Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pendzior

To było Tak... Wczoraj.

Polecane posty

Jako kierowniczka pracuje od niedawna. I wcale sobie radzi. Muszę ją motywować, żeby zaczęła rozdzielać obowiązki. A ona jakoś tak nie potrafi. Słucham jej, nigdy nie przerywam. Ale nie potrafi sama wyjść z inicjatywą zmiany, mimo że jej chce. To nie ma sensu. Nawet jeśli się zmieni. Czy to nie będzie tylko dla mnie? Jakiś czas będzie dobrze i znów wrócimy do punktu wyjścia. A czas ucieka. Życie przecieka nam przez palce. Muszę oddać jej wolność i niech z kimś innym ułoży sobie życie. Niech się męczy kto inny. Tylko Qrwa córki mi żal. Że nie będę jej tak często widywać. Tak źle, tak niedobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antek_partyzant
boze... - zdziwisz się, jak kiedyś zostaniesz bez tego kochanego, wspaniałego itp, w końcu będzie miał dość i przejrzy na oczy, a umizgi innych kobiet tylko to przyspieszają. Podejrzewam, że wówczas seks z obcymi już Cie tak nie będzie rajcował, bo strata "skarbu" będzie siedzie z tyłu głowy btw - jako facetowi nóż mi się w kieszeni otwiera, jak coś takiego czytam i zdrada już wcale nie jawi mi się tak straszną rzeczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antek_partyzant
Pendzior, w takim razie musisz obudzić w sobie dominującego samca i z tej pozycji "wziąć" żonę, odłóż starania, umizgi i pytania, a po prostu "weź co twoje"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podjąłem decyzję. Powiedziałem jej. Albo się wyprowadza na 3 m-ce i próbuje coś z tym zrobić, albo już koniec. Niech idzie do jakiegoś specjalisty. Ja już wyczerpałem swoje możliwości. Dobrze wie jak się starałem i będzie umiała o tym powiedzieć. I to jak najszybciej. To mogę dla niej zrobić. Choć ja nie widzę już szansy powrotu. Po tym czasie może będzie jej łatwiej rozstać się na dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda*magda
O matko:O jak Ci z tym? Jaka była jej reakcja ? Pendzior ....kurczę:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgjgg
na tą decyzję czekało z zapartym tchem pół PL, Pendzior!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak taką wiadomość może przyjąć osoba, dla której jest się pierwszą miłością. Całym światem wręcz? Przecież wiecie o nas prawie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda*magda
Przykro mi...ale może to dla niej będzie terapia wstrząsowa ? Oby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda*magda
Dlaczego ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak można się zmienić po 15 latach? Tak nagle? To będzie na siłę. Tyle było prób, rozmów i nie chciała. Aż tu nagle jej się poprawi, odmieni? W Jaki sposób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barberita
może i Ty na tym skorzystasz jak sie rostaniecie na jakiś czas...a przede wszystkim musisz przestac myslec tylko o zaspokojeniu swojej chcicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barberita
tak mi przyszło na myśl.... że Ja to już dawno powinnam podziekować temu panu...nie chcesz spier.... ale jeszcze w tym tkwie,widzę światełko w tunelu...czekam aż sie inne problemy zakończą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A o czym mam myśleć? To jedyną przyjemność w życiu i dopełnienie szczęścia o małżeństwie i co... Mam o tym nie myśleć? Codziennie widząc jak pięknie wygląda i tylko tyle z tego mam! Postawcie się w mojej sytuacji. Dengrengolada to doskonale napisał. Nie będę się powtarzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szyb windy towarowej
a pozostałe dziedziny życia? nic Was nie łączy? zainteresowania? bo tylko seksie piszesz, a może Wy w ogóle do siebie nie pasujecie? czy to jest dla Ciebie nieważne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Degrengolada zony
jezeli nie pasowaliby do siebie to mysle,ze dostrzegliby juz lata temu pisze o aspektach poza seksem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhgdj
hgdaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antek_partyzant
jak nie ma bliskości seksualnej, to i ta zwykła bliskość/czułość zanika, potem robi się coraz bardziej obojętnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .hmm...
