Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

U mnie nic nowego... siedzę w domu, pracuję, nadrabiam różne zaległości:) już tydzień żyję bez kofeiny :( Dziś 3dpt, chwilami się zastanawiam, czy tam się coś dzieje, czy moje zarodki jeszcze się rozwijają czy nie... chociaż wiem, że jest za wcześnie na cokolwiek,. No i nie wiem, co z pozostałymi zarodkami w klinice, które zostały do obserwacji, dowiem się we wtorek, czy mam jakąś blastocystę czy nie:) Dziewczyny, ja chyba zaczynam powoli wierzyć, że się w końcu uda, że starania zbliżają się do celu:) Przez ostatnie lata wielu rzeczy mi się odechciało, wiele rzeczy straciło sens, odsunęłam się trochę na bok... a teraz jakoś czuję w sobie na nowo taką siłę, jakby przypływ wewnętrznej energii:) dużo pomaga mi świadomość ze są jeszcze mrozaczki, jeśli te co zabrałam się nie przyjmą... m1 - Ty też musisz wierzyć, że CI się uda:) Dziwnie masz z tym krwawieniem, ja nigdy nie miałam takich krótkich @, zazwyczaj ciężko mi jest pomylić je z czym innym, niestety:( Ja nie biorę encortonu, tylko Medrol, zaczęłam jeszcze przed punkcją, 14dc, punkcja była 19dc. Dziewczyny, ja mam we wtorek zrobić progesteron, to będzie 6dpt? Wiecie, w jakim celu i jakie "powinny" wyjść wartości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć jakoś faktycznie ucichło tutaj chyba każdy korzysta z pogody i weekendu :] Ja nie pisze bo nie ma o czym na razie czekam na 4 IUI w środę na wizytę i zobaczymy co będzie miłego weekendu PAPAPA pozdrowienia dla wszystkich mamusiek obecnych i przyszłych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie część już się urlopuje. Ja za to sprzątam póki mogę, upichciłam obiadek i przygotowałam szaszłyki na jutrzejszego grilla :) xxx Mi1, to ja w takim razie zamiast encortonu biorę Medrol, więc nie pomogę Ci. xxx Iwka, ja odstawiłam kawę odkąd zaczęłam stymulkę. Początki były niezłe, bo akurat były te upały, więc nawet nie chciało mi się kawy pić. Teraz kiedy pogoda w kratkę i niskie ciśnienie to się chce. Więc zaspakajam smak kawą zbożową :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czy ktoras z Was bierze Progynova 21?Jesli tak do ktorego tyg ciazy bo ja mam strasznego klina.Lekarz z kliniki powiedzial ze mam ten lek brac przynajmniej do 15tc a lekarz tu na miejscu do ktorego chodze na kontrole jest przeciwny i ma duze zastrzezenia co do tego leku w ciazy.Ja juz nie wiem co mam robic bo jesli zaszkodzi dziecku?A z drugiej strony lekarz z kliniki zna sie na in vitro i chyba nie kaze mi brac czegos co moze zaszkodzic.Prosze odpiszcie jesli macie jakies doświadczenie z tym lekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze jedno...do ciezarnych... Od kilku dni mam tak wzdęty brzuch jak balon.Czy Wy tez tak macie?Nie mam wiekszych problemow z wypróżnianiem,ani duzych wzdęc ale ten brzuch mnie przeraza.Przeciez to nie ciazowy brzuch bo na to jest za wczesnie,nie wiem czemu on taki "wypchany"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziula ja o tym leku nie slyszalam. Zadzwon do kliniki i sie upewnij, tak jak piszesz oni znaja sie na in vitro, znaja twoj przypadek, wiedza jakim protokolem bylas stymulowana takze ja bym sugerowala sie ich opinia. A ten brzuch to moze zjadlas cos innego niz to co dostawalas w szpitalu i cie wydelo, ja przed ciaza tak mialam, zadnych problemow z wyproznianiem sie a czasem wystarczyl jogurt i mialam ogromny brzuch. Sory ze tak wprost zapytam ale baki puszczasz? To pomaga:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziula30, ja też Ci nie pomogę w kwestii brzucha, ale może na wszelki wypadek pij dużo płynów. A jak nie zejdzie to ja bym jednak skonsultowała się z lekarzem. Kiedy masz następne usg? Ja dziś po południu zaczęłam czuć jakieś takie dziwne napięcie w dole brzucha, aż momentami musiałam się naprawdę położyć na płasko i temperaturę przed chwilą zmierzyłam, a tu 37,5. To dopiero 3dpt, czy wg Was coś się tam może dziać? :) Kurcze, teraz się zacznie paranoja... Już mam plan, ze pierwszy test (betę) zrobię w 9dpt czyli w piątek, jak będzie 0, to przynajmniej będę miała weekend na dojście do siebie. Myślicie, że to mimo wszystko za wcześnie? Ja nigdy nie miałam bety >1, więc jeśli tu będzie choćby 5 to już coś...