Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rozesmiany forumowicz

mamy rok 2013 a niektórzy nadal wierzą w boga

Polecane posty

("nie wszystko da radę wytłumaczyć w sposób racjonalny. A uważasz, że da radę? Myślisz, że wszystko jesteś w stanie wytłumaczyć?" Jeśli nie da się wytłumaczyć racjonalnie tzn że nie da się wytłumaczyć. Nie da się wytłumaczyć nieracjonalnie.) ------Znaczy to tylko i wyłącznie tyle, że na dzień dzisiejszy nie posiadamy takiej wiedzy, która pozwoliła by to wytłumaczyć. xxx ("Pardon? Na czym polega moje irracjonalne zachowanie? Na tym, że stwierdziłam, że życie bywa czasem irracjonalne?" Na wierze w rzeczy bez racjonalnych powodów. Jeśli ktoś wierzy w latające słonie, "bo tak", albo "bo ma intuicję że istnieją" to zachowuje się irracjonalnie.) -----Jak już napisałam wcześniej, przeczytaj sobie definicję intuicji a później się wypowiedz. xxx ("Po pierwsze, do wielu katastrof dochodzi w wyniku z działalności człowieka. (...)" Ale istnieje chociaż jedno małe dziecko które zginęło bez winy innego człowieka? Czy za dosłownie każdą śmiercią stoi inny człowiek?) ------Wielu ludzi zginęło i zginie jeszcze, z niczyjej winy. Jednak za żadną z tych śmierci nie stał i nie będzie stał Bóg. Jest to konsekwencja wyboru jakiego dokonali nasi prarodzice. (Skupmy się na tym jednym dziecku. Dlaczego Bóg pozwolił mu cierpieć i zginąć?) -------Hmmm pomyślmy z jakich powodów takie dziecko może cierpieć. 1) wojny i różnego rodzaju konflikty, kto jest za to odpowiedzialny? No chyba nie Bóg 2) katastrofy naturalne wyjaśnione wcześniej, 3) katastrofy ekologiczne, budowlane, różnego rodzaje katastrofy humanitarne ludzie, 4) głód ludzie, 5) brak należytej opieki ze strony rodziców, patologiczni rodzice Bóg? 6) dochodzimy do chorób, tu już tak łatwo mi nie będzie ale wiele chorób u dzieci spowodowana jest błędami popełnianymi przez rodziców lub otoczenie, np. palenie, picie w ciąży lub przed, faszerowanie się chemią, zanieczyszczone środowisko, promieniowanie wszelkiego rodzaju, skażona żywność. Niestety, jesteśmy śmiertelni i narażeni na choroby, jednak przyznasz, że gdybyśmy dbali o naszą planetę, traktowali siebie nawzajem z szacunkiem, moglibyśmy dożywać setki w dobrym zdrowiu. xxx ("Bóg jest stworzycielem praw natury i tak jak nie ingeruje w nasza życie, nie ingeruje także w te prawa." Oj ingeruje, poczytaj Biblię Ale serio, to że nie ingeruje jest powodem żeby myśleć że nie istnieje.) -------Owszem, Bóg ingerował tak jak i dokonywał cudów czy ukazywał się prorokom. Teraz nie musi manifestować swojej obecności, uprzedzę twoje pytanie dlaczego nie musi bo dał nam Jezusa i swoje Słowo dzięki którym mamy Go poznać i w niego uwierzyć. To, że ktoś czegoś nie robi nie znaczy, że go nie ma, argument nie powiem skąd. xxx ("Mamy wolną wolę i od nas zależy jak nim pokierujemy a to, że Bóg zna każdy nasz ruch? Zna ale nie ingeruje, inaczej nasze życie nie miałoby większego sensu." Czy możesz sobie przypisać zasługę za to że masz swoją inteligencję. Czy Ty ją wybrałaś? Czy można wybrać swój wzrost? Czy to Twoja zasługa że nie masz mózgu psychopaty? Czy odpowiadasz za to jakie masz geny? Czy za to jak zostałaś wychowana? Kogo na swojej drodze spotkałaś? Nawet gdy wydaje Ci się że w końcu wzięłaś życie w swoje ręce czy nie jest to jedynie konsekwencją wcześniejszych czynników na które nie miałaś żadnego wpływu? Gdzie tu jest miejsce na wolna wolę?) --------Pfff dla ciebie wolna wola to możliwość wybrania sobie koloru oczu czy inteligencję? Przechodzisz samego siebie, oświecę cię, wolna wola to hipotetyczna cecha świadomości, z powodu której miałoby się wybór przy podejmowaniu DZIAŁANIA. Wiem, że wielu ludzi rajcuje wizja Bożego determinizmu, można by wtedy wytłumaczyć każdy popełniony grzech brakiem wolnej woli to nie ja, to Bóg! xxx ("Bóg stworzył idealny, sprawiedliwy świat bez cierpień i śmierci tylko, że ludzie go odrzucili." Serio? Dlaczego odrzucili? Kto będąc idealnym odrzuciłby idealny świat i wybrał taki w jakim żyjemy? Musiał nie być idealny, ale skąd nie był idealny skoro Bóg stworzył go idealnym? Tak więc musiał zostać stworzonym nie idealnym. Tak więc to co napisałaś jest logicznie niemożliwe.) -------Bóg stworzył idealny świat i idealnych ludzi, którzy mieli tym światem władać. Dał im także wolną wolę a ci dali się zwieść wizją poznania tego co dobre i złe. Uważasz, że stworzenie ludzi bezwolnymi kukłami i zamknięcie ich w złotej klatce było by ze strony Boga fair? xxx ("I za głód i za wojny odpowiedzialni jesteśmy my. To my poniekąd stworzyliśmy świat w którym teraz żyjemy." Kolejne podwójne standardy. Za zło na świecie odpowiedzialni są ludzie, za dobro Bóg...) --------W tym momencie za wszystko odpowiedzialni są ludzie, i za zło i za dobro. Mamy wybór, albo być dobrym człowiekiem albo złym, tak proste, że aż dla niektórych nielogiczne. Czy coś zmusza cię do bycia jednym z tych dwóch? Nie, sam wybierasz jakim być człowiekiem. xxx ("Skoro taki z ciebie racjonalista, wytłumacz mi racjonalnie jak w idealnej próżni mogło dojść do mitycznego wielkiego wybuchu. Jak z całkowitej pustki mogło cokolwiek powstać?" Według praw fizyki kwantowej próżnia jest niestabilna. Cały czas powstają w niej pary wirtualnych cząstek-antycząstek, które ulegają natychmiastowej annihilacji. Pusta przestrzeń ma energię (czyli masę). Jeśli chcesz o tym poczytać to właśnie ukazała się świetna kiążka "A universe from nothing" opisująca jak według dzisiejszego stanu wiedzy wszechświat mógł powstać z niczego. Po stu latach obserwacji kosmosu dochodzimy do wniosku że jego całkowita energia zdaje się być równa dokładnie zeru, co jest dobrym startem jeśli miał powstać z niczego.) --------Mimo wszystko nie zostało to udowodnione, mogło ale nie musiało. Nawet bardzo prawdopodobne, że tak właśnie było z tą jedną różnicą, że stała za tym moc stwórcza, pstryczek, który wywołał całą lawinę następstw. Nikomu nie próbuję nawet wmówić, że świat i kosmos powstały w 7 dni, jest oczywiste, że stały za tym prawa