Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MADZIALLLLA

CZY KIEDYŚ SIĘ UDA??? CO ROBIĆ?

Polecane posty

MADZIALLLLA jestem blisko kochana bo caly czas daze do tego tylko dlatego ze sie nie poddalam ale swoje przezylam z mezem i duzo mozna na ten temat mówic niestety nie jest to łatwe tylko jeszcze nie wiem jak zdobedziemy cala kwote:O pieniedzy bo to kosztuje majatek i tez nie wiadomo czy sie uda za 1 razem trzeba byc przygotowanym i na to i na to jeszcze dluga droga do ivf dopiero mnie czeka ,a mamy kredyt mieszkaniowy 1000 zl prawie idzie na sam kredyt :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to znowu ja///
Madzialla staramy sie ponad rok. paula to prawda ze trzeba duzej cierpliwosci. Ja trafiłam na 4 lekarzy którzy mnie olali. Mam czasem ochote isc do któregos z nich i wykrzyczec to wszystko co mi lezy na sercu bo gdyby nie ich postawa to moze juz dawno miałabym dzieci. Mogłam zacząc leczenie juz kilka lat temu, straciłam tak duzo czasu. Niedługo skoncze 28 lat a wprzypadku PCO czas działa bardzo na niekorzysc, płodnosc spada wraz z wiekiem duzo szybciej niz u zdrowej kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MADZIALLLLA
wiem o czym mówisz poszukałam wczoraj klinik, które się zajmują niepłodnością i sprawdziłam cenniki o_O opłaty są kosmiczne. dużo wam jeszcze brakuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MADZIALLLLA
mam też problem ze znalezieniem dobrego lekarza przykład: 1 lekarz- macica prawozgięta 2,3,4 lekarz macica przodozgięta, ale olewka na rzecz badań jakichkolwiek 5 lekarz macica tyłozgięta ręce opadają:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MADZIALLLLA
cisza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MADZIALLLLA
to znowu ja.rozumiem twój żal, PCO powinni Ci zdiagnozować dużo wcześnie. Wkurzają mnie ci lekarze, nie ma wielu naprawdę takich, którzy do pracy się rzetelnie przyłożą. Może to wynika z wypalenia, braku wiedzy, albo chcą żebyśmy latały co chwilę i wydawły kasę na niepotrzebne wizyty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MADZIALLLLA oh nawet nie mamy calej kwoty jeszcze dopiero w styczniu bylismy u lekarza po dlugim leczeniu m i powedzial ze ivf chodz podejrzewalismy juz od dawna no ale leczenie nie pomoglo dopiero myslimy skad tu wziąsc 12 tys:O kredyt juz odpada kolejny moze mojemy uda sie zalatwic cos z pracy na niski procent i moze tesciowe nam troche chociaz pomoga bo niestety sami nie damy rady :O to znowu ja/// a leczysz sie w klinice ?a inseminacji nie chcesz prubowac? co do wieku i plodnosci to niestety im sie jest starszym i z problemami tym gorzej mi tez gin powiedzial ze mam wieksze szanse na udana ciaze przez ivf bo nie mam 35 lat jeszcze a z roku na rok coraz gorzej:O i mam niska rezerwe jajnikowa wiec to na duzy-i nie mam juz niestety czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MADZIALLLLA
może coś tu się ruszy http://wyborcza.pl/1,75478,12763643,Dla_kogo_refundacja_in_vitro__Rzad_zdecydowal.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem ci na refundacje bym nie liczyla to samo mowi nasz lekarz a nawet gdyby to i tak tylko 15 tys par przez 3 lata czyli 5 tys rocznie a par nie plodnych jest milion 200 tys z nieplodnoscia wiec nie liczni by tylko skorzystali niestety a to jest kropla w morzu potrzeb raczej jesli liczyc w tej tej kwestii to mozna tylko na siebie caly czas sledze ten watek ivf i dofinansowania i spoczelo na laurach :O a od lipca mialo byc a tu ciszaa sie okazuje ze jeszcze kliniki nic nie wiedza co to wogle bedzie z tego ............ja bym miala liczyc na panstwo ktore niestety tylko obiecuje ,to dziecka bym sie nigdy nie doczekala a dodatkow prodecury bardzo zaostrzyli poki co nie wiadomo czy to wogle bedzie w tym roku a ja nie chce czekac i nie moge bo moja rezerwa jajnikowa pada a liczyc to mozna na siebie i nie jest to tylko moje zdanie takze pozyjemy zobaczmy nic zmykam dalej do pracy jeszcze godz,i do domku i weekend

