Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Jak Wam się żyje?

Jaka jest Wasza sytuacja materialna? Kogo winicie jeśli jest zła?

Polecane posty

Gość chrzestna i prezent......
no bywa, jestem biedna i mogę tylko pomarzyć:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty tepak jestes
Ale jeżeli tak ci to pomoże podbudowuje Cię to pomogę: Kochana jestem zazdrosna cholernie,nawrzeszczałam na męża,rodzicow przez tl,że nie mam tyle kasy co wirtualna tępa kobieta:) cała aż kipie. Nie osmieszaj sie:) Zła to mogę być że szóstkę nie wygrałam,a nie o Ciebie prostaczko:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty tepak jestes
Co Ci z kasy jak poniżasz innych na niższych stanowiskach? Do takich wcale nie mam szacunku jak Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam choć nie pracuję :D
Pielęgniarki to niech lepiej się nie wypowiadają,bo ich zawód to jeden z bardziej nieuczciwych :O Jak moja babcia była w szpitalu to piguła za pilnowanie jej w nocy krzyknęła sobie 300zł !!!!!!!!! A niby za co? Za to żeby pilnowała,żeby pacjentka nie opuściła oddziału. A to chyba jej obowiązek :O Ale odnośnie tematu. Mamy mieszkanie,planujemy budowę domu,żyjemy z jednej pensji,bo ja jestem na wychowawczym i sobie dajemy radę. Mój mąż zarabia 4.5 tysiąca miesięcznie,praca w połowie fizyczna w połowie biurowa, ma wyższe wykształcenie ale nie pracuje w zawodzie. Ja również mam mgr ale też nie pracowałam w zawodzie. Po wychowawczym wracam do pracy-stanowisko na mnie czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty tepak jestes
A skąd wiesz kim ja jestem:D Czy faktycznie biedna jestem:D Nie wiesz,więc nie przeżywaj:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieuczciwi to bogacze
z zadartym nosem:O A wybacz 4 tysiące to nie bogactwo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale typiary na tej kafe
ludzie wy naprawdę nie macie pojęcia co to sa duże pieniądze, jedna z 4000 wyskakuje:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smierdzące trzewiczkii
Kto by was obsługiwał? No do cholery. Jak mnie wk**wia jak jakaś wariatka napisze,że moja wina bo jestem ekspedientką,ale każdemu należą się godne pieniądze!!!!!!!! A gdyby każdy szedł na lekarza ciekawa jestem kto by was obsługiwał. I tak obwiniam rząd. Bo to on podnosi ceny, bo przez niego ludzie opuszczają kraj. A moja pensja jest od 4 lat taka sama. I nie pie**olcie,że to wina ludzi. Wina ludzi może takich co siedzą na dupie i nie pracują,a nie, uczciwie szukających czy pracujących! Ale wy milionerzy od siedmiu boleści zawsze macie najwiecej do powiedzenia. A i nie koniecznie po studiach ludzie są bogaci. Znam osobe bez studiów co dobrze sie zyje a osobe po studiach co zeby w parapet. Ja? Ja nie mam najgorzej,ale czasami jest ciężko jak ceny leca w górę. Masz racje !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egnjewgtwkjegtnw
a ja wam powiem tak pracuje za granica, zarabiamy z męzem na polskie 16 tys zł. na życie i opłaty wydajemy połowe, żyjac normalnie nie oszczedzajac ale tez nie szalejac, ot takie normalne życie. zostaje nam 8 tys zł, co odkładamy. za jeden miesiac 2 wypłat jestesmy wstanie odłożyc na wycieczke do grecji, bułgari, czy turcji. mieszkajac w polsce nie miałam jednej trzeciej takiego luksusu jak mam tu. zarabialiśmy razem 3 tys, 1600 opłaty 1400 na zycie, paliwo żywnosc ubrania na 3 osoby. za samo mieszkanie 1000 zł 48 m2. teraz mam 100 m2. dostałam od panstwa to mieszkanie. DLATEGO TO WINA PIERDOLONEGO RZADU, JESZCZE TROCHE TO WSZYSCY WYJADA. WIDZE PO KOLEZANKACH.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam na 500 m-c
kogo moge winic?wlasne decyzje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wazne czy ma sie skonczone
studia, to rzadko ma przełożenie na zarobki, ja wydalam kupę kasy na studia, bo robiłam zaocznie+mgr, zdobyta wiedza zupełnie nie jest mi potrzebna w pracy, otorzylam swój biznes, na początku z niewielkim kredytem, ale już spłacony i dalej działam... większość moich koleżanek po studiach nie ma pracy, te bez studiow maja, co prawda żadna z nich za biurkiem nie siedzi, ale kasa jakas jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wazne czy ma sie skonczone
a te po studiach sa za mabitne by pracować, np. w skepie bo to wstyd, żeby pani mgr bułki sprzedawała:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wazne czy ma sie skonczone
