CZY KIEDYŚ SIĘ UDA??? CO ROBIĆ?

no ja mam duza szanse pol na pol jesli podadza mi dwa zarodki fajnie by bylo jak by dwa z nami zostaly i gdzies czuje intuicja mi to mowi ze beda nawet jak jeszcze nie wiedzielismy ze zostaje in vitro ... zobaczymy bylo by tovpodwojne szczescie a co do płci noe wazne co bedzie szczerze to sie nie liczy byle by bylo a jesli chodzi o blizniaki cieszylabym sie rowniez z dwocj corek lub swoch synkow bez roznicy mam nadzieje ze dostane wyczekany i wywalczony prezent w pazdzierniku mamy 5rocznica slubu fajnie by bylo po tylu latach a ivf moze bedzie robic lipiec sierpien lub wrzesien zobaczymy jak z kasa bedzie

paula to ja ci życze tych bliźniaków :) Dzisiaj zadzwonił kolega do mojego męża i sobie rozmawiali. Jego żona jest w ciąży i bardzo sie z tego cieszą a mnie cos zabolało w środku, prawie sie popłakałam. Oczywiscie życze im jak najlepiej. Ostatnio mam jakies wahania nastrojów. Albo jestem super pozytywnie nastawiona albo mam mega doła i sie załamuje i tak wkółko. Ja niewiem co bym zrobiła jakby sie okazało ze jestem w ciązy. Chyba bym skakała pod sufit z radości

to znowu ja to pomysl jak ja bede sie cieszyc po latach staran i chyba dopiero bede w stanie uwierzyc jak zobacze usg napewno nie predzej wiadomo kazdy zachodzi z naszego otoczenia w ciaze ale trzeba sie skupic na sobie nie na innych moje dwie siostry maja maluszki w kwietniu bedzie trzeci skarb bardzo przezylam ciaze siostr mimo ze sie ciesze strasznie to przezylam byl bol rozpacz bezsilnosc i łzy:(chcesnica ma 17mc siostra bedzie miec drugie na kwiecen synka druga siostra ma 2miesiecznego chlopczyka maly angol.a ja tyle lat walcze nie byl to dla mnie dobry okres ale juz mnie to nie rusza zbytnio

to super paula, będzie wymarzony prezent na rocznice ślubu:D dziewczyny nie ma co się smucić, tak już jest, ja więcej tak robić nie będę ile już było takich wiadomości... tak już jest i na forum niektóre dziewczyny zachodzą szybciej innym dłużej to zajmuje. przyjdzie czas i na nas:*

by uściślić, ile było już takich wiadomości prawie wszyscy moi znajomi spodziewają się teraz dziecka albo nie dawno urodzili... tylko ja nie :/ nie ma co się martwić, szkoda życia.

ja dziś już uciekam kobitki, przytulaki:D

to znowu ja dokladnie ja mam tak samo te wahania nastrojow sa najgorsze raz smieje sie sama nie wiem z czego a za chwile placze bo robi mi sie smutno. Paula ja tez zycze Ci blizniakow z calego serca :) oby kazdej z nas do lata sie udalo

witam kobitki:) jak dzisiaj nastroje?

U mnie do kitu. Prawie pokłóciłam sie z mężem. Chodze wściekła na wszystko i wszystkich, nie wiem co sie ze mną dzieje. Mam ochote cos rozwalic.

nie ma to jak popsuć sobie humor na weekend;P znam to 2ga faza:) strasznie senny ten dzisiejszy dzień, drzemka już była...

to znowu ja który masz dzień po owu?

Czesc dziewczyny u mnie dzisiaj bardzo dobry nastroj

przyszłamama rozumiem że staranka rozpoczęte;) dziewczyny taka jestem dzisiaj zmęczona że nie mam siły nawet pisać..

Madziallla oczywiscie ze rozpoczete ale dzisiaj nie moga byc kontynuowane bo mezus na szkolenie pojechal ale jutro tez jest dzien

fajnie ze mozecie sie starac i macie szanse mi zostalo juz tylko in vitro:O a umnie nic smutny dzien bylismy na pogrzebie zmarla babcia mojego meza:(

moje kondolencje paula. zastanawiam się jak to jest? temp. mierzę ok kilku cykli, w tym owu 9 dnia (zazwyczaj 13) zatem czy okres będzie wcześniej?

