Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość carolinen

chcę zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn)

Polecane posty

Gość MaćkowaŻona
Agniesia, przeciez NIE PRZYJDZIE!!! A wyjazd w gory to dobry pomysl :-) W gorach tez sie mozna starac!!! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Achoy laski :) :) Spac mi sie chce jak cholera wiec ja tylko tak na chwilke :) * Giubelli nie wiem jak to wytłumaczyć :) My kobiety dziwne jestesmy :) Z***biscie to boli ale rodzisz swoje dzieciątko i jak je zobaczysz to zapominasz o wszystkim a te wszystkie bóle okazują sie tak piękne ze nie da sie tego opisać :) Wiem ze brzmi to beznadziejnie dziwnie, ale tak jest :) I kolejny raz chciałabym rodzic naturalnie (chyba ze beda jakies przeciwwskazania), bez żadnych znieczulen, gazów rozweselajacych itd :) * Apropo opryszczki to mi kuzwa tez dzis wylazla :( Ale juz ja potraktowałam plastrem i mam nadzieje ze sie nie powiększy :) * Nessaja nie mam pomysłów jak przekonać facetów :( Moj tez teraz cały czas powtarza ze sie staramy ale powiem Ci ze jakos dziwnym trafem w dzien owu (mniej wiecej) nie chce mu sie przytulanek, albo zmeczony jest albo Bóg wie co jeszcze :( Ehhhh. Moze zaproponuj mu kompromis :) W kwietniu sie staracie, w maju nie i jak w czerwcu pojedziecie na wakacje to tez sie staracie :) Marny pomysł ale moze jakos go przekona :) A nóż widelec w kwietniu sie uda :) :) * Kasik jak nie urok to..... Dlaczego to wszystko tak sie dzieje ?? :( Masakra :( ehhhh. Ja trzymam kciuki zeby sie wchłonęła :) Pisz na bieżąco jak cos bedziesz wiedziała :) A nie myślałaś zeby isc do innego gin i porównać co drugi powie?? * Maćkowa kochana jestes :) Juz troche z nami nie pisalas :) * U mnie dzis 14dc i niestety ten cykl tez stracony :( Juz 14dc a tylko jedno przytulanko było i to na dodatek w 9dc :( Moj maz skrupulatnie oblicza moje dni plodne (bo ja mu nie mowię kiedy mam) i równie skrupulatnie je omija :( Czas na poważna rozmowę!!! A teraz idę spac :) Dobrej nocki kobitki :) Do jutra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JovankaJo
Kasik, miałam 4 cm torbiel nalewm jajniku. Przez 5-6 m-cy brałam luteinę i coś jeszcze, ale już nie pamiętam, bo to było 7 lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Mackowa chyba wiekszosc z nas miala taki humor. i jaka stara,jaka stara,zaraz Cie kopne w cztery litery. Iza myslalam,ale ona jest jedna z najlepszych i usg robi u profesora,ktory tez ma super opinie i jak cos to poprosimy go o konsultacje.Na razie chyba jescze pojde do niej i zobaczymy. wiem co jest nie tak. Jovanka,kurcze dlugo to trwalo,mam nadzieje ze sie wchlonie w tym cyklu. kiedys mialam plaska torbiel i bralam na nia tabl anty ,a teaz bym nie chciala. Moja gin mowila ze mozna brac anty i chyba estrogeny i wtedy mozna zajsc ale nie wiadomo czy dziecko nie bedzie mialo jakichs wad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześc dziewczyny :) Może tutaj uzyskam jakąs odpowiedź bo sama nie iwem co mam robić...Ostatnia miesiączkę miałam 5.02 cykl mam 28 dni, owulacja przypadała mi na 18.02 stosunek odbył się 15 oraz 16.02. Wczoraj byłam u ginekologa na badaniu profilaktycznym powiedziałam mu o możliwości ciąży oraz o objawach jakich miałam w pierwszym tygodniu po stosunku czyli bóle podbrzusza oraz dolnej części kręgosłupa, mdłości i bolące piersi( ten objaw pozostał do dzisiaj) powiedział że to mogą być objawy zapłodnienia (niektóre kobiety podobno tak to przechodzą) Po mimo tego powiedział, że na stwierdzenie ciąży jest jeszcze zbyt wcześnie i że w razie braku miesiączki mam się zgłosić do niego za około 3 tyg. Co o tym sądzicie? Nie chcę czekać tak długo zwłaszcza, że mam dość ciężka pracę, więc chciałabym się upewnić wcześniej czy jestem w ciąży czy nie...Dlatego myślę nad Betą HCG kiedy mogę ją wykonać? Z góry dziękuje za odpowiedź. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, przecież małpa NIE PRZYJDZIE! Choć ciężko mi w to tak uparcie wierzyć, bo tym co przechodziłam w nocy. Koszmar! Co chwila latałam do łazienki sprawdzić czy przypadkiem @ nie przyszła, bo tak mnie podbrzusze łupało, jajnik prawy takbolał jakby go ktoś ściskał i wykręcał. Termin nieplanowanej małpy dopieronw niedzielę, ale ale już mi daje popalić:-( mówiłyście o opryszczkach.... Ja mam taką pryszczycę twarzy, że tona szpachli nie pomoże. Moje hormony chyba fiksują. Maćkowa , dobrze że jesteś:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj gosciu, moim zdaniem to najlepiej zrobic bete w dniu spodziewanej miesiaczki, wtedy bedziesz miala wiarygodny wynik. U mnie wczoraj bardzo odczuwałam lewy jajnik tak mi pulsowal i dzis tez przez chwilke. Ciekawe czy u mnie zanikla ta torbielka z tamtego miesiaca, czy cos sie zwiekszyło( mam nadzieje ze nie), tez niby do okresu jeszcze 8 dni ale u mnie to jak zwykle sie przesunie,a nie chciałabym czekac teraz dlugo bo ten zabieg mnie czeka, chce miec to z glowy i jak najszybciej zajsc w ciaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaćkowaŻona
Aloha :-) Gosciu lec na bete, jesli jestes w ciazy to juz wynik powinien wyjsc pozytywny, tak sadze. Zreszta to nie sa jakies wielkie pieniadze wiec co Ci szkodzi. Tylko nie wiem czy na tej podstawie lekarz da Ci zwolnienie. Ale próbuj :-) Agniesia lo masakra, ja mam nadzieje ze to dziecko Ci po brzuszku lata, zagniezdzic sie stara a nie @ ktora przeciez NIE PRZYJDZIE :-) Iza wez Ty na chwile odsapnij :-). a do meza nad samym ranem sie dobierz (ojciec Sroka twierdzil ze najlepsza pora na zaplodnienie to okolo godziny 5), w czasie dni plodnych, jak bedzie zaspany to raczej nie bedzie pamietal w ktorym dniu cyklu jestes :D Eska a kiedy masz kontrol z ta cholerna torbiela? Oby sie sama gadzina wchlonela! :-) Kasik a moze tak jak laski radza skonsultuj to z innym lekarzem? Na forum o ziolach czytalam o dziewczynie ktorej lekarz torbiel wykryl a jak sie pozniej okazalo byla to ciaza... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mialam wam pisac wczoraj ale moze to i dobrze ze nie pisalam bo ochlonelam. No to mysle zaczne od razu nei owijajac w bawelne ale spokojnie. Ja: To co, naprawde dopiero w czerwcu chcesz sie zaczac starac? | Maz: No na wakacjach | Ja: A czemu nie chcesz sie wczesniej zaczac starac? | Maz: Nie ze nie chce. Najpozniej chce zaczac w czerwcu | Ja: Czyli kiedy najwczesniej? | Maz: Od maja mozemy | Ja: A od kwietnia nie? | Maz: Nie. | Ja: Czemu? | Maz: Bo chce sobie jeszcze z toba poszalec. Sama mowilas ze sobie jeszcze pokorzystamy przez ten czas jak musimy czekac. | Ja: Chcesz sie starac juz w maju, a jak bede w ciazy na wakacjach to ja nie bede chciala tak szalec, nie wiem czy na rowerze wtedy pojezdzimy tam (chce wziasc rowery do auta i tam pozwiedzac w ten sposob) nie wiem czy mi lekarz pozwoli wogole do wody wchodzic | Maz: Aha. No do od czerwca | Ja: cooo? | Maz: Od czerwca zaczniemy sie starac. Ja chce tam na tych rowerach pojezdzic, poszalec z toba. Juz tyle czekamy ze jeden miesiac nas nie zbawi (tymi slowami sprawil ze czulam sie jakby na mnie spadlo stado bawolow, patrzylam tylko na niego i stwierdzilam ze chyba nie bede tego komentowac bo i tak do neigo to nie dotrze co ja czuje. Wstal, poszedl do drugiego pokoju za chwile wrocil, oparl sie o futryne) Maz: To wszystko? | Ja: Czemu tylko ja mam sie produkowac? chyba