młode ciężarne/mamusie. macierzyństwo przed 20rokiem życia. jest ktoś?

wisienka my myslimy o min 65 m2 teraz mamy ok 70 i tyle nam wystarczy . chcemy mieszkanie w stanie deweloperskim albo w nowym budownictwie i napewno nie w centrum . tu w Ełku sa fajne nowe osiedla gdzie można kupić mieszkanie ale ceny też są fajne za 66 m2 trzeba w stanie deweloperskim dac 165 tys

No my chyba kupiimy tez w nowym budownictwie ale juz do wprowadzenia i ceny są tak 180 , 200.. a w takich blokach jak teraz mieszkamy to około 150 .to chyba wszędzie są takie ceny, my za rok juz napewno musimy kupić bo wynajmować sie nie opłaca, a chcielibyśmy tak na 15 lat z możliwością wcześniejszej spłaty ale to będziemy myslec jeszcze :-) fajnie bylo by miec cos swojego :-)

A sasandro jak tam pogodzilas sie z mężem już? :-)

tak już się pogodziłam , my nie umiemy się na siebie długo gniewac . 180 tys na 15 lat do strasznie duża rata miesięczna kredytu wychodzi prawie 1.500 zł msc . my na nieco dłużej weżmiemy tak na 20 lat i to też z możliwością wcześniejszej spłaty , bo będziemy mysleli by sprzedać mieszkanie które teraz wynajmujemy ludziom a i Rafał na misje pewnie bedzie chciał jechac

czesc dziewczyny u nas 12 stopni ale ja sie nie rozbieram az tak b wiadomo potem łatwo o przeziebienie. byłam z mamą pochodzić po sklepach fajnie tak słonko swieci:) w samochodzie do okna to ma sie uczucie ze z 20stopni;p a ja sie posprzeczałam z moim mimo ze w delegacji.. akurat w sam raz na wasze rozomowy moze cos doradzicie chodzi o to ze dostalismy mieszkanie od moich rodzicow 3 duze pokoje naprawde super mieszkanie po remoncie oni za wszystko placili (moj nie byl za tym bo on bardzo honorowy jest ale nie wiedział bo klucze dostalismy juz do gotowego mieszkania na wczesniejszy prezent slubny) ale on wyjechal mi z tekstem ze moze bysmy wynajeli to mieszkanie komus bo on by wolal dom i juz wypatrzył i ze nowo postawiony piekny blablabla ale kurde mieszkanie to prezent od rodzicow i glupio mi.. w dodatku on zawsze mowil ze chce mieszkac w bloku a nie w domu zreszta stad ten prezent. poza tym uzadzilam to mieszkanie tak jak mi sie podoba tak jak zawsze chcialam i srednio usmiecha mi sie kolejna przeprowadza wiem ze bd do tego ekipa ale wiadomo kazdy chce po swojemu.

tak troche głupio by było w stosunku do rodziców teraz te mieszkanie wynająć , mieszkanie w bloku ma swoje + i - . no ale teraz pomyśl logicznie . dostaliście mieszkanie za free wiele młodych małżeństw nie ma takiego luksusu teraz kupić dom to trzeba wziąć kredyt i co z tego że to co wam lokatorzy dadzą za wynajem pokryje rate kredytu a weż się teraz znowu spinaj urządzi to wszystko . w zime trzeba w piecu napalić , drzewo porobić . kupić węgiel , kosić trawnik itp , plusem jest to że masz własne podwórko i robisz na nim co ci się podoba i nikomu nic do tego . mieszkałam w domu i teraz w bloku i chyba wole blok

No my tak chcemy zeby z oplatami zmiescic sie w 2 tys, tzn rata prad gaz ,czynsz . Moj zarabia okolo 4tys zakezy jaki miesiac.a ja od maja ruszam z ta firmą internetowa, wiadomo ze kokosow z tego nie będzie ale od czegos trzeba zacząc :-) więc za rok moze nam sie jeszcze dochody poprawią to wtedy wezmiemy kredyt. . Od sierpnia jeszcze mi odpadnie rata za auto także też będzie więcej kasy :-). Mama555 na twoim miejscu bym sie nie zgodziła skoro ty chcesz mieszkać wbtym mieszkaniu od rodzicow , im chyba by tez nie było miło