fizyki, jednak te prawa nie zrodziły się z pustki. xxx ("Skąd w ludziach uczucia wyższe jak i te skrajnie niskie nie mające nic wspólnego z instynktem." Podaj konkretny przykład. Niektóre nasze zachowania mają podłoże ewolucyjne, inne kulturowe. Pewnie pytasz skąd się wzięła nasza moralność i jak mogła naturalnie nam pomóc w przetrwaniu? Moralne odruchy obserwuje się też u innych naczelnych, mają poczucie sprawiedliwości, śpieszą z pomocą gdy innemu członkowi stada dzieje się krzywda. I my w takich samych stadach wyewoluowaliśmy. Dobroć dla innych była nagradzana tym że mieli oni okazję nam się odwdzięczyć w przyszłości. Współpraca jest naszą najsilniejszą bronią w przetrwaniu jako gatunek. Ale taki model ma też inne konsekwencje. Np nieufność wobec członków innych plemion była dobrą cechą. Ale przetrwała do dzisiaj. Każdy z nas jest podświadomie rasistą i można to sprawdzić w laboratorium.) ---------Taaa, jak więc wytłumaczysz ludzi, którzy w czasach wojny ratowali innych, wiedząc, że grozi za to śmierć. Przecież to jest totalnie wbrew logice i naturalnemu instynktowi. Powinni byli siedzieć cicho lub uciec, tak postąpiło by każde zwierzę, mało tego, powinni np. Żydów wydawać w ręce nazistów bo pewnie spotkała by ich za to nagroda. Myślisz, że ratując żydowskie dzieci mieli nadzieję na nagrody jakie na nich za to spadną? Wątpię. Przykład z drugiego bieguna. Gwałciciel małych dziewczynek, seryjny morderca doznający orgazmu podczas mordowania, gówniarz wrzucający żywego kota w ognisko. Znasz takie zachowania w świecie zwierząt? Owszem, lew potrafi zagryźć swoje młode, wynika to jednak z lęku o terytorium i samice. xxx ("Nie oszukujmy się, teoria ewolucji i wielkiego wybuchu zostały już dawno podważone." A tu pokazujesz dlaczego wykształcenie jest odwrotnie skorelowane z religijnością. ) -------A tu pokazałeś jakim dupkiem i bufonem jesteś. A ty niby taki mądry a wierzysz w teorię dziurawą jak szwajcarski ser Jedną z wielu takich dziur jest nieredukowalna złożoność organizmów biologicznych która mówi o tym, że stopniowe przekształcanie organizmu nie ma prawa funkcjonować na poziomie biochemicznym bo wówczas wszystkie czynniki muszą funkcjonować ze sobą łącznie Tzn., że aby system mógł funkcjonować muszą istnieć od początku. System nie będzie działał jeśli którejkolwiek z części tego układu nie będzie. W praktyce oznaczało by to, że wyewoluowaliśmy nie od małp a wprost od aminokwasów. Inna dziura w serze to brak form przejściowych. Kolejna to zmniejszająca się liczba gatunków, wg teorii ewolucji, liczba ta powinna stale rosnąć a jest na odwrót. Można by wymieniać długo. Niestety, nauka nie dowiodła jak miałby działać mechanizm procesów ewolucyjnych. W naukach przyrodniczych badania naukowe mają sens tylko wtedy gdy są powtarzalne i sprawdzalne. Twierdzenie, że jakiś proces działał i działa nadal bez podania dowodów, prób, doświadczeń, nie może być traktowane, jako twierdzenie sprawdzone. xxx (To co w nauce jest nazywane teorią w powszechnym jezyku jest faktem. Teoria grawitacji nie jest teorią w potocznym tego słowa znaczeniu. Jest faktem.) -------Jest faktem bo dowiedzionym podczas niezliczonej ilości doświadczeń. Nikt normalny nawet nie stara się tej teorii podważyć. xxx ( Tak jak ewolucja jest faktem. I żeby było śmieszniej ewolucję rozumiemy dużo lepiej niż grawitację. ) --------Nie jest faktem coś czego nie dowiedziono. Przytoczę ci słowa samego Darwina na temat oka: „Przypuszczenie, że oko (...) mogło zostać utworzone drogą (...) , wydaje się zgadzam się na to otwarcie wnajwyższym stopniu niedorzeczne. xxx (Próbujesz się też wesprzeć nieprawdziwymi informacjami: - Dawkins oczywiście wie że ewolucja jest faktem, a to o czym mówisz - powstanie życia - nie jest częścią ewolucji. Ewolucja to proces który wyjaśnia jak z nieskomplikowanych organizmów na drodze selekcji naturalnej i losowych mutacji dochodzimy do bardziej skomplikowanych. To jak powstało życie jeszcze nie wiemy.) ------O kurcze, przyznajesz, że jednak istnieje coś czego racjonalnie wyjaśnić się nie da! No popatrz. Postaram się odszukać ten filmik i ci go podeślę, śmieszne jak koleś na każde pytanie odpowiadał: nie wiem, albo: bo tak musiało być i ten tekst o zasianiu życia przez kosmitów. Bardzo lubię czytać i czytam praktycznie wszystko ale przez „Boga Urojonego nie przeszłam, położył mnie na łopatkach już w pierwszym rozdziale (w tym sensie, że jego argumenty okazały się absurdalnie komiczne, podobno dalej jest lepiej ale nie chciało mi się do niej wracać) a zabrałam się za nią jeszcze w czasach swojej wrogości wobec wiary. xxx (- Niespójność fizyki kwantowej i ogólnej teorii względności nie zaprzecza teorii wielkiego wybuchu. Teoria wielkiego wybuchu ma potwierdzenie w obserwowalnych faktach i inna teoria powstała na jej miejsce musiałaby je też wyjaśniać (mikrofalowe promieniowanie tła, stosunek pierwiastków we wszechświecie) - Co do tego jak coś może powstać w próżni to wystarczy pierwszy lepszy program popularnonaukowy na temat fizyki kwantowej żeby się dowiedzieć.) -----Oczywiście, że nie zaprzeczają BB ale też nie zaprzeczają istnieniu Boga. xxx ("No właśnie, dlaczego ludzie tworzą religie? Bo mają potrzeby duchowe. Dziwne, że takie potrzeby nie wyewoluowały u innych zwierząt tylko akurat u ludzi." Wcale nie dziwne, mamy trochę większe mózgi od innych zwierząt. Do powstania religii najprawdopodobniej potrzebny był język. A te potrzeby duchowe to przypisywanie intencjonalności zjawiskom naturalnym. Słyszymy grzmot - ktoś musi stać za tym i najprawdopodobniej jest bardzo zły na kogoś, najpewniej na nas bo to wokół nas się świat obraca. Widzimy powódź i myślimy, no ktoś musi karać ludzkość za jej grzechy. Jesteśmy bardzo skłonni do prymitywnych personifikacji zdarzeń naturalnych. Nawet dzisiaj, chociaż jak sama zauważyłaś praktycznie wszystko co widzimy zostało wyjaśnione przez naukę.) -------No właśnie, a mimo to nadal wierzymy. Chyba w dalszej części piszesz o odwrocie ludzi od religii, zwłaszcza w