Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

joasią ją też muszę swoje wykorzystać i dopiero z dofinansowaniem może koło stycznia bo mam jeszcze 2 krio .asia kiedy będziesz na gg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenko cytomegalia to chyba wirus opryszczki ospy wietrznej i tym podobnych. Ja mialam kiedys robione, badanie (z tego co pamietam) to sprawdza czy mialas juz tego wirusa w organizmie i czy jest on aktywny teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kikulec, tak - cały czas biorę. Po pół tabletki dwa razy dziennie. U mnie dziś 7dpt, a w zasadzie to już prawie 8dpt. Objawów jakichkolwiek brak, zwłaszcza tych, co mówiłyby o implantacji :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwka, czy na bolący brzuch po punkcji mogę wziąć nospę??? Trochę mi dziś dokucza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kikulec nospa nie zaszkodzi ;-) Weź kochana i się nie męcz. Iwka to jutro testujesz trzymam kciuki kochana ;-) Madziula jak się czujesz? Ja dziś na zakupach byłam wydałam trochę kaski , sukienkę kupiłam, bluzki i firankę ;-) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny vo tam u was slychac ?? chwile mnie tutaj nie bylo powiedzcie mi czy ktoras startuje na dofinansowanie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona33+
czesc dziewczyny wczoraj mialam robiona punckje jajnikow po raz pierwszy,bo wczesniejsza stymulacje puregonem mi przerwali gdyzmialam ponad 20 jajeczek ale zostalam przestymulowana :(( Tym razem mialam tez 20 jajeczek ale udalo sie pobrac jajeczka uzyskalam 7 z czego poki co zaplodnilo sie 5 w poniedzialek maja mi dac znac czy sie nadaja do zamrozenia,czy przezyje jakikolwiek :( i maja mi zamrozic zarodki gdyz nie moga mi teraz wlozyc ze swiezych :( Dziewczyny mam prosobe czy ktora tez tak miala jak ja,ze musiala miec zamrozone i niemogla miec podancyh ze siwezych??ile musze odczekac ile to trwa jakie leki potem podaja,ile zchodzi zanim dostane okres po tej punkcji??Wiem tylko tyle,ze jak dostane ten okres nie beda mogli mi wlozyc zarodkow kazali odczekac nastepny ale,ze zamykaja gabinet na okres wakacji,wiec dopiero we wrzesniu jak oczewiscie przezyje jaki kolwiek zarodek by mogli zamrozic Z gory dziekuje i zycze wszystkim powodzenia.Ja staram sie 6 lat o dzidzie z czego mialam 3 inseminacje wszystkie negatywne :( pozrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona33+ trudno jest dokładnie powiedzieć kiedy będziesz mogla mieć transfer.Wszystko zależy od tego jak ta hiperstymulacja u Ciebie wygląda.Ja tez nie mogłam mieć transferowanych świeżych zarodków bo miałam hiperstymulacje.Z tym ze ja wylądowałam w szpitalu zaraz po punkcji i miałam podawane kroplówki.Musialam odczekać jakies 3mce aż wszystko wróciło do normy i żeby mieć kriotransfer. x U mnie generalnie bez zmian-łóżko i leżenie.Brzuch troszkę mi urósł i raczej nie jest to od wzdęć.Znalazlam w internecie serial "Przyjaciołki"i zaczęłam sobie oglądać bo nigdy nie oglądałam go w tv.Wciągnął mnie bardzo. Iwka82 to jutro robisz bete? x Helenka z tą cytomegalia chodzi o to ze sprawdza się czy kobieta ma przeciwciała ochronne,ktore uchronią płód przed zakażeniem a wirus opryszczki to jeszcze cos innego(zmiany pęcherzykowate w okolicy twarzy oraz narządów płciowych).Ja większość tych badan miałam robione przed ivf.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziula fajnie, ze brzusio rośnie ;-) Ona ja też nie miałam podawanych świeżaków w następnym cyklu miałam podane w 18 dniu cyklu . Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona33+
