Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uk/gb whatever

macie normalne zawody za granica??? naprawdę?

Polecane posty

Gość gość
est różnica między posiadaniem zawodu a pracą w ogóle. Na kelnera, sprzątaczkę czy pomywacza nie trzeba się kształcić, to nie jest zawód! Chyba że mówimy o szkole dla kelnerów ale to raczej naszych rodaków nie dotyczy oczko.gif a co do tematu, tak, mam zawód i w nim pracuje. Należę do tej małej grupy rodaków którzy za granicą mają normalną karierę zawodową. xxx jasne nie jest to zawód :D Powiedz to ludziom , ktorzy skonczyli szkoly kelnerskie czy szkoly prowadzenia gospodarstw domowego, i maja dyplomy :D Moze w PL szkoly prowadzenia gospodarstwa domowego czy szkoly kamerdynerow nie sa popularne,ale to nie znaczy ze takich zawodow nie ma , bo o nich nie slyszales :D Personel nie powinien byc wykwalifikowany ,wystarczy taki z ulicy :D Czyli taki jak ty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawde myslisz , ze masz wierne grono fanow ? :D Lub wszystkie wpisy to jedna osoba ? :D Zrobilam sobie dzis wolne, bycze sie na kafe i.. kogo widze ? Naszego kafeteryjnego idiote :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest czlowiek z jakimis problemami psychicznymi i powinien sie leczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@10:53 jakbyś umiala tak czytać jak ujadać to może świat byłby lepszy ;) napisałam że z wyjątkiem szkół dla kelnerów? Napisałam. A teraz powiedz mi czy w Pizza Hut doświadczysz kelnera po takiej szkole? a gdzie robi większość Polaków? No pewnie u królowej Elżbiety :D Nie wiem czemu myślisz że znasz moje wyksztalcenie, nigdy nie wykonywalam żadnej niskopłatnej pracy dla niewykwalifikowanych ludzi ale jeśli ty masz doswiadczenie (pewnie tak, sądząc po wypowiedzi) to zamieniam się w słuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety nie wiem kto pracuje w Pizza Hut ,bo w kraju w ktorym mieszkam nie ma tej restauracji.(? ) A przynajmniej ja nie widziałam. Cóz ,nie znam tez Polaków pracujacych w restauracjach.. Owszem dawno temu gdy bylam nastolatka w czasie wakacji wykonywalam niskoplatne prace :) Uwazam jednak , ze kazda praca wymaga kwalifikacji :) Nawet zbieranie truskawek czy sprzedaz lodów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To oczywiście ironiczna wypowiedź prawda? Oświeć mnie proszę jakie kwalifikacje musi posiadać zbieracz truskawek. Chętnie się dowiem jaki kurs trzeba skończyć czy jaki egzamin zdać. ;) Widzisz w ogóle jakąś różnicę, wiesz co to znaczy słowo "zawód" czy "kwalifikacje"?Ja pisałam o zawodach i o tym że nie ma takich zawodów jak sprzątaczka, kelner (to już wyjaśniłam) czy pomywacz. Nie chodzi się do szkoły jeżdżenia na miotle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyna pomyliła kwalifikacje z kompetencjami i umiejętnościami. Do zbierania truskawek rzeczywiscie dużo potrzeba... Przynajmniej jednej ręki i żeby nie być daltonistą chociaż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, nie bycie daltonista i chociaz jedna ręka.. to nie sa wymagania dla kandydata ? Skoro je spełniasz to kwalifikujesz sie na stanowisko zbieracza truskawek :D Czyli posiadasz/spełniasz wymagane kwalifikacje ? :) I jeszcze zdrowe plecy i kolana,odpornosc na upał czy deszcz :D Piszesz , ze nie ma zawodu sprzataczka.. to czego uczy Rozenek w tv? :D Nie sprzatania ? Zawsze mi sie wydawalo, ze sprzatajac w domu jestem jak pani sprzataczka na etacie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam pojęcia co to Rozenek ale chyba nie kończyła szkoły dla sprzątaczek? Ma papierki? Więc może sobie robić co chce ale to nie zawód, jedynie zainteresowanie, zajęcie. Prostytutka to też zawód wg ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem :) Niezalegalizowany. Musisz posiadac odpowiednie kwalifikacje. Ciagle sie dokształcac,co róz wchodzi jakies "nowe " :D Za wykonana usluge dostajesz pieniadze.. Zarabiasz :D Masz koszty zwiazane z wykonywaniem pracy.. Pewnie lekko nie jest :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam małżeństwo POlaków, którzy kilka lat temu otworzyli w Uk własny biznes - zajęcia fitness i ketlebells. dużo zumby, ale też ćwiczenia na brzuch, na całe ciało, no i kettlebells i temu podobne. robią niezłą kasę , bo to widac choćby po ich podróżach - marzenie. żadne tanie Tenefyry albo Egipt. na Boże narodzenie zawsze lecą do kilku krajów na 2-3 tygodnie. choć oczywiście zajęło im to trochę czasu. ich klienci to nie tylko Polacy (np. ja od ponad roku) , ale też sporo Szkotów. w firmie zatrudniają ok. 4 dodatkowych instruktorów i są to sami Szkoci własnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kursy zawodowe w Polsce i jazda do UK!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale głupi temat haha uśmiałam sie . Juz w 80 latach polscy lekarze czy nauczyciele jeździli na saksy dorobić czesto jako sprzątacze pomywacze ...... Jest cos takiego jak zawód wyuczony i zawód wykonywany ? Czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widac ze wciaz w Polakach nie wyksztalcilo sie poszanowanie dla ludzi, ktorzy pracuja w nisko-kwalifikowanych zawodach... Bangladesz Europy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam nic -k#rwa -najwiekszy blad w moim zyciu to wyjazd za granice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacznij sie wkonvu iczyc jezyka kraju w ktorym mieszkasz, leniu. To zycie sir zmieni... Ale jak masz problem z czytaniem ksiazek to czego oczekujesz od zycia?... Tepy leniwy robol ma tyrac az padnie a potem go wymienia na innego takiego samego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wspaniale jest cieszyc sie zyciem kazdego dnia 333 www.youtube.com/watch?v=v3ruLZoFe44

