Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tymianek111

Przyszłe mamy - planujące dziecko Z ROCZNIKA 2014

Polecane posty

Gość Klasyka86
Jaskółka - niby do 14 dni po odstawieniu okres powinien się pojawić, ale mimo wszystko wydaje mi się, że to długo... Ja najpóźniej miałam po 4 dniach. Na Twoim miejscu skontaktowałabym się z jakimś lekarzem. Nie koniecznie iść na wizytę ale zadzwonić. Jeśli chodzisz prywatnie to do swojego a jak nie to do innego. Jak mój był na urlopie to pamiętam kiedyś dzwoniłam do W-wy (jestem z zupełnie innego miasta:P), że niby jestem zainteresowana zapisaniem na wizytę, ale że nie wiem czy to konieczne i tu podawałam powód, u Ciebie brak okresu po d*phastonie. Zapytaj się czy masz jeszcze czekać czy przyjść do lekarza. W ogóle to ja zadzwoniłam w kilka miejsc żeby mieć kilka opinii :P A ile tabletek dziennie brałaś? ja biorę po 2. A jak zaczynałam swoją przygodę z d*phastonem bo nie miałam dość długo okresu to przez 5 dni po 3 tabletki i okres został wywołany w ciągu kolejnych 2 dni. Póki co aż tak bardzo się nie przejmuj, nie stresuj się bo to też może opóźnić @. U mnie 24 dc. Jeszcze tylko tydzień czekania. Wydaje mi się że nic z tego przez tą aglutynację ale z drugiej strony malutka nadzieja jest... No nic, czekam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klasyka - chyba "wychodzi" ze mnie uzależnienie od forum :) nie było cie kilka dni i już myślałam co sie stało, czy sie nie przejęłaś za bardzo wynikami męża. Ja mam 25 dc więc do tej pory szłyśmy łeb w łeb, ale w tym cyklu się rozminiemy przez mój monitoring, zastrzyk itd. W piątek teoretycznie była owulacja choć nieprawidłowa z ciałkiem żółtym krwotocznym, od soboty mam luteinę na 10 dni po 2 tabletki, więc za tydzień w poniedziałek dopiero wezmę ostatnią + czekanie na @ to już prawie 2 tygodnie...chyba uschnę z tego czekania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny. ja dalej nie mam @, test robiłam rano i jedna kreska. Czyli powtórka z tamtego miesiąca tylko, że jeszcze dłuższy cykl:-( Dziś 32 dc. Brzuch mnie boli, piersi też. Zupełnie nie wiem co się dzieję. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naczytałam się w międzyczasie o tym ciałku żółtym krwotoczym i możliwości zajścia w ciążę. Większość potwierdza to co mówił lekarz, że szansa jest, ale minimalna, bo albo jajeczku wogóle się nie udało wydostać, albo się wydostało, ale takie ciałko jest upośledzone i wydziela za mało progesteronu, żeby ewentualną ciążę utrzymać (choć w sumie biorę luteinę, więc to trochę rekompensuje). Ale znalazłam też opinię, że ciałko krwotoczne jest pierwszą postacią ciałka żółtego i występuje bezpośrednio po każdej owulacji i dopiero potem się przekształca we właściwe ciałko żółte. Nie nakręcam się przez to, ale gdybym była na USG krótko po owulacji to taka sytuacja miałaby właśnie miejsce, a jest to realne, bo po zastrzyku owulacja ma wystąpić 36-48h, a ja miałam badanie dokładnie w 50-tej godzinie :) Sorki za ten bełkot, ale tak sobie gdybam, żeby zająć czas :) i czekam na @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co di uzależnienia od forum to jak narazie udało mi się opanować pisanie ale codziennie czytam żeby wiedzieć co się u Was dzieje:-)dzieje Narazie czekam na opóźnioną @:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniedziałek 123
OvuFriend to miejsce dla kobiet starających się zajść w ciążę. Codziennie poznasz tutaj status swojej płodności i dowiesz się kiedy prawdopodobieństwo zajścia w ciążę w Twoim przypadku jest najwyższe. Ponadto czeka tu na Ciebie wiele cennych porad na temat starania się o dziecko. Można tu również prowadzić kalendarz ciąży. Bezpłatna rejestracja zajmie Ci zaledwie 27 sekund. Zarejestruj się tutaj: http://ovufriend.pl/?code=e29f73b02184f17414f32d2ece6451af170a19b2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystraszona27