Dzieki MADZIULA a jak to jest z tymi mrozaczkami ktorejs z was sie udalo zajsc w ciaze po hiperstymulacji z podanych mrozaczkow??MADZIULA piszesz,ze mialas podane mrozaczki udalo Ci sie czy czekasz na wynik?pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona33+ Madziuli się udało jest w ciąży ! Mi niestety się nie udało już 2 podejścia, w lipcu lub sierpniu następny transfer jak wszystko pójdzie oki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona33+ ja jestem w 10tc.Za 1szym razem tez się udało ale poroniłam w 6tc.Nie ma reguły czy sa ta świeże czy mrożone zarodki.A z czym u Was jest problem? x M1 Ty tez zaniedługo zaciązysz,do trzech razy sztuka ;-) Nie wybiegaj tak daleko w przyszłość i nie myśl o kolejnym ivf tylko musisz wierzyc ze z tych mrożaczków które masz na pewno się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi - nie wiem kiedy bede na gg, jakos tak w domu nie siedze na kompie jak bede to sie odezwe:), no i dziekuje za zyczenia:) madziula - to pewnie Ci sie nudzi tak ciagle lezec? ale co zrobic wszystko dla maluszka!!! pozdrawiam wszystkie dziewczynki!!!! ps u was tez taki upał??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziula kiedy ty mialas transfer?bo z tego co pamietam to przedemna jakos?a mi lekarze wyliczyli ze teraz mam 11 tydzien to juz sama nie wiem jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze wiecie cos na temat szpitala bielanskiego,zastanawiam sie nad lekarzem i porodem w tym szpitalu.moze slyszalyscie cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, jestem po transferze. Zabrałam ze sobą 2 skarby. W sumie zapłodniło się o ile dobrze zinterpretowałam cały raport 9 zarodków. We wtorek mam dzwonić, żeby spytać o ich dalsze losy. Powiedzcie mi czy zarodki mogą ujść z moczem? Szybko poszłam siusiu, miałam tak pełny pęcherz. xxx Iwka, Testowałaś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akacja07
Witajcie Dziewczyny, od pewnego czasu czytam forum i dochodzę do wniosku, ze przy tak dużej skali problemu jesteśmy pozostawione same sobie... Ona33 - jestem w podobnej sytuacji, miałam hiperstymulacje, więc nasze (wowaczas) morule musiał zostać zamrożone. Okres dostałam zgodnie z terminem, lekarz kazał odczekać jeden cykl, aby wchłonęły się torbiele i mogliśmy startować od kolejnego. Zdecydowaliśmy się poczekać jeszcze miesiąc i dwa dni temu podali nam 2 zarodki (o dziwo po rozmnożeniu jedna przekształciła się w blastocystę, druga została morulą, ale zaczęła się dalej rozwiajać. Warto doda, że mrożenie było w piątej dobie, kiedy nastąpiło spowolnienie). W sobotę robimy progesteron, a w przyszłą betę. Dam znać, jak poszło. Głowa do góry. Gratulacje dla Wszystkich przyszłym Mam, a dla pozostałych, aby się udało :) Pozdrawiam ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akacja07
Witajcie Dziewczyny, od pewnego czasu czytam forum i dochodzę do wniosku, ze przy tak dużej skali problemu jesteśmy pozostawione same sobie... Ona33 - jestem w podobnej sytuacji, miałam hiperstymulacje, więc nasze (wowaczas) morule musiał zostać zamrożone. Okres dostałam zgodnie z terminem, lekarz kazał odczekać jeden cykl, aby wchłonęły się torbiele i mogliśmy startować od kolejnego. Zdecydowaliśmy się poczekać jeszcze miesiąc i dwa dni temu podali nam 2 zarodki (o dziwo po rozmnożeniu jedna przekształciła się w blastocystę, druga została morulą, ale zaczęła się dalej rozwiajać. Warto doda, że mrożenie było w piątej dobie, kiedy nastąpiło spowolnienie). W sobotę robimy progesteron, a w przyszłą betę. Dam znać, jak poszło. Głowa do góry. Gratulacje dla Wszystkich przyszłym Mam, a dla pozostałych, aby się udało :) Pozdrawiam ciepło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziula: ja brałam Progynove 21 5d przed transferem po