krajach rozwiniętych. To fakt, ludzie odchodzą od religii. Moim zdaniem problem leży w samej religii. Ludzie byli przez wieki tłamszeni przez kler do tego tak naprawdę sprowadzeni zostali do roli biernego widza. Sama pamiętam z lekcji religii jak ksiądz mówił o Biblii, nie uważał za stosowne jej czytanie, mówił, że zwykłemu katolikowi to nie przystoi bo i tak nie zrozumie. Biblia wg niego powinna stać na ołtarzyku w towarzystwie świec i kwiatów. Poza tym, ludzie w krajach bogatszych dostali innego boga, dużo przyjemniejszego i łatwiejszego w kochaniu Mamona. Pieniądze same w sobie nie są niczym złym ale dla niektórych stały się całym światem. Do tego dochodzi wszechobecna pornografia, ludzie kopulują na każdym kroku. Przyzwolono na wszelkiego rodzaju dewiacje, nie wiem czy wiesz ale w Holandii założona została partia pedofilii (na szczęscie rozwiązana) a w Niemczech zoofile urządzili protest przeciwko penalizacji ich miłości :o Nie wspomnę o chamskiej promocji homoseksualizmu. Jezus powiedział: „Wchodźcie przez ciasną bramę; albowiem szeroka jest brama i przestronna droga, która wiedzie na zatracenie, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. A ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota; i niewielu jest tych, którzy ją znajdują.„ Argument o odchodzeniu ludzi z kościołów nie jest argumentem dla osoby naprawdę wierzącej. xxx ("Zabawne jest jak ateizm weryfikuje się chwilę przed śmiercią albo w cięzkich życiowych sytuacjach wtedy wielu sobie nagle o Bogu przypomina." Kolejny powód żeby myśleć że wiara jest obroną mózgu przed stresem w trudnych sytuacjach, a nie prawdziwym odzwierciedleniem rzeczywistości.) :D A jak tam znikające zwłoki i pojawiający się zmarli? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--------Nie jest faktem coś czego nie dowiedziono. Przytoczę ci słowa samego Darwina na temat oka: „Przypuszczenie, że oko (...) mogło zostać utworzone drogą (...) , wydaje się zgadzam się na to otwarcie wnajwyższym stopniu niedorzeczne. xxx (Próbujesz się też wesprzeć nieprawdziwymi informacjami: - Dawkins oczywiście wie że ewolucja jest faktem, a to o czym mówisz - powstanie życia - nie jest częścią ewolucji. Ewolucja to proces który wyjaśnia jak z nieskomplikowanych organizmów na drodze selekcji naturalnej i losowych mutacji dochodzimy do bardziej skomplikowanych. To jak powstało życie jeszcze nie wiemy.) ------O kurcze, przyznajesz, że jednak istnieje coś czego racjonalnie wyjaśnić się nie da! No popatrz. Postaram się odszukać ten filmik i ci go podeślę, śmieszne jak koleś na każde pytanie odpowiadał: nie wiem, albo: bo tak musiało być i ten tekst o zasianiu życia przez kosmitów. Bardzo lubię czytać i czytam praktycznie wszystko ale przez „Boga Urojonego nie przeszłam, położył mnie na łopatkach już w pierwszym rozdziale (w tym sensie, że jego argumenty okazały się absurdalnie komiczne, podobno dalej jest lepiej ale nie chciało mi się do niej wracać) a zabrałam się za nią jeszcze w czasach swojej wrogości wobec wiary. xxx (- Niespójność fizyki kwantowej i ogólnej teorii względności nie zaprzecza teorii wielkiego wybuchu. Teoria wielkiego wybuchu ma potwierdzenie w obserwowalnych faktach i inna teoria powstała na jej miejsce musiałaby je też wyjaśniać (mikrofalowe promieniowanie tła, stosunek pierwiastków we wszechświecie) - Co do tego jak coś może powstać w próżni to wystarczy pierwszy lepszy program popularnonaukowy na temat fizyki kwantowej żeby się dowiedzieć.) -----Oczywiście, że nie zaprzeczają BB ale też nie zaprzeczają istnieniu Boga. xxx ("No właśnie, dlaczego ludzie tworzą religie? Bo mają potrzeby duchowe. Dziwne, że takie potrzeby nie wyewoluowały u innych zwierząt tylko akurat u ludzi." Wcale nie dziwne, mamy trochę większe mózgi od innych zwierząt. Do powstania religii najprawdopodobniej potrzebny był język. A te potrzeby duchowe to przypisywanie intencjonalności zjawiskom naturalnym. Słyszymy grzmot - ktoś musi stać za tym i najprawdopodobniej jest bardzo zły na kogoś, najpewniej na nas bo to wokół nas się świat obraca. Widzimy powódź i myślimy, no ktoś musi karać ludzkość za jej grzechy. Jesteśmy bardzo skłonni do prymitywnych personifikacji zdarzeń naturalnych. Nawet dzisiaj, chociaż jak sama zauważyłaś praktycznie wszystko co widzimy zostało wyjaśnione przez naukę.) -------No właśnie, a mimo to nadal wierzymy. Chyba w dalszej części piszesz o odwrocie ludzi od religii, zwłaszcza w krajach rozwiniętych. To fakt, ludzie odchodzą od religii. Moim zdaniem problem leży w samej religii. Ludzie byli przez wieki tłamszeni przez kler do tego tak naprawdę sprowadzeni zostali do roli biernego widza. Sama pamiętam z lekcji religii jak ksiądz mówił o Biblii, nie uważał za stosowne jej czytanie, mówił, że zwykłemu katolikowi to nie przystoi bo i tak nie zrozumie. Biblia wg niego powinna stać na ołtarzyku w towarzystwie świec i kwiatów. Poza tym, ludzie w krajach bogatszych dostali innego boga, dużo przyjemniejszego i łatwiejszego w kochaniu Mamona. Pieniądze same w sobie nie są niczym złym ale dla niektórych stały się całym światem. Do tego dochodzi wszechobecna pornografia, ludzie kopulują na każdym kroku. Przyzwolono na wszelkiego rodzaju dewiacje, nie wiem czy wiesz ale w Holandii założona została partia pedofilii (na szczęscie rozwiązana) a w Niemczech zoofile urządzili protest przeciwko penalizacji ich miłości :o Nie wspomnę o chamskiej promocji homoseksualizmu. Jezus powiedział: „Wchodźcie przez ciasną bramę; albowiem szeroka jest brama i przestronna droga, która wiedzie na zatracenie, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. A ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota; i niewielu jest tych, którzy ją znajdują.„ Argument o odchodzeniu ludzi z kościołów nie jest argumentem dla osoby naprawdę wierzącej. xxx ("Zabawne jest jak ateizm weryfikuje się chwilę przed śmiercią albo w cięzkich życiowych sytuacjach wtedy wielu sobie nagle o Bogu przypomina." Kolejny powód żeby myśleć że wiara jest obroną mózgu przed stresem w trudnych sytuacjach, a nie prawdziwym odzwierciedleniem rzeczywistości.) :D A jak tam znikające zwłoki i pojawiający się zmarli? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