muszę się z wami na jakiś czas pożegnać :) na forum wrócę jak tylko zajadę w ciążę, póki co wracam do życia, samo czytanie o ciaży mi nie pomaga:), wręcz delikatnie dobija, także muszę się trochę odizolować od tematu i cieszyć życiem, kóre póki co mam :) Dziękuję za wszystkie cenne rady, myślę, że ta izolacja wyjdzie mi na dobre, trochę ochłonę... Dziewczyny życzę wam powodzenia i mam nadzieję, że wkrótce wrócę z dobrą nowiną i z pewnością sprawdzę jak się wam poszczęściło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje drogie dziewczyny jestem po wizycie. Trafiłam na bardzo przyjemną lekarkę. Pobrała mi próbkę do cytologii(teraz troszke krew mi poleciała, ale podobno może sie tak zdarzyć) i zrobiła usg. Powiedziała, że nie ma powodu do zmartwień i mam postarać się nie myśleć za duzo o ciąży.Zaproponowała uprawianie np.sportu. Powiedziała również, że 32 lata to bardzo dobry czas na ciążę i spokojnie nie trzeba się spieszyć. Umówiła mnie na monitoring cyklu oraz usg piersi. Okazało się, że badania są bezpłatne. Niby nie powiedziała nic nowego jeżeli chodzi o to aby wyluzować ale jakoś jej opinia mnie uspokoiła. Najważniejsze, że cykle regularne, prolaktyna ok i jajniki pracują. Sprawdzimy jak to będzie w przyszłym cyklu. Dziś w końcu poczułam spokój i odprężenie. W środę idę na zakupy i kupuję potrzebne rzeczy do biegania:))Nie mogę się już doczekać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Livia - to super! monitoring powinien wiele pokazac. Moj lekarz tez dziala na mnie jakos tak uspokajajaco :) I tak jak ty, jakis czas temu "poszlam" w bieganie. Zainwestowalismy z mezem w bieznie :) kiedys regularnie chodzilam na silownie i tam biegalam, ale teraz mi jakos nie po drodze, brakuje czasu, a biegania w terenie jakos nie lubie. Po takim wysilku czlowiek sie czuje tak lekko... Wystraszona - wracaj szybko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z bieżnią to super pomysł, tylko wiesz makatka mam idealne tereny do biegania, mieszkam poza centrum,po tej wizycie energia mnie rozpiera:)Kurcze przez to czekanie na ciąze człowiek zawala inne sprawy, praca to męka, unikanie znajomych, bo znowu będą pytać itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki Klasyka - ale masz pomysly:) ja sie zawsze krepuje zeby do lekarza dzwonic, ale w sumie to kilka sów przez telefon powiedziec to nie jest jakas ogromna przysługa:) u mnie zaczelo sie juz takie przed @ brudzenie wiec pewnie przyjdzie na dniach. jak nigdy ciesze sie na ta @, bo mam juz serie badan zaplanowana na poczatek cyklu, miedzy innymi prl z która tez juz wczesniej mialam problemy, wiec moze cos sie wyjasni:) Klasyka, Makatka - zycze Wam spokojnego tygodnia w oczekiwaniu na testowanie no i oczywiscie 2 kreski, chocby jasniutkiej, ale widocznej:) Wystraszona - trzymaj sie cieplo i wracaj do nas szybko z dobrymi wiesciami! Wiecie co? oststnio napisałam do wróżki:) wiem, że to durne, ale napisala mi ze w styczniu zaciąze:) pewnie strzelala, zle to zawsze jakis konkretny termin którego mozna sie trzymac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klasyka bralam przez 10 dni 2 tabletki, to moj pierwszy cykl z d*pkirm wiec moze nastepnym razem wywola @ szybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć dziewczyny. Wiem ze w tym cyklu owulacje miałam w 18 dniu cyklu po południu. Do ostatniego zbliżenia doszlo w 16 dniu cyklu wieczorem Jakie sa szanse na ciaze? Objawow nie mam raczej żadnych. Nie mam uplawow, nie bola mnie piersi. Jedynie po owu bardzo bolal mnie jajnik przez nastepne 4-5 dni czasem czulam klucie. Od ok 3 dni tylko pobolewa mnie brzuch jak na okrss Będę wdzięczna za wszystkie odpowiedzi. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judka86
Gość- szanse na ciążę są bardzo duże. W sprzyjających warunkach plemniki mogą przetrwać nawet do 7 dni, choć mój ginekolog mówi, że to naprawdę rzadkość, natomiast 3 dni to jak najbardziej:) U Ciebie to nawet nie są 3, więc możesz po cichu liczyć na dzidzię, ale tak bardzo się nie nastawiaj, bo nie zawsze się udaje.... Mnie boli lewy jajnik i piersi. Spodziewam się niedługo owu. Macie jakieś bóle przed owulacją? Czy to może zbieg okoliczności, że akurat teraz mam takie bóle? Jakoś w poprzednich miesiącach nie zauważyłam podobnych objawów, ale też nie obserwowałam zbyt dokładnie całego cyklu....Oby owu przyszła już jutro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klasyka86
Ja objawów owulacji nie mam żadnych... nic kompletnie... na szczęście usg ją potwierdza:) Ostatnio już po owulacji kilka razy w ciągu dnia poczułam ukłucie w okolicy jajnika, prawego tam gdzie był pęcherzyk... i właśnie takie kłucia dają mi nadzieję, że może jednak się udało... ehh ciekawa jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judka86