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do leku, zgadzam się z Izabelką, jednak ciąża po in vitro to trochę inna ciąża. Ja na pewno bardziej bym słuchała lekarza z kliniki, który się zna na in vitro, niż "normalnego" gina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziulka,mi sie zdarzal wzdety brzuch w ciazy..kwetia hormonow, glownie progesteron,bierxesz jeszczev? Trzeba to przetrwac, pomoc sobie odp. Odzywianiem..malo, ale czesciej. Trzymaj sie! Pozdro 4 All! *****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane, a czy mój mąż może sobie pozwolić dziś na browarka, skoro w środę mam punkcję?? Ja oczywiście nie pozwalam mu, ale on sobie nie wyobraża grilla bez :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziula, wydaje mi się, że Lunede ma racje i te wzdęcia będą na tle żywieniowym. Musisz zacząć jeść rzeczy lekkostrawne w częstszych i małych ilościach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Wszystkim! Kikulec zrobisz jak uważasz ale bym nie pozwoliła M pic piwa,ani jednego.Byc może nie zaszkodzi ale ja bym dmuchała na zimne,tym bardziej ze w śr masz punkcje a M wiadomo...... x jeśli chodzi o moje jedzenie to naprawdę jem same lekkostrawne rzeczy ale wydaje mi się, ze przez to leżenie przemiana materii jest spowolniona i dlatego czuje się taka "napchana".Jeszcze długo po jedzeniu czuje jak wszystko mi wraca do przełyku wrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziulka jak brzuch dzisiaj?? Dalej wzdety?? Wyczytałam ze kiwi jest bardzo dobre na wzdecia. x Kikulec ja bym nie pozwolila!!!! na szczescie moj M rozumial to i nawet mu do glowy nie przyszlo (mimo tego ze uwielbia piffko). Za to teraz nadrabia a ja mam ochote na zimnego szampana!!!! x U nas dzisiaj piekna pogoda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój M to bardziej zastanawiał się nad wymówką, dlaczego miałby nie pić, ale jakoś z tego wybrnęliśmy (nikt poza rodzicami nie wie). Niestety trzeba było szybko się ewakuować - zastrzyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kikulec -no właśnie, jak tam Twoje zastrzyki? Jak fostimon?;) Już się przyzwyczaiłaś?A z piwkiem... no cóż, ten raz jeden można odmówić;) Ja się czujesz? Bo jeśli w środę punkcja, to jutro już bierzesz ovitrelle? U mnie 4dpt dobiega końca. I cisza:( Nie czuję nic, oprócz wpływu codziennego wiadra progesteronu na moje piersi. Napiszcie mi proszę, czy betaHCG zrobiona 9dpt ma szansę cokolwiek pokazać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwka, po Fostimonie miałam jeszcze Menopur. Jakoś przez to przeszłam :) Też tak myślę, że jutro już coś na pęknięcie, ale dowiem się na jutrzejszej wizycie. A ten progesteron to też w zastrzykach?? Te siniaki tak strasznie długo schodzą i przez nie mam brzuch taki nabrzmiały i obolały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ...po 13 dniach stymulacjii doktor przerwal długi protokół...był w szoku ze tak słabo stymuluje bo moje amh wynosi 6.2 !!! urosły tylko 3 duze pecherzyki ,reszta małych.....bardzo zle sie czułam po menopurze....a w polowie sierpnia startuje od nowa ...znów zastrzyki ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziula ja tez mam powiekszony brzuch (maz mowi do mnie spaslaczku)i to raczej nie wzdecie bo mam tak juz od kilku dni,a z wyproznianiem tez nie mam problemow.wiec mysle ze dzidzie robia sobie miejsce:) u nas jest ok robaczek ma juz 38mm wiec rosnie serduszko tez bije,zaczelismy juz 11tydzien. na ostatniej wizycie troche sie zdenerwowalam bo lekarz odmowil dania mi zwolnienia,wiec nie wiem co robic dalej nie wyobrazam sobie wrocic do pracy:(mialyscie tak? moze cos podpowiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka no co Ty mówisz?Lekarz nie dal Ci L4?Pierwsze słysze.Ja czy byłam w szpitalu czy na wizycie u lekarza zawsze pytał czy nie potrzebuje zwolnienia.To na drugi raz jak pojdziesz powiedz ze się źle czujesz i musisz odpocząć w domu.A podal chociaż powód? Ja nadal mam ten brzuch taki napompowany,ogólnie już jestem gruba po bokach,cycki mam wielkie a na nich zyłki duże i wyraźne,sutki powiększone....ogólnie to dopiero początek a ja już nie wyglądam apetycznie heheh :-) Chciaz jem lekkostrawne rzeczy,jem nieduzo,własciwie to nie mam kompletnie na nic ochoty.Kiedy mdłości się nasilają