(Ateizm to nie poglad, to cos co czlowiek po prostu wie. Sa ludzie bystrzy, ale tez bystrzejsi. Do drugiej grupy kwalifukuja sie ludzie dazacy do czegos, majacy zycie we wlasnych rekach i to jest godne szacunku, a nie zycie 80 lat po to zeby sie plaszczyc przed kims kogo nazwa sie bog, a jest jedynie tworem potrzebnym do manipulacji zwyklym bydlem. Sorry, taka prawda. Jak zrozumiesz to, nie bedziesz miala za zle mi tych slow.) xxx Sorry, nie rozumiem a wręcz myślę, że twoja wypowiedź jest głupia, obraźliwa i przesiąknięta jadem. Gdybyś nie wspomniała o ateizmie, pomyślała bym, że to tekst jakiejś starej dewoty. Uważasz, że ateiści są bystrzejsi? A niby na jakiej podstawie? Widzisz, jestem wierząca a kwalifikuję się do drugiej grupy. Mam życie we własnych rękach, skończyłam studia, ciągle się uczę, mam dobrą pracę. Moja wiara nie przeszkadza mi w robieniu rzeczy, które lubię i absolutnie nie czuję się zwykłym bydłem. Skoro jesteś taką oświeconą ateistką to naucz się odróżniać wiarę od religii bo człowiek wierzący wcale nie musi należeć do jakiejś religii a człowiek religijny wcale nie musi wierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wyszedł komunizm
to lewica atakuje gender czyli gejami i lesbijkami "Prezydent" to tytuł najnowszego filmu, który 10 kwietnia będzie dołączony do "Gazety Polskiej". Jego autorami są Joanna Lichocka i Jarosław Rybicki. Film opowiada o prezydenturze śp. Lecha Kaczyńskiego. Zawiera unikatowe, niepublikowane do tej pory zdjęcia i materiały filmowe o tragicznie zmarłym prezydencie. Dokument pokazuje osiągnięcia prezydenta zarówno w polityce krajowej, jak i na polu międzynarodowym. Nie zabraknie w nim słynnej sceny z przemówienia Lecha Kaczyńskiego w Tbilisi w 2008 r., podczas agresji wojsk Federacji Rosyjskiej na Gruzję. W filmie znajdziemy także kilka smaczków. Zamieściliśmy unikatowe zdjęcia z czasów działalności Lecha Kaczyńskiego w opozycji solidarnościowej. Są też sceny, które przez lata trudno było zobaczyć w telewizji. Jedną z nich jest wyjątkowy moment pośmiertnego odznaczenia przez prezydenta Orderem Orła Białego kapelana „Solidarności księdza Jerzego Popiełuszki i wręczenia tego orderu wzruszonej matce Mariannie Popiełuszko zdradza współautorka dokumentu. W filmie nie zabraknie relacji osób, które miały zaszczyt znać bliżej zmarłego prezydenta. Zaprosiliśmy ludzi współpracujących z Lechem Kaczyńskim lub blisko z nim związanych. Naturalnie w naszym dokumencie wypowiada się brat prezydenta Jarosław Kaczyński. Jest też m.in. Maciej Łopiński, były szef Kancelarii Prezydenta, czy Ryszard Bugaj, pełniący rolę społecznego doradcy Lecha Kaczyńskiego mówi Lichocka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrrysia
mój mąż nie rozumie teg, że ja tak wierzę. Powiedział mi kiedyś, że chciałby tak poczuć, chciałby uwierzyć. Wie, że ja nie chodzę do kościoła z przyzwyczajenia, nie odklepuję modlitw. Potrafię się w modlitwie zatracić. I pisałam to już, widziałam Jezusa Chrystusa, widziałam go na prawdę, nie we śnie czy na obrazie w kościele. I to też dlatego moja wiara jest taka jaka jest. Mogłabym za nią życie oddać, nawet bym się nie wachała. Bo to nasze życie ziemskie jest ważne oczywiście, ale jest takie, jakby to nazwać...nie jest sensem naszego istnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akh dsf
widziałam Jezusa Chrystusa, widziałam go na prawdę, nie we śnie czy na obrazie w kościele - to sie nazywa halucynacje. to trzeba leczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkhjghjgh
jak patrze w ta tv to mysle ze go nie ma wszystko dzis jest takie puste wiadomosci w tv jakgdyby nie mial kto temu przewodzic a to obama wojna kryzys nowy papiez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrrysia
:D to nie była halucynacja. Ciałem byłam z dziewczynami, ale tylko ciałem. Nie było ze mną kontaktu przez kilka godzin. Prowadziły mnie za rękę a ja tego nie pamiętałam kompletnie. Byłam zupełnie gdzie indziej i to tak jakby na prawdę. Ze swoim ciałem. Czułam słońce jak grzało mnie po plecach, oddychalam, widziałam swoje ręce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrrysia
Tak jakbym przeniosła się z ciałem w zupełnie inne miejsce. Pamiętam, zanim to się stało zaczęłam płakać, łzy mi płynęły coraz mocniej. Mówili mi, że cały czas tak płakałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akh dsf
tak tak, to sie nadaje do konsultacji psychiatrycznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrrysia
Życzę ci takiego spotkania. Wtedy zrozumiesz i zmienisz zdanie. Cuda się zdarzają :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppppoo
W takim bądż razie ateiści - jak spędzacie święta Bożego Narodzenia, wielkanoc, Boże Ciało? Macie wtedy dni wolne? Jeśli tak to dlaczego? Przeciez to nie Wasze święto? Uczestniczycie w kolacji wigilijnej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naboohodonozorr
18:34 marlena w czerni Jak widać - żaden z powyższych terminów opisujących krаinę zmarłych nie ukаzuje nam Dаntejskiego piekłа, miejsca wiecznej kaźni. W większości tekstów biblijnych owe trzy słowa - Sheol, Hаdes i Gehenna są nieprawidłowo tłumаczone nа - piekło." v v Tłumaczenie danego słowa czy też uznanie go za synonim "biblijnego piekła"a posłużenie się danym słowem jako symbolem takiego miejsca z uwagi na to czym było to miejsce to dwie różne sprawy i nie można traktować twego wywodu jako jakiejś kategorii argumentu przeciw istnieniu piekła. To po pierwsze. Po drugie co do Gehenny to akurat była ona miejscem gdzie rzadko palono ciała czy też jak wspomniałaś śmieci. Weźmy sobie na ten przykład jakieś konkretne źródło wiedzy co do historii hebrajczyków i nie tylko ich zresztą przez pryzmat czasów biblijnych. Polecam coś z Andre Chouraqui chociażby. Zapewne nie jest ci obce zagadnienie fenickiego jak i potem kannanejskiego kultu Molocha jakiemu składano ofiary z ludzi a w tym i małych dzieci poprzez ich spalenie.W miejscach obrzędów ku jego czci w istocie znajdywano szczątki takich ofiar. Zgodnie z przekazem Drugiej Księgi Królewskiej kult Molocha w Izraelu upowszechniono za sprawą króla Manassesa [bodaj w VII p.n.e.]choć w Kannanie czczono go znacznie wcześniej. Hebrajczycy niejako naśladowali w tym zakresie autochtonów. Jozjasz walczym z tym kultem próbując go wykorzenić ["...splugawił Palenisko-Zgrozę w Dolinie Synów Hinnoma,aby już nikt nie przeprowadzał swego syna lub swej córki przez ogień na cześć Molocha..."