Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

wrr juz widac przez "ś" wpisalam sie jako pomaranczka - ok juz wsio jest :) ja jutro zaczynam 12 tydzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też mówimy do małego jak do syna, ale jeśli mam być szczera, zupełnie nie mam żadnych przeczuć. Dla dziewczynki mam imię Marianna, a co do chłopców to będzie ciężko dogadać się z mężem. Wszystko mu się z kimś kojarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) wszystkim majacym dzisiaj badania zycze powodzenia! ja czuje, ze rosnie we mnie dziewuszka:) bardzo silne jest to uczucie.. a moj maz jest pewien ze chlopak (a nie mylil sie przy zadnej z ciaz poprzednich :P) ale tak na prawde pragne tylko jednego i nie smiejcie sie:P ja jestem brunetka z bardzo ciemnymi braz oczyma a oboje i syn i corcia sa po tatusiu, blod wlosy i niebieskie oczy :) ja bym chciala aby chociaz trzecie bylo po mamusi hehe nie wazne czy chlopiec czy dziewczynka :D ja zaczynam dzisiaj 14 tydzien.. ale czas leci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba będzie Dawid. Kojarzy nam się z Masajem, którego spotkaliśmy w dziczy podczas naszego pierwszego wspólnego wyjazdu i który zabił lwa. Ale moja mama już podniosła alarm, że nigdy w życiu, bo koleżanki syn tak się nazywa i jest leniem i bezrobotnym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam przeczucie na dziewczynkę, ale jest mi to zupełnie obojętne, zdrówko najważniejsze:) I myślę o imieniu Klara '(pewnie jeszcze się kilka razy mi odmieni) a dla chłopca nie wiem.,....jakoś nie podobają mi się imiona i też zawsze z kimś mi się kojarzą ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już dawno wybrałam- Lena i Czaruś lub Franek- chociaż z tego drugiego tatuś nie do końca jest zadowolony ;) kurcze nie moge sie doczekac kolejnej wizyty. I poznania płci, i pierwszego kopniaka. Wariuje chyba troche :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja teraz bardziej mysle o tym co bedzie w grudniu niz teraz. Jak juz ciaza moja doszla do normy, ustaly plamienia to jakos emocje mocno opadly na ten czas a wzrastaja jak mysle o reszcie mego zycia i zmianach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i wyszlo maslo maslane... chodzi o to, ze mocniej skupiam sie na przyszlosci niz terazniejszosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam, że większość z was liczy tygodnie ciąży po USG a mi lekarz cały czas liczy od OM...czyli termin porodu też mi się na razie nie zmienia..może dlatego, że ja miałam regularne cykle i na USG wychodziło tylko 1 dzień różnicy...hmmm Pamiętam, ze w pierwszej ciąży po USG w późniejszych okresach ciąży zawsze wychodził wcześniejszy termin, a nawet dużo wcześniejszy jak dziecko duże...tak było u mnie, a urodziłam i tak po terminie... Wyjdzie niedługo, ze część z nas to listopadówki, haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja liczę od OM. Tak miałam, w pierwszej ciąży,że urodziłam w dniu terminu z OM. Wydaje mi się,że dla chłopca gorzej wybrać imię,a najgorzej właśnie jak się z kimś kojarzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I byłam dzisiaj u lekarza i wyszło że mam Paciorkowiec Streptococcus agalactiae grupa B Jednocześnie dodam, że nie odczuwałam ani nie odczuwam w dalszym ciągu żadnych dolegliwości jedynie co mi się mocz zatrzymał w pęcherzu co byłam tydz w szpitalu, lekarz powiedział że mogłam się przeziębić albo załapałam po cesarce przy pierwszym dziecku 5 lat temu, albo miałam utajona bakterie bo kiedyś nie robili posiewu moczu teraz robi a w 30 tyg ciąży lub też mam organizm osłabiony tym że mam astmę i alergie i nergi są narazone i będzie się to ciągło przez całą ciąże także "albo albo" prawdopodobnie będę miała cesarkę, ze względu że mama tą bakterie i miałam wcześniej cesarkę :( kurcze