mi sie wydaje,ze to musi byc ostatecznosc,aby powiedziec wyprowadz sie! Takie rzeczy mozna a nawet trzeba kontaktowac z psychologiem,ktory wlasnie od tego jest aby pomoc,doradzic.. inna pomoca sa rowniez tabletki na zwiekszenie libido u kobiet... mysle,ze Twoja zona nie zdaje sobie z tego sprawy jak wazna rzecza dla Ciebie jest sex,bliskosc...byc moze nie dorosla do tego albo dorosla i robi to celowo,jednak bez szczerej rozmowy nie uda Ci sie nic wykombinowac... ja tez mam niezaciekawa sytuacje w domu i chociaz ciezko mi sie przelamac do sexu z mezem,postanowilam skorzystac z pomocy lekarza,bo chce uratowac moje malzenstwo,przeciez kiedys tak bardzo sie kochalismy,musi to wrocic,poprostu musi... Tzryamj sie Pendzior,mam nadzieje,ze jednak ona zostanie,ja ze swojej strony radze wspolnie udajcie sie do psychologa na porady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiedza najprawdziwsza
Ale się porobiło u Pendziora. Przykro ze dwoje ludzi niby rozmawiają ale nie rozmumieja siebie. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żadna rozmowa, żadne znaki nawet nie tyle, że zmusiły ale nawet nie zastanowiły nad problemem. Nie próbowała nic z tym zrobić, bo jej jest dobrze jak jest. Ale mnie nie jest dobrze. Nie dociera to do niej. Tak można mieć tylko 3 orgazmy przez 15 lat i nie próbna nic z tym zrobić?! Zainteresować się tym problemem?! Jak- bo mnie jest dobrze jak jest. Ciągle ta sama odpowiedź. I teraz nagle się ma zmienić? To jakby mnie posłali na stos i mam zacząć wierzyć w boga. Nagle zacznę się modlić itd.? Nie. Tak się nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamtest
pedzior nie da sie ile mozesz walczyc? zostan z zona spelniaj sie z inna bo oszalejesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antek_partyzant
Nagłe przypływe wiary się zdarzają :), ale czy uczucia mogą nagle wrócić? Wątpię... Prędzej można się zakochać w kimś nowym od pierwszego wejrzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pendzior, podziwiam Cię, że masz jeszcze tyle cierpliwości, dzięki której cały czas przejmujesz się sytuacją, jakby licząc na poprawę, nie odpuściłeś. Zobaczymy, jak długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .hmm...
Mysle,ze tu nie tylko chodzi o sex tylko nie chcesz nam tego powiedziec. Skoro 15 lat wytzrymales,to chyle czolo,ale mysle ze chodzi o cos wiecej... nie wiem...cos musialo bardzo powaznego sie stac,skoro dopiero teraz powiedziales dosc!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miłość cierpliwa jest...
Pendzior, a teraz dowiesz się jak będzie wyglądało Twoje życie :D Kolejny facet, który obudzi sie z ręką w nocniku... Stracisz wszystko co istotne- rodzine. Twoja żona jest fajną babeczką i znajdzie sobie faceta :) OBCY facet będzie częścią Twojej rodziny, bedzie ojcem dla Twojej córki, będzie patrzył jak Twoje córka dorasta, będzie uczestniczył w jej codzienności, kładł do łóżka, pomagał w lekcjach...Ty będziesz się starał tego kontaktu z dzieckiem nie tracić więc będziesz "weekendowym tatusiem", żadna babka nie będzie chciała faceta, który w tygodniu pracuje a w weekend ciąga ze sobą dziecko! Do tego sporo kasy oddaje na to dziecko...Twoja żona za to będzie miała wolny KAŻDY WEEKEND więc będzie miała czas dla siebie, jej związek będzie kwitnął bo będzie wypoczęta, bo w końcu będzie mogła cały weekend spędzić w łóżku, TAK JAK W KOŃCU ONA TEGO BĘDZIE CHCIAŁA albo śpiąc, albo się kochając :) Znak kilku facetów, którzy tak zrobili-odeszli. Życie ułożyli sobie tylko ci co olali swoje dzieci...Stać Cię na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiaczesław mołotow król Olimpu
w sumie czemu się dziwić, że babka ma go dość? leniwy ćpun, który jara w domu zioło i leży jak psie gówno w fotelu, z wielkimi pretensjami do życia i całości istnienia. powinna dawno wypierrdolić go na kopach z chałupy i znaleźć sobie prawdziwego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiedza najprawdziwsza
Miłość cierpliwa dobrze prawi,też przyszło mi to do głowy. Jak rzecze stare pozekadlo ,zamienił stryjek siekierkę na kijek. A ten Wiaczesław to skąd się urwał,bo widać ze jego przodkowie niedawno z drzewa zlezli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłość... Żona już mnie nie interesuje. Może Ciebie nie będą chcieć. Dla córki zawsze znajdę czas. Nic właściwie się nie zmieni. Pracuje na 3 zmiany, żona na dwie, więc samo przez się, że nie jesteśmy z córką non stop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×