Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ślicznabuzia

Termin na luty 2014 :) Zapraszam świeżutkie ciężarówki

Polecane posty

my tez uzywany tako z czego uzywana tylko gondola ze stelazem przez kilka miesiecy,spacerowka nowka i fotelik takze:) Nowe tako to rzad 1400 z fotelikiem a xlandery ponad 2000 przynajmniej u mnie w sklepie dziecinnym. a ja jestem jak najbardziej sa uzywanymi rzeczami w dobrym stanie,po co przeplacac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka2607
ja kupuje dwa rożki bo jak się jeden ubrudzi to będę miała drugi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To różne rodzaje:) Tako ma kilka modeli, choć Twojego na żywo nie widziałam, city move tak i podobał mi się i spełniał wszystkie moje wymagania:) Dziewczyny pracujecie jeszcze? ja chyba tylko do końca miesiąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszka a jaki rozm. tych rożków? Mi też podobał się Xlander X-move, jednak zdecydowałam się na Tako, ze wzgl. na większą gondolę. Jak się córcia wda w rodziców, to będzie długa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie ze dwa rozki,zawsze sie przydadza:) ja niestety dowaiduja sie o ciazy wlasnie zostalam zaakceptowana przez kolejnego szefa,jeszcze nie spisalismy umowy-z reszta i tak chcial podpisac smieciowke,wiec od razu mu powiedzialam..z reszta jako kelnerko-barmanka i tak bym dlugo nie popracowala;;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha i wlasnie!Gondole w taco sa najwieksze:) Swoja droga ja mam 176cm maz 191cm a 3 letnia corka 104cm wiec duza gondola u nas byla konieczna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka2607
dark-paradise nie wiem jaki rozmiar, bo nawet nie wiedziałam, że są jakieś rozmiary :) a co do wózka chyba x-lander gdyż ma najlepsze opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wprowadziłam Was w błąd co do wózka tj. tako jumper x a nie tako xlander x. Mieszaja mi się te nazwy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a ja slyszalam taka opinie, zeby nie kupowac uzywanego fotelika dziecieckego. Podobno jeśli ktoś miał wypadek w takim nosidełku to jest do wyrzucenia bo coś w środku pęka ale tego nie widać a przecież nikt Ci o czymś takim nie powie, chyba że kupujecie od kogoś znajomego kogo jestescie pewni. A co do kapieli w rumianku, dziecko moze byc uczulone, moja mama kapala moja siostre, ktora ma bardzo wrazliwa skore w wodzie z maka ziemniaczana:) woda stawala sie mniej twarda:) podejrzewam, ze w tych czasach sa specjalne kosmetyki zmiekczajace wode, ale kiedys kobiety musialy sobie jakos radzic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, fajnie, że tu taki "ruch" się zaczął i rozmowy kwitną:) ja jutro, po 2 tyg zwolnieniu wracam do pracy, ale myślę, że najdłużej do końca miesiąca - dobrze mi w domu;))) a myślałam, że będzie nudno i będzie mi się dłużyło, a tymczasem tyle rzeczy jest do zrobienia i ogarnięcia:) my się ciągle zastanawiamy pomiędzy dwoma wózkami - albo bebetto nico plus albo bebetto luca - myślę, że decyzja zapadnie do końca miesiąca. I wyprawkę też powoli zaczynamy kompletować:) buźki dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już od dawna nie pracuję w sumie to od początku ciąży. Wynika to z dwóch moich strat, od początku ciąża zagrożona od 4 tygodnia na zastrzykach. Brakuje mi pracy tego całego zgiełku, byłam bardzo aktywna miałam dwie prace. Ale teraz dziecko najważniejsze wyczekane, upragnione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, co do tych wózków, to jak dla mnie wybór jest aż za duży:) ja juz chyba nie zmienię zdania i niedlugo zamówię, choć nie wiem czy nie za szybko(?) Grunt żeby się łatwo prowadził, łatwo składał. Chciałam też żeby miał funkcję unoszenia materacyka, żeby dziecko mialo wyżej główkę i mogło potem lepiej oglądać świat. Poza tym tako city move ma