Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Gość sunflowersun
A ja mam pytanie do dziewczyn, które były już na wizycieu ginekologa, czy lekarz zlecił Wam już jakieś badania?? Robicie prywatnie czy na fundusz? Bo ja chodzę prywatnie i aż się boję ile będę musiała zapłacić za same badania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raven32
U mnie jak pojdzie dobrze, to badania bede robila prywatnie. Wizyty tez prywatnie. O kosztach pewnie strach wspomniec. Lece na wizyte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Ja też dziś miałam wizytę i widziałam moją kropeczkę z bijącym serduszkiem. Teraz mam zrobić milion badań i kolejna wizyta w maju. Do tego czasu pewnie kropek podrośnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! U mnie wszystko p[o staremu: ból piersi, trochę senna i lekkie bóle brzucha raz z jednej raz z drugiej strony. Mdłości brak, ale spadł mi apetyt. Dawniej jak otworzyłam lodówkę to na wszystko miałam ochotę a taras nie bardzo. Jesli zaś chodzi o to kogo i kiedy informować o ciąży, to na razie wiedzą moi rodzice, mama męża i jedna jego siostra oraz dobra koleżanka z pracy ( która też jest w ciąży tylko że w 6 m-cu). Na razie wszyscy mają zakaz rozprzestrzeniania informacji. Ehh... wciąż nie mogę uwierzyć, że w końcu się udało. To jest dla mnie jakaś abstrakcja bo jeszcze niedawno rozważaliśmy czy nie rozpocząć procedury adopcyjnej. A tu taka niespodzianka. Co do wakacji to usieliśmy zrewidować swoje plany, bo mieliśmy we wrześniu pojechać do Chorwacji, ale wydaje mi się że w tak długa podróż samochodem jednak nie pojedziemy. W odwodzie mamy jeszcze mazury lub Solinę czy Węgry w lipcu. Ale zobaczymy jak to będzie teraz nie planuję już niczego. Dobra, a teraz zadam Wam kilka pytanko nt. wizyt u lekarza: 1. Czy wasz mąż/partner chodzi albo będzie chodził z Wami na USG? 2. Jeśli tak to jak to się odbywa? Tzn. Czy od początku jest w sali czy tylko w kluczowym momencie jest zapraszany do gabinetu? Pytam bo nie wiem, jak to załatwić, żeby głupio nie wyszło. Dodam, że mój mąż bardzo chce zobaczyć dziecko i uczestniczyć w badaniach przez cały okres ciąży, nie mówiąc już o porodzie , a ja nie bardzo wiem jak to wszytko wygląda. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż chodzil ze mną na USG ale tylko te które byly już robione przez powloki brzuszne. Na to polówkowe i potem mialam jeszcze dwa do końca ciąży. Jak szlismy prywatnie na USG to wchodzil do gabinetu razem ze mną a jak na NFZ to zawsze mówilam lekarzowi ze maż chce być przy USG i po badaniu lekarz zawsze go prosil do gabinetu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sunflowersun
Czaroffnica gratuluję dobrych wieści od lekarza :) A co do badań to myślałam, że wszystkie są bezpłatnie na nfz, jak ktoś chodzi na fundusz... W takim razie mniejszy ból przy płaceniu za wszystkie prywatnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bułka30
No już po wizycie! Jest zbrodek, ma wielkość 2,4 mm, określono wiek ciąży na 5t5d, oraz określonao została data porodu na 11.12.2013. Za dwa tyg kolejna wizyta i może usłyszymy serduszko. Kamień z serca mi dziś spadł! Dostałam skierowanie na badania, mnóstwo różnych badań. Ja z mężem chodzę od początku na wizyty i odrazu wchodzi ze mną do gabinetu, brał udział w każdym badaniu nawet tym dopochwowym, ja się moje męża nie wstydzę, więc nie widzę problemy. Zresztą chciał od początku w tym uczestniczyć. Emocje mi powoli opadają, teraz pora na relaks z mężem. Kocyk, herbatka i dobry film. Do moich nowych objawów doszła chęć na ryby w każdej ilości i temp. 37,6 Pozdrawiam!!!! :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi na pierwszej wizycie zrobił cytologię i zlecił morfologie, mocz, wr, toxo i glukoze (chyba zaraz sie porzygam :( )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znowu dobre wieści :) Gratuluję! Dzięki za informację. Bułka30 ja też się męża nie wstydzę, tylko boję się popełnić jakąś gafę przy lekarzu i innych paniach w poczekalni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe śmiesznie wyszło :)Odpowiedź była do Bułki 30 i Czarofffnicy ProVitamina, oczywiście nie cieszę się, że ci niedobrze. Trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limka17
