Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rybeckkaaa

Wczoraj mało nie rozjechałam człowieka. Czy to moja wina?

Polecane posty

Gość żę tak powiem
Mylisz się, te sprawy nie reguluje tylko kodeks drowowy, bo jeśli jest wypadek śmiertelny to również kodeks karny ma zastosowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żę tak powiem
o czym nawet świadczy fakt, że takie sprawy prowadzi już nie policja a prokurator

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo ktoś domagał się potwierdzenia mojej tezy x x Co wyżej jest tylko opowiadaniem kogoś o czymś. Te sprawy reguluje Kodeks Drogowy a on o czymś takim nie mówi. x "Gdy rozum śpi budzi się Macierewicz." No tak, bo ten ktoś sam sobie to wymyślił i dlatego jest ekspertem kodeksu drogowego :) Masz rację Schatynie, rozjeżdżaj pieszych na pasach, bo to ty w aucie jesteś górą. Co ci tam pieszy... Zawsze z tobą przecież na jezdni przegra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samarama bez pedałów
Że ktoś jeszcze chce dyskutować z tym podczłowiekiem Shatynem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myle się? No to porosze o cytat w tej sprawie z Kodeksu Drogowego...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację Schatynie, rozjeżdżaj pieszych na pasach, bo to ty w aucie jesteś górą. Co ci tam pieszy... Zawsze z tobą przecież na jezdni przegra x x Trzeba przestrzegac obowiązujących przepisów i wtedy nikt nikogo nie rozjeżdża...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żę tak powiem
Rok i osiem miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na cztery lata - to utrzymany w mocy wyrok za spowodowanie wypadku, w którym zginął rowerzysta. We wtorek Sąd Okręgowy w Białymstoku rozpatrywał odwołanie obrońcy Adama M., oskarżonego o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym. W pierwszej instancji wobec młodego mężczyzny poza karą więzienia w zawieszeniu sąd orzekł też środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów na cztery lata. Do wypadku doszło latem 2010 roku na ul. Piastowskiej. Adam M. jechał hondą. Starszy mężczyzna przejeżdżał przez przejście dla pieszych rowerem. Nie zsiadł z roweru, nie prowadził go po pasach. - Zdarzenie było tragiczne w skutkach, ale to pokrzywdzony nie zachował ostrożności i sam był sprawcą wypadku - przekonywała adwokat. Domagała się cofnięcia sprawy do ponownego rozpoznania, ewentualnie zmiany orzeczenia (przede wszystkim - krótszego okresu próby). Wnosiła też o dopuszczenie dowodu z opinii biegłych, na tę okoliczność, że rowerzysta sam przyczynił się do wypadku. Sąd na to się nie zgodził, bowiem w trakcie procesu w pierwszej instancji biegli się już wypowiadali, pod uwagę brane były dwie opinie. Pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej, żony zmarłego mężczyzny, przekonywała, że kierowca hondy chcąc uniknąć zderzenia, przyspieszył nawet przed przejściem. Myślał, że zdąży. Jechał z większą prędkością niż dopuszczają to przepisy w terenie zabudowanym. We wtorek sąd ogłosił orzeczenie - utrzymał zaskarżony wyrok w mocy. Sprawcy wypadku nie było na sali sądowej. Jego ojciec przeprosił wdowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Art. 13. 1. Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, korzystać z przejścia dla pieszych. Pieszy znajdujący się na tym przejściu ma pierwszeństwo przed pojazdem. x 8. Jeżeli przejście dla pieszych wyznaczone jest na drodze dwujezdniowej, przejście na każdej jezdni uważa się za przejście odrębne. Przepis ten stosuje się odpowiednio do przejścia dla pieszych w miejscu, w którym ruch pojazdów jest rozdzielony wysepką lub za pomocą innych urządzeń na jezdni. x x No i co? Kodeks Dropgowy mówi wyraźnie o tym, że jeśli jest wysepka to sa to dwa przejścia a nie jedno. Czyli pieszy znajdujący się na pasach po jednej stronie wysepki nie uzyskuje automatycznie pierwszeństwa po drugiej stronie wysepki. Jasne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żę tak powiem
bardzo podobna sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Art. 14. Zabrania się: wchodzenia na jezdnię: bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żę tak powiem
ale zrozum, że oprócz kodeksu drogowego są jeszcze przepisy karne i jeśli jest wypadek śmiertelny to również one mają zastosowanie. A jeśli jesteś taki mądry to lepiej poczytaj orzeczenia sądowe w podobnych sprawach, oj zdzwisz się bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żę tak powiem
Poza tym autorka przyspiszyła przed przejściem więc to już jest naruszenie zasad KODEKSU DROGOWEGO tak przez Ciebie cytowanego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samarama bez pedałów
Shatyn I Art. 13. 1. Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność - Shatyn debilu nie rozumiesz przepisów, dlatego nie jesteś betonie partnerem do rozmowy. Każdy ma obowiązek zachować szczególną ostrozność. dokładnie identyczny przepis jest w stosunku do kierowców. To jednak nie anuluje innych przepisów. A inne przepisy wyraźnie mówią, kto ponosi winę na przejściu dla pieszych. Pieszy ma zawsze pierszeństwo. wysepka jest częścia przejścia dla pieszych i jedynie rozdziela pasy. Kierowca ma obowiąek zwolnić przed przejściem dla pieszych w takim stopniu, aby mógł zachamować. jesli pieszy postawi stope na jezdni, kierowca ma obowiązek się zatrzymać i go przepuścić. jechanie z nadmierną predkością przez przejście dla pieszych bez świateł jest zabronione. Zabronione jest przyspieszanie przed przejściem dla pieszych i na przejściu. Ty bandyto tez nie powinieneś mieć prawa jazdy. w Warszawie co 10 minut widze potencjalnego bandytę wymuszającego pierszeństwo. 70% kierowców samochodów nie powinno nigdy dostac prawa jazdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jest naruszeniem kodeksu bo nigdzie nie napisano, że nie wolno przyspieszać. A Kodeks Karny mówi o przestepstwach np morderstwie. Kodeks Drogowy reguluje zachowanie na jezdni. W przypadku zacytowanym, złamanie Kodeksu drogowego nastapiło z obu stron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żę tak powiem
Tu masz komentarz do przepisów kodeksu drogowego. Zgodnie z orzecznictwem sądów trzeba zachowac ostrożność przed przejściem, zwolnić a ponadto być przygotowanym na to że pieszy może wtargnąć na jezdnię. A skoro ta piesza stała na przejściu to już istniało takie ryzyko że wejdzie, choć tu się z Tobą zgopdzę nie powinna była tego zrobić. ALE zachowanie kierowcy również NIE było właściwe. http://books.google.pl/books?id=NXpD0vdI9KsC&pg=PA181&lpg=PA181&dq=przyspieszanie+przed+przej%C5%9Bciem+kodeks+drogowy&source=bl&ots=NlHLGkb9vc&sig=RZl3VJ8k3jsdXl_gMIaXfxSUNtY&hl=pl&sa=X&ei=s0M7Ue2DC5Cw7Aani4HoCg&ved=0CDsQ6AEwAg#v=onepage&q=przyspieszanie%20przed%20przej%C5%9Bciem%20kodeks%20drogowy&f=false