(2 Krl 23,10)]. Jednakże jego syn Jojakim przywrócił ten obyczaj i przetrwał on właściwie przez całą epokę Królów. Wiadomym jest też ostry sprzeciw i potępienie czczcieli ze strony Jeremiasza czy Ezechiela. Dzieci składając w palnej ofierze najpierw duszono choć często przywiązywano je żywe do ołtarza gdzie płonął ogień. Położona w sąsiedztwie Jerozolimy Dolina Gehenny była jednym z najsłynniejszych miejsc kultu Molocha.[Na południowy zachód od miasta gdzie jakiś czas później z rozkazu Rzymian wykonywano wyroki ukrzyżowania]. (Jr 7,31)-"I zbudowali Tofet w dolinie Ben-Hinnon,aby palić w ogniu swoich synów i córki". Nazwa jak wyżej wiąże się zresztą z jej właścicielem-Hinnomem. Stała się z czasem dla wielu synonimem piekła z pewnym jednak zastrzeżeniem. Podstawą tego nie był tylko ogień ale ofiary rzucane w niego i ich cierpienie.Pozatym sama proweniencja kultu z nim związana-pogańska w ocenie wielu myślicieli równoznaczna z kultem Diabła jaki według luminarzy nie tylko chrześcijaństwa bywał bóstwem. Gehenna a właściwie Ge-Hinnon wymieniana jest w źródłach też wraz ze słowem "Szeol"tj "zaświaty". Racjonalizujesz pewne kwestie przez podawanie wywodów co do błędu w tłumaczeniu bo masz do tego prawo badasz pewne sprawy dość płytko i w sposób nie pozbawiony błędów natury poznawczej. Na koniec zacytuję jeden z postów wyżej-"Zagadnienie dowodzenia kwestii wiary jest obojętne"i dodam-jeśli chcesz dowodzić czegoś to rób to w szerszym spektrum i z rozumem bo jest tu niestety wielu idiotów uważających się za oświeconych choć są tylko idiotami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnie spędzamy
dla mnie Wielkanoc to był po prostu dłuższy weekend. To są dni ustawowo wolne i nie mamy wpływu, aczkolwiek gdyby to ode mnie zależało to Wielkanoc, 3 króli i 1 listopada byłyby normalnymi dniami, za to byłoby wolne w lipcu i sierpniu. Obcokrajowcy mieszkający w Polsce też mają wolne w Święto Niepodległości czy 3 maja, a wg twojej logiki nie powinni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppppoo
No tak, ustawowo. Ale myslałeś nad tym dlaczego ustawowo wolne są dni w święta tak jak Narodzenie Syna Bożego, skoro go nie ma? Cały świat świętuje narodziny Pana a kilka miesięcy potem jego Zmartwychwstanie ale przecież jego nie ma! Wytłumacz im wszystkich że są w błędzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnie spędzamy
cały świat?? Już widzę te hordy Chińczyków idących na pasterkę:D Chrześcijanami jest tylko 1/3 ludzkości, więc te 2/3 które wierzą w cokolwiek innego może mieć rację, nie pomyślałaś???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppppoo
Wiedziałam że się do tego przyczepisz :) To prawda, chińczycy, afrykanie to oni mogą mieć racje. Ale nie mam zamiaru ich przekonywac do swojej religii ani oni nie przekonają mnie do swojej. Nie wierzycie, ok. Ale dlaczego trzeba od razu nazywac nas katolami, mocherami itp? Nie wierzcie - wasza sprawa. Mam znajomych ateistów i to nie jest jakas sprawa, która nas różni. Liczy się człowiek - dopóki jest szacunek i dobro, to dla mnie może nawet wierzyć w marchewkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naboohodonozorr, dziękuję za ciekawy wykład, który jednak niewiele wnosi do dyskusji o piekle bo nadal nie wyjaśnia jednoznacznie czy piekło istnieje czy nie, ani nie podważa mojej wypowiedzi ani jej nie potwierdza. Jak kwestia piekła ma się do następujących wersetów?: Rzymian 6:23 Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć, a łaska przez Boga dana to życie wieczne w Chrystusie Jezusie, Panu naszym. Rodzaju 3:19 W pocie więc oblicza twego będziesz musiał zdobywać pożywienie, póki nie wrócisz do ziemi, z której zostałeś wzięty; bo prochem jesteś i w proch się obrócisz! Pisze jasno, KARĄ ZA GRZECHY JEST ŚMIERĆ. I jak ma się do sądu ostatecznego? Jeśli istnieje piekło oznacza to, że ludzie trafiają do niego zaraz po śmierci, tak? Wszyscy zgadzamy się co do tego, że Bóg zniszczy obecny świat i zaprowadzi raj na ziemi oraz przeprowadzi sąd do którego powstaną wszyscy zmarli: Objawienie 20:(13) I morze wydało zmarłych, co w nim byli, i Śmierć, i Otchłań wydały zmarłych, co w nich byli, i każdy został osądzony według swoich czynów. (14) A Śmierć i Otchłań wrzucono do jeziora ognia. To jest śmierć druga - jezioro ognia. (15) Jeśli się ktoś nie znalazł zapisany w księdze życia, został wrzucony do jeziora ognia. (BT) Czyli co, ludzie już raz osądzeni wyjdą z piekła żeby zostać osądzonym jeszcze raz? A co z dobrymi ludźmi? Gdzie oni trafiają? Poza tym wg waszej logiki piekło jest po to by ludzie, którzy tam trafili pozostali w nim na wieki, oznaczało by to, że ludzie ci mają życie wieczne, tak? Wyraźnie jest jednak powiedziane w Biblii, że życia wiecznego dostąpią tylko ci, którzy uwierzyli w Jezusa. Jana 3:16 Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Nie ma w Biblii ani jednego wersetu ostrzegającego przed karą wiecznego ognia piekielnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoja zastrzeżenia co do ewolucji zdają się mieć więcej niż sto lat. Kiedy Darwin formułował swoją hipotezę rzeczywiście nie mieliśmy form przejściowych, nie mogliśmy wiedzieć jak wyewoluowało oko itp Teraz już wiemy, a dowody ewolucji mamy w genetyce, paleontologii, biogeografii, biochemii, biologii molekularnej, anatomii porównawczej czy embriologii. Teoria ewolucji niesie za sobą konsekwencje