok. Trzymam się , jak mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mega grubcia
Kolejny dzień reszty mojego życia:-) prószy mały śnieg. Zjadłam nieduże śniadanie. I walczę w dalszym ciągu. Wiem, że dam radę:-) życzę wszystkim miłego dnia i wytrwania w postanowieniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga23__________________
Wszystko zależy od Ciebie. To Ty decydujesz o swoim życiu. Ja wierzę, że uda Ci się wypełnić swoje postanowienie jak należy i osiągniesz wymarzoną wagę. Działaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mega grubcia
Dziękuję bardzo. właśnie zastanawiam sie czemu tak chce mi sie spać:) Czas się rozruszać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mega grubcia
Kolejny dzień zakończony pozytywnie. Życie usłane różami nie jest a raczej szczególnie wieczorem więcej w nim kolców niż kwiatów, ale trzeba wytrwać. Początki są najtrudniejsze. Każdy kg w dół to, to jak jeden kołec mniej w mojej roślince. Jak na razie, to jestem jak oset, kolców od cholery. Zastanawiam się nad nagrodą za pierwsze zgubione 5 kg. To musi być coś podniecającego, mobilizującego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najwazniejsze , by nie dopuscic do glodu , bo wtedy mysli zabijaja i rozkminki na co w danej chwili mam ochote .. jesc czesciej a mniej .. nie dopuszczac do glodu , pic duzo wody , jesc smacznie a zdrowo .. kurcze jakie to proste w teorii :/ DAMY RADE !!! JESZCZE DLUZSZA CHWILA I ROWNIEZ BEDZIEMY PIEKNE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mega grubcia
Witam gorąco. Właśnie tak staram się robić, gdyby to było proste, wszystkie byłyby laskami:-) Pozytywnie patrząc w przyszłość raczej staram się myśli trzymać z daleka od jedzenia. A co na to najlepsze? Nieszczęśliwa miłość :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mega grubcia
Mam nową wagę. Teraz wiem ile ważę. Dokładnie 125, 8 kg. Kolejny raz zważę się za tydzień. Mam nadzieję, że będzie pierwszy minus. Od piątku zaczynam chodzić na aqua aerobik. Dietę trzymam, coraz mi łatwiej. Już tak nie męczy mnie głód. To fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna bez cukru ...,,.
gratuluje wytrwalosci , dopinguje i trzymam kciuki.. ps.ja swoja wage zakupie jutro ..... :) ciekawe ile tarcza pokaze ..( ?? )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mega grubcia
Dzięki za wsparcie:-) zapraszam do wspólnej walki z nadprogramowymi kilogramami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Glodny Owoc
Mega Grubcia-jestes bardzo miłą osobą,fajnie czyta sie Twoje wpisy.Podoba mi sie Twoje rozsądne podejscie do tematu-to prawda wiekszosc z nas wie i zna zasady zdrowego odzywiania,ale wiedziec a stosowac sie do nich cały czas,to dwie rózne sprawy. Ja próbowałam ostatnio dietu warzywno-owocowej dr.Dabrowskiej-naprawde wspaniała rzecz.Niestety nie wytrzymałam,tzn w 4 dniu przerwałam.Jednak nie ma tego złego...przez te kilka dni jedzac wybrane warzywa i owoce zdałam sobie sprawe,ze trzeba umiec doceniac kazdy kęs,ze troszke tego a potem odrobine tamtego-niby nieduzo a waga tez rosła.Teraz staram sie jesc o regularnych porach,jem na pewno duzo wiecej warzyw i nic po g 18 .W sumie to nie dieta,tylko zmiana sposobu odzywiania się,za tydzien mam 2,5 kg mniej na liczniku. Moja aktualna waga to 85 kg przy wzroscie 170. Proponuje tez urozmaicac sobie posiłki propozycjami z menu wegetarianskiego. Trzymaj sie miła kobietko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mega grubcia