tez chcesz miec dziecko wiec moze ty bys cos od siebie powiedzial | Maz: Przeciez juz powiedzialem. A ty co chcesz powiedziec jeszcze | Ja: Juz nic. Nie widze sensu dluzej ciagnac tego tematu. | Maz: I dobrze (kolejne slowa po ktorych mialam ochote otworzyc komode i cala zawartoscia talerzy i szklanek zaczac w niego rzucac). Doszlam do wniosku ze najlepiej przekaze wlasnie wam to w takiej formie, nawet nie wiem jak bym to miala wam opisac inaczej. Po prostu D**EK. Nie liczy sie z moimi potrzebami, dla niego priorytetem jest poszalec. Nie liczy sie z tym ze ja to inaczej przezywam niz on, ze mysle o tym codziennie, nawet sie zastanawiam czy wogole jest swiadomy ze mnei to tak nadal boli bo przeciez juz o tym wogole nie mowimy. Zawiodlam sie na nim. I postanowilam. Nie trafia do neigo zadne argumenty, on jesli sie uprze to nic go nie przekona a nawet jesli to z takim fochem ze ja dziekuje. Chce od czerwca? walek, bedzie czekal. Bo skoro on chce sie wyszalec to niech szaleje! prosze bardzo, ma wolna reke teraz, moze szalec do woli i korzystac z zycia poki nie ma odpowiedzialnosci za czyjes zycie i nie musi pieluch zmieniac i w nocy wstawac. Lepiej sobie modele posklejac, wyjsc na rower czy na piwko. Powie ze od czerwca? To ja powiem ze nie chce. Teraz to ja potrzebuje czasu dla siebie. Albo chcesz szalec to szalej cale zycie, ale nie ze mna, ja sobie zrobie dziecko z toba albo bez ciebie. Wiem, musze ochlonac jeszcze. Po prostu musialam wyrzucic to z siebie. Znowu ja mam odpuscic i znowu wychodzi na jego. Tak samo bylo z rozpoczeciem staran, po slubie ja juz chcialam, ale on ze nie. Zalapalam prace, on ze jeszcze nie bo chce byc pewny ze umowe bede miala. Prace stracilam, mowy o dziecku nei bylo, zalapalam ta prace i nadal czekanie, jak dostaniesz umowe na stale. Ale wkoncu udalo mi sie go przekonac zeby zaczac sie starac i nie zalowal. A teraz sie zastanawiam czy po prostu nie ma za wygodnej d**y i czy naprawde tego chce. Wydaje mi sie ze on sie po prostu boi ze te zycie sie zmieni, ze nie bedzie tak ze spi do 10, znajomi siedza do pozna, ze wszystko leci takim spokojnym rytmem. Szkoda nerwow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć czołem, pączki z rosołem :) Jovanka, ja też lubię w piżamie naginać po domu, ale mąż mnie za to karci :) też idę na rok macierzyńskiego. A jak się w*****ę, to sobie pstryknę dziecko w tym czasie i nie będzie mnie 3 lata :P jak być na fali płodności to być na fali. Jak się zarypać w pieluchach to już na amen ! D**ek z tego twojego szefa. Ciekawe jak by się zmieniła Twoja praca tam po urlopie. Mojej też jestem ciekawa. Oni raczej nie przyjmą nikogo na moje miejsce, bo to co teraz robię, to część wykonywała księgowa - która przychodzi tu popołudniami 2x w tyg. i wychodzi o 20.oo z jęzorem po kolana, albo mój szef, który robił to z 2 tygodniowym opóźnieniem. Boże, to ja myślałam, że jak się prosi o podwyżkę to mogę z 300 zł wyskoczyć, a tu nawet 100 jest ciężko? FAK.... 🌼 maćkowa - ciężko jest przez tel. pracować. Trochę współczuję, bo nie wiesz kogo masz z drugiej strony, a właściwie to zawsze masz kogoś kto prosi o pomoc. Do mnie dzwonią producenci, którzy wchodzą mi w dupkę ;) bo chcą coś wcisnąć, ale jak dzwoni np. Chińczyk - no nie idzie go zczaić co on sepleni! A jeszcze po angielsku jak zacznie mówić z tym nalotem tych ich krzaczków to już w ogóle.... :) 🌼 nessaja! No ja też myślę, żeby z zaskoczenia męża wziąć, a zabezpieczacie się? Ja jestem pewna, że jak teraz zajdziecie to nie ma się czego obawiać. Poza tym przypominam, że ja byłam w 2 miesiącu na Kanarach :) właśnie, zdjęcie miałam Wam dać z moim już! wystającym wtedy brzuszkiem po obiedzie. Może wieczorem. Faceci się czasem bardzo nakręcają, i faktycznie dla nich 6 miesięcy to 6 miesięcy. To że Ty jesteś gotowa to nic dla nich. Poza tym, może mąż chce mieć jeszcze komfort psychiczny na wakacjach, nie chce o tym wszystkim myśleć, może chce się wyszaleć? Ale mój M. też szalał i wcale się specjalnie mną nie interesował, tylko przynosił do stolika coraz to nowsze owoce dla grosecka. Pogadaj z nim na spokojnie jeszcze. 