ambitne miało byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaPiekącaDrożdzówki
Chyba chciałabym troszkę ponarzekać...otóż mój mąż zarabia 4 tys, ja 2...super? patrząc na to co dzieje się w koło, dziękuje Panu Bogu, za to, że mamy mieszkanie, że mamy co jeść...ale z drugiej strony...pracujemy cięzko, mamy wykształcenie...niby dobre zarobki, a przyjemności z życia mało:( Dlaczego? Pierwsze to oczywiście kredyt mieszkaniowy. Oczywiście mieszkania w PL nie dostaniesz, nie wynajmiesz od gminy za drobne opłaty...więc jeśli nie masz mieszkania po babci i bogatych rodziców- stajesz przed wyborem- albo wynajmować od kogoś za złodziejskie sumy, albo kredyt na kilkanaście lat (I CIESZ SIĘ ŻE MASZ ZDONOLNOŚĆ KREDYTOWĄ)...staramy się kredyt nadpłacać (mamy taką możliwość), aby spłacić go jak najszybciej. Więc często zamiast czegośc do ubrania, wyjazdu na weekend wolimy te dwie stówki więcej spłacić :( Bardzo mnie boli ta sytuacja z mieszkaniami. W Niemczech moja kuzynka dostała mieszkanie od Państwa. Plus pieniądze na umeblowanie. Moi rodzice 25 lat temu dostali mieszkanko z zakładu pracy, a po jakimś czasie wykupili je za 15 tysięcy. Takiej sytuacji z mieszkaniami jak teraz nie było nigdy :( Ja nie oczekiwałabym , że ktoś mi DA, ale zaczynać start od kredytu na 200 tysięcy to nic fajnego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam choć nie pracuję :D
A gdzie ja napisałam,że bogata jestem :D? Napisałam,że dobrze mi się żyje. Miesięcznie odkładamy ok 1000-1500zł, za resztę żyjemy. Bogata nie jestem,ale stać mnie i na życie i na wyjazd i na to,aby planować budowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja znam odpowiedź na to pyt.
ale dlatego ze odkładasz ten 1000 to dla niektórych już bogactwo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grapa
Nie wiem czemu ludzie uważają że im się należy... Są pewne rodzaje pracy typu sprzątaczka, ekspedientka, rozdawanie ulotek, recepcjonistka, praca na kasie.... które nie wymagają żadnego wykształcenie, to są junk job, takich prac to sie podejmowałam w liceum i na studiach żeby mieć wiecej kasy na własne wydatki. Wtedy 500-800 zł za kilka dni w miesiacu to bylo dla mnie bardzo duzo. Nie wiem czego oczekują osoby bez wykształcenia, lub po jakim marketingu zy rekreacji.... Że dostaną za to jakieś ludzkie pieniądze? Dla osob wykształconych pracy nie brakuje. Jeśli ktoś pracuje od rana do nocy to nie jest leniem oczywiście, lecz osłem lub baranem. Radzę iść do szkoly zawodowej, zrobic uprawnienia budowlane, albo dla kobiet fryzjerka lub krawcowa... co kto woli, a nie jeczeć że WINA TUSKA ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdhss
Jasne niech panstwo da kazdemu mieszkanie super socjal,ubrania,meble,ale kto za to zaplaci?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam źle ale..
odp na pyt z tematu, mam złą syt materialną, a w kwestii wpisów co do socjalu i państwa, ciekawe dlaczego w innych państwach ten socjal jest tak wysoki i jakoś niewielu narzeka na to, nie tylko tych biednych ale i bogatych, którzy nie traktują socjalu tak jak w PL, że to jałmużna dla leniów i biedoty ale jako coś co im się tez należy w określonych sytuacjach i to żaden wstyd sięgać np po rodzinne, bo nie świadczy ono o tym jak się źle wiedzie ale o tym, że ma się do tego psie prawo; kolejna sprawa to kwestia tego, że gdyby państwo było fair i dbało o obywatela to i obywatel byłby fair płacąc podatki, opłaty itd, obecnie niemal wszystkich których znam pracują w szarej strefie, prowadząc firmę kogucik i wykazując bliskie zeru dochody na papierze lub całkowicie olewając legal łącznie ze mną, osobiście chętnie płaciłabym składki i podatki ale z czego? gdybym zapłaciła zusy to nie miałabym co wsadzić w gar, a państwo i tak by mi nic nie dało, więc? więc zarabiam na czarno i mam w dupci państwo, nic od niego nie biorę i nic nie daję, gdyby państwo zadbało o przedszkole, szkołę, mieszkanie, ulgi, zasiłki i dopłaty byłabym fair i chętnie odprowadzała podatki wzbogacając państwo, ale też wiedząc, ze kiedy będę potrzebować pomocy lub kiedy będę w syt uprawnionej do ulgi czy zasiłku to dostanę "to" a nie że usłyszę że mają mnie w pupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam źle ale..