No my tak chcemy zeby z oplatami zmiescic sie w 2 tys, tzn rata prad gaz ,czynsz . Moj zarabia okolo 4tys zakezy jaki miesiac.a ja od maja ruszam z ta firmą internetowa, wiadomo ze kokosow z tego nie będzie ale od czegos trzeba zacząc :-) więc za rok moze nam sie jeszcze dochody poprawią to wtedy wezmiemy kredyt. . Od sierpnia jeszcze mi odpadnie rata za auto także też będzie więcej kasy :-). Mama555 na twoim miejscu bym sie nie zgodziła skoro ty chcesz mieszkać wbtym mieszkaniu od rodzicow , im chyba by tez nie było miło

my mimo wszystko nie możemy sobie pozwolić na ratę kredytu w wysokości 2 tys ( to by była moja wypłata i jeszcze Rafał musiałby dołozyc z 300 zł ) ale jakoś to bedzie , własnie smaże placki ziemniaczane :)

tzn wiesz ja bym miała to nowe ogrzewanie wiec nameczyc bym sie nie nameczyla co do kredytu to tez bysmy nie brali ale musze porozmawiac z moimi rodzicami co oni na to im bd glupio powiedza ze jakby wiedzieli to o dom by sie postarali nie wiem zobaczymy:). ej u mnie chmury sie nagle zjawiły słonca nie ma dupa jak nagle moze sie pogoda zmienic;p

mama555 też uważam że Twoim rodzicom może być przykro w takiej sytuacji, nawet jak Ci o tym nie powiedzą żeby nie wpływać na Twoja decyzję... Mateusz znow na nocke pojechał. już mam dość, jakoś przyzwyczaiłam sie że Srednio co drugi dzień ma wolne a teraz cały tydzien bez wolnego i tak jeszcze do następnego tygodnia. dopiero w poniedzialek chyba wolne. w niedzielę niby mamy iść do Mateusza ojca a ja nie chce. jakoś nie przepadam za nim, taki dość dziwny facet no ale Mateusz sie upiera to na chwilę wstąpimy.. Sasandra też bym zjadła placki ziemniaczane ale Mateusz nie Zje a tylko dla mnie to mi sie robić nie opłaca..

Sasandro no ja moge miec max 2 tys ale już z opłatami, bo nie sztuka jest kupic mieszkanie ale miec je z czego spłacić , my tez jak wyjdzie wysoka rata to wezmiemyna więcej lat . Mama555 fajnie ze rodzice są na tyle pomocni ze postarali sie wam o mieszkanie , mało kto ma takie możliwości :-) Mloda mamusiu mój to znowu by mogł placki codziennie jeść , a chyba zrobie jutro z sosem pieczarkowym, a małej jakąś zupke z mięsem na obiad :-) Ja w ten weekend mam szkołe muszę sie pouczyć troche bo zaliczenia powoli sie zaczynają :-) ale w sumie fajnie zawsze nienawidziłam szkoły a teraz nawet lubie , no ale wiadomo jak sie caly tydzien jest w domu to dobrze jest wyjść do ludzi :-)

Wisienko mój natomiast mógłby jeść na przemian pomidorowa i spagetti..;) ale z nim tyle dobrze że zje wszystko co zrobię. jedyne co to właśnie od placków ziemniaczanych go coś odrzuciło i śmietany nie lubi tak samej ale np w mizerii już mu nie przeszkadza. wszystko inne wciąga nie wiadomo kiedy no ale to jest taki zarlok że szok.. po 8 przyjeżdża z pracy to je śniadanie a już o 11 pyta kiedy będę robić obiad. a wg tego po nim nie widać że tyle je. co do kredytu to naprawdę jak już brać to tylko mając pewność że będzie sie regularnie spłacać zwłaszcza że to sporo pieniędzy.

u nas dzień bardzo szybko zleciał, a te mieszkanie to chłopak nie ma racji. wiesz to prezent od rodziców sprawicie im przykrość.. piekna pogoda była 15 stopni. teraz mały już u babci, a ja zaraz po Przyjaciółkach ide się kąpać. coś mam złe dni tak mi smutno

Witajcie dziewczyny ,ja już w pracy , młody w przedszkolu . młoda mamusiu mój mógłby jeść kotlety mielone w niewiadomo jakich ilościach , a Dominik uwielbia kopytka . jak ja wam zazdroszcze tak pieknej pogody u mnie teraz jest 0 stopni a maks max ma być 2 . Malutka truskaweczko nie tylko ty masz gorsze dni mnie jakoś wszystko irytuje , humoru brak , wszystko robie tak automatycznie . Dzisiaj piatek więc Rafał odbierze małego z przedszkola bo kończy o 13 i jakis obiad ugotuje .