🌼 kasik! monitoruj tę torbiel. Ja miałam taką zwykłą chyba, nie wiem sama. Najpierw miałam jakieś czopki do dupne ;) potem orgametril bodajże. A potem duphaston. Po 2 miechach zaszłam. Żebyś się ciąć nie dała! Najpierw niech próbuje się wchłonąć przez kurację. Nie martw się, jesteśmy z Tobą !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry dziewczyny słoneczko świeci a ja mam tak podły humor że z łóżka nie chce mi się wstać. ogólnie mówiłam wam o mojej sytuacji z mieszkaniem mielismy sie budować ale ciul plany poszły w łeb i trzeba wszystkie plany wstrzymać. no i martwie się co teraz zrobimy na ten mój jeden pokój nie mam gdzie łóżeczka wstawić i ciul mame obcbhodzi ze w tej duzej chałupie stoją jeszcze wolne 3 pokoje.......... tak wiec planujemy zakupić mieszkanie i wziac na nie kredyt co prawda nie takie mialam plany no ale trudno najwyzej kredyt w ciagu roku się spłaci tylko teraz problem czy mi go przyznają bo mąz nie ma zatrudnienia wiec tylko moja gola wyplata a przeciez 2 tys na reke co to jest ..............a ich dochody z dzialalnosci poza granicami nie opbchodza........tak wiec dziewczyny trzymac za mnie dzisiaj kciuki. przyjade z miasta to sie odezwe i odpisze kazdej z koleji..... sory za to bazgranie ale musialam sie wygadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, no to tak nessaja. Tak jak myślałam. Ja bym zrobiła tak: jak to mówi mój M. pofucz trochę ;) odzywaj się jak trzeba, on musi to przemyśleć i przemyśli, czy pozytywnie to nie wiadomo, ale jak dojdzie do kolejnej konfrontacji to powiedz że nie liczy się zbytnio z Tobą i z Twoimi potrzebami, pragnieniami, zamiarami! Wiesz, że on chce dobrze, tylko że to jest facet. A oni są dużo mniej dojrzali niż my do podejmowania takich decyzji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nessajka trochce Ci wspolczuje, rozumiem jak to boli, ale niestety tacy sa faceci...moj tez jest bardzo uparty i zawsze chce zeby bylo na jego ale tak nie mozna...musisz troszke ochlonac od tej sytuacji wiem ze to ciezko ale MY jetesmy z Toba:) Mackowa jako takiej kontroli nie mam ustalonej bo w moim przypadku nie musiała to byc torbiel bo tak jak pisalam ja mam dlugie cykle i tto mogl byc pecherzyk(wtedy jak mialam USG) i jezeli dostalam okresu to jego juz nie ma... Na ten zabieg ide zaraz po @ wiec wtedy sie okaze co dalej, chyba ze dostane dar od losu i nie bede musiała isc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Giubelli, z zaskoczenia to bym go juz dawno wziela ale jak juz pisalam wczesniej - nie konczymy w srodku :( w tym caly problem, nie da sie go wziasc z zaskoczenia. I kurcze ten jeden cykl wolalabym jednak poczekac bo boli mnie jeszcze codziennie macica. A jak zakrece tylkiem to rwie wiec chyba rozsadniej poczekac. Ale nie tyle! on chyba na glowe upadl... ale co mam zrobic, zmusic go w zaden sposob nei zmusze. A fochac tez to nie zaden sposob bo wkoncu sie zablokuje i nie bedzie chcial nawet w tym czerwcu. Alez mam podly humor...