Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Gość mała Hania
Część dziewczynki, ja już po wizycie, strachu sie najadlam co niemiara bo też mi zaczęły ustępować dolegliwości jak tobie Czarne Oczy. Jeszcze dwa dni temu spadła mi temperatura i bylam pewna że to już po, a teraz mi wstyd że nie wierzylam w mojego już 15,4 mm czlowieczka. Uff od razu mam piękniejszy dzień i wam też życzę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała Hania
Mi też sie zaokraglil brzuszek pod pepkniem, jak stoję bokiem widać widoczne wybrzuszenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja za dwie godziny mam wizytę.. ale się boję.. jeszcze deszcz zacząl padać ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waniliowa23
Cześć Dziewczynki, długo nie pisałam ale nie miałam siły się podnieść z łóżka, nawet nie mam siły żeby nadrobić zaległości w czytaniu, ale za to się pochwale. We wtorek byłam u ginekologa, 9 tydzień, piękne zdjęcia z usg, widać już rączki i nóżki, widziałam bijące małe serduszko - coś pięknego! Kruszynka ma równe 2 cm :) Termin porodu to 7 grudzień. No i dostałam zwolnienie z pracy! Jednak prywatnie wszystko się da załatwić... U mnie objawy bez zmian cały czas mi niedobrze, nie mam apetytu, całymi dniami leże i śpie. Dzisiaj mi nie żal bo pogoda okropna ale w tamtym tygodniu jak były te upały to się kisiłam w domu bo nie byłam w stanie z łóżka wstać. Mam nadzieje, że to minie! Ale ogólnie jestem spokojna i szczęśliwa, że maleństwo się dobrze rozwija. A czas leci dziś mi się zaczyna 10 tydzień :) Pozdrawiam serdecznie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
waniliowa ja też mam termin na 7 grudzień tak więc jest nas dwie:-) ja się nie mogę doczekać kiedy poznam płeć dziecka żeby móc już coś zakupić mamy już z męzem 5 letniego synka więc sympatycznie by było gdyby była w domu równowaga:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny!! Właśnie wróciłam ze szpitala. Sytuacja została opanowana, plamień już nie ma. widziałam bijące serduszko.!!! Yupii!!! Teraz mam się oszczędzać i łykać duphaston. No i dostałam L4 na dwa tygodnie ... i tu zaczyna się problem, bo na razie nie chciałam mówić w pracy, że jestem w ciąży. Chciałam poczekać do 2 trymestru ( bo wiadomo róznie bywa). Poza tym koleżanka z pracy właśnie jest na zwolnieniu lekarskim i czeka na poród. Mój dyrektor nieźle się wkurzy, że i mnie nie będzie, tym bardziej że mamy teraz gorący okres w robocie, a prócz koleżanki w ostatnim czasie odeszło jeszcze 2 osoby ( ale to już wina polityki firmy). Masakra do tego będę musiała dyrektorowi to powiedzieć przez telefon a wolałabym gdyby w rozmowie uczestniczył jego zastępca, który ma trochę więcej oleju w głowie ( i małe dziecko na które z żoną również długo czekali więc prędzej zrozumie sytuacje), Inaczej to sobie wyobrażałam, ale no cóż czego się nie robi dla dziecka. Cieszę się, że po smutnych wiadomościach, znowu pojawiły się też te dobre wieści. Pozdrawiam Was ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha zapomniałam dodać, że z USG termin mam na 14.12.2013 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super Dziewczyny, ciesze się, że wszystko ok. U mnie też objawy jakby zmalały ale jeszcze wszystko przed nami :) Z Tymonem pracowałam do 29 tyg a byłam kelnerką więc jak już miałam spory brzuszek i nie mieściłam się czasem między stolikami to stwierdziłam, że już koniec zwłaszcza, że troche już mnie kręgosłup bolał:P Reszte ciąży aktywnie spędziłam bo mieszkam nad morzem więc spacery i jakięś warsztaty :) Teraz maluch mi nie pozwoli odpoczywać niestety a mam ochote leżeć w łóżku- no cóż uroki macierzyństwa zwłaszcza jak jest taka mała różnica wieku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hggbbh
A gdzie sa dziewczyny ktore wczesniej tu pisaly,od poczatku topicu?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Babeczki. A ja wlasnie wrocilam z 5dniowego pobytu w szpitalu na oddziale patologii ciąży. Rozpoznanie- Niepowsciagliwe wymioty ciezarnych. Nie powiem zeby jakis za specjalnie bylo mi lepiej. Owszem, mialem w szpitalu lepsze chwile ale dzis czuje sie paskudnie. Chyba poprostu musze przejsc swoje. W tej chwili czuje sie paskudnie.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ekizabet1204-Chyba dawno Cię tu nie było ... Jesteśmy w tym samym wieku i też to moja druga ciąża. Nie jesteś sama w tym wieku z ciążą:) Modle się w duchu żeby dzidzia była zdrowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eliabet1204
Witam:) Mało piszę ostatnio bo za bardzo nie mam o czym... Objawów prawie żadnych nie mam tylko bolesność piesi, senność, ci czasem coś zakuje, ale rzadko...ogólnie nie czuję tej ciąży i to mnie bardzo martwi:( Wizytę mam dopiero 14 maja, a do tego czasu to ja umrę z niepewności czy wszystko rozwija się prawidłowo...tak jak pisałam nie czuję tej ciąży..nie pamiętam już dokładnie ja było w 1 ciąży, eh Mam co noc dziwne sny ale to wszystko przez to, że za dużo myślę..śnił mi się dzisiaj że będę miała drugą córkę..hehe...pewnie będzie synek;) Mam nadzieję, że u was wszytko ok;) Martwię się o Kroptuskę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raven 32
