Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kerelka

DIETA 5 DO 2 czy ktos ze mna?

Polecane posty

Gość Kerelka
witam ja jestem na miejscu gdyz u nas dlugi weekend sie wlasnie zaczal... nie pisalam bo jakos tak dziwnie pisac same monologi...:p ja przezylam 6 dzien diety i nic...ale zaczelam cwiczyc od poniedzialku,pocwiczylam 5 dni i potem od wtorku znow zaczynam wiec zobaczymy co i jak... poza tym zlopie czerw i ziel herbate litrami... swoj post bede jednak rozkladala na 4 posilki(mam na mysli te 500 kcal na 4 posilki)bo doszlam do wniosku co poposzcze to organizm na drugi dzien zmagazynuje bo wczoraj glodowal i bedzie magazynowal na 'w razie czego' poza tym glowa mnie boli z glodu ostatni dzien czwartek poszedl super do...wieczora rano zjadlam owsianke 100 kcal potem 6 g przerwy i wieczor losos kawaleczek na parze i warzywa do tego...fasolka szparagowa i inne wiec nie powinno byc wiecej niz 400 kcal... ale ale pojechalam do sklepu pod namowa meza i zezarlam w sklepie prawie pol bagietki!!!!!!!!!!!! to wlasnie do czego doprowadza glod!!! jestem za 5 posilkami a malutko...organizm nie wariuje... a jak Twoje wymiary i waga kuharka??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) Dla mnie dieta 2/5 nie jest odpowiednia, przeszłam na sb , ale życzę wam powodzenia dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kerelka
hi dalia fajnie,ze nam napisals to nie bede Cie wypatrywala :) ale oczywiscie mozesz tu wpadac :) mozna zapytac dlaczego Ci nie odpowiada? bo ja tez mam mieszane uczucia szczerze mowiac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Karelka :) Nie pasuje mi jednak taki układ, że jednego dnia jem normalnie ( nie oznacza to objadania się ) a nast. tylko troszkę, mam problemy z żołądkiem i nast. dnia po głodówce pracował bardzo leniwie, a ja bardzo nie chcę spowolnić sobie metabolizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kerelka
witam dzieki dalia powodzenia gdzie indziej :) Ja dzis mam swieta jeszcze,ale jutro znow zaczynam cwiczenia i dietke 5 do 2 ale... ale postaram sie jesc te 500 kcal w 4 posilkach... nawet jakbym miala jesc swoich bezglutenowych 4 owsianek :) ale glodowac nie bede chyba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda,że wam nie pasuje, bo mnie bardzo:) Pomimo jedzenia w czasie majówki nawet ok.3000kcal i przeprowadzenia tylko jednego postu waga nie urosła. Od soboty już normalnie czyli sobota 2000, niedziela post i dzisiaj jest o 0,8 kg mniej!!! Jak dla mnie rewelacja.Pomimo bezstresowych wakacji bez okropnego poczucia bycia na diecie i bez wyrzutów sumienia po zjedzeniu pyszności i popiciu winem waga spada.Czego trzeba więcej:) Dla mnie to najlepsza dieta na jakiej byłam. Przetestowałam różne warianty posty i dla mnie najlepszy i najłatwiejszy to śniadanie i kolacja, mniej więcej w równych porcjach.I tego już będę się trzymać. Dajcie sobie jeszcze jedną szansę i spróbujcie przymierzyć się do diety książkowo, bez modyfikacji, Dla mnie najtrudniejszy na początku był nie post ale to że mogę jeść wszystko w przyzwoitych ilościach. Po poprzednich dietach, kiedy waga karała mnie nawet za wąchanie bardzo wielu zakazanych potraw bta bariera była najtrudniejsza. Ale udało się, po latach bezskutecznych wyrzeczeń jem wreszcie bez poczucia winy i z wielką przyjemnością. Po dniu postu nie rzucam się wcale na jedzenie, a śniadanie zawsze smakuje bosko. Po wczorajszym poście dzisiaj -jajówka z 3 jajek z szynką i szczypiorkiem, dwie cieniutkie grzanki z chleba żytniego i 4 papryczki nadziewane serem.Razemjakieś 550kcak i wydawało mi sie nawet trochę za dużo.Więc nie włączył mi się żaden wilczy apetyt. Więc jeszcze raz - głowa do góry i nie poddawać się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doxi