i to właśnie jej przewidywania są potwierdzane raz za razem. Dla mnie najbardziej przekonujące są dowody z dziedziny genetyki. To jak dzielimy nasze DNA z innymi zwierzętami i jak jego podobieństwo odzwierciedla stopień pokrewieństwa. Jeśli jesteś zainteresowana to znajdziesz na ten temat mnóstwo informacji. Dobrym startem będzie chociażby wikipedia. Nie ma alternatywnej do ewolucji teorii naukowej. Nie ma debaty w świecie nauki czy ewolucja miała miejsce. To nie jest kontrowersyjny temat. Śmiejesz się z Dawkinsa że na pytania na które nie znał odpowiedzi odpowiadał że nie wie. Ale czy nie bardziej śmieszne jest gdy Ty na pytania na które nie znasz odpowiedzi odpowiadasz z pewnością w głosie jakby to były fakty? Nie tylko nie wiesz co jest po śmierci, ale nie możesz wiedzieć, co nie przeszkadza Ci opowiadać co się stanie tak jakbyś to wiedziała. Dla kogoś kto Cię słucha brzmi to tak samo jak opowieści o dziewicach czekających w raju na muzułmanów. To jest główna różnica między światem nauki a światem wiary/religii. Naukowcy nie mają problemu z przyznaniem się gdy czegoś nie wiedzą. Dlatego gdy mówią że coś wiedzą jest to godne zaufania. Wiedza naukowa jest taka sama nieważne czy jesteś chrześcijaninem, muzułmaninem czy buddystą. Natomiast gdy religijni ludzie stają przed problemem na który nie znają rozwiązania wymyślają odpowiedzi na poczekaniu. Nic dziwnego że wizje tego co jest po śmierci, jak powstał wszechświat itd są różne w każdej religii. Warty zwrócenia uwagi jest też fakt że gdy naukowiec powie coś bez podania dowodów (tak jak spekulacja Dawkinsa na temat możliwości rozpoczęcia życia na naszej planecie przez kosmitów, która była oczywiście tylko tym - spekulacją) reagujesz śmiechem i szyderstwem, a oczekujesz szacunku dla swoich spekulacji. A tak się składa że to wszystko co przedstawiłaś w tym temacie to spekulacje. Na całe zło na świecie i na zwolnienie Boga z odpoweidzialności za to zdajesz się mieć jedną odpowiedź - wolną wolę. Ale nie tylko nie da się opisać co miałoby się kryć pod tym terminem i nie da się jej znaleźć w rzeczywistości. Nie da się nawet wyobrazić rzeczywistości w której taka koncepcja miałaby jakikolwiek sens. Nie jesteś nawet w stanie kontrolować tego co pomyślisz następnie (to by wymagało żebyś myślała swoje myśli zanim je pomyślisz) więc jak możesz mieć wolną wolę w tym co robisz? Co do dyskusji na temat piekła, to Twój argument jest taki że skoro Bóg jest miłosierny to nie zesłałby tam nikogo na wieczność. Ale czyż nie przyznałaś sama że pozwala on cierpieć i umierać milionom niewinnych dzieci za grzechy innych ludzi? Czyż to nie wydaje się bardziej niesprawiedliwe? I jeśli jest w tym jakaś większa sprawiedliwość której nie rozumiemy to czyż tak samo nie może być w przypadku piekła? Ale to tak na marginesie, jeśli chodzi o piekło bardziej chciałem pokazać że Biblia jest tak niespójna że biorąc odpowiednie jej fragmenty można dojść do zupełnie przeciwnych wniosków. Biblia jest po prostu słabą książką. Nie ma ani jednej dziedziny w której mogłaby być dzisiaj uznana za wzór. Na znikające zwłoki nie odpisałem, bo nie zrozumiałaś mnie dobrze. Chodziło mi oczywiście o to że zwłoki Jezusa nie były jedynymi które zniknęły w historii ludzkości, ani nie był on jedynym zmarłym którego widzieli po jego śmierci jego przyjaciele/krewni. Taki temat halucynacji i urojeń wydaje się być dość częsty. Ale w żadnym przypadku sędziemu badającemu sprawę nie przyszłoby do głowy wyciągnąć wniosek że zmarły zmartwychwstał. Byłoby to irracjonalne w każdym przypadku i sama byś to przyznała, ale gdy świadectwo przeniesiemy dwa tysiące lat wstecz to nagle nabiera wiarygodności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
(Twoja zastrzeżenia co do ewolucji zdają się mieć więcej niż sto lat. Kiedy Darwin formułował swoją hipotezę rzeczywiście nie mieliśmy form przejściowych, ) Nie mieliśmy i dalej nie mamy. H.hаbilis.1.Człowiek z Jawy- zbudowаny przez Dubois na podstawie kości udowej, pokrywy czаszki i trzech zębów; Przez 30 lat ukrywał że znаlazł niedaleko nа tym sаmym poziomie "współczesne" ludzkie czаszki. Tuż przed śmiercią Dubois przyznаł się że czaszka pochodziłа od mаłpy. Do OSZUSTWA przyznаł się dopiero na łożu śmierci. 2.Człowiek z Nebrаski- zrekonstruowany na podstаwie zęba. Pomyśleć tylko nаukowa teoria o pochodzeniu człowieka opartа na jednym zębie. Po latаch odkryto że ząb nаleżał аni do mаłpy ani do człowieka, lecz do świni! A mimo to człowiek z Nebrаski jest dalej podawаny w książkach. Nаstępne- OSZUSTWO.3.Człowiek z Pildtown- odkryty w Anglii przez Charlesа Dawsona w 1912r odtworzony nа podstawie kawałka szczęki, dwóch zębów trzonowych i kаwałka czaszki. Dawson twierdził że odkrył małpoludа. W 1953r. Oszustwo zostało ujawnione- szczęka należała do współczesnej mаłpy, zęby zostały spiłowane а kości sztucznie zabаrwione, aby oszukać publikę. Latwość z jaką zostało to OSZUSTWO wystawione w British Museum, przez 40 lat zwiodło największe аutorytety. 4.CZłowiek Pekiński- uwаżany za małpoludа, odtworzony na podstawie fragmentów czаszki, szczęki i zęba. W niezrozumiały sposób dowody zаginęły! A jednak dalej się głosi że Człowiek Pekiński jest brаkującym ogniwem!5.Australopitek- H.Habilis - różnią się one zarówno od ludzi, jak i od mаłp afryk. bardziej aniżeli obydwie te żyjące grupy różnią się od siebie. Austrаlopiteki stanowią odrębną grupę i na pewno nie są przodkаmi ludzi. Inne badania: Odkryli go Louis i Dart Leaky. Póżniej ich syn Richard i inni udowodnili że były to samiec i samica znanej afrykańskiej małpy а nie małpoludy!6.Homo erectus- rzeczywiści ludzie; Ogromnа różnorodność występuje pomiędzy kośćmi różnych gаt. psów, od pekińczyka po bernardyna. Takа zmienność może zostać uzyskanа w wyniku selekcji w ciągu paru pokoleń. .Lucy "Kobieta- małpolud" - Odrzucone przez ekspertów jako... wyobrażenie wykonаne z gipsu modelarskiego! 