Głodny owoc dziękuję bardzo:-), gratuluję spadku wagi i zapraszam do zaglądania tu do mnie. Dzisiaj dalej trzymam się ok. Jest tłusty czwartek- mam paczki w domu, ale obiecałam sobie, że będę twarda i nie ruszę:-) Prawdę mówiąc patrzą się na mnie oczami ze skórki pomarańczowej:-) Stwierdziłam rano, że wolę obiad, niż dodatkowe 300 kal. Ugotowałam sobie zupę pomidorową z ryżem. Sto lat nie jadłam takiej. Tak jak pisałam chyba, rok 2013 będzie rokiem przełomowym. Uda mi się wiele nowych rzeczy. Jestem odważniejsza. I całkowicie zmienię podejście do życia. Ostatnio, jak byłam wkurzona pomalowałam paznokcie na jaskrawoczerwony kolor, a nie lubiłam. Jutro jadę pierwszy raz na aqua aerobik ciekawa jestem wrażeń. W niedzielę jadę do teatru:-) udało mi się wygrać wejściówkę w Radio PLUS. A myślałam, że się nie dodzwonie:-) Na facebook dziś nie wchodzę, z internetu wyglądają z każdego kąta paczki. Pozdrawiam WAS i życzę malutkich pokus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GłodnyOowc
Miła Kobietko Bardzo dobrze,ze czujesz w sobie siłę,w wytrwalosci i konekwencji jest Twoj i mam nadzieje mój sukces:) Czarna kawa czy jakos tak,tez mam nadzieje dołaczy do nas. Paczki? Daj spokój to jest totalny SYF..pomysl sobie smazy sie toto w tłuszczowej kapieli,mnie nawet przez mysl nie przeszło zeby dac sie skusić,a była okazja bo moi rodzice prosili bym im kupiła,no to kupiłam 2 tylko dla nich.Patrzyłam beż żalu,jak pałaszują.Ja miałam mała bulke grahamke z ogórkiem :) bo to była pora mojego drugiego sniadania. Pomidorowa -super,jezeli moge Ci cos zaproponować,to zamiast białego ryzu /ma on wysoki ineks glikemiczny/ kupuj sobie brązowy,mi smak odpowiada,albo makaron razowy,naprawde wspaniały w smaku ,zjesz go nieduzo a da Ci poczucie sytosci na dłużej :) Super z tym basenem-trzymam kciuki No i miłych wrazen w teatrze,ja ide na taki koncercik w niedziele-takze miła odmiana oderwania sie od rzeczywistosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mega grubcia
Super, że jesteś:-) Przed chwilą odkryłam tajemnicę mojego i może Twojego trochę linku:-) Głodny owoc, teraz głodny, ale Twoje pozytywne działania przyniosą owoce:-), a ja:-) mega grubcia, teraz grubcia, ale wierzę w to, że mam mega moc i dam radę:-) taka zabawa słowami. Co do ryżu masz rację. Kupię sobie zapas i ryżu i makaronu. Nie skusilam się na pączka, a po tym co napisałaś mój brzuch jest bezpieczny. A byłam w piekarni po grahamki niedawno:-) Nie mogę doczekać się czasu, kiedy będzie dużo warzyw, ogórki, pomidory...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mega grubcia
Tajemnicę nicku oczywiście:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mega grubcia
Głodny owocku idąc dalej tropem pączków z cukierni, piekarni czy my wiemy ile pączków jest smażonych na jednej porcji tłuszczu i która tura nam przypadnie:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głodny Owoc
Mega Grubciu :) Skojarzenia naszych pseudonimów,całkiem fajne.To czas pokaże,czy miałas racje:)Wierzę,że tak . Ja juz dawno powinnam zejsc do mojej upragnionej wagi,mam dosc duża wiedzę,chodziłam jakis czas do dietetyczek,to znowu zaprzyjazniłam sie z rowerem i siłownią /to ostatnie nie polecam..mam jakies male uszkodzenie w panewce,podejrzewam ze to siłownia../ rower kocham był czas że jezdziłam po 30 km /chodzi oczywiscie o górski rower/,ale mam kontak z kobietka która z wagi 96 zeszła do 58..ale wiesz jak to jest.. Teraz sie zawzięłam,podobnie jak Ty:) Musi sie udać!! Moja najwyższa waga chyba w 2009-97- 98 kg..Nigdy nie jadłam fast foodów ,wtedy po prostu miałam mało ruchu,obiadek po pracy i potem jakas kromka,jabłko na wieczór i d..a rosła.. Uff dobrze ze jest lepiej,u Ciebie Grubciu,tez tak będzie,postaw na efekt nie na czas..zdrowo jest chudnąc ok 1 kg na tydzień,wówczas nie ma efektu jo-jo Jezeli chcesz na temat jedzonka cos sie jeszcze dowiedziec-służe rada i pomocom i wsparciem:) Dodam tylko,ze nie wolno jesc owoców na wieczór,chyba wiesz? To sa jednak cukru które sie odkładają...wyjatek grapefruit-posiada enzym spalajacy tkanke tłuszczowa-POLECAM:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głodny Owoc