dość dużą spacerówkę, z której Dziecię nie powinno się ześlizgiwać. Choć nie ma się co czarować, że spacerówkę prędzej czy później trzeba będzie kupić. Dziewczyny co myslicie o znieczuleniu zewnatrzoponowym? Miał to któras z Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My wózek mamy Espiro Vector 4, dostaliśmy od znajomych także musieliśmy dokupić tylko fotelik a wózek na prawdę w idealnym stanie także mam nadzieję, że wszystko będzie z nim w porządku i będzie spełniał moje oczekiwania, zależało mi żeby koła były pompowane, żeby był w miarę lekki, miał amortyzatory i przednie koła skrętne. Mam nadzieję, że się sprawdzi ;) Fotelik dziś przyszedł, jeszcze go nie widziałam ale mam nadzieję, że też będzie ok :) Co do tego rumianku to bardzo Wam dziękuję, wychodzi na to, że muszę dokupić jeszcze jakiś emolient, mój Mąż generalnie po testach alergicznych w dzieciństwie jest uczulony na wszystko zaczynając od pyłków, sierści zwierzęcej kończąc na ziemniakach, mięsie i innych dziwnych rzeczach ( oczywiście je wszystko i nic mu nie jest, do mojego kocurka też się przyzwyczaił :P ) ale mam nadzieję, że Lenka nie odziedziczy tego po nim choć wiem, że istnieje taka możliwość więc lepiej jest się zabezpieczyć wcześniej ;) A na zwolnieniu jestem od połowy września, wcześniej też prowadziłam aktywny tryb życia ( też miałam 2 prace ) ale, że pracowałam w żłobku z dziećmi a zaczynał się okres jesienny to wolałam nie ryzykować. Dark_paradise co do znieczulenia to w zeszłym roku rodziłam z moją Siostrą i pierwsze dziecko jakie rodziła (moja chrześnica) to bez znieczulenia a w zeszłym roku przy Franku już poprosiła o nie i niestety powiedziała, że nie czuła różnicy, żeby ból był mniejszy więc nie wiemy czy źle się wkuł czy co się tam stało a 500 zł niestety musiała zapłacić. Także tyle co wiem od niej i co mogę Ci napisać. Co do kupienia wózka to myślę, że nie jest za wcześnie, my jutro wchodzimy w 28 tydzień także u nas jeszcze 12 tygodni ;) a zleci pewnie raz dwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam znieczulenie zewnatrzoponowe,klula mnie dwa razy bo przez poprzestawiane kregi nie mogla za pierwszym razem sie przebic i jak dla mnie BOMBA.Mimo ze mialam bardzo szybki porod jak na pierworodke 4h od odejscia wod,byloby szybciej ale mloda szla z lokciem do gory, to znieczulenie bardzo mi pomoglo,czulam takie skurcze jak kazda z nas ma teraz,tylko twardniejacy brzuch. Wiem co to bol bo odeszly mi wody i od razu mialam skurcze co minute wiec szczerze nie pamietam polowy porodu w takim bylam szoku ze to az tak boli. Poza tym mialam niekompletne lozysko wiec pozniej jeszcze lyzeczkowanie,szycie,a ja nic nie czulam. Napewno jest to kwestia organizmu,ja jezeli bedzie mozliwosc to wezme przy drugim porodzie. Tylko dziewczyny pamietajcie zeby o znieczuleniu mowic od samego poczatku bo mozna je dac tylko do jakiegos momentu, do ilus cm rozwarcia,jak jest juz za duze to nie daja. Ja kislu z maki ziemniaczanej uzywalam na tradzik niemowlecy,smarowalam nim buzke malej oraz do kapania i uwierzcie mi ze to byl jedyny sposob ktory jej pomogl.Trwalo to miesiac ale poskutkowalo.Inne masci,farmaceutyki nie pomagaly. A rumianek tak jak mowilam,czesto uczula:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadzieja_81 - nasz Jaś też jest bardzo bardzo wyczekiwany... po 3 latach starań na reszcie się udało... tylko, że moja ciąża po prostu nie została zakwalifikowana jako zagrożona, więc nie było potrzeby żebym przestała chodzić do pracy - nigdy nie zdecydowałabym się na kontynuowanie pracy, gdybym mogła mu w jakikolwiek sposób zaszkodzić:) ale jest mi już coraz ciężej, więc po prostu czuję, że czas zastopować;) my na 3 prenatalne idziemy na 2 tygodnie, będzie to 31 tydzień. Teraz 29 i dociera do mnie coraz bardziej, że jeszcze 10-12 tygodni i jeśli wszystko będzie dobrze, mały będzie z nami!:) A jeśli chodzi o wózki - to wybór naprawdę jest ogromny... i trzeba po prostu zastanowić się, co jest dla nas najważniejsze - czy waga, czy amortyzacja, czy kolorystyka ;) ciężki jest to wybór, ale da się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MathaSt
