Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niewierna kochanka

Zdradzilam meza. To smutne ale nawet nie zaluje

Polecane posty

ja tak kchalam męża ze nie wyobrażałam sobie ani teraz sobie nie wyobrażam abym mogła kogos dotknąc pocałować a moj potrafi bzykac sie z 3 naraz i jeszcze ze mną i nie miał z tym problemu i nie ma nadal hahahah to jest miłość kochani miłosć :):):) jak tam autorko nadal spotykacie sie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i prawie wszystko by sie wydalo:D Troche adrenaliny bylo. Ja sie z nim czyli kochankim widuje w motelu, zadne restauracje, spacery itd zeby podejrzen nie bylo. No i wczoraj jego zona pojechala z dzieckiem do matki i napisal czy sie spotkamy wieczorem. To sie zgodzila, mezowi powiedzialam, ze ze znajoma na drinka ide. Maz mial podjechac do brata cos mu podrzucic i gdy szlam juz do hotelu to wyrosl na chodniku moj maz:D I pyta gdzie to ja ide. Okazalo sie, ze przyjechal tutaj bo brat byl u tesciowej z zona i stad jego obecnosc w tej okolicy. Zaczelam wiec sciemniac, ze kolezanka w hotelowym barze czeka, ze nie wiem czemu ale zadzwonila by tu przyjechac, bo wczesniej mowilam ze ide do pubu. Nie wiem czy uwierzyl, ale dla pozorow poszlam do tego baru hotelowego najpierw zamiast do pokoju. Trzeba bedzie hotel zmienic i wybrac w takiej dzielnicy gdzie nie ma znajomych, resciowych i nikogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i wiecie co uwazam, ze druga osoba zdradza albo dlatego ze jest erotomanem albo dlatego ze nie dostaje tego w domu. Takze biedne pokrzywdzone zonki niech tu glupot nie wypisuja zle zyczac kochankom, bo najwidoczniej maz mial powod by zdradzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś kobietą bez wstydu nie masz sumienia pluje na takie jakie jak TY!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jna nan ffa ppa
Jak on moze taka cipke wynacinana i zapewne szeroką dymać. Mógł sobie nieródke poszukać.W tedy by poczuł jak to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężatka1976
ja tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężatka1976
Ja takze zdradziłam.Mimo iz jestem osobą której by to przez mysl kiedyś nie przeszło.Mimo wielu okazji nieobecności męża a jednak po latach stało sie ...Nie szukam zrozumienia ani współczócia .Tyle o sobie wiemy na ile nas sprawdzono...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie ta pinda
się szlaja ,ze nic nie napisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pusty świat
Gdzie ta czapla sie podziewa????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czaplo
hop hop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze, ze troche osob sie tu za mna stesknilo:P Moj romans jest obecnie w fazie zawieszenia, nie mozemy sie spotykac poniewaz pewnego dnia jego zona mi wyznala, ze podejrzewa go o zdrade. Troche sie wiec wystraszylam, ze moze sie wydac i postanowilismy przystopowac. Ja w tym czasie sprobowalam ratowac swoje malzenstwo. Niestety zaproszenie na kolacje i do kina nic nie dalo, maz byl mily, bo chcial seksu jak sie okazalo, a potem znow to samo. Nie mam zamiaru sie wiecej strac, moje malzenstwo wisi na wlosku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw się. Będzie następny kochać. Teraz już pójdzie z górki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No blisko ta zona kochanka była:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też zdradziłam. Nie swojego męża, a faceta. Zrobiłam to i bardzo żałuje. Niczego tak w życiu nie żałuje jak tego. To była najgorsza rzecz jaką w życiu mogłam zrobić. Przez dłuższy czas nie mogłam patrzeć na siebie w lustrze. Czułam do siebie obrzydzenie, złość. Że ja? Zawsze dobrze ułożona dziewczyna z dobrego domu. Zrobiłam to facetowi, który kochał mnie i oddał by za mnie wszystko. Zawiodłam siebie i jego. Do dziś to wszystko ciągnie się za mną. Często wspominam to, ale szybko otwieram oczy i wracam na ziemie, ale w tedy mówię w myślach jak mogłam tak nisko upaść. Z facetem daliśmy sobie kolejną szanse, że tak to napisze, ale bardziej naprawiamy to co przyczyniło się do tego co zrobiłam. Jesteśmy na dobrej drodze do założenia rodziny, nie wracamy wspólnie do tego co było, Jedynie ja czasem coś wspominam sobie, może i też on coś myśli, ale nie okazuje tego. Dziś wiem, że nigdy więcej nie zrobię czegoś tak obrzydliwego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyznaję się że...
I ja zdradziłam swojego męża, wprawdzie wirtualnie ale jednak zdradziłam i źle się z tym czuję. nie szukam usprawiedliwienia, stało się i muszę z tym żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lillyyy2323
grunt to żeby sie nie wydało :) rozumiem Cie autorko! niestety większość kobiet nie rozumie tego że można czerpać z seksu przyjemność:) maz powinien zabiegać, starać sie o Ciebie ale cóż... jego strata ;) Twój przypadek jest odwrotnościa tego jak wyglada wiele związków tzn. baba zapuszczona w domu z dzieckiem a facet pracujący, atrakcyjny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak Ci się układa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też zdradziłam, zrobiłam to z ciekawości jak jest z innym mężczyzną, było super i teraz robię to przy każdej okazji, nie żałuję tego bo mąż nie potrafi mnie zadowolić chociaż staram się mu w tym pomagać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KASIA 50