i nie mówcie mi, ze to moja wina za to że w PL nie mam pracy, niby dlaczego jadąc do Niemiec praca na mnie czeka i to za co najmniej 4x pensję polską? a ceny i koszty życia są porównywalne, czyja to wina? RZĄDU! SYSTEMU, który jest chory!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdhss
Po 1 jezeli w polsce by byl wiekszy socjal to ludzie by nie pracowali bo im sie nie oplaca Po 2 jak w niemczech robisz prawie za darmo w porownaniu ze szwabami to co sie dziwisz ze masz prace,u nas tez pracuje duzo ukraincow za 800 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaPiekącaDrożdzówki
Myślę, że bez sensu jest to, że nie dostaje się swojego mieszkania. Ja na prawdę nie chciałabym aby było mi ono podane na tacy...chciałabym je opłacać, może wpłacić jakąś kaucje, cokolwiek...a tak? Byle jaka rudera to koszt minimum 150 tysięcy :(... I wchodzisz w życie z kredytem, naliczane są odestki, nie śpisz po nocach, i to trwa lata :(... Mimo, że pracujesz uczciwie, MASZ WYKSZTAŁCENIE...nie możesz sobie pozwolić np. na wyjazd wakacyjny czy coś w tym stylu. My odkąd mamy ten nieszczęsny kredyt każdy wolny grosz spłacamy dodatkowo...:( Państwo jest nieprzyjazne rodzinie :( dlaczego? Wszystko sami musimy robić:( W liceum nikt nas nie pokieruje na fajne studia, po studiach nikt nam nie zaproponuje pracy...OK! Ale dlaczego nie ma jakiegoś fajnego systemu jeśli chodzi o własny kąt? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam źle ale..
za 800zł ukraińcy?? sorry ale Polacy się zabijają za takie sumy więc... nie porównuj bo ci to nie idzie, nie da się w Polsce zatrudnić za mniej nikogo, POlacy są jak niewolnicy nie rzadko pracują nawet za darmo z nadzieją na przyszłe zatrudnienie, mnóstwo ogłoszeń w internecie jest że przyjmę na staż darmowy i jest setki zgłoszeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ strumienie jadu na tym topicu. zawiść was zeżre od środka. biedny na bogatych, bogaci na biednych i prawie wszyscy na Tuska. w porównaniu z większością świata, nie jest u nas źle. w porównaniu z przeszłością, też jest nieźle. a w każdych warunkach można być bardziej i mniej zaradnym. rozwalają mnie ludzie, którzy uważają, że im się należy, bo tak, bo są - tak nie ma nigdzie na świecie i tak raczej nie będzie. moja mama jest po 70, ciągle pracuje, ale nie dlatego, że musi, ale dlatego, że chce i może. niczego od nikogo nie dostała, sama na wszystko zarobiła, teraz dzięki jej pomocy i ja mam lepszy start. mam nadzieję, że dzięki temu też będę mogła przygotować dobry start moim dzieciom. zwłaszcza, że mąż nieźle zarabia - uczciwą i ciężką pracą, bez znajomości itp. da się tak, ale to nie dla wiecznych narzekaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam źle ale..
tak, mój tata też pracuje bo niestety musi, pracuje od 65lat i co mu z tego? emerytura 1070zł, jak z tego żyć? jak on ma mi pomóc? a no nijak, ja zarabiam ok 1500-2000zł i jak mam zapewnić start dziecku? ano nijak, będzie mieć tak samo przesrane jak ja, obojętne czy skończy studia czy nie, ja skończyłam i nic mi z tego nie przyszło poza tym, ze musiałam na nie wciąż pracować, żeby opłacić książki, kserówki itp bo byłam na dziennych więc przynajmniej nie ponosiłam op0łat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobiebaba
a ja jestem pielegniarką,zarabiam około 2800 na rekę-normalna przepisowa liczba godzin,mąż zarabia około 2 tys .netto.jedyny czego żałuję to tego,że nie zaczęłam jako pielegniarka anestetyczna,teraz miałabym full kasy bo jest na nie zapotrzebowanie.teraz po 20 latach pracy nie chce mi się zaczynać od nowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halu haluuu
Płaca minimalna to 1181 zł netto .Wiele osób pracuje za takie pieniądze i bardzo im współczuje bo to nie ich wina. Każda osoba która UCZCIWIE pracuje powinna zarobić tyle żeby starczyło na godne życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu pilegniarki to zlodziejki
tak stwierdzili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1181 zl netto
i utrzymaj rodzine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tusk cwaniak
to jego wina,wy bogaci nie zrozumiecie bo macie w dupie i uwazacie jak on ze 1200 dla kasjerki to i tak jeszcze za duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×