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nessaja kobieto ja cie za ten spokój podziwiam bo ja to już bym z siebie wyszła i staneła obok a drania mojego chyba bym poddusiłą. no co zrobić facet to gorzej jak baba jak się uprze to na amen. może się kolegów nasłuchał ze ciezko z dzieckiem ze w domu siedziec trzeba no nie wiem....... no tego nie przeskoczysz a moze akurat na luzaka się uda .???.wiesz facet jak to facet malo wie a sie wymadrza. ja pamietam ze z malym na rowerze spokojnie w ciazy jeździłam. a co do kąpieli to już wogóle przeciwskazan nie ma no chyb ze sie w mule masz w planach chlupac. ja pamietam ze termin na maja mialam a jeszcze pod koniec ciazy sie w jeziorze juz kompalam bo tak cieplo bylo a i plackiem na sloncu lezalam tylko brzuch oslanialam zeby mi sie rozstepy nie porobily..... kochana dasz rade zobaczysz doczekasz sie jesli nie bedziecie sie zabezpieczac t o akurat na spontana moze sie udac no chyba ze szanowny malzonek sobie to inaczej ułoży.tak czy siak my 3mamy kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ho czesc i czolem:) Milczalam troche bo stresowalam sie wtorkowa wizyta u doktorka, a po wizycie milczalam bo mialam lekkiego dola, chodzi o to ze pecherzyki w 12dc 15 mm - za male, estradiol 35 - za niski, inseminacja przesunieta. We wtorek dostalam zastrzyk, dzisiaj kolejny i w poniedzialek usg, jak pecherzyki urosna (blagam niech rosną jak fasola) to we wtorek iui :D Storczyki hmmm w moim poprzednim mieszkaniu nie bylo szans zeby jakis przezyl, w obecnym.....kwitna kilka razy w roku, sa sliczne:) wrzuce potem zdjecie:) Nessaja powiedz, ze Ciebie te szalenstwa nie beda cieszyc, porozmawiajcie na spokojnie, musi byc jakis zloty srodek Taka oto ja trzymam kciuki:) mi tez sie marzy wlasne mieszkanie (domek) ciagle mieszkamy w wynajetym, jest ladne duze ale co z tego jak nie mam go urzadzonego po mojemu, a komus remontu robic nie bede to raz a dwa ze w lecie jak sa upały to w mieszkaniu sa 33-34 stopnie, moj D chce klime zalozyc.....ale nikt nam za nia nid odda, dlatego nie wiem jak przezyjemy kolejne lato:/ Wiecie ile potrzeba na spalenie jednego paczka? Godzinę sexu! Wiec zycze wam paczkowego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzoskwinka14
_nessaja_ jak czytałam twoją rozmowę z Mężem to aż mi łzy popłynęly.Mój mąż po ślubie też nie chciał się starać o dziecko.Nie rozumiał mnie że jestem już gotowa,też ciągle to odwlekał,a to że praca a to że dom trzeba budować.Sporo się przez to kłóciliśmy,a że on jest uparty i ja też więc powiedziałam mu że jak teraz nie chce dziecka to ja nie chce się z nim kochać.Potem akurat wypadło mi tak że miałam problemy z progesteronem i wgl.i lekarz mi powiedział że albo mam brać tabletki anty albo luteinę i starać się o dziecko,bo potem może być jeszcze trudniej.Ja oczywiście bez namysłu powiedziałam że chce się starać o dziecko,nic nie mówiąć mężowi,jemu powiedziłam że luteina właśnie działa jak antykoncepcja.Wiem wiem,okłamałam własnego męża,było mi z tym źle jednak chęć posiadania dziecka była silniejsza ode mnie,więc tak trwałam w tym kłamstwie kilka ładnych miesięcy.Potem powiedziałam mu wszystko,ale ku mojemu zaskoczeniu nie był na mnie zły,przeprosił mnie że nie liczył się z moimi potrzebami i teraz już od kilku cykli staramy się oficjalnie.Ostatnio nawet przyznał że nigdy by nie pomyslał że to będzie takie trudne.A to już 12 cykl.No i mamy oboje nadzieje że clo pomoże:) w 6dc miałam pęcherzyk 12,2 mm,w jednym jajniku a drugi jajnik się schował więc nie mogliśmy zobaczyć ale mam przeczucie że w drugim jajniku tez się coś dzieje bo oba dobrze się dają we znaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuzwa no napisałam wam wiadomośc i nie moge wysłać bo niby spam... o co chodzi...