Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestemszeptem

Mój chłopak arab nalega na ślub! Nie daje mi spokoju;(

Polecane posty

Gość sarrrrai
patrzcie i uczcie się idiotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justysia_londyn
wywal go i z fejsa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co tam musze sie pochwalic. Mam prawdziwego Anglika z angielskim paszportem. Zazdrosc was zjada ? Moj Mohamed jest cudowny. Mieszkamy w naszej councilowskiej willi i poswiecamy czas na to co lubimy. Czyli dzieci i ciderek. Nasza milosc jest wielka. Kazda Polka patrzy na mnie z zazdroscia ze mam tak wspanialego narzeczonego. A polaczki pluja jadem ze nie maja tak jak mój ukochany wspanialego bmw 3.0 silnik 2001 zazdrosc was bierze biedaki. Ze ja w wieku 20 lat tyle osiagnelam. Bo jestem zdolna wspaniala i mondra. Znam tez jezyki angielski pakistanski i francuski chyba najlepiej. Obecnie nie pracuje bo dla ludzi z moim wyksztalceniem nie ma pracy w tym kraju. Za to mój miły mnie utrzymuje i zabawia w nocy. Bo poznal sie na mojej niezywklosci i inteligenci. Bedziemy razem do konca zycia obiecal mi to juz. Nie to co głupie polaczki co tu pracuja. Niech widza jak sie bawi szlachta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nooooooormalna
Też miałam przygodę.Moja koleżanka ma męża araba 1,5 roku po ślubie do zdobycia obywatelstwa jest jeszcze trochę czasu i nie wiem czy to nie jest gra z jego strony.poznali mnie z jego kolegą , kontakt na odległość bo on mieszka w Arabii i tak słodził , miodził, nie widział problemu.jak przyjedzie znajdzie pracę bedzie mi pomagał itp (a szczegół że nic po polsku nie umiał),że ja taka piękna , że mnie kocha, itp kontakt był wyłącznie na portalu społecznościowym bo kamer jakoś nigdy nie lubilam i on tak we mnie mocno zakochany i wiecznie te same komplementy jak maszyna która zacięła się.... No i nalegał bym pojechała to Tunezji i wzięła ślub z nim.....a ja że wolę poczekać i takie tam....on nawet chciał wszystko opłacić bym tylko przyjechała ... Ja ewentualnie chciałam się spotkać by poznać osobiście a on ślub ślub...jak Napisalam mu że za pół roku mogę by się poznać...to on że ja tak naprawdę go nie kocham ..... Nie minęło dużo czasu a on? Znalazł sobie w kontaktach znajomej jakąś wdowę po 40 z dzieciakami brzydka , obleśna i z nią wziął od razu ślub i taka wielka miłość ale napewno dla papierka...widać że mnie nie kochał bo nie chciał czekać ale za to pokochał brzydką rozlazłą laskę z dzieciakami mieszkająca w obleśnej kamienicy...więc nie wierzę w czyste intencje . policja tego świra powinna odesłać do jego dziury bo małżeństwo dla papierów winno być karane !!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gnojek
Nikogo nie interesują twoje problemy :**** Trzymaj się, trzymam za ciebie kciuki :****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja, autorka. Upłynęło duużo czasu od założenia topiku. Mój były Arab jest już żonaty. Poznał dziewczynę w grudniu, w styczniu się oświadczył, w marcu wzięli ślub. Nie żałuję niczego,mam nową miłość, tym razem nie egzotyczną;),ale wiecie co? Nie wydaje mi się,żeby on był z nia dla wizy. WYdają się tacy szczęśliwi, ona jest bardzo ładna i wygląda na miłą osobę,chociaż jej nie znam. Może ja go zwyczajnie źle osądziłam. W gruncie rzeczy wydaje mi się,że to dobry,prostolinijny człowiek. Przecież nie mógłby ot tak kogoś oszukać. Sądzę,że był szczery w stosunku do mnie i jest szczery w stosunku do swojej żony. Naprawdę ucieszyłam się widząc ich zdjęcia ze ślubu,bo to znaczy,że nie byłam taką totalną idiotką,za jaką się uważałam. Myślę,że są naprawdę szcześliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klama
nie popełniaj błędu ktorego konsekwencje mogą byc ogromne, arabowie leca na europejki tylko po to aby zdobyc wize , wyrwc sie z biedniejszego kraju , sama bedac na wycieczce w kraju arabskim miałam kilka propozycji małżeństwa , ale to stek bzdur wmowia wszystko tylko aby osiągnac cel(np. wiza ), a poza tym inna kultura - w islamie kobieta nie ma nic do powiedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mysle.ze poznal naiwna dziewuszyne,ktora uwierzyla w milosc i zgodzila sie naq blyskawiczny slub. Teraz pozycja ciapaka juz ugruntowana. Ladna czy nie,raczej cos z nia nie tak,ze tak szybko poszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja się zgodziłam i od 9 lat jestem naj szczesliwsza osobą pod słońcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miriam
Dnia 23.02.2013 o 10:17, Gość jestemszeptem napisał:

Jestem od 2(!!!)! miesiecy w związku z Arabem. Mało tego, jesteśmy związkiem na odległość. Ja Kielce, on Wawa. Po mojej obronie idę tam na mgr. Spotykamy się w weekendy,nawet nie każdy,bo mam mnóstwo pracy przed obroną,no i wiadomo..kasa. Zawsze gdy ja przyjeżdżam śpimy w dobrym hotelu,on mi kupuje różne fajne prezenty,choć prosiłam,żeby nie. Jest studentem. Nie ma kasy. Wiem,że będzie to musiał jakoś odpokutowac. Ja nie mam się z bardzo jak zrewanżować. Bo nie mam kasy.Dlatego wole jeśli on sobie coś kupi,zamiast mi zloty łańcuszek czy pierścionek. Twierdzi,że mnie kocha i nigdy nikogo tak nie kochał. I nie pokocha. Nalega na ślub. Bo dlaczego mamy czekać i uprawiać seks przedmałżeński,który jest zabroniony. Powiedział swojej rodzinie,że się żeni. Przysłali mi i mojej mamie jakąś biżuterie. CHoć wiem,że nie są zamożni. Czuję sie niezręćznie. Chcę z nim być,ale ślub to zbyt duży krok.Wczoraj był w ambasadzie,zalatwiał jakieś dokumenty, jego kumpel z kraju,który jest dość ustawiony w pl mu pomaga we wszystkim,bo jest "ogarnięty" w kwestiach urzedowych. Bardzo dobrze nam razem. Ale to tempo mnie PRZERAŻA.A on ma jeden arguent,że jak go kocham i on mnie,to po co czekać. Dla mnie ślub jest bez sensu, dopóki się nie ustabilizujemy. I powiedział już rodzinie,że jestem gotowa. Bez większych poważnych rozmów ze mną.Ja mieszkam w akademiku, on też. Po ślubie,zapewne zamieszkamy w jednym pokoju. Nie idzie mu na studiach, możliwe,że z nich wypadnie.Oznajmił mi,że wówczas się do mnie wprowadzi i poszuka pracy.Oczywiście, po moich rozmowach, prosbch itlumaczeniach zgodził się zaczekać na dziecko, choć jak mówi,wolałby teraz. No gdzie się podziała wyobraźnia?. Marzę o dziecku,ale wiem,że będzie ciężko. Właściciwie nie wiem czego oczekuje po tym wpisie. Po prostu chciałabym to z siebie wyrzucić. Jest cudownym facetem,naprawdę,ale coś mi nie gra. Dziwny jest ten pośpiech. Cokolwiek nim powoduje. Nie wierzę w dozgonną miłość po 2 miesiącach. Jestem jego pierwszą dziewczyną. Wiele może mu się wydawać, co jeśli nam nie wyjdzie?. Masakra jakaś:(. Boję się go urazić tą rozmową, potwornie jara się tym ślubem a ja boję się,że go stracę.

Przeczytaj wszystko;

Sama mówisz ,ze na studiach mu nie idzie .Z tego co się orientuję ,to studenci zagraniczni wylatują od razu ,nie mogą powtarzać roku jak miejscowi -to jest jedno. Po drugie - spójrz, że on już teraz Cie nie szanuje,podejmuje decyzje bez Twojej wiedzy  i zgody, niżej chyba pisałas również o zakazie jedzenia wieprzowiny itd jeśli dobrze przeczytałam.Po 3 .. w ich kulturze nie ma pojęcia przyjaźń czy związek przedmałzenski. Jest oficjalne małzenstwo albo tymczasowe, WY jesteście tymczasowym, czyli sigheh. W tego typu małzenstwach chodzi głównie o możliwość sexu  i "legalnego " przebywania sam na sam z plcią przeciwna; prezenty to wręcz obowiazek, przy czym zwykle to są drobnostki,ale zależy od jego chęci i zamożności.To jest jakby zapłata za sex. Jeśli chodzi o oficjalne malzenstwo, to Arabowie wykorzystują Europejki.Wcale nie trzeba zmieniać wiary, poczytaj Koran, oni mogą brać chrześcijanki ale! dziecko i tak jest wychowywane na muzułmanina i w razie co, zostaje z ojcem i jego rodziną.Żona może zostać odesłana w każdej chwili, on moze rozwód wziąć w 5 minut i nawet nie musi ci się tłumaczyć, ba ,nawet nie musisz tego wiedzieć.

