Czy waszym zdaniem milczenie jest sposobem na mężczyznę?

Miałam taki przypadek, że w pewnym momencie znajomości facet zaczął milczeć. Jakbym była taka narwana jak inne kobiety to pewnie zasypywałabym go tysiącem smsów, ale ja też milczałam. On po 3 miesiącach się odezwał i znowu gadamy ze sobą. Jest lepiej niż było na początku znajomości.

nie! Odezwał sie po 3 miesiącach? taaa pewnei z tą drugą nei wyszło :D

On tak po prostu ma, że się czasem izoluje.

jeżeli tak ma, to znaczy że mu nei zależy (niezależnie od innych okolicznosci)

Ja mam podobnie do niego, też się czasem izoluję. Nawet jak mi zależy. Oboje miewamy depresję.

ja bym już nie rozmawiała :)

Ważne jest to, że potrafiłaś uszanować Jego dystans do Waszej znajomości. Widocznie potrzebował tyle czasu na przeanalizowanie relacji między Wami, a może chciał uporządkować swoje relacje z inną dziewczyną, tego nie wiesz. Ważne jest to co jest teraz, więc nie oglądaj się za siebie. Ciesz się tym, co przed Wami. - powodzenia !

Milczenie po obu stronach to rezygnacja z przeżywania. Nie polecam ani mężczyznom ani kobietom, chyba, że przeżywają aktualnie andropauzę lub menopauzę. :D

Dzięki:-) Pozytywna osobo:-) Bosa bosa :-)

Milczenie łatwe nie jest, jeżeli się do niego zmuszamy. Jeżeli milczymy dobrowolnie, to wtedy jest szansa i czas na przemyślenie wielu rzeczy i ewentualne zmiany na lepsze.

jezeli komuś treba 3 miesiecy przerwy an przemyslenie, znaczy że nei ma zbyt lotnego umysłu a co najważniejsze nei tęskni za tą drugą osobą

Każdy czasem ma jakieś swoje problemy, o których nie mówi i na które potrzebuje czasu w samotności

ale 3 miesiące??? Czy to nie jest zastanawiające???

Nie jest. Szczególnie jak się ma depresję.

gratuluję wyboru partnera, nei am to jak dwoje w depresji :D

To nie jest mój partner. To taki blizszy przyjaciel.

to po co Ci na niego sposób???

wlasnie, mj po drugiej randce zakoczonej namietnym pocalunkiem,nie odzywa sie czwarty dzie. byly prawie codzienne spotkania.wiele o sobie opowiadal. wiele o mnie pytal. zlapalam go równiez jak przejezdzajac samochodem kolo bloku zagladal mi w okna.akurat bylam na balkonie. to on zawsze zabiegal o spotkania,on pisal. co sie stalo??

Zadałam ogólne pytanie- "Czy milczenie jest sposobem na mężczyznę?" I przy okazji podałam mój przykład Zatem pytanie dotyczy Waszych doświadczeń i poglądów. Jak znajde sobie odpowiedniego faceta, to może będę miała okazje skorzystać z Waszych rad.

bodybilding może on nie chce pokazac, że bardzo mu zalezy juz tak na samym poczatku

autorko, udawanie, odwlekanei spotkan, milczenie, dystansowanei sie - to są sposoby jak zniechęcić do siebie mężczyznę

mysle ze tak,jest sposobem...

Narzucanie się też zniecheca mezczyzn. Nie wiem czy nie bardziej. Milczenie ma w sobie nutke tajemniczosci i napięcia

powiedziała panna w depresji

Teraz akurat depresji nie mam, ale miewam czasami i nie ukrywam tego

skoro uważasz że to taki dobry sposób, to milcz :) powodzenia

dobry temat! sama jestem ciekawa :)

dobrze wnioskujesz cukiereczku, tez sadze ze milczenie jest o wiele "wygodniejsze" niz pisanie i dzwonienie do faceta.nie znam lepszej obrony kobiet. sama trzymam sie tej zasady i milcze. pomylilam sie to nie cztery a trzy dni,choc to chyba nie ma az takiego znaczenia. wiem ze wiecej wskoram milczac niz piszac desperacko do faceta.

tak, słuchaj idiotki fiku co nigdy nie miała faceta, ona napewno ci doradzi

do mnie "mój" znajomy nie odzywa się już kilkanaście dni. Napisałam do niego kilka dni temu co słychać, odpisał, ale nie ciągnie kontaktu,więc ja też milczę. Nie będę się prosić,żeby napisał czemu tak się zachowuje teraz, chociaż już mnie nerwica bierze ;)