Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość irlandia27

moroznik kaukaski od dzisiaj !!!;)

Polecane posty

Gość Teraz i ja;-)
Dziękuję IRLANDIA:)Ale u mnie to jest coś jakby w rodzaju takiej jakby kaszki,takiej drobniusiętej wysypki..Coś takiego mają niemowlaczki jak mają skazę białkową..Sądzę że to od MK bo ani znacząco nie zmieniłam ostatnio diety,ani kosmetyków nowych nie używam,ani nie piorę w nowym proszku..Czyli raczej wszystko to co zawsze:)Postarałam się przeanalizować wszystko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teraz i ja;-)
Ale w sumie może u mnie te toksyny pod taką właśnie postacią wychodzą..kto ich tam wie..? Piszecie o środkach na wątrobę.. To znaczy że macie jakieś bóle wątroby czy jak?Bo aż troszkę się przestraszyłam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irlandia27
nie ale zalecane jest przy duzych dawkach i dlugotrwalym stosowanik mk zeby wspomoc watrobe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ja też miałam taką wysypkę identyczną ,to toksyny których organizm pozbywa się przez skórę ja jeszcze miałam okropne wzdęcia i to było najgorsze bo córka nie mogła ze mną wytrzymać ,jeszcze kilka razy zdarzyły mi się dni kiedy nie mogłam wyjść z wc ,ale to wszystko mija:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teraz i ja;-)
Oj to mnie EWUNIA troszkę pocieszyłaś..:)Też miałaś takie maleńkie nie swędzące wogóle krosteczki w kolorze skóry??Na szyi to się wydają wręcz białe..Kupiłam sobie w aptece wapno musujące i fenistil żel,no zobaczymy czy coś zniknie..Martwi mnie to bo nie chcę odstawiać z tego powodu MK..A Ty jak sobie z tym poradziłaś???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irlandia27
Teraz i ja poczytaj pierwsze strony forum tam wszystko posywalysmy to moze cie troche uspokoi ;) ewa na wspomnienie tych wzdec to teraz mi sie smiac chce hehe ale wtedy nie bylo az tak zabawnie ;)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam miłe koleżanki powiem tak wszystkie dolegliwości mijają po 3 dawce ja żadnych tableteek nie brałam i wszystko samo wróciło do normy i muszę się pochwalic kolejne 1.5 kg w dół :):):)oby tak dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marikajka
Ewa gratulacje!!! kurcze ja nie wiem, ale u mnie i mojej przyjaciółki nic :( jakieś felerne jesteśmy chyba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irlandia27
super ewa!!!! Marikajka a moze ty masz podrobke mk? bo slyszalam ze takie tez sa, ze siano daja... nie wiem, u mnie kolezanka tez bierze mk od miesiaca i mowi ze tez nic nie schudla no ale jak sie siedzi caly czas w domu na kanapie i wcina to i mk i nic nie pomoze a same sprzatanie to raczej za malo... no u mnie spadlo 0,5 kg wiec jest teraz rowniutkie 80.00 kg i do 7 z przodu coraz blirzej !!;) i kurcze powiem wam ze na poczatku nie dokonca wierzylam w ten mk ale teraz juz tak!!!! i chyba bede musiala niedlugo zamowic bo zostalo 1,5 pudelka:( a i zauwazylam ze teraz duzo ciezej jest gubic mase...na poczatku po 10 minutach hula bylam cala skapana potem a teraz krece 1 godzine i pozniej jeszcze z 30 min staram sie pocwiczyc i ledwo pare kropelek potu na czole, wiec woda chyba zeszla i zostalo to co najtrudniejsze ...tluszcz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marikajka
Irlandia mamy z kumpelą MK z 2 różnych źródeł. 1 opakowanie brałam z mojego, 2 z jej źródełka. Ona tak samo i nic :( Ja codziennie biegam na orbitreku przez 30min. i 2 razy w tygodniu siłownia z naciskiem na aeroby przez 2h. Pot się leje strumieniami. Do tego mało i raczej zdrowo jem (niestety ciągle nieregularnie)no i dużo się ruszam, bo przy 2 małych dzieciaczków o kanapie mogę tylko pomarzyć ;) Ostatnio zauważyłam,że trzęsą mi się czasami ręce...hmmm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teraz i ja;-)