A Grubciu,wiesz ze małymi kroczkami do celu,za wczesnie pisac,ale zdradz mi tajemnicę,jaka jest Twoja wymarzona waga? Moja to 65 kg.. No ale mam nadzieje do maja z dyche zwalic a potem..musi byc łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mega grubcia
Mam nadzieję, że będę miała efekty:-) teraz postanowiłam cieszyć się z każdej pary utraconych kilogramów. Dorobiłam się ich w podobny sposób, jak TY. U mnie jest podejrzenie niedoczynności tarczycy, od jakiegoś czasu wybieram się do endokrynologa. Zobaczymy, co powie. Nie zmienia to faktu, że muszę pilnować diety i więcej się ruszać. Wymyśliłam ten aqua aerobik, jak zrobi się ciepłej zacznę chodzić z kijkami. Nie chcę forsować stawów, mój ciężar wystarczy. Teraz więcej chodzę, staram się, jak mogę. Moim marzeniem jest 70 kg, ale każda waga poniżej stówy będzie sukcesem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewerwrewre
1500 to jest na tyle kilogramów za mało nieco. Mogłabyś jesc z 2000 a i tak chudłabys, ja polecam jedzenie tylko odrobinę mniej, wtedy sie chudnie trwale, bez jo-jo. TYlKo trzeba liczyc wtedy kalorie bo mozna zjesc za duzo... ja wazę 55 kg i się odchudzam na dietach 1700 kcal, chudnę ok. 2 kg na mc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głodny Owoc
Ten lekarz KONIECZNIE!!! Przy niedoczynnosci tarczycy wystepuja tez problemy z sercem.Moja mama w latach 90 miała nadczynnosc-bardzo duzo schudła jedzac normalnie,ale w pore pani doktor postawiła prawidłowa diagnoze i po pół roku leczenia pozbyła się tej choroby.Nie czekaj z tym kochana,tylko upatrz sobie porzadnego endokrynologa i maszerowac mi tam zaraz. Tak,dla Ciebie póki co nalepszy jest basen i chodzenie-jak najbardziej.Mi dokucza noga,ale mimo wszystko chodzę jak najczęsciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mega grubcia
Z moją prawą nogą też coś zaczyna się dziać. Boli przy połączeniu ze stopą. Postanowiłam porządnie zabrać się do odchudzania, więc wizyta u lekarza też jest w planie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mega grubcia
Hejka:-) zaczynamy nowy dzień. Ja na sportowo. Jadę na basen:-) mam nadzieję, że mi się spodoba:-) , a nawet jak nie, to i tak się zmuszę...wymyśliłam, że daję sobie rok , może troszkę dłużej na osiągnięcie celu, wagi ok. 70 kg. Mam nadzieję, że się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Glodny Owoc
Grubcia,napisz jak było na basenie :) Ja jestem juz po sniadaniu / 4 łyzki kaszy jaglanej na wierzch uprazona odorbina slonecznika i kilka pestek z dyni do tego kiwi i 2 male gotowane jablka z cynamonem-polecam,pycha:) Za godzine wyprawa na dluzsze zkupy -pieszo,a to na pewno z 3,4 km jak nie wiecej:) A co jadłas na sniadanie? Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GlodnyOwoc
Żyjesz? Skrobnij coś Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GlodnyOwoc
Postanowiłam skończyc z pomarańczką:) Grubciu,mam nadzieję,ze wszystko u Ciebie ok.. Dopisze moje dalsze menu w południe 2 kromki razowca z pomidorem i szczypiorek + kawa /od zawsze piłam bez cukru/ Koło 15 dorsz duszony i mały kawałek lososia ze szpinakiem ok 17 pół pomarancza i to tyle na dzisiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GlodnyOwoc
no to przeciez sie zaczerniłam,co u licha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×