tylko 2 tygodnie ; poprzednim razem brałam estrofen tak samo czasowo tylko ze Progynova to podwojna dawka... nie slyszalam zeby brac dluzej... jedyne leki o ktorych slyszalam ze ma sie brac min do 12tc to Luteina lub d*phaston ja je biore i delikatnie co 2 tygodnie zmniejszamy dawki... A co do wystajacego brzucha ja mam tak juz od drugiego tyvgodnia po transferze... teraz jestem ok 12-13tc a mam brzuch ze hoho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka ja już sama nie wiem który to tydzień bo jak bylam na 1szym usg w Krakowie to lekarz wyliczyla tak ze teraz byłby 11tc a w szpitalu wyliczyli ze tydzień do tyłu czyli 10.A jak licze sobie w necie na tych różnych kalkulatorach ciaży to tez wszędzie mi wychodzi 11tc.Bede w Krakowie prawdopodobnie za jakies 3 tyd wiec zapytam "mojego lekarza".Poki co chodze do lokalnego bo nie mogę się ruszyc nigdzie dalej.Helenka widać Ci już brzuszek bo mi już trochę tak.Z początku byłam przekonana ze to zasługa wzdęć ale każdy kto do mnie przychodzi, mowi ze to ciążowy brzuch,wiec może faktycznie.Z tego co pamiętam to Ty mialas transfer wcześniej niż ja.Ja miałam 9 maja. x kikulec niezły wynik,gratuluje tylu mrożaczków :-) x justin nawet mnie nie strasz!Kurde 2 razy pytałam dr.M czy na pewno mam brac ten lek i potwierdził ze tak,wiec chyba nie kazałby brac żeby zaszkodzić dziecku?Nic już z tego nie rozumiem......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justin a Ty ten ostatni transfer tez miałas w macierzynstwie czy w innej klinice? A jak u Ciebie teraz sytuacja wygląda,bo masz w stopce ze szyjka jest niewydolna,tak?Wiec jak będzie z ta ciążą?nie ma to znaczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sudhfskhcldsj
mrożaczki to wasze zamrozone dzieci? :O sorry kobiety ale to straszne co robicie wręcz nieludzkie... Co sie stanie z reszta zapłodnionych komórek? możecie mi normalnie odpowiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziula ja Cie nie strasze tylko pisze jak bylo u mnie... oba transfery mialam w Macierzyństwie i za pierwszym razem estrofen bralam tak jak pisalam wczesniej a po drugim od razu przeszlam do innej kliniki i tez tylko dwa tygodnie bralam.... mozde u ciebie jest za niski estradiol i dlatego lekarz tak zalecił... z drugiej strony wg lekarzy nie in vitrowych branie Luteiny w dawce większej niz 2x2 to masakra a jeszcze do tego dodanie d*phastonu to juz prawie prosta droga do wad genetycznych... a jak o tym mowie mojej pani doktor to sie usmiecha mowiac ze tyle mozemy zrobic i brac min do 12tc żeby utrzymać ciążę. A jezeli chodzi o moja szyjke to mialam miec zakladany szew tuz tuz ale moja szyjka jak narazie zfobila mi prezent i sie wydluzyla takze narazie nie ma medycznych wskazan... co nie znaczy ze nie mam reki na pulsie... jak cos bedzie sie działo to szybciutko sor i zakladanie szwu... a teraz jestem na L4 i leniuc***e... i to w calym tego słowa znaczeniu... np wczoraj caly dzień przespałam tylko wstawalam na siusiu i amciu :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoda033
Witam Was serdecznie:) Madziula miałaś racje że histeroskopia u dr M. to nic strasznego-jestem po:)może nie jest przyjemne badanie ale do wytrzymania:) Wybrałam tego lekarza chyba dlatego że przyniósł Wam szczęście więc liczę po cichu że i u mnie tak będzie;) na razie jestem zadowolona (chyba pierwszy raz ) :) teraz wizyta za tydzień u dr i mam nadzieję że jakieś konkrety odnośnie in vitro-kiedy co już poznam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane, którego dnia po transferze można spacerować?? Chciałabym się w niedzielę wybrać nad sławskie jeziora tak połazić, nawdychać się świeżego powietrza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona33+