Hej dziewczyny:) IRLANDIA masz rację:)Wcześniej sprawa z wysypką mnie nie dotyczyła więć pewnie przeoczyłam to..Ale obiecuję nadrobić zaległości..:)Słuchajcie dziewczyny,mam nadzieje że nie będziecie na mnie złe i nie będziecie zniesmaczone tym co zaraz napiszę.. Otóż wysypka utrzymuje się nadal i to jest pikuś..Wczoraj po kochaniu z moim mężem dostałam jakby jakiegoś krwotoku..Nigdy nie miałam czegoś takiego..Okres miałam dwa tygodnie temu a wczoraj się to się przeraziłam...:-0 Istna rzeźnia!!!!Dziś jakieś drobne plamienia zostały..Nic mnie nie boli.. Kurcze jak znów nie doczytałam tego wcześniej na forum to kopnijcie mnie tyłek,może moje problemy się skończą.Acha,biorę MK któryś dzień z kolei i na wadze nic ciekawego..Załamka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marikajka
Teraz i ja - myślę,że powinnaś pójść do ginekologa :( Krwawienie to już nie przelewki :( przepraszam,że zapytam o dzidziusia się nie staraliście? Mi MK opóźnił lekko cykl, ale w sumie dopiero co odstawiłam synka od piersi, więc i tak mam lekki chaos....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teraz i ja;-)
Kochana:)o dzidziusia się nie staramy bo już mam dwoje prawie nastoletnie:)))Aaa no w zasadzie troje włączając w tą gromadkę mojego mężusia:)Zdecydowanie wystarczy:) Nie wiem czemu tak się stało,teraz jest ok,nawet plamienia brak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irlandia27
Teraz i ja ja tez mysle ze powinnas z tym isc do lekaza bo to dziwne a lepiej isc dwa razy niz nie isc wcale i pozniej zalowac , nie ja i chyba dziewczyny wczesniej tez tak nie mialy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irlandia27
zgadzam sie z Marikajka powinnas zasuwac czym predzej go lekarza bo nie wiadomo co to bylo a lepiej dmuchac na zimne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej teraz ja oj niepokojące to co napisałaś ,ale ja miałam nawrót bolesności piersi kiedyś bardzo dawno strasznie cierpiałam z tego powodu i niestety przy mk to wróciło całe szczęście że po tygodniu przeszło bo już miałam zrezygnować .Kochane dziewczyny samo mk nic nie da trzeba tez zastosować jakąś zbilansowaną diete może nie drastyczną ale przynajmniej 1200 kalorii Marikajka ty to kulturystką będziesz, przy takim wysiłku to zamiast wagi to centymetr uzywaj ,a przypadkiem nie bierzesz jakiś suplementów z siłowni ...bo to co ty piszesz to jest nie możliwe chociaż u mnie widoczne efekty były po 2 miesiącach a waga to dopiero teraz leci ,ale jetem na diecie1000kal i cały czas korzystam ze swoich zabiegów ale nie ćwicze wcale tylko tyle co wieczorem z konewka biegam i kwiatki podlewam a mam tego sporo i wężem trawe to cały mój wysiłek fizyczny :)Dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marikajka
Ewa ja od supl. jestem chyba uzależniona :) ...czego ja już nie brałam :( na siłowni od całkiem niedawna koncentruję się wyłącznie na aerobach. Bieżnia, orbitrek itp. Cm mierze i zapisuje i....nic. No może ostatnio 1 w dół. 1!!!! po takiej orce :( ale nie poddam się. Pomijam fakt,że cały czas chodzę w pasie ;) Dzisiaj gadałam z facetem ze sklepu z ...suplementami właśnie. Opowiadał,że podstawa to conajmniej 5 posiłków dziennie. Jak jadł mniej i mało zbilansowane to tył. Teraz je 6 dziennie, regularnie i odpowiednie i waga mu leci. No ale mi jak ktoś żarełka pod nos nie podetknie to przeżyję na kawie i zupce Amino ;) ostatnio zaczęłam zapisywać wszystko co jem. Któregoś dnia policzę, ile to dziennie kalorii przyjmuje mój zbuntowany organizm. A Ty Teraz i Ja do doktora!!! ...w tych czasach warto dbać o siebie, chociaż w tej gonitwie zapominamy o tym :( Trzymajcie się Dziewczynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marikajka
ja MK biorę od około 2 msc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teraz i ja;-)