Kurcze, głupio sie tu czuję jako wieloródka :( nie chiałabym byscie myslały,iż sie przemądrzam albo cuś, jak będe cos wiedziec to odpowiem jak to było u mnie. Moje dzieci nie lubiły ciepła, więc wszelkie kołderki odpadały, zwyczajny kocyk wystarxczyl. Czasem jak było chłodniej nakrywałam rozkiem który słuzył za kolderkę, nigdy nie używałam rożka do funkcji jaka powinien spełniać. Starszy nienawidził być skrepowany, młodszego otulałam otulaczkiem, lubił to ale tylko w pierwszych tygodniach, potem był wrzask.Rozka rozmiarów nie znam, dostałam od szwagierki, wiec nie pomogę. Wózek, hmmm my mamy dwa jeden Chicco ct1 bodajże. Taki z gondola którą robi się na spacerówkę potem. Chłopcy go używali,latał z nami zawsze, po ostatnich wakacjach skrzypi mu jedno kółko, poza tym wszystko z nim ok.Lubie w nim to, ze po złozeniu mało miejsca zajmuje, jest lekki i poręczny. szkoda tylko,ze wtedy kiedy kupowaliśmy swój, nie bylo tej mozliwosci co teraz,że moze dziecko i przodem i tyłem siedzieć a wg mnie to fajna sprawa. Natomiast drugi kupilismy w stanach, trójkolowiec na takich gigantycznych kołach, firma chyba babytrend czy jakos tak, w sam ras na nasze wiejskie spacery ale już dla starszaka. Kapiele, przechodzilismy wszystko,rumianek, wodę z krochmalem nawet z nadmanganianem potasu chyba ale najlepiej sie sprawdzały emolienty i zwykła woda z mydełkiem szarym. Niestety, chłopcy maja AZS, wiec łatwo z tym nie jest. Do tej pory używam kremów i masci dla nich bo inaczej drapaliby sie do krwi a i krew w niczym by nie przeszkodziła :( kapią sie w mydełku bo to im najlepiej skóre "odkaża" Znieczulenie, ja po dwóch ekspresowych porodach jestem, przypuszczam,ze nawet gdybym chciała to nie podali by mi znieczulenia. Zresztą trzeba sie nastawić do porodu pozytywnie i dać z siebie wszystko, takie jest moje zdanie. Natomiast po porodach miałam problemy z lozyskiem , ni byłam w stanie go urodzic do końca i niestety musieli mnie lyzeczkowac, co przyjemne nie jest, wręcz przeciwnie, boli bardziej niż poród! przy straszym podawali mi miejscowo lek znieczulajacy ale niewiele on dawal, to byl koszmar. przy mlodszym kobieta była bardzo delikatna i walczyła z tym długo ale znieczulenie miejscowe było lepsze i leki przeciwbólowe też mi dozylnie podawali, więc było o niebo lepiej. Pogoda mnie zabija, nienawidzę, takich ciemnych deszczowych dni, zakopuje sie pod kocem i nie chce nic widzieć, najchętniej bym zasnęła ale w dzień spać nie lubię bo potem taka jakas rozbita jestem. Jutro zmykam zrobić badania, krew, glukozę, hiv i te próby na tarczyce, boję sie okropnie, do tego znów kasy pójdzie na to :/ ehh co robić :( Ide szukac inspiracji na dziecięce urodziny, mój starszyza kilka dni kończy 7 lat! a dokladnie pamiętam jak mi wody odeszly przed porodem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MathaSt ja tez "wielorodka" bo drugie i nie wymadrzamy sie tylko udzielamy rad,ktorych moze i my nie dostalysmy jak potrzebowalysmy :) Przynajmniej takie moje zdanie,ciesze sie jezeli moge komus pomoc swoja opinia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Dziewczyny za odp. dot. znieczulenia. Ja na początku ciąży byłam przekonana, że chcę to znieczulenie. Jednak z czasem nabieram wątpliwości. Moje obawy dotycza tylko tego, że przez to, że nie będę czuć skurczy, bądź słabo je czuć, dzidziuś będzie dlużej wychodzil, albo się zablokuje w kanale rodnym... Sama nie wiem... Już bym przecierpiała, żeby tylko dziecku było latwiej. Jeśli chodzi o rodzenie łożyska, to tez niejednokrotnie słyszałam opowieści, że to gorsze niż