Seks grupowy 6 miesiecy po slubie !!

Nie ja ją opuszczam. To ona się wyprowadziła. Dla sądu ma to kardynalne znaczenie. I nie przyłożyłem do tego ręki.

37 lat mam.

sama z siebie sie wyprowadziala, co Ty opowiadasz . Ty sie do tego przyczyniles, jeszcze napisz ze rozwod z jej winy . Zastanow sie nad soba i swoim postepowaniem , dla dobra dziecka . Jakie by nie byly powody rozstania , to terax jest wazne dobro dziecka ,a nie Twoje proby ulozenia zycia z nowa partnerka. Podejrzewam ze teraz zone moze Ci dopiec , nawet jesli miales racje z tym rozstaniem.

No właśnie już nie może. Dla sądu to ona mnie opuściła. Wystarczyłoby, że wystawiłbym jedną jej rzecz za drzwi i już jest to wyrzucenie. To ona nie chce rozejść się w zgodzie.

Jak sobie znajdujesz po tygodniu babę to się jej nie dziwię że się wyprowadziła. Ciekawe czy taka wspaniała będzie bo chyba jej nie znasz skoro ją dopiero co poznałeś.

Żonie nic nie powiedziałem.

kryzys wieku sredniego. 37 lat no coz blizerj ci niz dalej:)) i wywalaj z watku ninki orgistki.

nie usprawiedliwiaj sie , zachowaj sie jak prawdziwy facet , w koncu Ty sie do tego przyczyniles. No chyba ze chcesz wojny w sadzie. A jak miala sie zachowac , siedziec na przekór wszystkiemu, maz mowi ze to koniec to co miala zrobic?

@Pendzior Żonie nic nie powiedziałem. xxxx xxxx wiadomo jak tamta sie nie sprawdzi to zostawiłeś sobie koło ratunkowe... faceci

@pendziora dopadl kryzys wieku sredniego. 37 lat no coz blizerj ci niz dalej i wywalaj z watku ninki orgistki. xxxx xxxx xxxx To prawda faceci ok 40stki dostają hopla i szukają sobie kochanek zostawiając przy tym żony i dzieci. Taki jeden znajomy stary pryk lat 37 spotkał swoją "przyjaciółkę" z przedszkola (hahahhahahahahahaha mieli wtedy 4-5 lat) odnaleźli się przypadkiem na NK, zostawił dla niej żonę dzieci a żonę miał naprawdę atrakcyją i dobrą. Teraz szaleje jeździ po jakiś swingersach czy jak to się nazywa i się dymają tylko masakra.

tu tez jest git;-)

szalone dni "rady sa rozne. jak sie otaczasz madrymi ludzmi to i takowe rady otrzymujesz " Racja ! Ale w moim przypadku oprócz rodziców i ewentualnie przyjaciolce(ale nie odważyłam się..)komu mogę się jeszcze zwierzyć i poradzić ? A tu jestem anonimowa .I mam możliwośc poznania inne osoby będące w podobnej sytuacji . Pendzior "Nie ja ją opuszczam. To ona się wyprowadziła. Dla sądu ma to kardynalne znaczenie. I nie przyłożyłem do tego ręki" No dobra.. ale powiedz jak ona zareagowała gdy nagle wypaliłeś do niej "wyprowadz się" (po takich staraniach) ?Ot tak po prostu się grzecznie i posłusznie zaczęła pakować ze mieszkania w którym żyła z Tobą kilkanaście lat ? I pal licho zonę ale dziecka ci nie bylo szkoda z domu wyrzucić ? Bo przecież zdawałeś sobie sprawę, że wraz z żoną wyprowadzi się też córka ... Pendzior "37 lat mam" no to jak pisałam .Nie jesteś już pierwszej młodości...

z mieszkania *

Wczoraj normalnie bez problemu. Ja się czuje młodo od zawsze.

Pendzior nie odpowiedziałeś na pytanie co z dzieckiem ? Będziesz je teraz odwiedzał u swojej byłej teściowej ? Jak to planujesz ?

Pendzior "wczoraj normalnie bez problemu" Możesz to rozwinąć ;Piszesz tak zdawkowo...

hej ninka - dużo zdrówka

Normalnie- kulturalnie. Ale dzień wcześniej jeszcze ją nosiło.

Będę ją zabierał do siebie na noc w każde wolne od pracy, co 4 dni. A tak zabierał na spacery w miarę możliwości. Mam swoje hobby.

jako ochroniarz pracujesz hahahaha

hahaha

jak się rozwija sytuacja..?

Pendzior "Będę ją zabierał do siebie na noc w każde wolne od pracy, co 4 dni . A tak zabierał na spacery w miarę mozliwości. Mam swoje hobby" a co ma jedno do drugiego ? To Twoje dziecko, które i tak będzie 80 % czasu z matką ! Twoja zona oprócz hobby będzie musiała połączyć pracę z codziennym wychowywaniem dziecka . Mój mąż też ma swoje hobby ale od kiedy nie mieszka z nami to codziennie po pracy przyjezdza po córkę i zabiera ją ze sobą .Potem ja przywiozi , kąpie , usypia.. Wyjatkiem jest dzisiejszy dzien..! Dla Ciebie widzę ważniejsze są hobby ...

nie czepiaj sie Pendziora lepiej napisz jakie są relacje między wami, wraca do tematu zdraty? mówi coś?

Nie mów. Czego oczy nie widzą tego sercu nie żal. Licz się z tym, że Twój mąż może nie zniesć takiego ciosu z Twojej strony i odejdzie od Ciebie, a wtedy zostaniesz sama z córeczką, problemami i okropnymi wyrzutami sumienia. Nie zakładaj z góry, że się wyda a na przyszłosc mysl zanim coś zrobisz. Zaproponowanie trójkątu( jak to ktoś wyżej podsunął) w ramach rewańżu to również głupi pomysł. To nie zmniejszy Twoich wyrzutów sumienia.

przepraszam za osiemnastolatkę - to zapewne blondynka :-o

#czekamy na przekaz# ale ja się nie czepiam Pendziora tylko rozmawiam z nim .Ale coś małomówny jest ostatnio ... "lepiej napisz jakie są relacje miedzy wami, wraca do tematu zdrady?mówi coś?" relacje nie uległy zmianie.Nie wraca do tematu zdrady i nic nie mówi #osiemnastolatka# dzięki za radę ale trochę się spózniłaś...

poczta

slodka slowianka odpisałam

Moja historia już się zakończyła. Teraz pisze się nowa. Dziecka do tego nie mieszajmy...