Ja tez martwie sie o Kroptuske...U mnie zaczal sie 8 tydzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sunflowersun
też się martwię :-( może zatrzymali ją w szpitalu na obserwacji... może w końcu trochę wypocznie... Oby wszystko było dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raven 32
Moze lezy w szpitalu i odpoczywa, pod kontrola lekarzy :) Mam nadzieje, ze niedlugo odezwie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raven32 umnie tez zaczal sie 8 tydzien.Wczoraj :) I tez dziewczynki jestem pelna obaw i niepokojow.Dzis snilo mi sie ze jechalam taxi w kaluzy krwi do szpitala bo poronilam.Oprocz bolesnosci piersi tez objawow brak.2 dni bylo mi niedobrze,ale chyba cus zjadlam starawego,bo jest ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc mamuski a ja chyba za szybko ciezyłam sie ze nic mi nie jest bo właśnie od trzech dni wymiotuje i cały czas bym spała ajestem taka leniwa ze to jest jaakas masakra! Myślałam że choxciasz tę ciąże przejde normalnie bo tamte dwie to był koszmar wymiotowałam do 6 mc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdd
WIOSNA UBIERZ SWÓJ BRZUSZEK ubrania dla kobiet w ciąży i po ciąży Wszystkie zamówienia powyżej 100,00 PLN złożone od 1 do 5 maja wyślemy za pośrednictwem firmy kurierskiej GRATIS http://sklep.brzuchatki.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki.... Nie pislalam bo bylo mi jakos ciezko tu wchodzic a dwa fatalnie sie w sumie czuje. W srode bylam w szpitalu, dostalam wieksza dawke lekow i czesciej...ciaza mocno zagrozona wysokiego ryzyka, wrocilam to sie polozylam bez sil na nic...Sa dni ze prawie nic nie jem - brak apetuty choc budzi mnie burczenie w brzuchu ale od razu z muleniem i tak cala dobe...do tego migrena 20h/doba bez 3h snu kiedy chyba nie boli nic...jem na sile bo wtedy chwile lepiej ale najbardziej mi smakuje jedzenie wzrokiem i na tym sie konczy... W szpitalu pytalam gina o brzuch bo skoczyl mi rowno 25cm w obwodzie w 3 tyg...wygladam jak w 6 mc duzy okragly twardy...powiedzial ze moga byc to hormony szczegolnie ze malo badz nie jem badz taka natura, 3 ciaza i brzus wyskoczyl od razu na 6 mc i tyle,...kazda ciaza inna i by sie nie przejmowac i fakt to moje 3 dziecko i kazde inaczej.... Wrocilam do domuu i jak moge poleguje, choc przy 2 dzieci tacie sie nei da, jak jest moj to mnie goni jak pracowal w srode to bylam z nimi sama i musialam chodzic robic, szczegolnie maly ma zle wyniki wiec rano wczoraj na badnia, wrocilam to z mala za 3 h na szczepienie i bilans z powrotem poczta sklepy by choc chleb...ale co nie musze nie chodze choc malo tego, dzis leze i zdycham.... Bylam wlasnie w wc i mimo zwiekszonej ilosci lekow i silniejszej dawki mocno poplamilam :((( pytalam gina czemu przeciez biore leki on tylko ze ciaza zagrozona poronieniem...leze i wyje... Przesylam Wam buziaki i ciesze sie z dorodnych fasolek...ja jeszcze swojej nie widzialam o ile wogole jest....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eliabet1204
Kroptuska- trzymaj się mocno, szkoda, że Ci nie zrobili USG w szpitalu, może byłabyś spokojniejsza... I co teraz z pracą? Idziesz na zwolnienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elizabet - nie robil bo dal mi tylko recepte i na chwile obecna nie ma sensu bo za pare dni mam u niego wyczekana od miesiaca wizyte wlasnie z usg a przyjechalam tylko na dyzur bo akurat byl w szpitalu....nie wiem co z praca narazie leze i ciezko tlumacze tacie czemu nie jem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a ja mam jedno banalne pytanie,ale do tej pory nigdy nie jadlam Camemberta naturalnego-czy to jest ser plesniowy?Mam awersje do wszelkiego nabialu,oprocz maslanki nic nie tykam bo nie znosze,a tego mi sie zachcialo.Po drodze wycztalam gdzies ze sery plesniowe sa zabronione,dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzymaj się Kochana :( oby wszystko było dobrze z Toba i fasolką. Może leki pomogą, szkoda jednak, że nie możesz wyleżeć się i odpocząć/ A co do serów pleśniowych to fakt podobno nie można ale w 1 ciąży miałam faze na gorgonzole i wcale nie trzymałam się tego aby nie jesc- jak sie domaga to czemu nie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten zakaz serów dotyczy tych takich serów plesniowych "prawdziwych". Te takie typu Turek są z mleka pasteryzowanego i ponoc można. Ja w pierwszej ciąży jadłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sunflowersun
Kroptuska trzymaj się i nie daj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! Co tu taka cisza?! Korzystacie z pięknej majówki czy raczej spędzacie ją na leżeniu? U mnie mdłości i ból piersi trochę straciły na sile i oczywiście od razu się tym martwię :( dopiero końcówka 8 tygodnia, wiec to raczej za wcześnie?! :( a do kolejnej wizyty jeszcze 9 dni! Trzymajcie się ciepło mamuśki, szczególnie Kroptuska!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×