Dziewczyny zaczelam dzisiaj walke i dzien postu mija super, zaczynam z bardzo dużej wagi mam nadzieję że mi się uda:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rabiosa88
Hej dziewczyny, ja zaczełam dziś z Wagą 87,9. Dziś był dzień normalny, post jutro. Zamierzam zakupić książkę na temat tej diety, narazie bazuję na info z neta. Dzis był dzień normalny i zjadłam: 2 kromki razowego z pasta jajeczną pierś z kurczaka, marchewka z groszkiem pare frytek od męza, 2 łyżki ciasta kokosowego (spróbowałam od męża;) pół kostki twarogu z cynamonem. wyszło mi niecałe 1500 kcal. jutro 500 kcal....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kerelka
az sie przestraszylam,ze to juz jutro musze poscic...zaskoczyl mnie ten dzien,gdyz do dzis mamy dlugi weekend i dopiero wrocilam z wycieczki i odpoczywam z laptopem na kolankach :) a to juz jutro dieta??? dobrze,ze mam intensywny dzien to nie bede az tak strasnzie glodna...czytajac,ze nie bede myslala tylko i glownie o jedzeniu na nieszczescie zaliczylismy duze zakupy po wycieczce i cala lodowka pelna wlacznie z jakimis ciastami :( mi waga po 6 dietach czyli 3 tyg nic nie zmalala... lubie ta diete,ale boje sie,ze nic nie da... boje sie,ze moge jesc normalnie boje sie,ze sie rzuce na jedzenie nastepnego dnia po diecie bo 'juz mozna'... poki co dalej dieta bo faktycznie nie ma co sie zalamywac a noz widelec zadziala kiedys...ale nastawiam sie na cwiczenia,ktorych nienawidze,ale coz...jednak nie ma to jak cwiczenia!one nigdy nie zawioda a i na zdrowie wyjda... ide pic bezkofeinowa kawke sypana a ty kuharka co temat wagi szerokim lukiem omijasz????:) :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kerelka słabo z czytaniem bo już na pierwszej stronie ujawniłam swoją wagę.Ale mogę się powtórzyć .Startowałam z tą dietą z 99,7, dziś rano było 96,7 :)Ja o postach myślę bez stresu, po nich jest nagroda na wadze.A jaknie pójdzie to przekładam na następny dzien.Myślę, że to nie ciało szaleje z głodu tylko przyzwyczajenie do pojadania tego i owego i zwyczajne zachcianki bo ładnie pachnie i wygląda.Posty są stare jak świat i da się je przeżyć.Leoszy post co trzy dni niż 3 lata na 1000-1200 z milionem zakazów. Witam nowe dziewczyny,super że nas przybywa,opisujcie jakwam idzie, co jest trudne,co latwe.Razem raźniej ,latwiej i przyjemniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rabiosa88
ja jechałam dukanem, ale tam jakoś mi się znudziło, za bardzo chciało się "czegoś innego" tym bardziej ze spadłam z duuuużej wagi. Ja jutro na post planuje rano kawałki wątróbki drobiowej, na kolacje pierś gotowana. mieso mnie zapycha ładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kerelka
RABIOSA88 WITAJ! MIESO-BIALKO super zapchacze,najlepsze co moze byc na wieczor :) Kuharka!!!!!!!!! sorki kochana,u mnie nie z czytaniem problemy ale chyba z pamiecia!!!!! ojjjjj...przepraszam Cie bardzo i dziekuje za wyjasnienie ;) extra Ci idzie!!!!!!!!!! ale tez masz na pewno wieksza motywacje po przeczytaniu tej ksiazki! brawo i MOTYWUJ NAS PROSZEEEEEEEEEE D.NOCKI A JUTRO SIE ODEZWE gdzies w miedzyczasie bo mam strasnzie zajety dzien ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rabiosa88
