Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość irlandia27

moroznik kaukaski od dzisiaj !!!;)

Polecane posty

Gość Nati-N6
cześć dziewczyny ja dziś zrezygnowałam z tabletek i zaczęłam pić proszek- ble co za ochyctwo. W związku z tym ż byłam już na 5 tabletkach MK postanowiłam wczoraj zalać 4 dawki. zobaczymy noże teraz będą jakieś efekty bo po ponad miesiącu tabletek ani 0,5 kg nie ubyło :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irlandia27
ehehh no paskudztwo ale dziala!!!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czego to się nie robi :) mina mojego syna który zobaczył jak o 6 rano mama stoi w kuchni w jednej ręce z kieliszkiem w drugiej ze szklanką wody do popicia (bo inaczej się nie da) BEZCENNA :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nati-N6
czego to się nie robi mina mojego syna który zobaczył jak o 6 rano mama stoi w kuchni w jednej ręce z kieliszkiem w drugiej ze szklanką wody do popicia (bo inaczej się nie da) BEZCENNA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irlandia27
hehe jak zdziwienie kolezanki, codziennie rano wpada na kawke.... i ktoregos dnia sie pyta czy ja codziennie kielicha z rana lykam bo zawsze stoi na szafce ze szklanka hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anett:)
Cześć dziewczyny :) Kto się tak dla nas męczy? Już widzę faceta, który pije MK i liczy każdy pozbyty kg= ha,ha,ha... A mnie angina dopadła w lato=masakra, jak boli przy łykaniu :( Nati-N6, a nie pisałam, że proszek jest beeee!!! Ja zalewam proszek 50 ml wody i rano wypijam, a Ty z kieliszka, w małej ilości wody, to dopiero musi być bleee. Ja biorę mk 5 tyg. i też waga stoi, tzn. wieczorem się zważę, bo dawno nie sprawdzałam...dam znać, co i jak... Powodzonka dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irlandia27
Anett ja mysle ze z kieliszka lepiej mniej paskudztwa do polkniecia;) a probowala ktoras z was dziewczyny naparu z korzenia imbiru?? wczoraj mi znajoma pisala ze pieknie po tym schudla..??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anett:)
Irlandia, może też spróbuję z kieliszka... O imbirze coś kiedyś słyszałam, ale... Powodzonka w zrzucaniu kg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marikajka
Dzisiaj zamówiłam kolejne opakowania. Już 3 miesiące za mną i lipa. Bez rewelacji :( ale ciągle się łudzę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irlandia27
Marikajka dasz rade ja wierze w Ciebie!!! ja mam 1,5 opakowania bo kolezanka mi oddala swoje to juz chuba na razie nie bede zamawiac... jeszcze 2 miesiace mi zostaly kuracjii:) hmm mialo byc duzo lepiej w moich zalozeniach ale zycie ,grzeszki i troszke lenistwa i nie jest az tak kolorowo... zaczynalam z waga 88,5 kilo:( wczoraj rano bylo 77,4 ;) wiec jeszcze troche mi zostalo do zgubienia :( najlepiej jeszcze 10 ;) i bylo by bosko...ale i tak znajomi mowia ze duzo schudlam;) wiec mysle ze te kilogramy teraz powinny jeszcze spadac..mam nadzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irlandia27
i mam tylko nadzieje ze nie bedzie jojo bo bym sie chyba zalamala... teraz sie duzo lepiej czuje i fizycznie i psychicznie i lepiej sie w lustro patrzy... od wczoraj zaczelam tez 10 minutowy terning na brzuch z chodakowska hehe oczywiscie nie dalam rady az tyle masakra!! i jeszcze rano dzis powtorka ale bylo juz troche lepiej, tylko martwia mnie uda :( wiecie moze jak je zgubic? boczkow juz praktycznie nie ma:) troche brzuszka zostalo i te cholerne udziska!!! moja zmora:( doradzcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irlandia27
eeeeee no dziewczyny gdzie wy jestescie???? cisza i cisza...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irlandia27
dzis na liczniku 76,3 kg;) coraz lepiej:) a co sama tu jestem????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka , popijam moroznik od 2 tygodni , utrata wagi to 4.5 kg , ale musze zaznaczyc ze dostalam jadlowstret , od 2 dni jestem tylko na wodzie mineralnej , jak cos jem to zaraz mnie mdli ...........Czy ktoras z Was tak miala albo ma ????Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośka 123
Witam. Jestem na forum pierwszy raz. Chcę się podzielić swoim doświadczeniem z moroznikiem. Biorę go już ok. trzy lata. Na początku stosowałam jak w zaleceniach od jednej miarki.Obecnie biorę 6 miarek.Przez pierwszy rok stosowalam codziennie.Schudłam ok 10 kg. ale najważniejsze było unormowanie przemiany materi Po roku stosowania trzeba zrobic przerwę 2 miesiące. Ja wytrzymała 1 m-c bez moroznika. Żle się czułam ,miałam problemy z wypróżnianiem. Od 2 lat biorę go bez dłuższych przerw od poniedziałku do piątku w sobotę i niedzielę nie biorę.Czuję się świetnie mam dobre wyniki. Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irlandia27
Goska123 ja to bym sie jednak bala tak dlugo brac mk. mam zamiar zrobic przerwe po 6 miesiacach ...i tez kilka miesiecy, zobaczymy jaki bedzie efekt..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anett:)