poród. Ale tak jak wspomniała MathaSt myślę, że grunt to dobre nastawienie do porodu. I staram się tego trzymać:) PS Drogie wieloródki ja bardzo liczę na Wasze rady:) To moje pierwsze Dzieciątko i mam nadzieję nie ostatnie:) choć może być ciężko... W każdym razie dobrze poczytać o Waszych doświadczeniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dark_paradise mysle, ze nie ma takiej mozliwosci, zeby nie wiedziec kiedy jest skurcz po znieczuleniu, tym bardziej, ze wszystko jest monitorowane, na ekranie widoczny bedzie skurcz. Ja dzis ogladalam ekstremalne porody, czy jakos tak i rodzila dziewczyna w Anglii, ktora zdecydowala sie na porod w domu. do samego prawie konca byla sama z mezem, bo gdy dzwonila po polozna odpowioadano jej, ze nie moze teraz przyjechac:/ dopiero gdy juz dziecko zaczelo wychodzic z pomoca przyszla jej sasiadka, polozna:) i tak silami natury urodzila coreczke.potem w garnku wygotowali nici i zawiazali pepowine:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skurcze bedziesz czula tylko bolu nie bedziesz czula,a na bole parte odlacza ci kroplowke ze znieczuleniem,przynajmniej u mnie tak bylo:) Oczywiscie ze pozytywne nastawienie musi byc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej:) ruch sie zrobił na forum duży... Ja byłam dzis z mężem oglądać wózki i sprzedawca najbardziej zachwalał wózki firmy Jedo Fyn - czy któraś z Was cos o tych wózkach słyszała? Bo jak nam tłumaczył dobra jakość w dobrej cenie. Idąc do sklepu tez myślałam o tako city move ale teraz juz sama nie wiem ... Tego jest tyle... I przy okazji żądam pytanie doświadczonym mamusiom czy maja elektroniczne nianie i co myślą o tym sprzęcie ? Mną jestem w trakcie 29 tygodnia i wolno zaczynam kupować rzeczy ale mam na razie naprawdę malutko... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Livvia86
Dziewczyny jestem załamana :( Zwichnęłam nogę jakieś ponad tydzień temu, myślałam, że się wygoi tymczasem... wczoraj założyli mi gips na nogę na pięć tygodni :( Tak zależało mi na aktywności w ciąży i chodzeniu do pracy... Chyba mnie rozniesie w domu. Ehh... Czytam wasze posty. Kupiłam używanego X Landera XA 3w1 za 500 zł i super stan. Mam nadzieję, że wasze samopoczucie okay. Ja odczuwam strach o dziecko, ale wiem, że to normalne. Pozdrawiam serdecznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Livvia86
Czy macie spakowane torby do szpitala ? Moje przyjaciółki miały już spakowane od około 24-25 tc. I wszędzie je ze sobą zabierały. Trochę w szoku jestem, bo myślałam, że mam jeszcze czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Co do wozka, zastanawiamy sie nad camarelo sevilla albo riko primo. Tako jakos nie bralam pod uwage, chociaz nie powiem, model city move rzucil nam sie w oczy i chwile nad nim pomyslelismy. Czy ktoras z Was moze slyszala opinie, widziala te wozk, nad ktorymi sie zastanawiami na zywo, moze ktos ze znajomych ma ktorys z tych wozkow, ma moze cos do powiedzenia w tej kwesti. W tym tygodniu troche poszperalam w internecie i bylam w lumpeksie i naprawde duzo ladnych, przydatnych i niezniszczonych (bo w sumie kiedy takie malutkie dziecko mialo zniszczyc jakies ubranie) ciuszkow znalazlam za bardzo niska cene. Jestem zadiwolona z zakupow. Bylam wczoraj u lekarza, Nasz Malutki Synek wazy 1116 g, a termin mam na 8.02, wiec wszystko w normie. We wtorek u diabetologa mialam rowniez wizyte, nie byla zadowolona z cukrow i wprowadzila insuline do obiadu, jednak jeszcze chce sie przed nia bronic i do piatku mi dala czAs. Jak cukry dalej beda przekraczac normy, niestety mus brac insuline. Wczoraj mialam w normie cukry i mam nadzieje ze tak juz do konca pozostanie. Troche sie rozpisalam.ale to dlatego, ze dlugo nie zagladalam na forum, tyle tematow bylo poruszonych i po krótce chcialam opisac jak ma sie sytuacja u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Ja