Witajcie czy mogę się dołączyć z moim problemem, ciąże biochemiczne, było ich kilka, widok 2 kreski na teście wielkie nadzieje i du........a czasami już nie mam siły walczyć, właśnie jeszcze krwawie po kolejnym niepowodzeniu

witaj mam nadzieję, pewnie że możesz dołączyć:) przykro mi z powodu Twoich niepowodzeń, wszystkie tu mamy jakieś problemy;/ co lekarze mówią Ci na to?

nie ma konkretnej przyczyny, wyniki w normie, obciążeń genetycznych nie ma, mamy już jedno zdrowe dziecko, teraz walka o drugie, zespół antyfosfolipidowy wykluczony, owulacja - staranka-udany cykl-termin@ i pozytywny test a potem do 2 tygodni po przychodzi krwawienie, czasem bywało kilka dni czasem, tydzień lub dochodziło do 2 tygodni, załamka a najgorsze jest to że widze 2 kreski a potem przychodzi krwawienie,

to co opisujesz jest straszne, dobrze że masz już jedno dziecko. mam nadzieję że doczekasz się drugiego. sama wiem że to straszne uczucie stracić ciąże nawet tak wczesną. Z tego co piszesz z zajściem problemu nie ma, w końcu się uda.

nie bierzesz żadnych leków? np. duphaston?

Biore i duphaston i luteine dopochwową w dość dużej dawce, acard, mimo wszystko nie pomaga, poronienie rozpoczyna się zawsze silnym kłóciem po lewej stronie i bolesne uczucie odklejania, na następny dzień zanikają objawy a w ciągu kolejnych dni przychodzi plamienie,

przykro mi, bądz silna nie ma wyjścia.

Wiem nie ma innego wyjścia, ale czasem już sił brakuje, w tym miesiącu byłam tak pozytywnie nastawiona miałam nadzieje żę będzie dobrze, bo tak ładnie przyrastało, i któregoś wieczoru znajomre kłucie się pojawiło i bolałao coraz mocniej nawet w ciągu tych kilku godzin miałam różowe plamienie więc uznałam że pewnie solidne zagnieżdżanie, u jeszcze na następny dzień czułam się ciążowo ale już 2 dni po zdażeniu beta zaczęła spadać i po wszystkim, naprawde nie wiem co ze mną jie tak. Ginekolog twierdzi żę poprostu zarodek nie może się zagniezdzić, ale dlaczego? I ile można próbować, wiecie dziewczyny jak to fatalnie wpływa na psyche.

mam nadzieje A glowa do gory bedzie dobrze czasem trzeba poprostu jak caly czas powtarzam trzeba cierpliwosci moze zrob jakies badania powtorz albo skonsultuj z innym lekarzem glowa do gory ja jeszcze czekam pol roku do in vitro juz odliczam dni chcemy podejsc a lipiec

mam nadzieje proponuje zbadan LH i progesteron

a nie da się zrobić czegoś takiego jak scratching endometrium, słyszałam że taki zabieg się wykonuje po to by zarodek mógł się zagniezdzić. dobrze że tu jesteś, czasem takie forum pomaga wyrzucić z siebie żal, a to pomaga.

paula bardzo mi przykro z powodu babci twojego męża. My 3 miesiące temu pochowalismy moja teściową. Madzialla dokładnie nie wiem który mam dzien po owulacji, ale wydaje mi sie ze gdzies 12 .

Dzisiaj bolał mnie brzuch tak jak przed okresem wiec pewnie znowu dupa... Troche sobie popłakałam i jest mi lepiej. Mąż jak zobaczył ze mam dołka to włączył romantyczna muzyczke i poprosił mnie do tańca zeby mi poprawic humor, kochany jest :)

Aha piersi tez mnie bolą. Dzisiaj mam 26 dc