boje się przed poreDm będę miała podany antybiotyk. Dzisiaj miałam usg i dzidziuś już ma 4,5 cm ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi z USG tez na listopad wyszlo ostatnio ale ja i tak licze tydzien ciąży z OM bo jak moze byc ciąża starsza niz z terminu OM. Dla mnie to nielogiczne. Skoro ciąże sie liczy od pierwszego dnia OM a termin z usg wychodzi wczesniej to swiadczy to tylko o tym ze dziecko sie fajnie i szybko rozwija a nie o tym ze ciaża jest starsza. No ja juz nie wiem. Sprostujcie mnie jak cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ProVitamina- dobrze piszesz, ja też tak to rozumiem:) X Ja w pierwszej ciąży miałam stale problemy z moczem, non stop bakterie, zapalenia dróg moczowych, w sumie na zapalenie dróg moczowych leżałam 3 razy w szpitalu, a w sumie 6 razy, brrr Mam nadzieję, że to się teraz nie powtórzy....\ x Ja też miałam cesarkę, ale z powodu zatrucia ciążowego, bardzo wysokiego ciśnienia, i zielonych wód, a do tego na usg dziecko wychodziło większe niż się urodziło...a teraz nie wiem jak będzie, ...bo przecież i po cesarce rodzą siłami natury...pożyjemy zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie podoba mi się ta nowa kafe :/ strasznie wolno chodzi.. ja byłam dzisiaj na nadprogramowym usg, wszystko dobrze Bąbelek ma już prawie 2 cm, serduszko bije 162 ud/min :) no i termin mi się przesunął na 01.01.2014, więc dwa dni do przodu, ale wiadomo że to orientacyjne tylko ;) w sumie ja zwracam się jak do chłopca, jeśli chodzi o Bąbelka, nie wiem czemu ale nie mam przeczucia jaka to płeć ;) śmieje się z mojego M bo mówi że celował w lewy górny róg i napewno będzie chłopak :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To i ja się poskarżę, że nikt nie powspółczuł mi z powodu wolnego serduszka... Widzę już teraz wasze stopki, i jesteście niebieskie, oprócz Kroptuski, która raz była pomarańczką :) Mi lekarz liczy od OM, tak jak i w poprzedniej ciąży. Podejrzewam, że "młodsze" lub "starsze" ciąże wynikają z owulacji w innym dniu cyklu niż 14-y. Druga rzecz - tych pomiarów nie da się zrobić tak idealnie, przecież na usg wielu rzeczy nie widać, wiele widać pi razy oko. Jak można pomylić chłopca i dziewczynkę, to z pewnością można przy pomiarach się pomylić o 2-5 mm, a to już wychodzi dobre kilka dni różnicy. Choć może jak lekarz widzi, że NA PEWNO ciąża jest młodsza lub starsza (widać stadium rozwoju a nie tylko wielkość) to pewnie termin modyfikuje. Podobno dzieci w pierwszym trymestrze praktycznie kompletnie się nie różnią rozmiarami od siebie jeśli są w tym samym stadium rozwoju. Dopiero później wpływ zaczynają miec geny/dieta matki etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Justyszak- przepraszam, ja myślami jestem daleko, nie nadaję się do niczego, tylko cały czas myślę czy wszystko ok...po tym śnie jaki miałam w nocy......miejmy nadzieję, że to chwilowo tylko serduszko Twojej kruszynki zwolniło... Ja co prawa w późniejszym etapie w 1 ciąży, przeżyłam chwilę grozy...dokładnie w 27tc przez cały dzień nie czułam ruchów...zadzwoniłam do mojej lekarki, i kazała mi przyjechać natychmiast, zbadała mnie i stwierdziła, że rzeczywiście słabo wyczuwalne tętno....dała mi skierowanie do szpitala natychmiast....pojechałam, i okazało się, ze jest wszystko w porządku, oczywiście zostawili mnie na obserwację, ile ja się strachu najadłam :/ Ja myślę, ze byłam w takich nerwach, że przez to to wszystko tak wyszło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyszak- przepraszam, ja myślami jestem daleko, nie nadaję się do niczego, tylko cały czas myślę czy wszystko ok...po tym śnie jaki miałam w nocy......miejmy nadzieję, że to chwilowo tylko serduszko Twojej kruszynki zwolniło... Ja co prawa w późniejszym etapie w 1 ciąży, przeżyłam chwilę grozy...dokładnie w 