mam wózek po synku Mutsy byłam bardzo z niego zadowolona 4 duże koła całą zimę nim przejechałam wszędzie moim zdaniem koła są bardzo ważne,bo jak masz np.dwa mniejsze albo skręcane to wszędzie się zakopujesz... Jestem w 28 tc. termin na 17.02; mam pierwsze ubranka po synku a potem kupię jakieś ubrania typowo dla dziewczyneczki. Mój synek spał pod kołderką czuł się chyba bezpiecznie, i w domu nie musiałam mieć ciepło.Torbę mam zamiar pakować w styczniu i poprać ubranka. A wg mnie najlepszym pomysłem jest złożenie łóżeczka dla dziecka jak będzie już na świecie i dać się tatusiowi wykazać a nie cały miesiąc na nie sobie patrzeć.... Dziewczyny mam takie pytanie bo jesteście w ciąży tak samo mniej więcej jak ja :) jak u Was z sexem :)? hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarthaSt
Hej hej dziewczyny. Co do niani to dla mnie jeden z lepszych cudów techniki, spokojnie do łazienki można pójść na dłuższą kąpiel, czy wyjść na podwórko w ogrodzie popracować lub poopalać na balkonie albo pobawić się z psem lub starszakiem (jak sie go ma). Przy starszym miałam tylko taką na "głos" dla młodszego kupilismy już dzwięk + obraz. Jak się ma pieniązki to naprawdę warto, nawet w tak niewielkim mieszkaniu(jak moje) naprawdę swietnie się sprawdzała i sprawdza, bo czasem jeszcze jej używam. Natomiast mam angelcare czy jak to się pisze, nie uzywałam tego w ogóle, za to wypożyczyłam siostrze dla jej wcześniaczka i była bardzo zadowolona z tego. Co człowiek to inne potrzeby. Torby do szpitala jeszcze nie mam, nawet o tym nie myslę.Natomiast bardzo polecam na dni w szpitalu tuz po porodzie wkładki Tena Lady a nie te gigantyczne wkłady poporodowe, które są okropne. Nie trzeba kupować całego opakowania, wystarczy kilka w sklepie medycznym kupić, no i majtki te jednorazowe, seksowne to one nie są ale na intensywne krwawienie idealne, spokojnie sobie można z każdą wizytą w toalecie przebrać i wyrzucić. Rdomi, u nas różnie bywa ale to tak jak zawsze, jak mąż ma cięższy czas w pracy to zasypiamy razem z dziećmi i o wieczornym randkowaniu można sobie pośnić jedynie :P a rano jak to rano, wszystko szybko, więc mało kiedy czas jest :D Jednak średnbio raz w tygodniu coś się dzieje w tym temacie ;) Zrobiłam dziś badania, hiv i te nieszczęsne tarczycowe sprawy, jutro wyniki, boję się co mi pokażą ale jestem dobrej myśli, musi być dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co bardziej mi chodziło do kiedy można itd. Bo jak byłam u lekarza to zapomniałam się zapytać;a w necie różnie jest napisane, a ja nie pamiętam... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka2607
też jestem ciekawa do kiedy można uprawiać seks :) nic nikt nie wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MathaSt
Jeśli nie ma przeciwskazań to można do końca ciąży cieszyć się sobą, przecież ten stan w niczym nie przeszkadza, jedynie chyba rosnący brzuszek daje mały dyskomfort ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uff dzisiaj wracam do domku:) niestety mam leżeć dużo odpoczywać. Jakoś czarno to widzę patrząc na moich teściów i męża którego przyzwyczaiłam do moich super mocy mimo zmęczenia. Może też za mało wierzę w Niego, jakaś deprecha mnie dopada. co do przytulanek to ja mam zabronione ale i tak wcześniej jakoś baliśmy się z mężem zbliżeń chodź były:) jednak mnie włanczała się jakaś blokada żeby nic nie zrobić maluchowi. Ale uważam że jeśli nie ma przeciwskazań medycznych i są chęci to należy korzystać :) livvia86 współczuję Ci nogi w gipsie, ale przynajmniej poleniuchujesz sobie:) chodź pewnie marne pocieszenie. Przez ten czas możesz trochę poczytać, ja nadrabiam zaległości z książką obecnie skończyłam Arabska żona bardzo dobra książka chodź ciężka i też przerażająca Miłego dnia dla Wszystkich :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×