Dziouszki nie straszcie mnie tak nooooo;( Jak już wcześniej pisałam nawet dziś popołudniu plamienia ustały..Troszkę boję się lekarza,bo co mu powiem?Że żrę ziółka,które są tak często potępiane?Od razu mi powie:babo odrzuć je bo to one to spowodowały!A ja nie chcę..Chcę skończyć coś co zaczęłam...ojej jaka ja już desperatka jestem,wiem że nie za wszelką cenę trzeba do czegoś dążyć,ale swoją drogą i tak się muszę wybrać do ginekologa..:( Ale dziękuję Wam za troskę:)Fajnie że jesteście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patka :)
irlandia 27 a powiedz mi jak nakładałas ta nafte na włosy na mokre czy na suche i ile trzymałas i czy faktycznie pomogła po jakim czasie widziałąs efekty tzn. nie wypadanie włosow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irlandia27
patka ja robie maseczke z nafty zoltka jaja troszke cieplej wody i paru kropli jedwabiu do wlosow i na suche wlosy nakladam , wmasowac i zostawic na jakies 20 min splukac i umyc pozadnie glowe bo to bardzo tluste i tak raz w tygodniu, juz po pierwszym razie byla roznica we wlosach i takie uczucie swiezosci..( na lupiez tez dziala ) tak mysle ze po miesiacu czyli ok 4 razach powinien byc juz dobry efekt;) ja jak przestalam karmic to mi garsciami wychodsily a teraz so silne ;) to jest stary babciny sposob, mozez tez sama nafte nakladac ale maska jest silniejsza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irlandia27
zapytaj w aptece to tez ci poleca ;) a ja nie moge chyba schowam te wage bo co rusz na nia wlaze.. ale cicho jest 79,8 ;) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patka :)
a ja sie waze codziennie :) jak wstanę po skorzystaniu z toalety :) na dzien dzisiejszy to 60 kg waga mi sie utrzymuje mimo jedzenia w miare normalnego jeszcze dwa kg i moj cel osiagniety :) napewno dam rade :) ogolnie jestem zadowolona z mk :) bardzo mi pomogł ogolnie powiem wam ze od 27 lutego schudłam z 75 kg na 60 wiec jest czym sie chwalic i wstydzic ze tak sie zapuscilam przy wzroscie 165 :( ale niestety ciaza mi pomogła ale teraz czuje sie jak piorko :D MÓJ Mąż mowi ze apetyt rosnie w miare jedzienia i ze jak bede widziec na wadze 58 to bede chciała pewnie 55 i ma racje :) czuła bym sie wtedy pewnie ale co jak juz bede wazyc te 55 to skończe kuracje te 5 miesiecy i co juz koniec czy jak to działa ??? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marikajka
Dziewczyny a nie zauważyłyście,że jesteście po MK bardziej nerwowe? ....bo ja jestem. W ogóle działa na mnie jakoś depresyjnie a do tego nie umiem opanować złości :( męża to chyba zakatrupie niedługo :/ ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irlandia27
patka po tych 5-6 miesiacach robisz przerwe 1-2 miesiace i jak jestes zadowolona to koniec a jak nie do od nowa;) Marikajka ja niewiem ja to nerwus jestem ogolnie ale moze byc ze po mk bo moj juz byly tak mnie wkurzyl ze go wygonilam... teraz troche lepiej jest ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marikajka
No ja dzisiaj wpadłam w szał...pierwszy raz w życiu. Jak dzikie zwierze normalnie...aż sama byłam w szoku :) też męża wyganiałam ale nie poszedł ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irlandia27
hehe moj nie mial wyjscia bo mieszkal u mnie a my nie bylysmy malzenstwem... tak apropo juz od dawna dzialal mi na nerwy i mk chyba mi pomugl podjac decyzje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patka :)
MI MĄŻ GADA ZE OD KAD PIJE MK JESTEM NERWOWA MOZE COS W TYM JEST I LICZY DNI KIEDY KONIEC OSTATNIO NAWET STRASZYŁ ZE MI TO WYZUCI :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irlandia27
hehe biedni ci mezowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marikajka
No to widzę,że nie jestem osamotniona....zawsze to jakieś pocieszenie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×