witajcie ja po normalnym dniu mam 88 kg na wadze, 10 deko więcej niz wczoraj ale nie byłam jeszcze w wc. Dzis post, narazie piję kawkę, śniadanie troszkę pózniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doxi
Witam wczoraj był dzień postu co prawda przekroczyłam te 500kal ale pocieszam się że to i tak dużo mniej niż zwykle. Wiem już napewno że dni postu muszę robić jak chodzę do pracy bo wtedy nie myślę o jedzeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doxi
Kuharka ja to już bym chciała mieć taką wagę jak Ty:-) Nie mogę patrzeć na siebie taki ze mnie wieloryb, koniecznie chcę to zmienić bo mam dzieci i chcę wychodzic z nimi na plaże bo kocham wodę a tak to zawsze się chowam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj post:) Miał być jutro, ale w sobotę mam wesele i chcę się trochę podrasować... W związku z tym aplikuję sobie dodatkowy post.Ależ ja będę piekna i szczupła:) Już się cieszę na jedzenie weselne,już nie pamiętam kiedy ostatnoi jadłam jak człowiek bez poczucia winy.Oczywiście zawsze wtedy jadłam za dużo.A teraz z czystym sumieniem będę próbować wszystkiego na co mam ochotę (zachowując oczywiście umiar w ilości) bo nie ma dla mnie nic zakazanego, a w niedzielę niespodzianka:POST:) Kerelka muszę przyznać,że przeczytanie książki bardzo mnie nakręciło i wlało optymizm i nadzieję w mą znekaną duszę.... Doxi dobijesz do mojej wagi i nawet przestanie ci się podobać:) Nie przejmuj się tak bardzo przekraczaniem na początku 500.Ja mialam w okolicach 700 i szłam dalej.Teraz jest 500-600 i daję radę.praktyka czyni mistrza! Rabiosa witaj siostro w poście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny chce dolaczyc do Was :) Dzis zaczelam pierwszy dzien na forum i postu. Mam nadzieje, ze wytrwam wieczorem kiedy najbardziej lubie podjesc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kerelka
witam :) fajnie,ze nas wiecej :) mamy dzis TROJACZKI wiec na forum bo ja z Wami tez na poscie :) poki co wstalam wczesniej byc pocwiczyc!! kuuurcze...jakie zmiany u mnie nienawidzacej cwiczenia,wysilku i potu!a do tego poswiecenie i wczesniejsze wstanie??? czego to nie robi motywacja i dorosniecie do pewnych rzeczy! pocwiczylam wiec owsianke bezglutenowa zjadlam na wodzie ok 9 -100 kcal w miedzyczasie 2 kawy i pol litra czerw,ziel herbatki plus gume do zucia czekam na obiaaaaaaadddddddd pachnie mi miecho strasznie(kupilam wielki kawal wolowiny wczoraj)i zjem kawalek z buraczkami,cwikla i pieczonymi ziemniaczkami(czy KTORAS WIE ILE TO MOZE BYC KALORII?) Lacze sie w poscie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jakie miesko masz, ale poledwica wolowa czyli chude mieso to ok 120 kcal na 100 g (surowe), ziemniaki to 77 kcal na 100 g to okolo dwa male ziemniaki, a cwikla ma ok 46 kcal na 100g to ok 4 lyzki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doxi
Tucha ale Ty jesteś świetnie oblatana w tych ilościach super ja też się staram wszystko dokładnie liczyc ale nie zawsze mi sie udaje. Kuharka ja narazie marzę o Twojej wadze :-) chcę wytrwać ogólnie nie jest źle ale w dniach niepostnych też się strasznie ograniczam i nie wiem czy to nie błąd- zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kerelka