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka :D 🌼 Giubelli zwolnij tempo naprawdę, tak jak dziewczyny mówią rozważ, ale tak bardzo bardzo dokładnie sprawę L4, już to chyba ktoś mówił, ale ciąża trwa tylko te 9 miesięcy, i jest to naprawdę cudowny stan, w którym kobieta jest bardzo wyjątkowa, który często się nie zdarza, więc wykorzystaj go maksymalnie tak dla siebie, wypocznij przede wszystkim, pewnie jak sama mówisz jeszcze będziesz w ciąży, ale to już inaczej będzie bo będziesz mieć mnóstwo obowiązków ze starszakiem a teraz liczysz się tylko TY :) a poza tym ciążę będziesz mieć tylko te 9 miesięcy dziecko całe życie :D 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼 Maćkowa a widzisz jakieś efekty po piciu tych ziół?? bo ja gdzieś czytałam też o nich, że komuś rozregulowały cykle, więc może coś w tym jest?? czy u Cb wszystko git? Kasia ja torbieli nigdy nie miałam, ale jak dobry gin się Tobą zajmie to na pewno się wchłonie :D 🌼 taka oto ja ale dochody zza granicy jak najbardziej są brane pod uwagę, no jeśli są legalne znaczy, nie brane są jedynie takie rozliczane w formie delegacji, gdyż dla banku nie jest to stałe źródło utrzymania, mojej znajomej mąz pracuje jako kierowca tira, firma która go zatrudnia jest bodajże w Norwegii, więc ma tą umowę o pracę czy co oni tam mają właśnie z Norwegii, tylko że on ma stała podstawę, coś ok 2 tys na polskie właśnie a reszta jest w formie delegacji za każdy kurs rozliczana, i tu ma kilka tysi, ale to właśnie dla banku nie miało znaczenia, tak więc on zarabia te 2, a ona najniższą krajową i dostali kredyt, ruszają zaraz z budową, więc nie poddawaj się, sprawdź dokładnie a będzie dobrze :D 🌼 eska trzymam kciukasy za ten dar od losu :D 🌼 Stymulowana niech ci rosną ogromniaste :D 🌼 a ja dziś mam 20 dc i wczoraj miałam takie leciutkie plamienie, ale ono było takie mini mini, leciutko brązowe, taka kawa z mlekiem, w sumie nigdy tak nie miałam, bo albo @ albo nie no chyba że ona się rozkręcała właśnie, myślicie że to mogło być plamienie implantacyjne ?? tak miałam sie nie nakręcać no ale się nie da hehe a poza tym od 3 dni mam okropne mdłości, wieczory to u mnie tragedia, ale nawet jakby coś zaskoczyło to i tak za wcześnie na tego typu dolegliwości nie?? eh pewnie refluks znów się odzywa :( a zgada to mnie spali kiedyś chyba, ale mam syropek swój ohydny, więc w najgorszym razie go zażywam, ale zaraz muszę wyczytać czy ma jakiś wpływ na ciąże, no bo teoretycznie mogę być w niej wiecie o co kaman :D dziś po raz 1 będę robić sama pączki, trzymajcie kciuki ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej lachony moje :) :) Pedze ja kurde do pracy :) Słoneczko niby swieci ale wiatr podp**dza :( Ale kurde zmarzlam czekając na autobus :( Przyjechał spóźniony No i ja do pracy sie spoznie :( Ehhhh. Lece wieczorem do Was zajrzeć i wiecej napisze. Albo po pracy jak bede wracała do domciu :) Miłego dzionka laski i nie jedzcie za duzo pączków :) Chociaz ciezarowkom jak najbardziej mozna :) :) Do pozniej. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu zrób bete tak jak radzą dziewczyny. Maćkowa ona mi powiedziała że to może być ciąża, dlatago nic mi nie dała i kazała przyjść za 2 tyg na USG, bo teraz to jest za wcześnie żeby coś widzieć, podała mi kilka możliwości żebym się nie rozczarowała, ona ma zasadę żeby sie mile zaskoczyć niż rozczarować.jeśli coś jest nie tak to najpierw dokładnie sprawdza , a dpiero później diagnoza. Za to ją lubie, ale to czekanie czasem wykańcza. Ale się dziewczyny rozpisałyście :) Super będę miała co czytać Agniesia NIE PRZYJDZIE muszą się zacząć sypać II kreski. nessaja wiem o czym mówisz mój M, też wszystko olewał i trochę nadal tak jest mieliśmy się starać tylko przez określone miesiące, bo dziecko nie mogło