to musze zjeść bo wtedy wiem ze zolądek jest pusty,a jak zjem to aż tak mnie nie mdli.Mąż codziennie idąc na zakupy pyta czy mam na cos ochote a ja kompletnie nie mam zadnych zachcianek,a szkoda ;-) Izabelka jeśli chodzi o te bąki to ja nie mam wzdęć,normalnie chodze do toalety tylko wlasnie taka jestem "pełna".Kolezanki które były w ciąży mowia ze to normalne bo macica się powieksza i jest ucisk na inne narządy które wolniej pracują i ogólnie przemiana materii jest wolniejsza,dlatego tak to wygląda.I tak będziemy jeszcze grubsze wiec nie ma co się schizować ;-) Poza tym zaczynam odczuwać ból kręgosłupa od tego leżenia.Mam nadzieje ze wkrótce będę mogla normalnie funkcjonować,bo przez lezenie jestem potwornie oslabiona.Prysznic to dla mnie duzy wysiłek.Ale dobra,nie narzekam bo zaraz dziewczyny mnie opierniczą,oby dzidzi było zdrowe i to jest teraz najważniejsze,prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to w środę punkcja. Jajcory ogromne. Faktycznie dziś było widać różnice :-) xxx Biedroneczko, przykro mi. Ja też byłam strasznie oporna. Przeszłam przez wszystkie leki stymulacyjne. Na te ostatnie zareagowałam. A też miałam obawy, że już nic z tego nie będzie. Miesiąc szybko zleci :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Ja na urlopie jestem , ale nie mam czasu bo ma dużo pracy w domu, ogrodzie itp.Dziś zadzwonię do lekarza i zapytam co dalej ;-) Kukulec juz środa niebawem trzymam kiciuki za punkcję i dobry wynik! Madzia masz rację nie narzekaj bo Cię opierniczymy, leż odpoczywaj dbaj o siebie i dzidzie a robote bedziesz miala jak urodzisz ;-)I nie bedzie nudów! Helenko co to za lekarz powinien ci dać zwolnienie bez przesady!! Biedronka cykl stracony , ale sierpień już za pasem także szybko zleci ! Iwka ja robiłam bete w 11 dniu , ale dziewczyny niektóre robiły i w 10 więc juz lada chwila mozesz testować pisz co i jak ! Izabelko łyk szampana nie zaszkodzi ! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak lekarz nie chce Helenko - to go pewnie nie namówisz, idz prywatnie, opowiedz o staraniach i wogóle ile cie to kosztowało, raczej kazdy norm,alny zrozumie, trafiłas pewnie na d*pka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane czy któraś z Was zapisała się na in vitro z dofinansowaniem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu dziś cisza. xxxx Iwka, jak samopoczucie dzisiaj? xxxx Helenko, to dziwne, że lekarz nie chciał Ci dać zwolnienia. Wydawało mi się, że ze zwolnieniami podczas ciąży nie ma problemów. Który Ty już tydzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny z wrocławskiego, punkcję wykonuje lekarz prowadzący??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kikulec, u mnie niby dobrze. Ale mam straszne stresy związane z pracą, akurat taki okres... i tak myślę, że to nie wpłynie dobrze na moje zarodki, muszą być naprawdę silne, aby się utrzymać :( to chyba nie był najlepszy okres na transfer :( A ty już jutro? Jak się czujesz? --- m1, i co Ci lekarz powiedział? Ja o refundacji in vitro nie wiem nic, ale u mnie w klinice już w sekretariacie mają odpowiedni segregator:) i wydaje mi się, ze któraś z dziewczyn wspominała, ze lekarz ją namawiał na poczekanie do wejścia refundacji. A u Ciebie nic nie wiedzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kikulec, u mnie tak było:) i u Ciebie co do zasady też powinno tak być, chyba że będzie jakaś sytuacja losowa, to inny lekarz zastąpi Twojego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwka, to coś jak u mnie z tym nieodpowiednim momentem. Ale na dobrą sprawę, jakbym miała czekać na ten odpowiedni moment przez pryzmat pracy, to nigdy by on nie nastał. Do końca tego tygodnia mam zwolnienie i napewno będę chciała przynajmniej na kolejny tydzień po transferze, więc już też stres się pojawia co na to pani kierownik. Ale póki co jeśli chodzi o jutrzejszy dzień to na luzie.Wczoraj z panem doktorkiem się troszkę pośmiałam,a może bardziej on się pośmiał jak coś powiedziałam i wyszła z tego całkiem niezła rymowanka :) Jestem pełna optymizmu. A co ma być - zobaczymy. Póki co idę na spacerek po męża do pracy (wczoraj zdążyłam zjechać z autostrady jadąc z kliniki i autko odmówiło posłuszeństwa :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×