Dziewczyny cały wieczór i noc minęły mi w okropnych bólach podbrzusza, aż promieniował do ud. Dziś skoczyła mi tempka z 36,6 do 36.8. Myślicie, że to może owulacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Judka - a który masz dzien cyklu? jeśli ci to mniej więcej pasuje do obliczeń, to może to być owulacja, zobaczysz jak jutro będzie z temperaturą. W takiej sytuacji powinna jeszcze trochę podskoczyć. A śluz badasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judka86
makatka- cykle mam różnie 28-30 dniowe, ale nigdy dłuższe. Dziś mam 14 dzień cyklu. Śluz badam,jest teraz wodnisty. Przy owu powinien być rozciągliwy, prawda?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niby powinien być rozciągliwy, ale wiele kobiet nie ma takiego typowo "białka jajka" a w ciążę zachodzi przy takim własnie śliskim, wodnistym. No to wychodzi na to , że macie właśnie ten strategiczny moment :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judka86
Tylko wiesz, już pisałam, my ostatnio działaliśmy w niedzielę wieczorem, w 12 dc. Teraz nie mamy możliwości... Mam nadzieję, że plemniki przetrwały;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Część dziewczyny. Dziś przyszła @ i w sumie to nawet się cieszę bo jednak po tym wirusie miałabym ciągły stres przez całą ciążę. Ja też postanowiłam się nie wpisywać już do tabelki bo organizm robi swoje i tak jak zawsze miałam cykle 28 dni a teraz 33 dni. Trzymam za wszystkie kciuki będę was czytać pewnie czasem napisze i oczywiście dam znać co u mnie. Zawsze jest tak że jak coś się chce i planuje to nie wychodzi.tak też miałam w pierwszej ciąży a jak odpuścilam to od razu zaszłam . Buziaki anula2500

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam Was ponownie. pisałam już wcześniej o swoim kłopocie. miesiączka normalna była 5.08, potem 30.08 pojawiło się plamienie. stosunek odbył się 13,14 i 28 sierpień. wykonałam już testy i coś tam było, ale nie taka kreska jaką bym oczekiwała. zrobiłam ponownie test dzisiaj pod wieczór w określonym czasie pojawiło się coś.. i po upływie 15 minut nabrało mocniejszego zabarwienia, teraz widać 2 kreskę.. jest mocniejsza. jutro powtórzę test z rana WRESZCIE bo ani razu go nie wykonywałam rano tylko o różnych porach. nie nastawiam się na nic bo nie jestem szczęściarą.. nie staram się jakoś specjalnie bo mam już dwulatka. nie mam jakiś specjalnych objawów. piersi bolały bardziej przy węzłach, już tak nie bolą..mdłości czasem coś tam się wydarzy, ale mam za to bóle jak na @@@@@@. od czasu do czasu coś mnie tam zaboli. dam znać rano :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapomniałam napisać jeszcze, ze mam dużo śluzu i szyjkę macicy schowana i zamknięta. kilka dni wcześniej była jakby wygięta w łuk.. do tyłu i teraz się schowała skubana ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kopakabana
Co do objawów owulacji, to w ogóle nie zwracałam na nie uwagi dopóki nie zaczęliśmy z mężem starać się o dzidzię. Dopiero wtedy stałam się wyczulona na każde ukłucie w jajnikach i obserwowałem śluz. Z bólem jajników to też dziwna sprawa, bo w miesiącu, w którym zaszlam w ciążę, byłam przekonana, że owu przyjdzie wyjątkowo wcześnie - już w 10dc bolały mnie jajniki i miałam śluz wysoce płodny. I bóle i śluz przez ponad tydzień się utrzymywały i dopiero ok 18dc owu przyszła. Więc chyba nie można sugerować się samym bólem jajników, to nie koniecznie oznacza, że jest juz owulacja. Zresztą w moim przypadku kiedyś taki ból oznaczał torbiel :/ Trzymam kciuki, za te z Was, które bedą niedługo testować. Dół tabelki ma się cały czas zapełniać. :) Swoją drogą szkoda, że część dziewczyn nie przeniosła się na dół po pozytywnym teście, bo poprawiłoby to statystyki i dodało otuchy starającym się. Livia, super, że wizyta u lekarza była tak udana! :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kopakabana
Gościu, moim zdaniem to ciąża jak malowana ;) gratuluję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kopakabana dziekuje za odpowiedz.jutro sie odezwe. ;) milej nocy dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judka86
Kopakabana- u mnie koszmarne bóle podbrzusza trwały mniej niż 2 dni, dziś już ich nie mam. Tempka po spadzie już drugi dzień podwyższona( 36,53; 36,50; 36,61; 36,77 i 36,77 dzisiaj). Wczoraj z ciekawości zrobiłam test owulacyjny- pozytywny. Wcześniej nie robiłam. Tylko śluz mam jakiś taki nieowulacyjny. Co myślisz? Gość- pewnie to ciąża! Super! Czekamy na dobre wieści:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×