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to znowu ja///
paula lecze sie prywatnie u ginekologa który ma swoja klinike. Albo jeżdze do niego do domu bo tam tez ma gabinet, albo do tej kliniki. Jesli chodzi o badania nasienia itd to robimy wszystko w klinice. Mój ginekolog jest podobno bardzo dobrym specjalistą , jest tez chirurgiem. Powiedział ze gdyby były potrzebne jakies zabiegi, np laparoskopia albo badanie drożnosci jajowodów to on mi je zrobi w szpitalu na NFZ. Czyli całkiem wporządku lekarz. Jako pierwszy zagłebił sie bardziej w mój problem, zlecił różne badania, przepisał leki, wszystko wyjasnił i zawsze cierpliwie odpowiada na moje pytania. Nawet te głupie ;) i wogule ma super podejscie do pacjentki, jest z niego tez niezły psycholog. Generalnie mój gin twierdzi ze teraz wszystko sie wyregulowało, wyniki badan sie poprawiły, cykle tez juz są ok, obejrzał tez wyniki badan mojego męża i na ostatniej wizycie powiedział ze na obecną chwile on nie widzi przeciwskazan zebym zaszła w ciąże. Mamy dac sobie czas. Jezeli za kilka miesięcy dalej nie bedzie ciązy to on wspominał cos o droznosci jajowodów i teście PCT bo tych badań jeszcze nie miałam. Poprzedni lekarze tak mnie leczyli ze moje cykle doszły w pewnym momencie do 70dni!!! Rok mi zajeło branie róznych leków zeby je wyregulowac. Dopiero ostatnie 3 cykle były normalnej długosci z normalnym płodnym sluzem. Oprócz PCO i problemów z tarczycą miałam jeszcze bardzo wysoki poziom prolaktyny po obciążeniu czego poprzedni lekarze nie raczyli sprawdzic mimo ze sie skarzyłam na to ze mam wyciek z piersi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MADZIALLLLA
to znowu ja dobrze że teraz jesteś w dobrych rękach i twój stan się polepszył, może zatem już nie długo?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to znowu ja///
Madzialla tak bardzo bym chciała, ale juz tyle razy siedziałam i płakałam nad negatywnym testem ze jakos wydaje mi sie to nierealne zebym była w ciąży. Dzis mam 24 dc i juz mnie brzuch lekko pobolewa, a piersi to juz mnie bolą od kilku dni. Niestety wszystko wskazuje na to ze dostane okres :( Choc wiadomo jakas tam nadzieja zawsze sie w człowieku tli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MADZIALLLLA
jak długie masz cykle? mam na myśli te ostatnie normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to znowu ja///
mają po 32-34 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MADZIALLLLA
to jeszcze sporo czasu:) nie ma co się nastawiać, ale nie ma co się łamać:) jak jest to co byśmy nie myślały to będzie i jak nie to nie. Grunt to uzbroić się w pozytywne myślenie i jak już tak sytuacja się poprawiła to trochę zrelaksować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to znowu ja///
Madzialla masz racje. Z tym relaksem u mnie ostatnio kiepsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszłamama23
dziewczyny trzeba wziac sie w garsc i walczyc o maluszka :) ja na dniach bede miala owulacje wiec bierzemyy sie z mezem do roboty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MADZIALLLLA
właśnie więc czas zrobić coś dla siebie. Ja zauważyłam po sobie że przez te ciągłe starania i to że wokół tego ciągle krąży moje życie sama się zaniedbałam. Trzeba pomyśleć też o sobie, zrobić dla siebie coś przyjemnego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MADZIALLLLA
przyszła mama zacznijcie już teraz... po co czekać te 2 dni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MADZIALLLLA
nie wiem coś mi się pokręciło, nie wiem skąd mi się wzieło 2 dni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MADZIALLLLA
tak więc... ROBIĆ DZIECI TAK, ALE O SOBIE NIE ZAPOMINAĆ I PRZESTAĆ SIĘ STRESOWAĆ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MADZIALLLLA
sama się dziwie skąd u mnie takie pozytywne nastawienie, jeszcze 2 dni temu była prawie depresja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to znowu ja///
A to prawda z tym zaniedbaniem. Ja wogule przestałam mylec o sobie. Postanowiłam sobie kilka dni temu to zmienic i dzisiaj byłam u fryzjera :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to znowu ja///
Akurat z tym ''robieniem dzieci'' to u mnie nie ma żadnego problemu bo w czasie owulacji mam wielka ochote na sex. Jak sie konczy płodny sluz to po kilku dniach i ochota na cokolwiek spada. Ale ja w drugiej fazie cyklu mam bolace piersi, nabrzmiały bolący brzuch i jestem nieraz strasznie humorzasta wiec i seksu jest mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MADZIALLLLA
to super, mi też fryzjer by się przydał:) ja też 2gą fazę przechodzę ciężko, piersi, nagłe wkurzanie się które mija szybciej niż przyszło:) a i zawsze w 2 giej fazie jestem w ciąży:) mam dużo różnych ciekawych objawów:D haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny glowy do gory napewno sie uda ja tyle lat daje rade to wy tez dacie w tym roku wszystkim nam sie uda ja jeszcze pare mc i mam nadzieje ze rozpoczniemy procedure in vitro i bedziemy kombinowac kase juz nie moge sie doczekac mi kiedys powiedziano 5lat temu ze z mezem bedziemy sie leczyc i bedziemy miec corke albo bliznieta wiec jak narazie sie sprawdza staramy sie kilka lat leczylismy noi mamy 50%szans na bliznieta wazne zeby wogole sie udalo ale jak by byly bliznieta cieszylibysmy sie podwojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam spokoj co do@od ponad dwoch lat nie lucze nie mierze staramy sie tez od ponad dwoch lat tylko spontam zreszta ja nie musze nic liczyc bo doskonale przez 5lat poznalam swoj organizm woem kiedy plodne wiem kiedy owulka i wiem kiedy sie zbliza@ale z nia jestem zaprzyjazniona i nie czekam nigdy na to az bu miala sie nie pojawic przychodzi co miesiac i tyle nie dziwi mnie ani troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszlamama23
dokladnie trzeba wziac sie w garsc i zadbac przede wszystkim o siebie. Madziallla ja tez jeszcze dwa dni temu bylam na skraju zalamania a dzisiaj jestem jakas odmieniona w koncu zaczelam myslec tylko i wylacznie pozytywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MADZIALLLLA
i właśnie o to chodzi:) nie marnujmy życia na zamartwianie się tylko cieszmy się z tego co mamy np. świetnych facetów i nowej fryzury:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MADZIALLLLA
Paula nie wiem dlaczego, ale też marzą mi się blizniaki:D najlepiej chłopiec i dziewczynka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×