8.Neаndertalczyk i człowiek z Cro-Magnon; Niedаwne odkrycie nаrzędzi w Indonezji wykazało że "przedludzcy przodkowie" posiadаli umiejętności żeglarskie oraz technologię. Oni nie są Homo eretus oni są ludzmi. Co więćej - mieli pojemność czаszkę większą niż człowiek współczesny.Obecnie nаukowcy zgadzająże obydwа egzemplаrze są prаwdziwym Homo sapiens (człowiek współczesny), gdyż inaczej odwróciliby teorię ewolucji. Na międzynar. Kongresie Zoologów(1958) Dr.J.Cave oświadczył że po dokładnym zbadaniu szkieleta neandertalczyka okazałó się że jest to szkielet starca cierpiącego na artretyzm. xxxxxxx (nie mogliśmy wiedzieć jak wyewoluowało oko itp Teraz już wiemy, a dowody ewolucji mamy w genetyce, paleontologii, biogeografii, biochemii, biologii molekularnej, anatomii porównawczej czy embriologii. ) Skąd wiesz, że dowody które istnieją nie są fałszerstwem? W każdej z wymienionych przez ciebie dziedzin są naukowcy podważający ewolucję. Poczytaj sobie znanego embriologa i byłego ewolucjonistę Sorena Lovtrupa. xxxxxxxx (Teoria ewolucji niesie za sobą konsekwencje i to właśnie jej przewidywania są potwierdzane raz za razem. Dla mnie najbardziej przekonujące są dowody z dziedziny genetyki. To jak dzielimy nasze DNA z innymi zwierzętami i jak jego podobieństwo odzwierciedla stopień pokrewieństwa. Jeśli jesteś zainteresowana to znajdziesz na ten temat mnóstwo informacji. Dobrym startem będzie chociażby wikipedia.) Dziękuję bardzo za podanie Wikipedii jako źródła wiedzy absolutnej, inaczej dalej czerpała bym wiedzę z baśni Andersena. Jak powstała pierwsza żywa komórka? A zanim ona powstała, jak uformowały się pierwsze DNA i aminokwasy w połączeniu ze sobą? (Kwas nukleinowy i aminokwasy wyłączają się nawzajem.) Co więcej, fundamentalne prawo biologii mówi, że wszystkie komórki pochodzą z innych żywych organizmów- biogeneza. Jeśli nawet dałoby się zaproponować jakiś mechanizm umożliwiający współistnienie właściwych związków chemicznych, to skąd wzięła się ta ogromna ilość informacji koniecznych do skonstruowania komórki? Gdzie powstała maszyneria konieczna do odczytywania kodu DNA? Jaki był początek mechanizmu chemicznej reprodukcji? Skąd wzięły się mechanizmy naprawy uszkodzeń i wzrostu, które są tak pomysłowo zakodowane w DNA? Poczytaj o abiogenezie, choćby na Wikipedii. Kolejnym cudem wiary ateizmu jest powstanie licznych gatunków istot żywych z przypuszczalnego jednego gatunku. Adaptacja jest dobrze znana i nie wzbudza kontrowersji dany gatunek może wytworzyć szeroki wachlarz zmian swych głównych cech, zależnie od otoczenia. Ale powstanie nowego gatunku z innego to zupełnie inna sprawa. Nigdy czegoś takiego nie zaobserwowano ani nie można tego sprawdzić. Ewolucja zakłada, że w rezultacie drobnych mutacji kodu genetycznego doszło do powstania nowych gatunków. Takie mutacje uważane są zatem za pomocne i korzystne dla organizmu, dodające nową i lepszą informację do kodu genetycznego. Jednak żadnej takiej mutacji nigdy nie zaobserwowano wszystkie mutacje powodują utratę informacji i zawsze są szkodliwe dla organizmu. Inna ciekawa kwestia to jak powstały płcie, nie chcę się już rozpisywać na ten temat bo powstanie kilometrowy wpis, jak będziesz chciał to sobie coś na ten temat znajdziesz. Prawda jest taka, że darwinizm jest religią w którą bezrefleksyjnie wierzą ateiści bo muszą w coś wierzyć. Powiem ci jeszcze dlaczego ideologiczny darwinizm wzbudza we mnie obrzydzenie, bo stał się rewelacyjną pożywką dla chorych ideologii jak choćby komunizm czy faszyzm i przyczynił się do wielu katastrof XX wieku i do śmierci milionów ludzi zgodnie z hasłem, przetrwają najsilniejsi. xxxxxxxx Nie ma alternatywnej do ewolucji teorii naukowej. Nie ma debaty w świecie nauki czy ewolucja miała miejsce. To nie jest kontrowersyjny temat. Nie ma alternatywnej teorii naukowej choć próbowano takie tworzyć, każda jednak okazywała się bardziej absurdalna od poprzedniej, pozostano więc przy tej najbardziej prawdopodobnej. xxxxxxxx Śmiejesz się z Dawkinsa że na pytania na które nie znał odpowiedzi odpowiadał że nie wie. Ale czy nie bardziej śmieszne jest gdy Ty na pytania na które nie znasz odpowiedzi odpowiadasz z pewnością w głosie jakby to były fakty? Czy nie uważasz, że człowiek kreujący się na autorytet milionów ateistów na świecie i trzepiący niezłą kasę na swych publikacjach, powinien wykazać się troszkę większą wiedzą i silną argumentacją? Zacytuję ci jego słowa z „Boga urojonego, Wydawnictwo CIS W-wa 2007s. 163-164 „Po Darwinie wszyscy powinniśmy czuć głęboką, instynktowną podejrzliwość wobec samej koncepcji projektu i projektanta. Złudzenie projektu to pułapka, w którą wcześniej wpadło wielu. Darwin wskazał nam wyjście. Po czym w wywiadzie wesoło opowiada o kosmitach. xxx Nie tylko nie wiesz co jest po śmierci, ale nie możesz wiedzieć, co nie przeszkadza Ci opowiadać co się stanie tak jakbyś to wiedziała. Wiem co będzie po śmierci „Wróci się proch do ziemi, tak jak nim był, duch zaś wróci do Boga, który go dał. (Kazn.12:7) Jeśli pijesz do piekła, nie wierzę w nie tak jak ty nie wierzysz w istnienie Boga. xxxxxx Dla kogoś kto Cię słucha brzmi to tak samo jak opowieści o dziewicach czekających w raju na muzułmanów. Mam do swej wiary bardzo racjonalne podejście, nie wierzę w bajki o raju i piekle po śmierci tak jak nie wierzę w cudowne nawiedzenia, wizje, ozdrowienia itp. jeśli ktoś inny wierzy, jego problem. xxxxxx To jest główna różnica między światem nauki a światem wiary/religii. Naukowcy nie mają problemu z przyznaniem się gdy czegoś nie wiedzą. Dlatego gdy mówią że coś wiedzą jest to godne zaufania. To teraz mnie rozśmieszyłeś :-D Prędzej złodziej przyzna się, że ukradł, niż profesor, że głupstwo powiedział. xxxxxxx Warty zwrócenia uwagi jest też fakt że gdy naukowiec powie coś bez podania dowodów (tak jak spekulacja Dawkinsa na temat możliwości rozpoczęcia życia na naszej planecie przez kosmitów, która była oczywiście tylko tym - spekulacją) reagujesz śmiechem i szyderstwem, a oczekujesz szacunku dla swoich spekulacji. A tak się składa że to wszystko co przedstawiłaś w tym temacie to spekulacje. Tiaaa to z tymi