U mnie tak samo z ta waga dziewczyny,nic prawie nie jem a waga nie drgnie :/ no ale cos za cos. Wizyte mam dopiero za tydzien. Juz nie moge doczekac!!!!!!!!!! To 6ty tydzien. Wie na razie tylko moja mama i siostra. Chcialabym juz wszystkim mowic :) Ale wiem ze jeszcze wczesnie... Mam nadzieje ze wszystko bedzie ok. Brzuch mnie dzis bolal dosc mocno jak w @.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bulka bardzo się ciesze, czekałam na dobre wieści od Ciebie :) Ja też się męża nie wstydzę, ale akurat jak mam wizytę to on w pracy jest więc tak wychodzi. A szkoda jego urlopu na oglądanie USG lepiej żeby wziął go jak się już maluszek urodzi i pomógł pieluchy zmieniać :P No i nigdy nie wiadomo. W poprzedniej ciąży byłam kilka razy w szpitalach więc urlop mężowi się przydał bo musiał z dziećmi wtedy zostać. Przy porodach był obecny i przy tym o ile wszystko pójdzie jak powinno to też będzie. Ja mam dziś 6tyg i 6 dni i termin na 3 grudnia. Założyła mi dziś lekarka kartę i wpisała 3 grudnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raven32
wlasnie leze w lozku..tydzien lezenia plackiem, ciaza zagrozona poronieniem, dostalam duphaston i chce strzelic sobie w leb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raven mocno trzymam kciuki zeby bylo wszystko ok. Kurcze ja chyba jestem niedzisiejsza ale za każdym razem jak jestem w ciąży do konca 1 trymestru nie ma sexu :) Meza srednio to cieszy ale ja mam stracha strasznego że wlasnie jakiś plamień dostanę, zresztą u mnie w ciąży libido równe zero. A co do mowienia rodzinie to wiedza już wszyscy naokoło. Ci co jeszcze nie wiedzieli dziś zostali już poinformowani. A dzieci wiedza od dnia zrobienia testu i już byly trzy kłótnie pt czy to będzie kolejna siostrzyczka czy moze braciszek bo zdania w tej kwestii są mocno podzielone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raven32
mam silne plamienia, podczas badania tez krwawilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny polecam tą stronkę :D OvuFriend to miejsce dla kobiet starających się zajść w ciążę. Codziennie poznasz tutaj status swojej płodności i dowiesz się kiedy prawdopodobieństwo zajścia w ciążę w Twoim przypadku jest najwyższe. Ponadto czeka tu na Ciebie wiele cennych porad na temat starania się o dziecko. Bezpłatna rejestracja zajmie Ci zaledwie 27 sekund. Zarejestruj się tutaj: http://ovufriend.pl/?code=3d1f1c6d58c72ed863b2c41044f1a54732f91978

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bułka30
Czarofffnica bardzo dziękuję i gartuluję fasolki, cieszę się również, że wszystko jest ok! Haga82 również bardzo Ci dziękuję! Nie popełnisz żadnej gafy, zresztą moim zdaniem mąż ma prawo do uczestniczenia w badaniach, a opinia pań w poczekalni nie powinna wogle Cię obchodzić, jak ktoś jest pruderyjny, to nic nie pomoże :) także bierz męża odrazu ze sobą do gabinetu i niczym się nie przejmuj. Ja się nikogo nie pytałam o to czy on może wejść, nie spotkałam się z tym, aby ktoś oponował :) raven32 wszystko będzie ok, trzeba wierzyć! Mój mąż mówił, że będzie ok i miał rację! trzymam za Ciebie mocno kciuki! A z tym seksem to u mnie odwrotnie, mogłabym się codzień z mężem przytulać, tylko się boimy, że coś nabroimy... a za każdym razem jak jesteśmy u lekarza, mamy się spytać co i jak, ale zazwyczaj jest tyle emocji, że zapominamy o tym. Na razie zostały nam inne pieszczochy, musi wystarczeć :) Ja do lekarza chodzę prywatnie, wszystkie badania też robię prywatnie, z NFZ za długie oczekiwania na wyniki, kolejki straszne, nie mam do tego cierpliwości, na szczęście możemy sobie na to pozwolić. Opdoczywajcie przyszłe mamusie, dbajcie o siebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bułka30