Tucha dziekuje ;) ja liczylam kiedys kalorie i jak sie dowiedzialam,ze od tego moze pozostac schiza na cale zycie(cos jak bulimiczki albo anorektyczki maja)to sie oduczylam :p ale znow by sie przydalo wdrozyc w temat...:( mniej wiecej wiem czego unikac itd,ale z lenistwa mam problem z dokladnym liczeniem porcji obiadek byl pyszny i znow jestem glodna :( jutro mam gosci wieczorem wiec jagniecina bedzie i inne cudenka i pewnie jakis sernik i winko :( trudno byle z umiarem bo wszystko dla ludzi :) w czwartek powtorka z rozrywki z dietkowaniem ... dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rabiosa88
I po poście. Waga 87.5kg, czyli coś poleciało. Zjadłam poł kostki białego sera i jajko na twardo, na wieczór garść gotowanej wątróbki i ogórek,. Dzisiaj dzień zwykły... Planuje chlebek na sniadanie i na kolacje będzie risotto. Zobaczymy jak dieta będzie dawała efekty w dłuzszej perfspektywie, do ok miesiąca. w eekend kup;ipe ksiązkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kerelka
rabiosa88 witaj ale nie rozumiem? Tyu ciagniesz ciagle post? tylko 2 posilki na dzis planujesz? slicznie zjadlas wczoraj...malutko ja zjadlam jak pisalam wyzej,ale nie dak duzo wiec nie bylo zle...mam nadz zmiescilam sie w 600 kcal... nie waze sie bo po 1 jestem przed okresem,po2 cwicze juz 2 tydz wiec pewnie I waga wyzsza jako,ze miesnie ciezsze od tluiszczu... MILEGO DNIA WSZYSTKIM Ja sie nie popisalam od rana mialam juz 2 posilki(planuje 5 dzisiaj jak codzien zreszta oprocz postow) rano zjadlam mandarynke,kisc winogrona mala,kiwi I kawa z mlekiem potem 2 kabanosy, male,ale b.tuczace ciastko(cheesecake) plus kawa z mlekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rabiosa88
Kerelka nie, nie jadę postem:) Po prostu dzis mam zaplanowane kanapki a potem risotto ale w miedzy czasie mam zupe jeszcze i moze kawałek ciasta wpadnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kerelka nie ma sprawy. Ja licze kalorie bo tak najlepiej mi sie kontrolowac. Ponadto wlasnie poznaje rzeczy ktore jesc, a na ktore szczegolnie uwazac. Odkad licze kalorie wiem ze jak stosowalam diety to jadlam za malo i pozniej jojojojojo za kazdym razem. Teraz chce zmienic nawyki i pozwalac sobie na male przyjemnosci niz katowac sie na diecie a pozniej i tak to szlo na marne. Juz po poscie dziewczyny :) dzis 1500 kcal zalozylam w tym pizza mniam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To znowu ja. Zapomnialam spytac czy dni postu mozna lyknac coli zero?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rabiosa88
Tucha, można! Ja zjadłam zupke kalafiorowa i nieduży kawałek ciasta kokosowego. Teraz robiłam zapiekanke makaronową zamiast risotto, ale to się wstawido piekranika i zje jak mąż wróci. Piję czerwoną herbatkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doxi
Witam zjadłam dzisiaj jakies 1500 kal ale najgorsze jest to ze ostatni posiłek przedchwilą a to trochę późno. Ja wieczorem najchętniej jadałam i to dużo i dobrze bo ssanie się włącza wieczorkiem ale teraz staram się powstrzymać jutro post postaram zmieścić się w 500 kal:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez dzis ok 1500. Ostatni posilek powinno sie jesc na 2 do 3 godzin przed snem. Ja zazwyczaj jem kolo 8-9. Jutro tez poszcze i juz mysle jak to najlepiej rozlozyc i czym sie zapchac na dluzej :) Pozostaje nam zalewac sie woda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×