sie urodzić od kwietnia do pażdziernika, bo za dużo pracy, ale jak zobaczył że nie jest tak łatwo zajść, płakałam i odpuścił. trzeba było zrobić badania: odkładał z miesiąca na miesiąc co chwilę imprezki alkohol, a wiadomo że to obniża płodność, wkurzyłam się zapisałam go i powiedziałam że albo jedzie na badania albo będzie bardzo źle. Cały czas mu mówie o malutkich dzieciach, pokazuję zdjęcia, ja mam 3 letnią chrześnice on rocznego chrześniaka, więc mu tłukę do głowy jacy są kochani i wspaniali i ile dają radości i czasem działa, ale nie zawsze i też odstawia numery i nie bardzo się przejmuje. Nawet ostatnio nmi powiedział jak oglądałam wózki: "żebym to zostawiła bo może nigdy nie będziemy mieć dziecka" . Foch,gadanie. Pewnego dnia powiedziałam że ja oglądam jego filmiki na you tube, jak coś robią z drewna, a też tego nie będzie robił i włączyłam wózki, bardzo mu się podobał i komentował jego poszczególne elementy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malpa idzie, boli podbrzusze, ale ma byc dopiero jutro, a zawsze bolal mnie brzuch w dniu @, hmm moze jednak dzis bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nessaja niestety wiadomość którą wyskrobałam do Ciebie nie chce wysłać w żaden sposób, po podzieleniu, razem z nickiem bez nicka nie wiem o co kaman ? ale wiedz że trzymam kciuki za was, żeby wam wszystko się ułożyło tak abyście oboje byli szczęśliwi :D sorry za kilka postów, ale nie dało rady inaczej wysłać, znaczy po wykasowaniu wiadomości do nessaji poszło :-O chore forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też próbowałam mówić że jak on tak to i ja nie będę chciała, ale to jest silniejsze i nie zdecydowałam się na to. Oni nie myślą na przyszłość tylko o tym co jest tu i teraz a nie za rok czy miesiąc tak jest dla nich łatwiej, dlatego nessaja nie przejmuj się (wiem że łatwo się mówi, a uczucia swoją drogą).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bejbe wybacz ze dopiero teraz Ci odpisuje ale wczesniej bylam zalatana ;* U mnie raczej po staremu.Jutro BF ma urodziny (30) wiec zleci sie jego rodzinka (na szczescie nie cala). W sobote robimy mu impreze niespodzianke, mam nadzieje ze niczego sie nie domysla bo wkrecam mu glupoty. A w niedziele jego chrzestna ma chyba wpasc wiec caly weekend zawalony. Chyba juz znalazlam sukienke na wesele http://s02-pl.vinted.net/images/item_photos/297/328/8823792.jpeg?1392901394 mam nadzieje ze panna mloda sie nie obrazi ze jest biala. A Ty jak sie czujesz?Lepiej juz?Znow Cie nie widac na forum..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasik_85 to musi być ciąża!! ktoś musi zacząć:) trzymam kciuki mocno:) i za Ciebie agniesia też:) żeby ta co oczywiście nie przyjdzie nie przyszła:) smerfetka9 wydaje mi się, że kolor biały jest zarezerwowany dla Panny Młodej, to jej dzień i tylko ona powinna być na biało:) ale wiadomo każdy ma swoje zdanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem gdyby suknia byla maxi, ale taka przed kolano nie jest zla i nie powinna mlodej przeszkadzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smerfecia lepiej sie już czuje ale nadal mam kaszel i katar;/ moze kiedys mi wreszcie odpusci, bo w najblizszym czasie musze zrobic badania i isc z nimi do gina. Ajć!! wogole koleżanka jaką mi niespodziankę zrobiła we wtorek, przyjechała do mnie z Wilna na kilka dni!! rok już się nie widziałyśmy ah super niespodzianka! ;) tak ze kazda chwile spedzamy razem :) Sukienka sliczna, elegancka wyglada troszke jak dla mlodej :) 3mam kciuki oby imreza urodzinowa super się udała i Twoj BF byl bardzo zadowolony ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×