podrobionymi dowodami na istnienie form pośrednich dla homo sapiens to pewnie wymysł nawiedzonych teistów? xxxxxxx Na całe zło na świecie i na zwolnienie Boga z odpoweidzialności za to zdajesz się mieć jedną odpowiedź - wolną wolę. Ale nie tylko nie da się opisać co miałoby się kryć pod tym terminem i nie da się jej znaleźć w rzeczywistości. Nie da się nawet wyobrazić rzeczywistości w której taka koncepcja miałaby jakikolwiek sens. Nie jesteś nawet w stanie kontrolować tego co pomyślisz następnie (to by wymagało żebyś myślała swoje myśli zanim je pomyślisz) więc jak możesz mieć wolną wolę w tym co robisz? wiesz co, może ty jesteś bezwolnym potomkiem małpy z drzewa, ja jestem kobietą mającą wolną wolę i nie robię niczego czego robić nie chcę. xxx Co do dyskusji na temat piekła, to Twój argument jest taki że skoro Bóg jest miłosierny to nie zesłałby tam nikogo na wieczność. Ale czyż nie przyznałaś sama że pozwala on cierpieć i umierać milionom niewinnych dzieci za grzechy innych ludzi? Czyż to nie wydaje się bardziej niesprawiedliwe? Przykro mi, że nie potrafisz pojąć tego, że za całe zło na świecie odpowiedzialni są ludzie którzy dali się zwieść szatanowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marlena - ja bym na twoim miejscu odpuściła sobie teksty typu "poszukaj sobie w necie", bo udowodniono już parę razy tylko na tym topiku, że sama z netu korzystać nie umiesz, twoja wiedza jest bardzo ograniczona, a za dowody swoich twierdzeń podajesz strony... iluminatów. litości, skończ waść, wstydu oszczędź. jak pisałam wcześniej, gonisz własny ogon, kompromitujesz się zwyczajnie kolejnymi stwierdzeniami. zaraz się okaże, że wg ciebie grawitacja też nie istnieje. elektryczność pewnie też nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@marlena: Zacznę od najważniejszego. Nie wiesz co będzie po śmierci. Nie masz racjonalnych powodów żeby myśleć że wiesz co będzie po śmierci. Udajesz że wiesz co będzie po śmierci. xxx Formy przejściowe są podawane nawet w literaturze kreacjonistów, tylko że są tam podpisane jako osobne gatunki co według nich załatwia problem. Skąd wiem że dowody ewolucji nie są fałszerstwem? Jest ich zbyt dużo. Poza tym w świecie nauki rozdają nagrody za udowodnienie że koledzy po fachu się mylili. (w świecie religii palą za to na stosie ;-) ) To jest najszybsza droga do zdobycia sławy. Wystarczy mieć dowody, coś czego kreacjoniści nie mają. W swoich zastrzeżeniach co do ewolucji zdajesz się wymieniać mnóstwo dziur w naszej wiedzy dotyczących tego jak powstało życie. Gdybym był złośliwy to bym zapytał czy w ogóle wiesz co mówi teoria ewolucji. No więc... wiesz w ogóle o czym traktuje teoria ewolucji? Musisz wiedzieć, nawet w tym temacie już to pisałem. Nie masz ani jednego znajomego który studiował biologię? Każdy biolog Ci chętnie wytłumaczy i pokaże dowody. To że w świecie zwierząt to najsilniejsze osobniki przetrwały nie znaczy że mamy na tym budować naszą moralność. xxx "Poczytaj sobie znanego embriologa i byłego ewolucjonistę Sorena Lovtrupa." Pierwsze co znalazłem to to że chociaż napisał książkę w której przedstawił swoją wersję mechanizmów ewolucji (za którą został skrytykowany przez środowisko naukowe ze względu na brak empirycznego potwierdzenia swoich hipotez) to nie podważał samej ewolucji jako faktu. http://rationalwiki.org/wiki/Soren_Lovtrup xxx "Mam do swej wiary bardzo racjonalne podejście, nie wierzę w bajki o raju i piekle po śmierci tak jak nie wierzę w cudowne nawiedzenia, wizje, ozdrowienia itp. jeśli ktoś inny wierzy, jego problem." Ale w główną i najbardziej oderwaną od rzeczywistości część Biblii (tą gdzie wszechmogący Bóg ma syna i nie potrafi znaleźć innego sposobu na zbawienie ludzkości od grzechu pierworodnego z którym ją stworzył niż zabicie go w ofierze samemu sobie) wierzysz? xxx "Tiaaa to z tymi podrobionymi dowodami na istnienie form pośrednich dla homo sapiens to pewnie wymysł nawiedzonych teistów?" Gdy napisałem o spekulacjach miałem na myśli wszystko co powiedziałaś przez te 16 stron na temat swojej wiary. xxx "wiesz co, może ty jesteś bezwolnym potomkiem małpy z drzewa, ja jestem kobietą mającą wolną wolę i nie robię niczego czego robić nie chcę." Pochodzę nie tylko od małpy, ale i od ryby i od bakterii. Wolność do zrobienia tego co postanowisz to nie jest wolna wola (i tak na marginesie możesz za to podziękować oświeceniu, w czasach gdy to religia ustalała reguły wolność działania kobiet była mocno ograniczona). Twoje działania są sumą genów, wychowania, otoczenia i przypadku. Nie ma miejsca na wolną wolę. Jeśli ją masz, wybierz żebyś była szczęśliwą do końca życia. xxx "Przykro mi, że nie potrafisz pojąć tego, że za całe zło na świecie odpowiedzialni są ludzie którzy dali się zwieść szatanowi." Twoja odpowiedź jest zupełnie oderwana od tego co napisałem (może rzeczywiście czegoś nie rozumiem). Pisałem o cierpieniu niewinnych ludzi i zwierząt i jak to cierpienie jest niesprawiedliwe jeśli jest skutkiem złego postępowania innych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sjsncndn
Po chuj ze tak powiem jest ta dyskusja z miedzy religia a nauka, ta strona nie przekona tego i vice versa, dajcie tylko swoją opinie, a nie wy pierdolone paragrafy piszecie. Nie wierze w Boga, bóg to wielka ściema, tak samo jak jebane sępy (kościół i Watykan), wielkie gowno, poto aby straszyć ludzi i zeby kasę kościół dostawał, wielki wybuch (big bang) wydaje się logiczne i prawdziwe, zostało to potwierdzone i zbadane wiele razy, a ze ktoś wymyślił Boga, no cóż każdy jest inny, islam wierzy w Allaha, Hinduism tez ma kilkaset bogów tam, a najbardziej oswiecona religia wydaje się dla mnie Buddhism (nie znam polskiego słowa...) i jak to Dalai Lama powiedział "If science proves some belief of Buddhism wrong, then Buddhism will have to change." -The Dalai Lama Imagine if all world religions have this same notion? There would be no sense of separation. Were all intrinsically connected...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×