Niestety ale tak się czasem ułoży w życiu, ja byłam wierna mężowi przez 12 lat małżeństwa, on zdradził mnie ze starą babą którą wszyscy jego kumple ''orali'', tłumaczył się głupio że chciał tylko spróbować jak to jest z inną, postanowiłam odpłacić mu się tym samym, dużo wyjeżdżałam więc nie miałam z tym kłopotów, na pierwszym wyjeżdzie poszłam do łóżka z jednym facetem, wstydziłam się bardzo ale było ok, teraz już nie mam z tym kłopotów, mam na koncie mnóstwo kochanków i wcale tego nie żałuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaraz się porzygam bleeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężatka 30
Ja też od kilku lat zdradzam męża, zamiast despoty i marudy mam dobry seks z człowiekiem który mnie rozumie i w pełni akceptuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przesadzaj moja przedmówczyni, nie wierzę że jesteś taką cnotką i nie spałaś z innym facetem, po pierwszej zdradzie było mi głupio to fakt, ale teraz już jest ok, nie mam z tym problemów, dla męża jestem czuła i namiętna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każda się pieprzy z innymi facetami i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No cóż tu nie ma czego żałować, chcemy się pieprzyć z innymi facetami i to robimy ale rodzin nie zostawiamy, koledzy nas zaspokoją i dla męża też wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Glupie materialistki zaslaniajace sie "dobrem dziecka". Nie masz w domu tego, czego pragniesz? To zostaw meza i hulaj dusza, piekla nie ma. Ale nie, przeciez maz-bankomat jest potrzebny, rozwod to siara, wiec lepiej pokryjomu sie puszczac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co w tym złego widzisz? Jak nie masz w domu tego co potrzeba to szukasz u innego, ale nie wolno robić krzywdy dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochana w koledze
Ja zdradziłam faceta po prawie 5 latach związku z jego najlepszym kolega. Jego kolega ma żonę i 2 śliczne córki a ta jego niestety na żonę i matkę za nic się nie nadaje zwłaszcza na matkę. Zaczęliśmy się wszyscy przyjaźnic było naprawdę super wspólne grillowanie a później biwak. W między czasie mój ciągle z tym kolega pił tak bardzo że upijal się do nieprzytomności w tym czasie kolega mojego faceta robił tak żeby jego żona musiała wyjść z domu np zakupy a dziećmi opiekowałan się ja. W czasie idź mój spał a jego żony nie było zaczął mówić że nie wie co ja w moim widzę,on tylko pije i nic do związku nie wnosi oprócz awantur(miał rację) powiedział że jego żona nie jest tak rozrywkowa i uprzejma jak ja. Ok zwykła rozmowa nic więcej,po kilku takich spotkaniach powiedział że nie kocha swojej znów a mnie uciekałam od tematu bo przecież ja mam swój związek i swojego faceta i nie potrzebuję drugiego tymbardziej że to jego najlepszy kolega. Po miesiącu takiego podrywu wkońcu uległam. Kochaliśmy się ukratkiem w jednym z pokoi jego domu. Było mi naprawdę z tym źle wyżuty sumienia itd. Następnego dnia wygadalam się przyjaciółce. Ta stwierdziła że to moje życie i mam żyć tak żebym nie żałowała niczego. Przez miesiąc ukrywalimy się ze wszystkim. Wkońcu upierał się że musimy powiedzieć o wszystkim naszym partnerom. On jako pierwszy powiedział o wszystkim swojej mamie ta zaprosiła nas do siebie i powiedziała mam że daje mam wolna rękę ale mamy zabrać jego córki ze sobą. Ok jedna mieliśmy przy sobie a druga była z nią. Mała nawet mówiła do mnie mamo co mi nie odpowiadało ale nie robiłam problemu. Później posypało się wszystko przez głupie nieporozumienie ja byłam zmuszona wrócić do mojego a on do swojej żony. Masz romans był niezapomniany i z mojej strony nie żałuję tego bo robiłam,to były najlepsze chwile w moim życiu. Ja jestem ciągle z tym samym facetem minął nam już 5 rok o zdradzie wie sama mu powiedziałam. Zaczęliśmy wszystko od zera. A szczerze wolała bym jego kolegę ale już za późno i nigdy nie zapomnę tego co z nim przeszłam i przeżyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też zdradziłam męża, jest wspaniałym człowiekiem ale seks z nim to koszmar, niestety ale tak jest, kiedyś postanowiłam spróbować z kolegą z pracy, no i stało się, pokazał mi zupełnie inny seks, z nim pierwszy raz w życiu, w wieku 42 lat przeżyłam orgazm, nie mówię nic o tym mężowi ale już 4 lata spotykamy się z kolegą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak niestety ale jest, w małżeństwach często nie mamy spełnienia jako kobiety, nasi mężowie uważają że już wszystko mają i nie muszą zaspokajać naszych potrzeb, więc staramy się znależć kogoś sobie do seksu poza mężem, ja też tak robię od 6-ciu lat i nie mam z tego powodu kompleksów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×