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomywacze i pakowacze z UKa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stralia
390 $ dolarow na dzien, IT , Australia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego tak bardzo źle mówicie o tych robolach ? Przecież zdecydowanie nie każdy się nadaję do pracy umysłowej tak samo jak nie każdy się nadaję do pracy fizycznej..Żadna praca nie hańbi, najważniejsze moim zdaniem to robić co się lubi. Po prostu u mnie się sprawa tak przedstawia, że pracuję w Holandi w takiej zwykłej pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tajzanka - ale po co określenie robole? ja rozumiem, że Ty szanujesz pracę takich ludzi i sama, jak piszesz, taką wykonujesz, więc sądzę, że słowo "robole" jest nie na miejscu ... to słowo to pasuje do tego kolesia, co tu ciągle żółć wylewa :P pozdrawiam ze Szkocji - ja też pracuję "zwyczajnie", 4 dni po 8 godzin, raz-dwa razy w miesiącu 5 dni, stawka 7.85 w niedzielę wyższa i nie narzekam :) mąż też ma "zwykłą" pracę. mamy za co utrzymać się i wyżywić siebie i dziecko, mamy na drobne i większe przyjemności i nawet odkładamy co nieco co miesiąc. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlalal
moj maz cale zycie umyslowa praca spedzil jeden dzien przy budowie domu. Po powrocie stwerdzil: naprawde wielki szacun dla pracownikow fizycznych, bo zeby tak harowac kzdego dnia latami to naprawde trzeba miec sile ducha!!! ja przez lata stralam sie o prace w moim zawodzie `(nauczycielka) za granica, w koncu dalam sobie spokoj skupilam sie na pasji i dzis robie to co kocham...to nie byla latwa droga, tyle upadkow, lez i potu, zwatpienia ale jednak nie poddawalam sie i osiagnelam swoj cel. kochani!!! ODNAJDZCIE SWOJA PASJE!!! za tym podazajcie a wszystko sie samo uzloy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też podziwiam takie osoby co pracują w takich zawodach ciężkich. Naprawdę się napracują .. Ja to mam taką pracę akurat pielęgniarki i też nie powiem nie jest aż tak lekko. Podziwiam najbardziej tych takich pracowników budowy czy nawet budowlańców co czasem muszą pracować tak mocno nawet po 10 godzin by utrzymać swoje rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie wiecie, że w Polsce praca fizyczna to wstyd? przecież w Polsce to sami hrabiowie i książęta! lepiej być bezrobotnym na utrzymaniu rodziców czy ciągnąć z babki emerytki niż pracować - i te żałosne dopiski na fb "szlachta nie pracuje" żenada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam sie z przedmowca. Prawda jest jedna, ci co siedza na kasie w UK, siedzieliby na niej i w Polsce, sprzataczki, pracownicy fabryk czy budowlancy prawdopodobnie taka sama prace wykonywaliby w kraju. No bo kto w Polsce siedzi na kasach, sprzata, zamiata ulice i pakuje dlugopisy na tasmie?? Jesli ktos jest ambitny, wykwalifikowany i zaradny, to wszedzie znajdzie dobra prace, przedzej czy pozniej. Jedyna roznica jest taka, ze za granica przewaznie jest to "pozniej" niz "predzej". Piszecie tak, jakby w Polsce mieszkali sami lekarze, prawnicy, nauczyciele i inzynierzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×