Moj kot jest chory - co to moze byc?

Autorka jest najlepszym przykladem na to, ze smarki nie powinny miec zwierzatek. Bo jak im sie znudza, tudziez nie daja sobie z rady z np. choroba zwierzatka, to po prostu zostawiaja pod jakas brama w kartonie. Nie nooo, super :o

taa a ty dalabys sobie rade z kotem po wypadku, ktory ma uszkodzony mozg i uklad nerwowy.. oczyscilismy mu rany, nakarmilismy go z butelki, okrylismy, zagladalismy caly czas, sprawdzalam czy jest odwodniony - nie byl prosilismy o pomoc i jej NIE OTRZYMALISMY! mam nadzieje ze kiedys znajdziecie sie w tak beznadziejnej sytuacji

zwierzeta nigdy mi sie nie znudza, znudzic moga mi sie ludzie - zwierzeta sa dla mnie najwazniejszymi istotami na ziemi w rowni z moja rodzina i dziecmi bo je tez bardzo kocham - reszte ludzi mam gdzies

moj kot ma sie dobrze, ale zostaje jeszcze w klinice do jutra najprawdopodobniej

Ty mi nie mow dziecie drogie o beznadziejnych sytuacjach. Ja mojego psa, ktory zostal przejechany wiozlam kiedys 10 km na rowerze do najblizszego weterynarza. Pies przezyl. Mieszkasz w miescie czy na wsi? Tylko jeden weterynarz u was? Czy po prostu panienka byla za leniwa szukac jakiejkolwiek innej pomocy? Prosze cie, dziewczyno, juz nie komentuj, miej troche wstydu.

i dlatego bóg ci dziecka nie da :o nawet kotem się nie umiesz zająć!

masz krew na rękach!

Przeginacie z tym potępieniem jej. Ale faktycznie mogłaś wyłożyć te kilkadziesiąt euro na uśpienie. Ja raczej bym tak zrobił.

mieszkam w malej wiosce, weterynarzy mamy 3 - jeden jest w Brazylii wyjechal na swieta, drugi i 3ci nie chcial pomoc - czemu juz pisalam Dziwnym trafem? co ty dupczysz? moj kot zachorowal pierwszy, mielismy do wyboru uspic go albo ratowac operacja ktora i tak nie daje duzej szansy na wyzdrowienie bo jedynie 25% - pisalam juz, operacja byla mega droga, do tego dochodzi koszt antybiotykow, przebywania w klinice, jedzenia, przeswietlenia - wiec koszt moze przekroczyc i 700 euro. Nie spimy na pieniadzach moja droga - skoro jestescie tacy madrzy mogliscie mi na konto przeslac pieniadze! Oni sie tym kotem juz z pewnoscia zaopiekowali - maja tam swoich lekarzy, gdybysmy go nie zostawili zdechlby na drodze, badz w moim domu Ja raczej nie mam kasy na uspienie, w tym miesiacu jestesmy totalnie splukani

no to bierz sie do roboty!

taa? a nie pomyslalas o tym ze mam ze 5 podszywow ktorzy pisza za mnie, a takie ciotki jak wy nie potrafia ich odroznic

nigdy nie napisalam ze jestem wspaniala idiotko od 7 bolesci!

chora psychicznie osobo, wyjdz prosze i mnie nie wkurwiaj

racja! a torciki za co pieczesz1 lukier plastyczny jest drogi :o

Noxelia ty jesteś pierdolnięta! :)

Poza samym tematem, ten topic jest kolejnym dowodem na to, że upublicznianie swojego prywatnego życia w sieci, jest fatalnym pomysłem, szczególnie na takim forum, jak Kafe.

Idiotka! i kto tutaj sie wywyzsza? uratowalas swojego kotka, ooo co Ty nie powiesz Ja swojego tez i? umieral mi na rece majac 3 tygodnie - tyle ze dobrze wiedzialam jak sie zajac takim malenstwem Jestes taka tempa ze nie kumasz czy co? kota zostawilismy w pudle, okrytym recznikiem przy samochodzie obok bramy do instytucji Bianca! o godzinie 18! skoro byl tam samochod to i ludzie z tej istytucji tez!

slepi jestescie czy jak? nasz kot potrzebowal pomocy pierwszy, koszty byly tak duze ze w tym miesiacu nie zostalo nam nic! kociak po wypadku pojawil sie pozniej!

Noxelia nie uratowała tylko wzięła ze schroniska wysteryllizowanego już kota :o

To trzeba było z tym kotem iść w godzinach ich pracy, a nie na noc go w kartonie na ulicy zostawiać :O

pancerna koldra, Ty tez slepa? intytucja otwarta byla do 20 my bylismy tam o 18! ale nikt szanownie do nas nie podszedl, psy darly sie w nieboglosy a oni mieli to najwyrazniej w dupie

noxelia japa :O

"Jestes taka tempa ze nie kumasz czy co? kota zostawilismy w pudle, okrytym recznikiem przy samochodzie obok bramy do instytucji Bianca!" Wez sie cymbale juz nie osmieszaj. Zamknij morde pasztecie obsrany. Pewnie po tym co zrobilas, z radoscia nadstawilas dupsko swojemu koniojebcy :o Aaaa... i pisze sie "tepa", nie "tempa", kretynko :o

Metalowa Kota, no co ty nie powiesz, serio ona nie moze miec dzieci? Buhahah no to dobrze, bo jeszcze by urodzila i zostawila gdzies w kocyku przed Domem Dziecka. Sprawiedliwosc jednak istnieje

noxa, topik zalozylam o wlasnym kocie, dopiero pozniej rozmowa zeszla na inny temat a Ten Twoj men to myslisz ze model jakis czy co?

wy jestescie naprawde pojebane Ale mi to lotto, bo kiedys za to zaplacicie, za kazde oszczerstwa - zycie Wam to jeszcze wynagrodzi

Noxelia nienawidzęc ie ale podziwam za to co zrobiłas dla zwierząt

metalowa, wiec wara od mojego, bo tak samo jak Twoj brzydal jest idealny dla ciebie, tak samo moj maz jest idealny dla mnie o o skad Ty mozesz wiedziec co ja przezywalam zostawiajac tam tego kota hee? gowno wiesz Taka z ciebie dobra osoba, a potrafisz takie obelgi pisac i zyczyc komus smierci i braku dzieci? o o Jestes podla!

nie obchodzi mnie to co Ty zrobilas dla zwierzta, ja nie mam sobie nic do zarzucenia bo uratowalam wiele istnien - ten kto mnie zna, wie jaka mam obsesje na punkcie ratowania zwierzat - od zawsze, bo tak mnie wychowano Nauczono mnie rowniez szacunku dla innych, Ty tego szacunku nie masz

Widze, że temat poszedł w złą stronę.