Arabki przed ślubem muszą być dziewicami.Jeśli biorą Europejkę to jest różnie, ale powinni wg Koranu obchodzić się z nią jak z Arabką i niestety robią to tylko jeśli chodzi o ICH korzysci . Europejka nie wie i nie drąży - że przed ślubem powinna dostać mahr, czyli minimum kilkanaście tysięcy euro do własnej dyspozycji jako prezent ślubny.Oprócz tego mąż musi mieć oddzielne lokum, a biorąc żonę ona powinna wejść "naga" w nowy dom czyli stare rzeczy zostawia rodzinie lub wyrzuca, a on kupuje jej ubrania, kosmetyki i bizuterie.Arabki sa bardzo wymagajace pod tym wzgledem i oni to bezwglednie akceptują.Tak samo po rozwodzie  kobieta ma prawo zatrzymać lokum dla siebie i żądać alimentów, wręcz facet musi to robić i nie przez drogę sądową, bo alimenty to hanba dla mezczyzny w krajach arabskich. 

Europejki niestety lądują zwykle w ramach oszczędności  w mieszkaniu czy domu zamieszkanym przez kilka pokolen, gdzies na kupie w jednym pokoju do dyspozycji ,a luksusowo maja jedno pietro do dyspozycji.Nie dostaja zadnych prezentow przedslubnych albo bardzo drobne a jestesmy wychowane tak,ze dla nas to prostytucja,niestety oni moga to wykorzystywac i grac na poczuciu winy ale dobrze wiedza ZE POWINNI zapewnic to samo kazdej zonie. Nie biorą arabek, bo ich na to nie stac.A Polki wymieniają jak zabawki, wezmą jedną, drugą, trzecią i dziesiątą, dlatego że nic nie wymagacie.Z Arabkami jest tak ze ich nikt nie wykorzysta bo rodzina zaraz się zemści, mają swoją tradycję i bardzo się jej trzymają.Natomiast Polka jest traktowana jak Arabka tylko pod względem traktowania (lub nawet gorzej), musi dostosowac sie do szariatu i tyle. W krajach arabskich to kobieta spelnia kazda zachcianke faceta a nie jak tutaj.Tam kobieta nie ma nic do powiedzenia,jest traktowana jak dziecko, krowa rozplodowa i tyle.Decyzje ,nawet te najbardziej blahe podejmuje maz i jego rodzina.Znudzisz sie, to szuka innej, a poinformuje cie juz w momencie gdy zakupi i wydrukuje ci bilet powrotny(oczywiscie bez dzieci w 1 strone) cdn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miriam
Dnia 23.02.2013 o 10:17, Gość jestemszeptem napisał:

Jestem od 2(!!!)! miesiecy w związku z Arabem. Mało tego, jesteśmy związkiem na odległość. Ja Kielce, on Wawa. Po mojej obronie idę tam na mgr. Spotykamy się w weekendy,nawet nie każdy,bo mam mnóstwo pracy przed obroną,no i wiadomo..kasa. Zawsze gdy ja przyjeżdżam śpimy w dobrym hotelu,on mi kupuje różne fajne prezenty,choć prosiłam,żeby nie. Jest studentem. Nie ma kasy. Wiem,że będzie to musiał jakoś odpokutowac. Ja nie mam się z bardzo jak zrewanżować. Bo nie mam kasy.Dlatego wole jeśli on sobie coś kupi,zamiast mi zloty łańcuszek czy pierścionek. Twierdzi,że mnie kocha i nigdy nikogo tak nie kochał. I nie pokocha. Nalega na ślub. Bo dlaczego mamy czekać i uprawiać seks przedmałżeński,który jest zabroniony. Powiedział swojej rodzinie,że się żeni. Przysłali mi i mojej mamie jakąś biżuterie. CHoć wiem,że nie są zamożni. Czuję sie niezręćznie. Chcę z nim być,ale ślub to zbyt duży krok.Wczoraj był w ambasadzie,zalatwiał jakieś dokumenty, jego kumpel z kraju,który jest dość ustawiony w pl mu pomaga we wszystkim,bo jest "ogarnięty" w kwestiach urzedowych. Bardzo dobrze nam razem. Ale to tempo mnie PRZERAŻA.A on ma jeden arguent,że jak go kocham i on mnie,to po co czekać. Dla mnie ślub jest bez sensu, dopóki się nie ustabilizujemy. I powiedział już rodzinie,że jestem gotowa. Bez większych poważnych rozmów ze mną.Ja mieszkam w akademiku, on też. Po ślubie,zapewne zamieszkamy w jednym pokoju. Nie idzie mu na studiach, możliwe,że z nich wypadnie.Oznajmił mi,że wówczas się do mnie wprowadzi i poszuka pracy.Oczywiście, po moich rozmowach, prosbch itlumaczeniach zgodził się zaczekać na dziecko, choć jak mówi,wolałby teraz. No gdzie się podziała wyobraźnia?. Marzę o dziecku,ale wiem,że będzie ciężko. Właściciwie nie wiem czego oczekuje po tym wpisie. Po prostu chciałabym to z siebie wyrzucić. Jest cudownym facetem,naprawdę,ale coś mi nie gra. Dziwny jest ten pośpiech. Cokolwiek nim powoduje. Nie wierzę w dozgonną miłość po 2 miesiącach. Jestem jego pierwszą dziewczyną. Wiele może mu się wydawać, co jeśli nam nie wyjdzie?. Masakra jakaś:(. Boję się go urazić tą rozmową, potwornie jara się tym ślubem a ja boję się,że go stracę.