czesc ,dzieki dziewczyny za odp.to Madziula w ciazy tez z mrozaczkow gratulujeee!:)i innym dzieczynom tez oczewiscie tak wspanialej nowiny.Mam nadzieje,ze nam tez sie kiedys uda.Znam dziewczyne co miala podane za 1 razem ze siezych i nieudane ,potem az 5 razy robione z mrozaczkow i wszytskie negatywne ale sie nie poddala,bo potem zaczela odnowa stymulacje jajnikow i znow podali jej ze siwezych i zaciazyla.Takze nie ma granic,nie wiem od czego to zalezy chyba poprostu od szczescia.??U nas nie wiedza jaka przyczyna (na poczatku,ze nie mam owulacji)ale powiedzieli,ze naturalnie nie bedziemy miec dzieci i badz tu madrym ehh.Powiedzieli mi w klinice,ze teraz jak dostane okres mam przyjsc na kontrol czy wszystko ok i musze odczekac kolejny okres i jak wszystko bedzie ok to beda mnie faszerowac tabletkami by podac mrozaczki jak oczewiscie bede je miec,bo dopiero w poniedzialek mi dadza znac czy zostal jakikolwiek do zamrozenia i jestem jak na szpilkach oby chociaz 1 zostal :bo to bedzie wtedy 5 doba czy sie nie zatrzymaja,bo to troche zadlugo ehhh( Akacja jak dostalas okres wtedy co mieli ci podac mrozaczki ile to wszystko schodzi, ile dni musi uplynac od okresu by mogli je podac.Wdodatku u nas klinika na okres wakacji bedzie zamknieta wiec dopiero we wrzesniu.!!Ile wam wyciagali embrionow by sie rozmrozily?te co mieli wam podac??y czy tez moze tak byc,ze sie przestana rozwijac po odmrozeniu,zdazylo wam sie taka sytulacja??Straszny stres dziewczyny z tym wszytskim,ja juz nie wiem jak sobie z tym radzic..:(Pozostaje mi jedynie nadzieje,ze moze tym razem usmiechnie sie szczescie...pozdrawiam,powodzenia zycze buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justin1234 jak byłam w klinice po ostatnim transferze to dość długo rozmawiałam z jedną pielęgniarka i mówiła ze sa pacjentki które nawet do 20tc biorą leki na podtrzymanie.Wiesz,moze zależy to od tego jaka jest ciaza.Jesli wszystko przebiega książkowo to być może nie potrzeba aż tyle leków a tak jak u mnie,1sza ciąża poroniona,teraz znowu szpital i problemy,juz sama nie wiem,tak sobie to tłumacze.Oby te leki nie zaszkodziły... x Kikulec ja po transferze jakos ze 3 dni dość dużo leżałam a potem normalnie ale spokojnie wróciłam do codziennych czynności.Mysle ze spacer nie zaszkodzi.Zarodki nie mogą ujść z moczem bo one sa umieszczone w macicy.Ja tez zaraz po transferze pobiegłam do łazienki bo nie mogłam wytrzymać i tez panikowałam tak jak Ty.Pytałam pielęgniarek czy zarodki mogą mi wypaść,ale to niemożliwe. x jagoda033 ciesze się ze nie bolało ;-) Od dr.M dowiesz się wszystkiego o ivf bo on dokładnie tłumaczy wszystko.Napisz sobie w domu pytania na kartce żeby nie zapomnieć.Ja tak zawsze robiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość modlicha83
czesc dziewczyny! kurde dzis juz 9 dzien stymulacji.siniakow z dnia na dzien coraz wiecej na brzuchu :). mam pytanko do kobietek mieszkajacych w UK czy moze znaja te witaminki :Natural Health Practice Fertility Support for Women Capsules - Tub of 60(http://www.amazon.co.uk/gp/product/B003BEDQSU/ref=oh_details_o00_s00_i00?ie=UTF8&psc=1). Podobno wspomagaja kuracje in-vitro (oby bo cena w porownaniu z standardowymi witaminami jest o wiele wyzsza) :).Czy ktoras je brala? pozdrawiam mamuski obecne i przyszle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kukulec kochana nie bój się mi lekarz mówil, ze zarodki nie wypadają z moczem ;-) Madziula zazdroszczę Ci tego ciązowego brzuszka ;-) Obyś miała kochana rację, że do 3 razy sztuka ;-) Iwka kochana jak tam testowałaś ? Pozdrawiam wszystkie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×