Cześć Dziewczyny:) Nie odzywałam się, bo nadal mam bóle gardła, ale,,, Cieszę się, jak czytam o Waszych sukcesach!!! Oby tak dalej!!!GRATULUJE Irlandia!!! A TY Jolanta, to rewelka i to taki efekt już po 2 tygodniach!!! Jak Ty to robisz??? Gośka,czy Ty czasem nie za długo bierzesz ten mk??? Martwi mnie to! Zastanów się i może zrób przerwę... Wszystkim życzę powodzonka w zrzucaniu balastu :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośka 123
Biorę moroznik już długo ,to prawda ale gdy zrobiłam miesięczną przerwę źle się czułam,po wszystkim co zadłam miałam uczucie ciężkości,załatwiałam się jak przed kuracja moroznikiem raz na dwa tygodnie. Więc zaczęłam brac ponownie. W ubiegłym miesiącu zrobiłam ogólne badanie krwi i moczu. Wyszły bardzo dobre.Nawet moja pani doktor była zdziwiona,bo zawsze miałam raczej anemię i wyniki słabe.Koleżanka podpowiedziała mi abym zrobiła jeszcze badania wątroby i trzustki.Jak będe miała wyniki napiszę.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anett:)
Gośka, zrób sobie test na amylazę (z próbki porannego moczu lub z krwi ), bilirubinę (z krwi) i lipazę (też z krwi)-to moja propozycja.Jeżeli lekarz da coś dodatkowego, to jeszcze lepiej, Niestety teraz lekarze na wszystkim szczędzą,dlatego pozwoliłam sobie podpowiedzieć Tobie, jakie wyniki powinnaś wykonać.Dadzą Ci obraz stanu trzustki i wątroby oraz ewentualnych chorób w obu narządach. Powodzonka i bądź stanowcza u lekarza. Niech widzi konował, że się znasz i wiesz czego chcesz :) Pamiętaj!Musisz być na czczo! Głowa do góry i ruszaj! Koniecznie nam napisz, jak wyszły wyniki! :) :) :) Pozdrawiam wszystkie dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośka 123
Dziękuję za podpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irlandia27
jesli chodz o Amylaze to objawia sie potwornym swedzeniem skory na calym ciele.. wiem bo mialam ja pid koniec ciazy..od zbyd wysokiej dawki hormonow.. ja jednak dzie wzielam 6 dawke mk, mialam do konca byc na 5 ale raz sie zyje;) troszke dziwnie sie czulam ale juz ok;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anett:)
Witajcie :) Mam pytanko do ogółu: czy jak bierzecie mk, to uregulowały się miesiączki? Czy na tę strefę kobiecą nie zauważyłyście żadnych zmian? Bardzo proszę o odpowiedź! Miłej niedzieli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marikajka
jeny jak tu puuuusto. Dziewczyny gdzie jesteście? :) Anett jeżeli chodzi o miesiączki to w pierwszym miesiącu miałam opóźnieie. Później wszystko wróciło do normy. U mnie ciągle lipa straszna. Waga stoi w miejscu. Na mnie jednak ten Moroźnik nie działa. Dokupiłam kolejne 3 opakowania i wezmę....ale szału pewnie nie będzie :( Piszcie jak u Was? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grafek
Przeczytałam wątek od początku. Dziś usłyszałam o tym specyfiku, zastanawiam się nad kupnem. oczywiście mam obawy, co się stanie jak po kilku miesiącach będę chciała odstawić MK? Będzie efekt jojo? Gdzieś też wyczytałam, że można pić z miodem, chyba byłoby lepsze w smaku. Gratuluje Wam utraty wagi. Ja tez bym chciała:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anett:)
Witajcie dziewczyny :) Dzięki Marikajka za odpowiedź, Ty jedyna cosik napisałaś,buziaczek ode mnie.U mnie też waga stoi i nawet nie drgnie :( Trzymajmy się Marikajka!!! Musi ta waga w końcu ruszyć!!! Powodzonka dla wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nati-N6
Witam, dziewczyny no to jesteśmy już 3 ja od 26 maja teraz już 5mk i nadal nic :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anett:)
Witajcie dziewczyny :) Dziś mam cudowny dzień! Zważyłam się rano iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii 1 1/2kg (półtora) mniej=EUREKA!!! Tak dawno się nie ważyłam i już straciłam nadzieję, a tu taka niespodzianka :) :) :) Marikajka i Nati-N6 trzymam za Was kciuki!!! U Was też waga ruszy się, tylko trzeba czasu=tak jest u mnie. Zaczęłam 2 opakowanie mk i dopiero teraz coś ruszyło. Trzymajcie się cieplutko!Jestem tu z Wami!!! Powodzonka dla wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nati-N6
Anett:) no to mnie podniosłaś na duchu, bo jak dziś go piłam to już miałam myśli żeby zrezygnować. Bardzo Ci dziękuje za te słowa otuchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marikajka
Super i gratuluję :) ...... ale dla mnie to średnie pocieszenie. Ja Moroźnik piję od marca czyli 4 miesiąc i nic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki Nati-N6 i nie rezygnuj!!!Nie pozwalam Ci!!! Wytrzymaj jeszcze i na Ciebie przyjdzie czas!!!Jestem tego pewna!!!Trzymaj się Kochana! Tobie Marikajka też dziękuję i Ty też się nie martw. Usiądź i pomyśl, czy zmieniłas swoje nawyki, czy nadal jesz słodycze, pizze i inne świnstewka... może tu jest pies pogrzebany? Może trzeba zmienić dietę?Może coś dodać, np. arbuza, płatki górskie na wodzie (jem je rano na śniadanie+duża łyżka oliwy, w południe jogurt naturalny+owoc:nektaryna, pomarańcz, banan=co jest w domu lub cały duży pomidor pokrojony i zalany dużą łyżką oliwy). Spróbuj Marikajka! I Ty też się trzymaj i nie poddawaj!!! W grupie raźniej! Powodzonka dla wszystkich:) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×