CD.

 

Jesli facet odejdzie do innej to kobiecie jeszcze nalezy sie za to dodatkowa kwota.Wesele rowniez jest bardzo kosztowne, wszystko pokrywa mezczyzna.Koszty codziennego utrzymania rowniez i oni Europejkom potrafia rzucic resztki po sobie a takiej Arabce dadza wszystko .Wiadomo ze maja swoje zwyczaje i kobiety sa traktowane inaczej, ale z tego co slysze od kilku osob  ktore wyszly za Arabow (moje krewne) to niestety Europejka jest tak glupia ze mysli sercem i nie poznaje ich kultury a potem jest za pozno... bo odejscie to sprowadzenie poteznej hanby na jego i jego rodzine,niewazne czyja jest wina, tylko facet moze odejsc.Jesli ty odejdziesz to smierc kobiety jest u nich legalna i wrecz obowiazkowa by zmyc 'hanbe'.Tak samo kłamstwo-W Koranie jest napisane,ze allah jest bogiem klamstwa i muzulmanie maja obowiazek oklamywac innych, zwlaszcza niewiernych jesli chca cos uzyskac.Nie martw sie o ich wyrzuty sumienia bo ich nie ma, klamstwo jest tam akceptowane 🙂 . Zdrady również. Romantycznie moze jest przed slubem, to celowa gra nie majaca nic wspolnego z uczuciami.A potem jest malzenstwo jak kazde muzulmanskie, u nich to nie sakrament, ani nawet zwiazek z milosci.Wychodza z zalozenia ze milosc przyjdzie pozniej lub wcale, bo glownym powodem zawierania zwiazkow malzenskich jest opinia spoleczenstwa,splodzenie dzieci i dostanie sie do raju (kawalerowie i panny pojda do piekla). Jesli chcesz sie czegos dowiedziec to nie daj sie zwiesc, szukaj na wlasna reke,drąż, byle w miare dyskretnie bo oni są przebiegli i krytyka islamu jest zakazana nawet w aluzjach.To nie zarty-wszystko grozi smiercią a w najlepszym przypadku oblaniem kwasem. Sex z dziecmi jest tam legalny wiec nie zdziw sie jak Twoj maz wlasne dziecko odda krewnemu czy koledze

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miriam
Dnia 1.03.2013 o 10:35, Gość dopuki sama nie przezylam tego napisał:

to sa gluche telefony z zastrzezonego numeru, czesto kilka pod rzad, lisciki zostawiane w mojej skrzynce pocztowej typu - uwazaj na siebie, dorwiemy cie, juz teraz cale zycie bedziesz sie bala pokazywalam to policji, no ale oni niewiele moga zrobic skoro nie wiadomo kto to robi, ale ja wiem ze to jego rodzina i znajomi, chociaz dowodow niestety nie mam jestem juz strzepkiem nerwow, prosilam o pomoc policje, zgodzili sie na jakies tam dodatkowe patrole mojej dzielnicy ale co z tego jesli akurat mi sie cos stanie a ich nie bedzie w poblizu? to jakis horror po prostu

Dziewczyno ,skoro masz pieniadze, to kup do cholery jasnej kamerkę, są takie mikroskopijne i zawieś w miejscu  którym nie bedzie widoczna dla sprawcow a zobaczysz ich dokladnie. Wątpie zeby chodzili w kominiarkach, a nawet jeśli to widać ciało ,ruchy ,można poznać czy to on czy ktoś kogo znasz. I nie daj sie zastraszyc bo o to im chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×