27tc przez cały dzień nie czułam ruchów...zadzwoniłam do mojej lekarki, i kazała mi przyjechać natychmiast, zbadała mnie i stwierdziła, że rzeczywiście słabo wyczuwalne tętno....dała mi skierowanie do szpitala natychmiast....pojechałam, i okazało się, ze jest wszystko w porządku, oczywiście zostawili mnie na obserwację, ile ja się strachu najadłam :/ Ja myślę, ze byłam w takich nerwach, że przez to to wszystko tak wyszło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyszak- ja mysle, ze to jest tak ze duzo osob do nas dolacza i ciagle nowe posty i jakos nie pamieta sie o wszystkim i o wszystkim. Ja tez czasami pisze i zostaje niezauwazona kompletnie przez niektore osoby:) Taki urok chyba forum:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyszak - a jak tetno podskoczylo to lekarz juz nic nie powiedzial? byl zadowolony czy dalej zaniepokojony? ja nawet nie wiem jakie bylo tetno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam wpis na karcie z usg, ze tetno w normie. Nie wiem kompletnie co oznacza taki przeskok tetna u dziecka we wczesnej ciazy... Lekarz nic nie powiedzial ? A moze to chwilowe i nie oznacza nic zlego w tym przypadku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No z początku był zaniepokojony - nawet mocno, chciał za godzinę mi robić ponowne usg. Ale maluch jak to usłyszał to mu się ciśnienie podniosło i już było w normie. Jak to powiedział lekarz "na tym etapie ciąży takie okresowe spowolnienie bicia serca jest dopuszczalne". Nie normalne, ale dopuszczalne. I musi być okresowe. Bo jak jest stałe, to niestety w ok. 25% przypadków kończy się poronieniem, a nawet jeśli nie to zwiększone jest prawdopodobieństwo wad genetycznych i wrodzonych. Na razie się nie martwię, wewnętrznie czuję spokój, że wszystko jest w zupełnym porządku. Mam nadzieję, że mi tego spokoju starczy do testu podwójnego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki wlasnie wrocilam z Lidla i kupilam megafajne legginy ciazowe.Polecam:)Do tuniczek na lato jak zloto:) W ogole od dzis zaczal sie tydzien przyszlych mam,mozna cus sobie wybrac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To moze dobrze ze ja mialam tak slabe usg i widzialam tylko bijace serduszko bo tez bym sie zamartwiala znajac mnie;)Ale trzymam kciuki Justyszak ze bylo dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uch.... w ogóle dzięki :) Teraz o czymś sympatyczniejszym: bo płeć i imiona to taki fajny temat. Wszyscy mi wróżą chłopca, może dlatego że mamy już dziewczynkę ;) Luby też widać, że cały czas myślami krąży wokół synka. Ja bym na 100% chciała dziewczynkę gdybym jednej nie miała. Ale mam i płeć jest mi teraz idealnie obojętna, aż dziwnie. Jak będzie synek to na razie: Feliks lub Ignacy. Jak dziewczynka to nie mam pojęcia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooooo... to ja jutro do Lidla też podskoczę, ciążowych legginsów nie mam, zwykłych zmechacone ze dwie pary ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja takich typowych ciążowych spodni troche mam, ale nie mam tak na teraz czegoś. Bo w zwykłe spodnie ciężko mi sie już dopiąć, a te ciążowe jeszcze za duże. Moze takie zwykłe legginsy sobie kupie o rozmiar większe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Jakie tu zmiany na tym forum nastały. Ja już po USG. Przezierność 1,4 wyszła czyli w normie, a maluszek ma ponad 7 cm. Niestety sobie dziś nie pooglądałam bobasa bo lekarka była wyjątkowo nie w humorze, ale nic to. Ważne ze wszystko jest ok a obejrzę następnym razem. Ja też dziś zaopatrzyłam się w lidlu w leginsy i stanik do karmienia (ostatni został i akurat mój rozmiar. Przeznaczenie normalnie ;) ) Teraz 3 tygodnie do kolejnej wizyty. Pewnie zleci błyskawicznie. Pozdrawiam mamusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×