Normalnie dziś się dopiszę do listy! :) Nick............wiek.......miejsce...........termin...... ..ktora ciąża ProVitamina.....28.........Białystok.........02.12...... ........2 Czarofffnica......................................03.12.. . ...........kolejna Eko_Mama.......30........Śląsk................04.12.... ..........2 tilli-tilli...........30..........UK.................04.1 2...............3 anna84.............29.........Płock.............08.12... .............1 Haga82............31..........Kraków..........12.12..... ..........1(+ cpm) Raven32...........32......... ................. 14. 12 ? ..............1 Lakis...............34............................09.12.. ...............2 Bułka30............30......Podkarpackie.....11.12.2013...........1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja poprawiam liste wg terminów. Porządek musi być :) Nick............wiek.......miejsce...........termin...... ..ktora ciąża ProVitamina.....28.........Białystok.........02.12...... ........2 Czarofffnica......................................03.12.. . ...........kolejna Eko_Mama.......30........Śląsk................04.12.... ..........2 tilli-tilli...........30..........UK.................04.1 2...............3 anna84.............29.........Płock.............08.12... .............1 Lakis...............34............................09.12.. ...............2 Bułka30............30......Podkarpackie.....11.12.2013.. .........1 Haga82............31..........Kraków..........12.12..... ..........1(+ cpm) Raven32...........32......... ................. 14. 12 ? ..............1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarofffnica, wcześniej leczyłam się w klinice niepłodności u dr Chrostowskiegio ale w trakcjie ciąży pozamacicznej trafiłam do szpitala MSWiA na Galla i tam zaimponował mi ordynator dr Romanek i u niego postanowiłam prowadzić ciąże i rodzić też w MSWiA chce rodzić. Na początku jak leżałam jeszcze na podtrzymaniu ( bo nie było wiadomo czy to poronienie czy cpm) to pogadałam sobie z dziewczynami tuz przed porodem które leżały na mojej sali lub tymi co przychodziły na KTG i sporo się o szpitalu jak i lekarzach dowiedziałam. Czaroffnica ty też z Krakowa jesteś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haga ja też rodziłam na Galla i teraz też zamierzam. Poprzednią ciążę prowadził mi lekarz z przychodni Galla ale teraz chodzę na Pleszowską do dr Kowalik. Co prawda na 10 maja się zapisałam na wizytę na Galla ale nie wiem czy pójdę. Waham się właśnie bo z jednej strony miło mieć lekarza ze swojego szpitala a wiem ze na Galla z racji małego oddzialiku takie pacjentki mają pierwszeństwo, a z drugiej strony to jednak na Pleszowskiej jest lepsza opieka i lekarka dużo milsza. Dr Romanka znam tylko z pobytu na patologii ciąży i średnio go wspominam. To może się spotkamy na porodówce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ja już po wizycie... był pęcherzyk i serduszko :) ale dostałam zwolnienie na 2 tyg przez te plamienia i za 2 tyg kolejna wizyta i zobaczymy czy wroce d pracy... kłóciłam się bo nie chialam zwolnienia ale uslyszałam, że pójdę do szpitala bo ciąża zagrożona... więc musiałam przyjąć zwolnienie... jutro pójdę do Dyrekcji na spowiedź... zobaczymy jak to przyjmie.... aż się boję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anna nie przejmuj sie szefostwem. Pogadaja pogadaja a zdrowie Twoje i dziecka najwazniejsze. Skoro lekarz kazał iść na zwolnienie to siedź na nim jak długo trzeba bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waniliowa23
Haga82 i Czarofffnica ja też chodzę na Galla :) do dr Świstaka - bardzo kompetentny i zaraźliwie przyjazny i miły lekarz, po moich przejściach z poronieniem (chodziłam wtedy do babki, którą niemile wspominam) pomógł mi wyjść na prostą :) Właśnie w ten czwartek mam wizyte, już się doczekać nie mogę :)))) Jeszcze się okaże, że będziemy razem na porodówce hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×