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieszy znajdujący się na tym przejściu ma pierwszeństwo przed pojazdem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samarama bez pedałów
Gdyby na miejscu zdarzenia była policja, to nawet by z autorką nie gadała. Z miejsca dostałaby mandat i punkty karne. I jeszcze jedno debilu Shatynie. Niech do twojej ograniczonej pały dotrze, że 90% starszych ludzi, szczególnie kobiet, nie rozglada się czy nic nie jedzie, tylko wchodza na jezdnię. Ich mózgi w tym wieku nie pracują sprawnie, a część ma początki Alzheimera. Przed przejściem masz śmierdzący obowiązek zachować szczególną ostrozność i nie ma w tym temacie dyskusji. Ponadto masz umieć przewidywac konsekwencje na drodze i myśleć. MYŚLEĆ KRETYNIE!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żę tak powiem
Shatyn śmieszny jesteś... Skoro kodeks karny nie ma wg Ciebie zastosowania w ogóle na drodze to jak myślisz czemu do wypadków śmiertelnych przyjeżdza prokurator? I czemu takie sprawy toczą się później przed sądem karnym? Widać że nie oglądałeś nigdy choćby programów typu drogówka że takich rzeczy nie wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba zachować ostrożność... O tym informuje też KD. Ale... Jesli ktoś jedzie 5km/h to nie może przyspieszyć do 10km/h ? Może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro kodeks karny nie ma wg Ciebie zastosowania w ogóle na drodze to jak myślisz czemu do wypadków śmiertelnych przyjeżdza prokurator? x x Bo przypadki śmiertelne podlegaja prokuratorowi bez względu na miejsce w którym się to wydarzy. I nic śmiesznego w tym nie widze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamanda
Szatyn, a teraz wrzuc cytat KD jak ma sie zachowac samochod w poblizu przejscia dla pieszych. Przed przejsciem NIE przyspiesza sie, nalezy zachowac szczegolna ostroznosc. A poza tym jest cos takiego jak zwykla, ludzka zycliwosc, spotykana czesto na drogach kraju, w ktorym mieszkam, i niemal nigdy w Polsce - tu nie widac pieszych tkwiacych na skraju przejscia w oczekiwaniu ze ktos sie zatrzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widać że nie oglądałeś nigdy choćby programów typu drogówka że takich rzeczy nie wiesz x x Oglądałem ale to nie ma nic do rzeczy. Na drodze obowiązuje Kodeks Drogowy. Ale obowiązuje równiez Konstytucja RP....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żę tak powiem
KODEKS KARNY PRZESTĘPSTWEM jest natomiast spowodowanie wypadku drogowego (art. 177 k.k.) polegające na: - umyślnym bądź nieumyślnym naruszeniu zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym -czego nieumyślnym skutkiem jest spowodowanie wypadku -w którym inna osoba doznała naruszenia czynności ciała lub rozstroju zdrowia przez czas trwający dłużej niż 7 dni. Tak więc nie trzeba kogoś zastrzelić, żeby odpowiadać z kodeksu karnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szatyn, a teraz wrzuc cytat KD jak ma sie zachowac samochod w poblizu przejscia dla pieszych. x x W Kodeksie Drogowym nic na temat zachowania się samochodu nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żę tak powiem
Shatyn widac dla Ciebie na drodze wyrocznią jest tylko kodeks drogowy, a wg mnie to znacznie zamało... Niechciałby Cię nigdy spotkać na swojej drodze z takim podejściem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość htc02
Widze ze przepisy drogowe s troche rozne w roznych panstwach. W Se zawsze ma pierwszenstwo pieszy w kazdym przypadku. Ja jestem nauczona ze dojezdzam do przejscia dla pieszych to automatycznie zwalniam. Nie kombunuje amoze gdyby tylko jade takzeby nie zabrali mnie prawojazdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samarama bez pedałów
Shatyn I Szatyn, a teraz wrzuc cytat KD jak ma sie zachowac samochod w poblizu przejscia dla pieszych. x x W Kodeksie Drogowym nic na temat zachowania się samochodu nie ma... - Po co pajacu dyskutujesz? dałem ci link i tyle w temacie. TEMAT ZAMKNIĘTY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×