Sasandra ja o mięsie to nawet nie mówię bo Mateusz może je jeść w każdej postaci i każdej ilości.. u mnie też dziś pogoda beznadziejna. niby winno nie jest ale jak w nocy zaczęło padać tak do tej pory nie przestało... coś czuje że sie dzisiaj pokłoce z Mateuszem. najpierw wy sie kłóciłyscie a teraz moja kolej nadeszła. w pracy był do 8, do domu jedzie sie jakieś 20 minut a jego do tej pory nie ma. nawet nie dał znac że nie wróci i gdzie jest. dzwoniłam to nie odbierał a teraz ma wyłączony telefon. nienawiedzę czegoś takiego...

Dzisiaj już nie jest taka piękna pogoda. a szkoda. Ma padać deszcz. zobaczymy zaraz idziemy na śniadanie. syn mnie terroryzuje dinozaurem, już mnie głowa od niego boli,

to rzeczywiście nie ladnie z jego strony:( mógł dać znać. ja też nie lubie jak mój tak robi

u mnie 15 stopni ale ..pada!.. masakra to przestaje to znowu.. dramat wiem dziewczyny ja naprawde jestem im wdzięczna to nie tak ze jestem rozpieszczona i uwazam ze wszystko mi sie nalezy:) dzisiaj mam babski wieczór:) nic nie robie zupe mam od wczoraj, wysprzątałam juz rano bo wstałam o 7:) młoda mamusiu- tez bym sie wkurzyła jak mój wyciąłby taki numer! ale moze mu sie wyładował albo cos?

mama telefon napewno mu sie nie rozładował bo jak wyjeżdżał z domu to mial naładowany. po za tym ma ładowarke samochodową więc w każdej chwili może podłączyć. specjalnie ja kupił w razie jakby mu sie w pracy rozładował bo on musi w pracy mieć cały czas aktywny w razie jakby kierownik dzwonił.

Wkurza mnie to tym bardziej że wczoraj zanim pojechał pytałam sie go o której wraca z pracy... po za tym już nie raz mu tłukłam do głowy że ma mi dawać znac.

kurde no to faktycznie nie zbyt fajnie..

młoda mamusia.;)- pewnie ma kochanke

no niestety. najwyraźniej za Dlugo tak nie robił... wcześniej lepiej robił. szedł na dwór np rabac drzewo a w efekcie chwilę porobił i szedł do sąsiada. na początku pisałam mu sms że czekam w domu a kiedyś sie wkurzylam to poszłam do tego sąsiada i Powiedzialam : cześć ja po Mateusza był w takim szoku jak usłyszał że to ja, że automatycznie sie ubrał i szedł do domu. Haha...;D albo raz Chcialam mu sie odegrać to jak tak zrobił ja sie ubrałam mi wyszłam z domu, polazlam przez pola żeby mnie przypadkiem nie zobaczyli przez okno. jak dzwonił to nie odbierałam. wróciłam po ok 4godzinach jak gdyby nigdy nic. po tej akcji przez kilka miesięcy jak chcial gdzieś iść to mi mówil. na początku to wg dzień wcześniej mówił że będzie gdzieś szedł. jakby nie to że pada to znow bym tak zrobila ale nie będę szła z mała w deszcz.

młoda mamusiu no troche nie fachowo się Mateusz zachowuje ale pewnie miał jakiś ważny powód

jak wróci to sie dowiem. nawet jak to coś ważnego to mógł dać znac.

oj młoda mamo, coś czuję, że cię zdradza facet...miałam dokładnie tak samo jak się wszystko zaczynało wydawać...oby to było coś innego

tez myślę ze zdradza ...młody,głupi i kurdupel ... Idealny kandydat do zdrady.

Młoda mamusiu współczuje ale to chamske ze sie tak zachowuje, moj jakby mi raz takie cos zrobił to by przez miesiąc spał w innym pokoju, nawet jakby to było coś pilnego , albo poszedł do kolegów to powinien wysłać chociaż sms. Na twoim miejscu byłabym bardziej czujna , mozesz na początek sprawdzić mu kom ,lepiej dmuchać na zimne . Zrobiłam dziś na obiad te placki i pyszne mi wyszły z młodych ziemniaczków, teraz czas na popołudniową kawke :-)

Cześć dziewczyny! Jak mija dzień? Miałam zablokowane IP na kafe i nie mogłam pisać, kompletnie nie wiem czemu. Szymonek śpi już 3 godziny, aż mi się nudzi :) A propo placków ziemniaczanych to ulubione jedzenie mojego męża najlepiej z ostrym gulaszem i śmietaną :) Jutro jade do szkoły na zajęcia! 17 kwietnia mam sprawe spadkowa w sadzie, wtedy już domek i działka będzie oficjalnie naszą własnością i nareszcie będę mogła męża zameldować.